AD-W4
|
|
 |
Być może w archiwach są braki.
Ten artykuł wymaga poszerzenia. Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych. |
AD-W4 był najemnym droidem działającym w ostatnich latach istnienia Republiki Galaktycznej. W początkowej fazie wojen klonów, niedługo po bitwie o Geonosis, AD-W4 pracował dla Konfederacji Niezależnych Systemów i dowodził operacją prowadzoną na Hissrich, planecie na Zewnętrznych Rubieżach.
Historia
AD-W4 był najemnikiem działającym w istnienia latach istnienia Republiki Galaktycznej. Gdy wybuchły wojny klonów, droid zgodził się pracować na Separatystów w zamian za kredyty. W pierwszych miesiąca konfliktu najemnik został wysłany na Hissrich, gdzie objął dowodzenie nad droidami bojowymi.[1] Celem misji było zebranie miejscowej flory, które, ze względu na bardzo krótki czas wystawienia na światło gwiazdy układu, była w stanie magazynować ogromne ilości energii.[2]
W pewnym momencie trwania misji, jeden z podległych mu droidów bojowych przybył do niego z informacją o zauważonym oddziale Jedi i przekazał mu podobiznę Mace'a Windu, na co najemnik zauważył, iż jego przeciwnicy byli jedynie niewolnikami swojej doktryny, która nic nie znaczyła w porównaniu z kredytami, a następnie zmiażdżył urządzenie wyświetlające podobiznę jego wroga.[1] Niedługo potem droidom otworzyło się okno do działania, zaś AD-W4 otrzymał od jednego z B1 potwierdzenie gotowości oddziału. Najemnik zwrócił mu jeszcze uwagę, aby nie nazywano go dowódcą, ani żadnym innym wojskowym tytułem. Wtedy też inny z droidów poinformował go o znalezieniu intruzów w sektorze S2C, na co AD-W4 postanowił samemu eskortować grupę udającą się w tamtym kierunku. Na miejscu poprowadził grupę droidów bojowych do odkrytej jaskini, którą zamieszkiwali przedstawiciele miejscowej ludności, który towarzyszyli Jedi. Gdy Mace Windu zdołał powalić Mocą jednego z droidów niszczycieli, najemnik osobiście ruszył ku niemu. Najpierw wymienił informacje jakie znał o swoim przeciwniku, a następnie samemu się przedstawił. Obaj oponenci wymienili jeszcze kilka uwag, aby następnie ruszyć do walki wręcz. AD-W4 aktywował swój zasilany, metalowy kij, którym był w stanie zablokować ciosy miecza świetlnego swojego wroga, ten jednak kopnął droida, odrzucając go na ścianę. W odpowiedzi najemnik wystrzelił z działka umieszczonego na swoim prawy ramieniu, lecz Jedi odbił strzał i skoczył do ciosy z góry. Nim jednak ostrze dosięgło celu, AD-W4 aktywował silniki odrzutowe i uniósł się w powietrze, a następnie rzucił w Windu kulką zmiażdżonych przez niego wcześniej niszczycieli. Chociaż Jedi został uratowany przez Kita Fisto, umożliwiło to najemnikowi na dostanie się do platformy STAP, którym opuścił jaskinię.[2]
Charakterystyka
AD-W4 był humanoidalnym droidem o męskim oprogramowaniu. Przystosowany był do walki wręcz, posiadał również ukryty w prawym ramieniu blaster, który wysuwał się przed wystrzałem. Posiadał również rakiety wbudowane w stopy, które umożliwiały mu wznoszenie się. AD-W4 nie przejmował się losami wojen klonów, zadowalał go sam fakt ich trwania, gdyż dzięki temu mógł zarobić kredyty,[2] które uważał za największa siłę w galaktyce.[1]
Przypisy
Źródła
- Jedi of the Republic: Mace Windu, Part I (Pierwsze pojawienie)
- Jedi of the Republic: Mace Windu, Part II
