Bitwa o Yerbanę
Być może w archiwach są braki.
Ten artykuł wymaga poszerzenia. Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych. |
Bitwa o Yerbanę |
Konflikt | Wojny klonów |
Data | 19 BBY |
Miejsce | Yerbana |
Wynik | Zwycięstwo republikanów. |
Strony | |
---|---|
Republika Galaktyczna | Konfederacja Niezależnych Systemów |
Dowódcy | |
|
Bitwa o Yerbanę to starcie pomiędzy siłami Republiki Galaktycznej a Konfederacją Niezależnych Systemów mające miejsce w 19 BBY na planecie Yerbana w ramach wojen klonów.
Po stronie Republiki walczył Legion 501 pod przywództwem generała Anakina Skywalkera i kapitana Rexa oraz 212 Batalion Szturmowy dowodzony przez mistrza Obi-Wana Kenobiego i komandora Cody'ego. Walka toczyła się na dwóch frontach, lecz jednostka Anakina szybciej pokonała wroga, zaś część armii dowodzona przez Obi-Wana nie radziła sobie tak dobrze. Gdy Kenobi zastanawiał się, gdzie podziewa się jego uczeń, ten właśnie się pojawił. Mimo strzałów wroga, Skywalker nie próbował ukrywać się jak jego mistrz. Po krótkiej wymianie zdań, młodszy Jedi wyszedł zza okopów, gdyż Kenobi uznał, że nie ma sensu powstrzymywać Anakina. Mimo że Anakin był sam na pustym polu bitwy, droidy Separatystów nie mogły go trafić. Gdy jeden z droidów B1 rozpoznał go, polecił skierować całą siłę ognia w jego stronę, lecz mężczyzna poprosił, by nie strzelali oraz powiedział, że chce się poddać. Słysząc te słowa, Obi-Wan i Cody wyjrzeli ze zdumieniem ze swojej kryjówki, a droid polecił wezwać droida taktycznego. Tymczasem Anakin mówił, że siły Konfederacji walczyły bardzo dzielnie, a on sam poczuł się przytłoczony. Tymczasem całą sytuację z boku obserwował R2-D2, który miał za zadanie w odpowiedniej chwili przekazać rozkaz ataku klonom ukrywającym się pod mostem. Kończąc swoje przemówienie, Skywalker zdał się na łaskę Separatystów. W tym momencie pojawił się droid taktyczny, który w zachowaniu Jedi od razu rozpoznał podstęp i kazał otworzyć ogień. W tym momencie jednak Skywalker kazał astromechowi przekazać rozkaz ataku, a sam przyciągnął Mocą droida taktycznego i swoim mieczem świetlnym skrócił go o głowę. Nagle z pod mostu wylecieli na plecakach odrzutowych członkowie 501 Legionu i dokonali znacznych zniszczeń wśród armii wroga. Widząc, co się dzieje, Cody chciał wraz ze swoim oddziałem dołączyć do walki, na co Kenobi od razu pozwolił. Jedi dołączył do swojego ucznia, by mu pogratulować. Po krótkiej rozmowie z Anakinem skontaktował się admirał Wullf Yularen, mówiący, że otrzymał transmisję od kogoś używającego jego częstotliwości. Jedi domyślili się, że to Saw Gerrera, lecz podwładny wyprowadził ich z błędu. Podwładny zarekomendował, by obaj Jedi wrócili na statek, co ci zrobili.
Źródła
- Stara przyjaźń nie rdzewieje (Pierwsze pojawienie)