Akobi
Akobi |
Data i miejsce śmierci: | 0 BBY |
Miejsce pochodzenia: | Ralltiir[1] |
Rasa: | Człowiek |
Kolor włosów: | Brązowy[1] |
Kolor oczu: | Niebieski[1] |
Przynależność: | Imperium Galaktyczne |
Akobi to oficer imperialny w stopniu komandora. Dowodził siłami Imperium w czasie bitwy o Ralltiir, następnie jego oddział został przeniesiony na pierwszą Gwiazdę Śmierci.
Biografia
Malastare
W 2 BBY oddział komandora stacjonował na planecie Malastare. W nieznanych okolicznościach szturmowiec TK-622 uratował Akobiemu życie. Od tego czasu obydwaj byli przyjaciółmi.
Bitwa o Ralltiir
- "...to nie skład broni zaatakowaliśmy w Ettam... tylko centrum medyczne. Rebelianci zakłócali naszą łączność i nie powinienem był atakować na ślepo, ale byłem tak pewien swojej znajomości terenu."[1]
- — Akobi do TK-622.
W 0 BBY dywizja Akobiego dostała za zadanie odbicia planety Ralltiir z rąk Rebeliantów. Wróg wielokrotnie wysyłał sabotażystów do bazy Imperium, by ci pozmieniali położenie różnych punktów na mapach. Doprowadziło to do tego, że zmylony Akobi wydał rozkaz zbombardowania centrum medycznego, myśląc, że to skład broni. Cała ta masakra odbyła się w mieście Ettam.
Akobi omal nie stracił życia w czasie kampanii na Ralltiirze. Powodem tego nie była jednak bitwa, lecz sabotaż. Rebeliancki szpieg, Krono Relt, podłożył bombę kilka metrów od komandora i rozmawiającego z nim TK-622. Szturmowiec, usłyszawszy dźwięk zapalnika, rzucił się na swojego przełożonego i odepchną go kilka metrów dalej, ratując mu tym samym życie.
Podróż na Gwiazdę Śmierci
- "Twoje szybkie myślenie ocaliło mi życie, tak jak wcześniej."[1]
- — Akobi, dziękując TK-622 za ratunek.
Komandor Akobi był celem wielu zamachów inspirowanych przez szpiega Rebelii, Krono Relta.
Po bitwie o Ralltiir dywizja komandora została przeniesiona na pierwszą Gwiazdę Śmierci. W czasie podróży na stację bojową na niszczycielu, na którym znajdował się komandor, zjawił się dziwny droid protokolarny RA-7. Droid wyjął karabin laserowy i zmierzał w stronę Akobiego. Zobaczywszy to TK-622 rzucił się w pogoń za robotem. Kiedy RA-7 celował już w komandora, TK krzyknął. Usłyszał to tylko Akobi, który odskoczył na bok, unikając lasera. Dwaj członkowie jego sztabu nie mieli tyle szczęścia i zginęli. Droid został zniszczony przez TK-622.
Służba na Gwieździe Śmierci
- "Moje grzechy w końcu mnie dopadły, 662."[1]
- — Akobi do TK-622 na kilka chwil przed śmiercią.
Po przeniesieniu dywizji Akobiego na Gwiazdę Śmierci życie komandora uspokoiło się, ponieważ znajdował się z dala od wojny i niebezpiecznych zadań. Jednak pewnego dnia, gdy komandor przechadzał się po stacji bojowej z TK-622, na korytarzu pojawiła się wielka i z poważną usterką sonda zwiadowcza. Szturmowiec odskoczył na bok, unikając porażenia prądem, ale komandorowi nie udało się tego uczynić. Został bardzo poważnie porażony prądem. Jego ciało zostało zdeformowane, a śmierć była kwestią godzin.
Ostatnie minuty swego życia Akobi spędził na rozmowie ze swoim przyjacielem, TK-622. Działo się to w czasie bitwy o Yavin. Komandor powiedział mu o tym, że zbombardował szpital na Ralltiirze i że Imperium nie jest takie, jak się wydaje. Że Imperium dokonuje barbarzyńskich czynów i nie jest wzorem do naśladowania. Po tych słowach zmarł.
Przypisy
Źródła
- Lojalność to nie grzech (Pierwsze pojawienie)