Owen Lars
|
Być może w archiwach są braki.
Ten artykuł wymaga poszerzenia. Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych. |
Owen Lars |
Data i miejsce śmierci: | 0 BBY, Tatooine[1] |
Miejsce pochodzenia: | Tatooine[2] |
Rasa: | Człowiek |
Kolor włosów: |
|
Kolor oczu: | Niebieskie |
Kolor skóry: | Jasna |
Przynależność: | Rodzina Lars[1] |
Profesja: | Farmer wilgoci[1] |
Owen Lars był synem farmera wilgoci Cliegga i przybranym bratem Anakina Skywalkera. Ożenił się z Beru Whitesun i po śmierci ojca przejął farmę. Wychowywał syna Anakina, Luke'a.
Biografia
Młodość
Owen zamieszkiwał na Tatooine, wraz ze swoją matką i ojcem, Clieggiem. Kiedy matka zmarła zostali oni sami. Kiedy Owen podrósł, poznał dziewczynę, Beru Whitesun. Beru wkrótce zamieszkała razem z nim, Clieggem i nową żoną ojca, Shmi, na farmie wilgoci Larsów. Niestety niebawem Shmi została porwana przez Tuskenów. Cliegg wraz z trzydziestoma innymi farmerami i Owenem ruszył, aby odbić żonę. Wyprawa niestety nie powiodła się. Wszyscy z wyjątkiem czterech farmerów zginęli, a Cliegg stracił nogę.[3] Owen zbudował dla ojca wózek repulsorowy, który umożliwiał w miarę sprawne poruszanie się po farmie.
Kilka tygodni po porwaniu Shmi do domostwa Larsów zawitał Anakin Skywalker i Padmé. Anakinowi udało się odbić matkę z rąk Tuskenów, jednak Shmi umarła na jego ramionach. Po skromnym pogrzebie Anakin i Padmé odlecieli z planety zabierając ze sobą C-3PO. Owen, Cliegg i Beru zostali sami na farmie wilgoci.[3] Podczas trwania wojen klonów Beru i Owen pobrali się, a Cliegg umarł.[2]
Para aktywnie starała się o dziecko, lecz na pewnym etapie dowiedzieli się o problemie z płodnością, przez który mieli nie doczekać się potomstwa. Wówczas Beru przez jakiś czas powróciła do rozważań o podjęciu się pracy w branży kulinarnej, do której w młodości wykazywała predyspozycje. Zastanawiali się również nad uczęszczaniem do droida płodności w Mos Eisley, lecz zrezygnowali z pomysłu ze względu na niebezpieczeństwo panujące w mieście.[4]
Dorosłość
Krótko po zakończeniu wojen klonów z Larsami skontaktował się Obi-Wan Kenobi i zapytał, czy zaopiekują się synem Skywalkera. Beru zgodziła się i niedługo potem mistrz Jedi odwiedził farmę i zostawił Larsom pod opiekę dziecko - małego Luke'a.[5]
Wujek Owen i ciocia Beru starali się za wszelką cenę uchronić Luke'a przed ścieżką, jaką podążył Anakin. Nie powiedzieli mu, że jego ojciec był rycerzem Jedi. Utrzymywali wersję, że był nawigatorem na frachtowcu, a zabił go Darth Vader. Trzymali go z dala nawet od "Bena" Kenobiego, który osiedlił się na Tatooine. Ben Kenobi próbował przekazać Lukowi pamiątkę po Anakinie - miecz świetlny. Owen nie pozwolił na to, ponieważ uważał, że Luke nie może mieć żadnej styczności z Jedi. Bał się, że Luke podąży ich drogą, której on nie pochwalał. Niestety nie dało się zaprzeczyć, że w żyłach Luke'a płynęła krew Anakina.[1]
W wieku nastoletnim Luke poznał Biggsa Darklightera. W wolnym czasie ścigał się z nim na T-16 Skyhoppery. Pewnego razu kiedy pokazywał swoim znajomym jak szybko umie latać, uszkodził swój pojazd. Wrócił z nim na farmę rodziców, a Owen, widząc go, zabronił mu więcej latać. Luke zaproponował, że naprawi go, jeśli tylko wujek kupi mu części, lub nawet sam wygra na nie pieniądze biorąc udział w wyścigach. Owen stanowczo mu odmówił. Następnego dnia udali się do najbliższej osady, żeby zakupić od Jawów droidy. Kilku z nich dało Lukowi części, których potrzebował, nie podając powodu. Luke uznał, że to wujek je zakupił. Kiedy Owen dowiedział się, że to Ben Kenobi stoi za kupnem części, poszedł do jego domu i oddał mu je. Powiedział także, że nie ma on wtrącać się więcej w ich życie. Zwrócił też uwagę na fakt, że od kiedy mieszka on niedaleko, ani razu nie napadli ich złodzieje, ani wysłannicy Jabby. Zakazał mu jakiegokolwiek ułatwiania im życia i wyszedł.[6]
Luke marzył o tym, że kiedyś wyrwie się z Tatooine, chciał wstąpić do Akademii Imperialnej i zostać pilotem, pomimo, że nie pochwalał działań Imperium. Owen jednak obiecywał mu co roku to samo - że będzie mógł jechać do Akademii, ale dopiero za rok, gdy kupią nowe droidy. Luke był wściekły o niedotrzymywane obietnice, gdyż większość jego przyjaciół już dawno odleciała z planety.[1]
Śmierć
Niedługo przed bitwą o Yavin, Owen kupił od Jawów dwa droidy - C-3PO (ponieważ znał język Bocce) i R2-D2. C-3PO, teraz w złotej obudowie, przedstawił R2-D2 jako "swego partnera". Podczas czyszczenia robotów, Luke napotkał w pamięci na przekaz dla Obi-Wana Kenobiego. Kiedy tylko Owen dowiedział się o zapisie polecił Lukowi wykasować pamięć. Wieczorem R2 uciekł. Z powodu zapadającego zmierzchu Luke wyruszył na poszukiwania robota dopiero następnego dnia rano. Kiedy Luke był w drodze, do domostwa Owena przybyli szturmowcy. Szukali droidów, które Owen zakupił od Jawów. Owen jednak nie chciał im nic powiedzieć. Szturmowcy zabili ich, a później spalili dom. Luke przybył tam, ale za późno - jego wujek i ciotka już nie żyli.[1]