Fallanassi
Być może w archiwach są braki.
Ten artykuł wymaga poszerzenia. Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji. |
Fallanassi to grupa anonimowych istot, tworząca nieformalny, słabo znany zakon (zwany "Kręgiem"), zrzeszający wyznawców tak zwanego "Białego Nurtu" (funkcjonujący wśród adeptów Kręgu termin, określający Moc).
Idea Kręgu powstała na planecie Lucazec, jeszcze za czasów starej Republiki. Stworzony w pewnym punkcie historii zakon od początku swego istnienia zachowywał anonimowość - o adeptach oraz ich nauczycielach czy mistrzach nie było wiadomo praktycznie nic. Same struktury Kręgu również pozostawały tajemnicą.
Historia
Pierwsza szersza wzmianka dotycząca wyznawców Nurtu, znanego też pod nazwą "manifestacji Całości", pochodzi z okresu Nowego Ładu Imperatora. Palpatine najwyraźniej kontaktował się z Kręgiem, konkretnie z Matriarchinią zakonu. Najprawdopodobniej zależało mu na poznaniu specyficznych technik posługiwania się Mocą, które stosowali Fallanassi. Za odmowę współpracy wyznawcy Białego Nurtu byli prześladowani przez Imperium niemalże na równi z rycerzami Jedi. Około dwa lata przed bitwą o Yavin zostali zmuszeni do ucieczki z Lucazec i rozproszyli się po galaktyce. Pojawili się między innymi na planetach Teyr i Atzerri. Zdecydowana większość jednak osiedliła się w Gromadzie Koornacht, gdzie rolę prześladowców przejęli Yevethowie, podczas tak zwanego Kryzysu Czarnej Floty. Po bitwie o N'zoth pozostali przy życiu członkowie Kręgu opuścili Gromadę.
Zakon został przeniesiony na Pydyr, jeden z trzech księżyców planety Almania. W roku 44 ABY, uciekając przed Lukiem Skywalkerem, na księżyc trafiła Abeloth. Przejęła kontrolę nad Kręgiem i nakazała im rzucić na całą planetę iluzję śmiertelnej choroby. Wielki Mistrz Jedi zdołał ją powstrzymać, uwalniając jednocześnie ich spod jej wpływu, jednak sama Abeloth uciekła.
Nurt
Nurt istnieje w świadomości Fallanassich jako najwyższe piękno, sztuka, którą należy pielęgnować. Z obserwacji wynika także, że dla adeptów stanowi cel sam w sobie. Pierwotne założenia Kręgu odrzucały aspekt fizycznego wpływania na otoczenie przy użyciu Mocy. Biały Nurt koncentrował się za to na mocy umysłu i zależnościach między nim a ciałem i duchem.
Wypracowane przez Fallanassich techniki pozwalały na tworzenie iluzji o niespotykanych właściwościach i skali. Przede wszystkim, jakakolwiek manifestacja tych miraży była niewyczuwalna w polu Mocy tradycyjnie pojmowanym przez rycerzy Jedi, co udokumentował szczegółowo mistrz Luke Skywalker. Ponadto złudzenia te były na tyle realne, że najprawdopodobniej były w stanie wprowadzić w błąd komputerowe systemy namierzania. Iluzja Matriarchini Wialu podczas bitwy o N'zoth wprowadziła w błąd całą flotę yevethańską. O technicznej stronie iluzji wiedziano jednak na tyle mało, że nie można było wykluczyć możliwości manipulacji umysłami przeciwników, choć, biorąc pod uwagę skalę przedsięwzięcia (około dwustu okrętów bojowych nieprzyjaciela z pełną załogą, podczas bitwy o N'zoth), było to mało prawdopodobne.
Innym przykładem praktycznego wykorzystania Nurtu była niezrównana wręcz umiejętność wytworzenia kamuflażu. Tylko dzięki niej Fallanassim udało się uniknąć śmierci, bądź niewoli z rozkazu Imperatora. Dzięki płynnej, szczegółowej zmianie oblicza, adepci Kręgu mogli swobodnie wmieszać się w aktualne otoczenie. W wyjątkowych przypadkach potrafili nawet stać się niewidzialnymi.
Niewidzialność była jedną z niewielu technik, które Akanah, adeptka Kręgu, zdołała przekazać mistrzowi Skywalkerowi. Biorąc pod uwagę ten fakt, Luke'a Skywalkera można uznać za pierwszego znanego męskiego adepta Kręgu, gdyż udokumentowano istnienie jedynie wyznawców płci żeńskiej.