Kreia
|
|
| Kreia Darth Traya |
| Data i miejsce śmierci: | 3951 BBY |
| Rasa: | Człowiek |
| Kolor skóry: | Szara |
| Przynależność: | |
| Profesja: |
Kreia była mistrzynią Jedi w okresie poprzedzającym wojny mandaloriańskie. Później zeszła na ścieżkę ciemnej strony Mocy i utworzyła triumwirat z Darthem Nihilusem oraz Darthem Sionem. Przyjęła tytuł lady Sithów, Lady Zdrady, a także przydomek Darth Trayi.
Biografia
Wczesne życie
- "Kiedyś była nauczycielem i każdy uczeń, którego wytrenowała, poniósł porażkę i przyniósł śmierć galaktyce.[1]
- - Atris o Kreii
Wiele z wczesnych lat życia Krei skrywa mrok tajemnicy. Wiadomo, że osiągnęła rangę mistrzyni Jedi, a także, że w Zakonie Jedi pełniła funkcję strażniczki i opiekunki Archiwów Jedi. Wyszkoliła wielu uczniów, spośród których najbardziej znanym był Revan.
Przejście na ciemną stronę Mocy
Nie wiadomo kiedy dokładnie Kreia została wygnana z Zakonu, jednak niektóre wypowiedzi mistrzów takich jak Kavar sugerują, że nastąpiło to podczas wojen mandaloriańskich, jeśli nie przed tym konfliktem. Zgodnie ze słowami Krei, została ona wygnana za rolę jaką odegrała w szkoleniu i upadku Revana. Najwyższa Rada Jedi winiła ją za pośrednie rozpętanie wojny, gdy kilkoro z jej uczniów, na czele z Revanem, wbrew zaleceniom mistrzów, szybko i łatwo rzuciło się w wir bitew. Z jednej strony zżerana wewnętrznie winą, z drugiej dotknięta ostrymi działaniami Jedi, Kreia postawiła w wątpliwość zasadność swoich przekonań, tzw. "filozofii szarości", zastanawiając się czy nie była ona przyczyną upadku Revana. Podążyła śladami swojego ucznia i podróżując od planety do planety szukała odpowiedzi, które znaleźć mogła jedynie samodzielnie. W drodze napotkała wielu znajomych Revana i odnalazła fragmenty człowieka zupełnie różnego od przerażającego obrazu jaki ostatecznie namaluje historia. W końcu Kreia dotarła na Malachor V, a gdy schodziła do najniższych poziomów tego świata zwodnicza energia ciemnej strony otoczyła ją tworząc granicę między schyłkiem mistrzyni Jedi Krei, a powstaniem Mrocznej Lady Zdrady - Darth Trayi.
Na powierzchni Malachora V Traya znalazła swoje własne odpowiedzi. W centrum należącej uprzednio do Revana twierdzy, znajdowała się Akademia Trayus, starożytne Praxeum Ciemnej Strony Mocy zawierające najgłębsze tajemnice Sithów. Właśnie z tego grobowca przedwiecznej sithańskiej wiedzy, dowiedziała się co odkrył jej uczeń – istnienie o wiele potężniejszego i niebezpieczniejszego imperium, daleko poza granicami Republiki, gdzie czekało prawdziwe Imperium Sithów.
Dumny chłopiec, którego uczyła, odważny rycerz Jedi, który bronił słabszych nawet wtedy, gdy jego kompani nie zrobiliby tego, a także skrawki mrocznego, lecz szlachetnego bohatera, przez pryzmat historii tworzyły postać jednego człowieka, próbującego unieść na swych barkach ciężar galaktyki i jej przyszłości. Tak Traya widziała zamiary Revana i od tej chwili żywiła twarde przekonanie, że Revan nigdy tak naprawdę nie "upadł", wręcz przeciwnie – problem, jaki zobaczył był większy niż komukolwiek mogłoby się wydawać, dlatego też konkretne działania musiały zostać podjęte, i to jak najszybciej.
Kontynuując dzieło swego ucznia, Darth Traya odtworzyła Akademię Trayus, przywracając jej możliwość uczenia, nawracania i tworzenia nowego pokolenia Sithów, działającego na republikę niczym giez. Wkrótce odnalazła podobnych jej władców Ciemnej Strony, żywo zainteresowanych odbudową upadłego zakonu Sithów. Darth Nihilus, Lord Głodu, i Darth Sion, Lord Bólu, sprzymierzyli się z Trayą, tworząc po raz pierwszy w historii triumwirat Sithów. Z czasem jednak Jedi poczęli się ukrywać i cele lordów stały się rozbieżne. Trayi i dziedzictwu Revana daleko było do niszczycielskiego głodu Dartha Nihilusa i zaciekłej krucjaty przeciwko Jedi, prowadzonej przez Siona. Ostatecznie doszło do brutalnej sprzeczki pomiędzy trójką władców ciemnej strony, w efekcie której Traya, jako najbardziej odstająca od głównej linii, została pokonana i wygnana. Po raz kolejny poczuła gorycz zdrady.
Zagubiona i rozbita, Traya nie obwiniała żadnej ze stron, marzyła za to o zemście zupełnie innego rodzaju i na zupełnie inną skalę. Zemście przeciwko sile wyższej, która spowodowała zdradę tych, którym tak lojalnie służyła. Teraz wiedziała, że konflikt pomiędzy światłem i ciemnością nigdy nie znajdzie swego końca, a galaktyka była skazana na pogrążenie się w chaosie na zawsze. Utwierdzona w tym przekonaniu, opracowała plan by raz na zawsze pozbyć się Mocy.
Spotkanie z Wygnaną Jedi
Jedi niemal zniknęli z galaktyki. Ci, którzy przetrwali wojnę domową byli rozproszeni, na wygnaniu lub w ukryciu. Niestabilna Republika pokładała płonne nadzieje w plotkach o wskrzeszeniu Zakonu. Jedna z nich mówiła o nadziei w ostatniej z Jedi wędrującej po obrzeżach galaktyki. Pomiędzy plotkami i niepotwierdzonymi relacjami Kreia dostrzegła środki do realizacji swojego planu. Obie podświadomie szukały się, wzmacniając wzajemnie. Wytworzyła się pomiędzy nimi więź tak silna, iż śmierć jednej mogła spowodować śmierć drugiej.
Wkrótce po tym jak Kreia i Wygnana Jedi podjęły próbę ucieczki ze stacji górniczej na Peragus II, Kreia napotkała swojego byłego ucznia, Dartha Siona, z którym starła się w pojedynku. W tymże po krótkiej walce utraciła lewą dłoń i uciekła na pokład Ebon Hawka.
Z wolna Kreia rozpoczęła szkolenie Wygnanej jako swojej uczennicy, podczas gdy ta przemierzała galaktykę szukając informacji o swojej tożsamości. Obserwowała także, jak poprzez swoje poszukiwania Wygnana nieświadomie wzmacnia Republikę. Z czasem grono z nimi podróżujących powiększało się, a choć wielu z nich było wobec Krei nieufnych, lady Sithów potrafiła manipulować większością według własnego uznania.
Lady Zdrady zamierzała urzeczywistnić swoje plany łącząc siłę Wygnanej z wiedzą o losie Dartha Nihilusa. Pod koniec swojej podróży z nią, opracowała plan zabicia Mocy, używając do tego celu odbić tragedii, jakie wydarzyły się we wszechświecie i pozostawiły w nim trwałe rany nierzadko czyniące niemożliwym usłyszenie czy używanie Mocy. Odkrycie takiego "echa" w Wygnanej pozwoliło Krei opracować mechanizm zdolny do zniszczenia Mocy. Wygnana nie była pierwsza, która nosiła w sobie owo "echo" i wiadomym było, że nie było to lekkie brzemię, jednak wg Krei, ci którzy unieść go nie zdołali, nie zasługiwali by żyć w pierwszej kolejności. Nienawiść względem Mocy i jej ostateczne zniszczenie było dla Mrocznej Lady najwyższym priorytetem – w przeciwnym razie jeszcze więcej istot byłoby skazanych na zagładę.
Kreia podróżowała z Wygnaną podczas jej poszukiwań ostatnich mistrzów Jedi, powoli odkrywając przed nią prawdę o niej samej i jej dziwnych zdolnościach. Gdy prawda została odkryta, a Wygnana dowiedziała się, iż rzeczywiście jest "raną", "echem" w Mocy, Kreia stoczyła pojedynek z odrodzona Radą Jedi w ruinach Enklawy Jedi pokonując ją i nie dopuszczając do odgrodzenia Wygnanej od Mocy. Następnie Darth Traya udała się do akademii Jedi na Telos, gdzie nawróciła na ciemną stronę mistrzynię Atris, która uważała się za jej następczynię i dziedziczkę jej mocy. W rzeczywistości była jednak jedynie pionkiem w grze Lady Sithów, którego ta użyła by ponownie zwabić do siebie Wygnaną Jedi, następnie złamać ją i użyć w swej krucjacie przeciw Mocy.
Po zniszczeniu Dartha Nihilusa w bitwie o Telos, Wygnana udała się na do Akademii Trayus, gdzie przebywali ukryci Traya i Sion. Nastąpiła potyczka pomiędzy Sionem i Wygnaną, w której ta zdołała przełamać wolę lorda Sithów, wyzwalając go od bólu, dzięki czemu Sion mógł wreszcie umrzeć. Wygnana znalazła Trayę w jądrze akademii, gdzie pokonała ją w walce. W końcu Traya użyła Mocy emanującej z Malachor V, by dać Wygnanej ostatni podarunek - przepowiednię przyszłości galaktyki, a także dalszych losów przyjaciół Wygnanej. Ostatecznie pozostawiła uczennicy podróż za Revanem w poszukiwaniu prawdziwego Imperium Sithów.
Przypisy
- ↑ She was a teacher once, and every student that she trained has been a failure, and brought death to the galaxy. Knights of the Old Republic II: The Sith Lords
Źródła
