Archiwista:Oncki001/brudnopis
Do zrobienia
Postacie | Stworzenia | Modele droidów | Wydarzenia | Miejsca |
Organizacje i tytuły | Rasy rozumne | Pojazdy i statki | Broń i technologia | Różne |
Postacie
|
Modele droidów
Wydarzenia
Miejsca
|
Organizacje i tytuły
Pojazdy i statki
Broń i technologia
Różne
Brudnopis
Bastila Shan
Po wojnie Bastila wraz z Revanem zamieszkała na Coruscant. Pewnej nocy Revan dostał przez sen wizji w której zobaczył Dromund Kaas, które kiedyś odwiedził. Nie wiedział jednak ani o nazwie ani o tym, że był na tej planecie. Wyszedł więc na balkon by zaczerpnąć świeżego powietrza. Po chwili Bastila dołączyła do męża, żartując żeby nie skakał, bo ona nie ma zamiaru sprzątać mokrej plamy. Revan przeprosił Bastilę, że ją obudził. Bastila wiedząc, że coś trapi jej męża zaproponowała aby porozmawiał na ten temat z Radą Jedi upierając się, że jest mu coś winna. Revan odpowiedział jej, że całe dobro jakie uczynił jest niczym w porównaniu przy tym co zrobił będąc po ciemnej stronie. Bastila powiedziała jednak, że Revan nie może obwiniać się za coś co kiedyś zrobił i że jest już nowym człowiekiem. Revanowi wymsknęło się, że Bastila również pomogła w nawróceniu go. Bastili zrobiło się głupio, gdyż wstydziła się udziału w pojmaniu. Uważała też , że Rada źle uczyniła wymazując Revanowi pamięć i wspomnienia. Revan odparł, że wszystkie jego wspomnienia wróciły i Bastila nie musi się już o nic martwić. Następnie przytulił żonę. Bastila coś na początku sztywno, w końcu rozluźniła się i również przytuliła się do męża. Potem małżonkowie wrócili do mieszkania...
Przybysz
Przybysz |
Rasa: | Człowiek |
Kolor włosów: | Brązowe |
Kolor oczu: | Zielone |
Kolor skóry: | Jasna |
Przynależność: | |
Profesja: |
|
Przybysz to nieznany z imienia męski Jedi, który brał udział w zimnej wojnie, a także w wojnie przeciwko Wiecznego Imperium, gdzie był dowódcą Sojuszu Republiki Galaktycznej z Odrodzonym Imperium Sithów, którzy połączyli siły w walce ze wspólnym wrogiem.
Biografia
Przeciwko Wiecznemu Imperium
Przed Valkorionem
W 3637 BBY podczas wojny z Wiecznym Imperium, Przybysz wraz z Darthem Marrem zostali przechwyceni i sprowadzeni przed oblicze imperatora Valkoriona na Zakuul. Zarówno Przybysz jak i Marr rozpoznali w nim Imperatora Sithów, którym kiedyś był. Sith odmówił jednak ponownego służenia Valkorionowi i wszczął bunt, za który zapłacił życiem. Przybysz również odmówił, ale nie wszczął buntu, więc Valkorion polecił Arcannowi zabić go. Zamiast tego książę Zakuula rozciął Przybyszowi kajdany i zaatakował ojca. Jednak szybko został przez niego powalony, jednak Przybysz wykorzystał nieuwagę imperatora i przebił go swoim mieczem świetlnym. Umierając Valkorion wypuścił z siebie potężną falę energii, która powaliła Jedi, który stracił przytomność. Następnie Arcann mianował się imperatorem Wiecznego Imoeium i kazał Vaylin zamrozić Przybysza w karbonicie. Będąc zamrożonym Valkorion pokazał mu wizję w której towarzysze Przybysza giną, a Republika upada, jednak Przybysz wiedział, ze to jedynie iluzja.
Ucieczka
Przybysz pozostawał zamrożony aż do 3632 BBY, kiedy to Lana Beniko i T7-O1 rozmrozili go. Lana zaraz po odmrożeniu Przybysza poinformowała go, że Republika i Sithowie połączyli siły i że jest ich jedyną nadzieją. Niedługo potem zjawili się strażnicy i Lana z Przybyszem musieli wywalczyć sobie drogę ucieczki. Musieli dostać się na pokład statku pilotowanego przez Kotha Vortenę. Kiedy o ucieczce dowiedziała się Vaylin postanowiła sama schwytać uciekinierów. Lana stwierdziła, że nie są jeszcze gotowi na konfrontacje z Vaylin. Ucieczka nie okazała się wcale łatwa. Na drodze Przybysza i Beniko co chwilę pojawiali się przeciwnicy ale radzili sobie z nimi. Dodatkowo Vaylin cały czas podążała ich tropem. Czekający na nich Koth też nie miał lepiej, bowiem musiał sprawnie pilotować statkiem, aby uniknąć strzałów od wroga. W końcu Przybysz i Lana wyszli na ulice Zakuul City. Przybysz był jednak słaby i Lana pomogła mu iść. Ścigająca ich Vaylin, aby powstrzymać uciekinierów, uszkodziła reaktor zasilający miasto, co mogło spowodować zniszczenie dużej jego części. Przybysz nie postanowił zostawić tego swojemu losowi i wyłączył uszkodzony reaktor ratując miasto, ale też jednocześnie pozbawiając go energii. Następnie podczas ucieczki na swojej drodze Przybysz i Lana spotkali kolejnych wrogów w tym Rycerzy Zakuulu. Koth również miał kłopoty, bo jego statek został zestrzelony, a gdy wyszedł z wraku musiał bronić się. Kiedy Lana z Przybyszem pokonali w końcu wrogów, na ich drodze stanęła sama Vaylin. Beniko stanęła miedzy nią a Przybyszem gotów się bronić, gdy wtem zjawił się Vortena na pokładzie nowego statku i zaczął ostrzeliwać Vaylin, co dało uciekinierom czas na dostanie się na pokład i odlecenie z miasta. Jednak kiedy uciekali, Vaylin rzuciła w ich statek częścią platformy, co go uszkodziło. Na pokładzie Przybysz poznał droida HK-55, oraz dowiedział się ile był zamrożony w karbonicie.
Zdobycie Gravestone'a
Uszkodzenia statku spowodowane ucieczką nie pozwoliły uciekinierom odlecieć za daleko, to też rozbili się oni na bagnach nieopodal miasta. Tam Przybysz wraz z HK-55 wyruszył na zbadanie terenu. Po drodze zetknęli się na drapieżniki, ale pokonali je. Po jakimś czasie w bagnach znaleźli jakiś duży, stary statek. Niedługo potem do Jedi i droida doszli Koth z Laną. Skan HK-55 stwierdził, że statek ten nie pochodzi z Zakuulu i Vortena nabrał pewnych podejrzeń. Po obejrzeniu statku Koth z radością stwierdził, że statek do legendarny Gravestone, jedyny statek będący powstrzymać Wieczną Flotę. Następnie cała drużyna weszła do środka statku, aby ocenić jego stan. Przybysz zdziwił się wiekiem Gravestone'a. Drużyna podjęła także działania mające na celu przywrócić Gravestone'a do takiego stanu by latał. Rozbili także tymczasowy obóz. W tym czasie Przybysz dowiedział się co się działo podczas gdy on był zamrożony w karbonicie. Dowiedział się o klęskach Republiki i Imperium Sithów. W pewnym momencie HK-55 odnalazł trójkę wygnańców z Zakuulu i sprowadził bo nich resztę drużyny. Wygnańcy poprosili o litość. Przybysz powiedział, że naprawiają statek z pokojem pasażerskim i zaproponował, że mogą ich wynieść z bagna. Wygnańcy zgodzili się i podziękowali. Jakiś czas później załoga wzięła się do roboty i zaczęli naprawiać wnętrze Gravestone'a. Kothowi udało się nawet na chwilę włączyć zasilanie, ale po chwili padło. W końcu jednak udało się na stałe przywrócić zasilanie. Wtedy też Przybysz zaczął słyszeć szepty i kierując się nimi dotarł do samego serca statku. Tam zjawił się duch Valkoriona. Były imperator powiedział do Przybysza by nie był zaskoczony, i że są teraz niepodzielni. Powiedział też, że nie zupełnie spodziewał się Gravestone'a. Stwierdził, że Przybysz poznał już smak Wiecznego Imperium, oraz że mogą powstrzymać tylko Arcanna, jeśli mają współpracować. Na koniec dodał, że Przybysz musi zaakceptować jego pomoc i że musi zrobić to przyjąć wcześniej niż sobie myśli. Nagle Przybysz poczuł wstrząs. Okazało się, że Wieczne Imperium ich namierzyło i zaatakowało. Podczas, gdy Koth pozostał na pokładzie by przygotować statek do odlotu, Lana z Przybyszem musieli odpierać ataki wroga. Nagle dla Przybysza i Beniko przybyła pomoc w postaci Senyi Tirall - Rycerza Zakuulu. Przybysz zdziwił się, że mają po swojej stronie Rycerza Zakuulu. Po chwili zjawili się inni rycerze Zakuulu, ale tym razem ci po stronie Wiecznego Imperium i wywiązała się z nimi walka. Podczas niej jeden z Rycerzy pozbawił Lany miecza świetlnego i chciał ją zabić. Wtedy zjawił się duch Valkoriona, który zatrzymał czas. Przybysz zapytał się co to jest. Valkorion odpowiedział, że okazja po czym wytłumaczył mu, że mógłby ochronić jego Sithańską przyjaciółkę od śmierci. Były imperator był mu wybór, albo zaakceptuje jego pomoc, albo Lana zginie. Pomimo tego, Jedi nie zgodził się połączyć z nim siły, więc Valkorion wznowił czas. Nagle Rycerz Zakuulu trafił Lanę swoją piką, jednak ta została tylko ranna, a przed śmiercią uratował ją Koth, który zastrzelił Rycerza Zakuulu. Kiedy zagrożenie minęło Przybysz, Lana i Senya wyciągnęli Mocą Gravestone'a z bagna, a niedługo potem statek z całą załoga odleciał z Zakuulu po drodze niszcząc kilka krążowników z Wiecznej Floty.
Na stacji Azyl
Po ucieczce z Zakuula, załoga Gravestone'a poleciała na stację Azyl. Kiedy wylądowali okazało się, że na stacji znajdowali się członkowie starej załogi Kotha w tym Len Parvek. Vortena przedstawił Przybyszowi swoją starą załogę. Następnie Przybysz wraz z HK-55 udał się, aby uratować członkinię załogi Kotha imieniem Tora z rąk gangsterów z organizacji Wolna Strefa. Uwolnienie Tory z rąk gangsterów obyło się bez większego rozlewu krwi, bo Przybysz poszedł z gangsterami na kompromis. Następnie udał się do Senyi, która zabrała go do Potomków Zakuulu. Senya wytłumaczyła Przybyszowi czym ją Potomkowie. Następnie przemówił do nich przywódca Potomków Heskal, który zapowiedział Przybyszowi próby. Przybyszowi udało się je wszystkie pomyślnie przejść i Heskal ujawnił się. Nie był jednak ufny i zaatakował Przybysza. Kiedy miał zadać cios, zjawił się Valkorion i zaproponował Przybyszowi aby skorzystał z jego potęgi. Jednak Przybysz znowu odrzucił ofertę. Przybyszowi i bez tego udało się pokonać Heskala, ale go nie zabił. Senya stwierdziła, że Potomkowie są im potrzebni. Nagle zjawiła się załoga Gravestone'a. Potomkowie postanowili połączyć siły z Przybyszem. Senya przyznała się także, że Arcann i Vaylin są jej dziećmi.
Poszukiwania Lady Bólu
Jakiś czas później HK-55 poinformował załogę o wiadomości z Zakuulu od republikańskiego droida. Informował on o tajemniczej Lady Bólu, która mogłaby być potężnym sojusznikiem. Przybysz postanowił więc odnaleźć tajemniczą lady i udał się na Zakuul. Tam wraz z Senyą dostał się przez kanały do części Zakuul City zwanej Starym Światem. Jak się okazało to T7-O1 wysłał do nich wiadomość. Zanim weszli do części Zakuul City zwanej Starym Światem Tirall opowiedziała mu o tej dzielnicy, a także o swojej rodzinie. Następnie weszli do dzielnicy, gdzie Senya odłączyła się od Przybysza i Jedi został sam z T7. Podczas przechadzki po mieście jedna z mieszkanek rozpoznała Przybysza i poinformowała o jego obecności Rycerzy Zakuulu. Niedługo potem odezwała się Tirall i Przybsz poszedł do niej. Kiedy ją spotkał ta była w trakcie walki z wyznawcami boga Zildroga i Jedi pomógł jej w walce. Po potyczce Senya powiedziała mu z kim walczyli. Potem Tirall odnalazła mężczyznę o imieniu Reg, który mógł coś wiedzięć o Lady Bólu. Reg jednak nic nie chciał powiedzieć i Senya poddusiła go aby w końcu wyjawił swoje informacje. Przestraszony Reg powiedział, że nie zna lokalizacji Lady Bólu, ale polecił kobiecie, aby porozmawiała ona z Moną Gale. Tak też się stało i po chwili Przybysz z Senyą byli u niej. W tym samym czasie Vaylin poinformowała Arcanna o obecności Przybysza i matki na Zakuulu. Kiedy rozmawiali z Moną, Arcann przemówił do ludu przez HoloNet informując, że Przybysz i Senya byli poszukiwani i ktokolwiek by ich widział, miał poinformować o tym Wieczne Imperium. W końcu Mona powiedziała, że lady Bólu można było znaleźć w Breaktown, więc dwójka udała się tam do siedziby wyznawców Zildroga, którzy mieli coś wiedzieć. Kiedy byli prawie na miejscu, niespodziewanie zjawił się Koth, którego poinformował T7. Ten próbował namówić Przybysz, by udał się z nim do siedziby wyznawców Zildroga, co nie podobało się Senyi. Przybysz wybrał w końcu z kim chciał pójść i wspólnie z towarzyszem weszli do siedziby. Rozmowa z przywódcą wyznawców nie udała się, lecz gdy przywódca chciał dać rozkaz zabicia swoim poddanym to skontaktowała się z nim Nautolanka Thea. Thea powiedziała, że przywódca ma się zjawić u Lady Bólu, po czym pokazała mu jego schwytanego syna. Następnie Nautolanka zwróciła się do Przybysz i powiedziała mu, że lady chce z nim porozmawiać. Do przywódcy wyznawców powiedziała także, że ma nie zabijać Przybysza, lecz gdy tylko się rozłączyła to ten wydał rozkaz zabicia Jedi. Przybyszowi udało się pokonać przeciwników. W drodze do Lady Bólu, Przybysz musiał też pokonać dwóch Rycerzy Zakuulu, co też zrobił, ale nie zabił ich, tylko związał plecami do siebie. Kiedy w końcu doszło do spotkania z Lady Bólu, okazało się, że była to droid SCORPIO, która potem dołączyła do załogi Przybysza.
Bitwa o Azyl
Po odleceniu z Zakuulu Przybysz i jego załoga powrócili do Azylu. Tam udał się do kryjówki Potomków Zakuulu gdzie spotkał Heskala z włączonym mieczem świetlnym i pod którym były już martwe ciała innych Potomków. Nagle dobiegł dźwięk łamanych kości, po czym Heskal zgasił swój miecz, a chwilę później został przeszyty innym mieczem świetlnym. Osobą odpowiedzialną za to był nie kto inny jak sam Arcann. Nowy Imperator Wiecznego Imperium zaproponował mu, że jeśli wróciłby do karbonitu i wycofał Gravestone'a, pozwoliłby odejść jego towarzyszom. Przybysz miałby być przetrzymywany do czasu, gdy Arcann znalazłby sposób na oddzielenie od niego Valkoriona. Wtedy na chwilę zjawił się Valkorion i powiedział do Jedi, że Arcann go zdradzi. Oferta Arcanna została w końcu odrzucona i rozpętała się bitwa. Przybysz osobiście stawił czoła imperatorowi Wiecznego Imperium. Ich pojedynek został przerwany, kiedy sala w której przebywali zaczęła się walić. Kiedy Przybysz uciekł z niej, skontaktował się z Laną, z którą ustalił, że dostanie się na Gravestone'a. Po drodze spotkał trzech Rycerzy Zakuulu, których pokonał. Spotkał także samą Vaylin, z którą chciał stoczyć pojedynek, lecz w ostatniej chwili, kiedy miał skrzyżować swój miecz świetlny z mieczem świetlnym Vaylin, odepchnęła go Senya, która sama stanęła do walki z córką. Następnie Przybysz dostał się na wyższe poziomy Stacji Azyl, gdzie spotkał się z HK-55. Okazało się też, że na wyższe poziomy dostał się też Arcann, z którym znowu wdał się w pojedynek. Jednak w pewnym momencie przeciwnik okazał się silniejszy - zniszczył HK-55. Wtedy zjawił się Valkorion zatrzymując czas i zaproponował Przybyszowi swoją pomoc ale ten odmówił. Kiedy czas się wznowił, Arcann przyciągnął Jedi do siebie Mocą i przeszył Przybysza swoim mieczem świetlnym. Sam Arcann wypadł potem przez barierki stacji, ale przeżył. Podobnie zresztą jak Przybysz, chociaż został poważnie ranny. Z trudem dostał się do Gravestone'a, ale kiedy już się tam znalazł to statek uciekł szybko ze stacji. Na pokładzie załoga zajęła się jego obrażeniami.
Na Odessen
Po bitwie o Azyl postanowiona tam nie wracać. Zamiast tego Gravestone poleciał na planetę Odessen gdzie znajdował się zalążek przyszłego Sojuszu przeciwko Wiecznemu Imperium. Na Odessen zabrało się wiele osób, zarówno żołnierze Odrodzonego Imperium jak i Republiki, Sithowie i Jedi, a także przemytnicy czy doktorzy. Kiedy Przybysz przybył na Odessen, przywitał on wszystkich zgromadzonych i pokierował całym zespołem i wspólnie wybudowano bazę. Ustanowiono też Sojusz, na którego czele stanął właśnie Przybysz. Pewnego razu na Odessen przyleciał Theron Shan. Przybysz rozpoznał swojego starego przyjaciela i powiedział, że miło go znów widzieć. Theron również uciszył się na widok Przybysza. Potem Jedi poznał przemytniczkę Hylo Visz, Hutta doktora Oggurobba, Bey'wana Aygo i Mistyczkę Vossów Sanę-Rae. Przybysz odbył także rozmowę z Senyą, podczas której kobieta powiedziała mu m.in o bracie Arcanna Thexanie, a także o tym jak ciężko było jej walczyć z Vaylin. Krótko po rozmowie zjawił się Valkorion, który przeprowadził z Przybyszem krótką rozmowę. Jakiś czas później Przybysz odbył swoją pierwszą oficjalną mowę jako dowódca Sojuszu.