Torbin

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Nie! To ja jestem twoim ojcem!

Ten artykuł zawiera spoilery!


Treść artykułu zdradza informacje z ostatnio wydanych materiałów. Jeżeli nie chcesz popsuć sobie niespodzianki, nie czytaj!

Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Torbin
Data i miejsce śmierci: 132 BBY, Olega[1]
Rasa: Człowiek
Wzrost: 180 cm[2]
Kolor włosów: Brązowe
Kolor oczu: Niebieski
Kolor skóry: Jasna
Przynależność: Zakon Jedi[1]
Profesja: Mistrz Jedi[1]




Torbin był ludzkiej rasy mistrzem Jedi żyjącym w czasach panowania Wilekiej Republiki. Po incydencie na planecie Brendok złożył przysięgę Barash, przez co odciął się od świata zewnętrznego i pogrążył w stanie medytacji. Zginął w 132 BBY na Oledze za sprawą Mae-ho Aniseyi.

Biografia

Misja na Brendoku

Torbin będący pod kontrolą Matki Aniseyi.

W okresie panowania Republiki Galaktycznej Torbin przynależał do Zakonu Jedi jako padawan mistrzyni Indary. W roku 148 BBY pod jej przywództwem udał się na Brenok w towarzystwie Sola i Kelnaccy. Na miejscu Jedi przyjrzeli się zamieszkującym tam wiedźmom z plemienia Aniseya, które wedle ich ustaleń miały zajmować się nielegalnym szkoleniem sióstr bliźniaczek Veroshy i Mae-ho w używaniu Mocy. Grupa Jedi udała się więc do zamieszkałej przez nie twierdzy, zakłócając przy tym ceremonię ascendencji. Indara rozmawiając z Matką Aniseyą przedstawiła im swoje podejrzenia i nakłoniła ukrywające się w tłumie wiedźm dziewczynki do wyjścia. Kiedy Jedi wspomnieli o chęci przeprowadzenia testu, czy dziewczynki nadawałby się do wcielenia w szeregi Zakonu, Aniseya zdenerwowała się i używając Mocy pozbawiła Torbina kontroli nad ciałem, nakazując grupie opuszczenie ich twierdzy. Osha wyraziła jednak chęć wzięcia udziały w teście co w połączeniu z argumentami Indary skłoniło wiedźmę do zaprzestania oddziaływania na Torbina i zapowiedzenia, że bliźniaczki pojawią się na statku Jedi następnego dnia w południe. Po tych ustaleniach członkowie Zakonu opuścili osadę i wrócili na pokład.[3]

Następnego dnia Koril w obstawie innych członkiń plemienia przyprowadziła dziewczynki. Przeprowadzona próba miał polegać na odgadywaniu dzięki intuicji ilustracji ukazujących się na ekranie wyświetlacza, który znajdował się poza zasięgiem wzroku testowanego. Pierwsza z nich, Mae-ho, celowo błędnie odgadywała obrazki, co obserwując Jedi uznali, że zapewne rodzina sióstr nie chce, aby te opuściły planetę i skłoniły je do kłamstwa. Torbin odprowadził Mae do wyjścia, po czym zabrał na pokład Oshę. Dziewczynka przyjrzała się jego mieczowi świetlnemu, pytając padawana, czy każdy Jedi dostaje taką broń. Mężczyzna potwierdził, zastrzegając jednak, że wcześniej trzeba przyjąć dostatecznie dużo nauk. Następnie pobrał jej próbkę krwi i zaprowadził do Sola i Indary. Torbin obserowował test, który z początku Verosha również próbowała celowo oblać, lecz Jedi, aby wyciągnąć z niej prawdę, zatwierdzali każdą odpowiedź jako poprawną, aż ta przypadkiem ujawniła, że kłamała celowo. Sol porozmawiał z dziewczynką o tym, iż sam będąc dzieckiem obawiał się porzucenia rodziny na poczet Zakonu, lecz będąc w jego szeregach odnalazł się w nowym towarzystwie, co skłoniło Oshę do wyznania, że w rzeczywistości chciałaby zostać Jedi. Po tej rozmowie kontynuowano test, który druga z sióstr przeszła pomyślnie. Po wszystkim dziewczynki wróciły do osady, gdzie po tym jak Verosha podjęła decyzję o chęci odlotu razem z Jedi, doszło do wznieconego przez Mae pożaru, który doprowadził do wybuchu i śmierci wszystkich członkiń plemienia, poza uratowaną przez Sola Oshą. Dziewczynka została podpięta do aparatury medycznej i odzyskała przytomność w otoczeniu Torbina, Indary i Sola, który uspokoił ją po stracie rodziny i wyraził chęć zostania jej mistrzem. Jedi wrócili na Coruscant,[3] lecz w aktach nie odnotowano prawdy na temat tragicznych zdarzeń, które miały miejsce na Brendoku.[4]

Ślubowanie Barash i śmierć

Torbin medytujący w ramach przysięgi Barash.

W roku 142 BBY męczony wyrzutami sumienia Torbin udał się do świątyni Jedi na Oledze, gdzie złożył przysięgę Barash, zgodnie z którą zerwał komunikację ze światem zewnętrznym. Przebywał w zamkniętym pomieszczeniu świątyni i całymi dniami medytował, tworząc dookoła siebie pole ochronne.[1]

W roku 132 BBY, podczas kiedy Torbin medytował, do jego komnaty wkroczyła uznawana za nieżywą Mae-ho, która stanęła przed nim i zapowiedziała, że mają niedokończone sprawy, po czym zaczęła zachęcać go do tego, aby ją zaatakował. Jedi nie przerwał jednak medytacji, w związku z czym zabójczyni wyprowadziła pierwszy cios, który powstrzymany został przez wytworzone pole ochronne. Po kilku kolejnych nieudanych próbach do pomieszczenia wszedł zaniepokojony hałasem Jedi, którego nadejście spłoszyło Aniseyę, zmuszając ją do ucieczki przez dach.[1]

Następnego dnia kobieta powróciła i stojąc przed obliczem Torbina zaczęła z nim rozmawiać. Powiedziała, że doskonale wie o powodach złożenia przez niego przysięgi Barash. Kazała mu wybierać między wyznaniem swoich win przed Radą Jedi lub śmiercią i uzyskaniem odkupienia z jej rąk. Torbin otworzył więc oczy i przerwał medytację. Odpowiedział Mae, że czekał na nią i poprosił o przebaczenie. Chwilę po tym otworzył przyniesioną przez Aniseyę fiolkę z trucizną na bazie bunty i zażył jej zawartość, po czym zmarł. Jego ciało zostało odnalezione przez Veroshę i towarzyszących jej Jedi, którzy mieli zbadać sprawę wtargnięcia do świątyni zarejestrowaną podczas poprzedniej nocy.[1]

Przypisy

Źródła