Jecki Lon

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Jecki Lon
Data i miejsce narodzin: 150 BBY[1]
Data i miejsce śmierci: 132 BBY, Khofar[2]
Rasa:
Wzrost: 161 cm[4]
Kolor włosów: Blond
Kolor oczu: Brązowe
Kolor skóry: Jasna
Przynależność: Zakon Jedi[5]
Profesja: Padawan[5]




Jecki Lon była hybrydą człowieka i Theelinki żyjącą w okresie panowania Republiki Galaktycznej. Należała do Zakonu Jedi i była padawanką mistrza Sola. W roku 132 BBY brała udział w sledztwie związanym z zamachami na życie Jedi dokonywanych przez Mae-ho Aniseyę. Zginęła na Khofar zabita w pojedynku z rąk Mistrza.

Biografia

Początki w Zakonie

Jecki Lon urodziła się w roku 150 BBY[1] Dołączyła do Zakonu Jedi i została padawanką mistrza Sola, dla którego była drugą uczennicą po zakończonym niepowodzeniem szkoleniu Veroshy Aniseyi.[5]

Poszukiwania Veroshy

Jecki i Sol przed odlotem na Carlac.

W roku 132 BBY Jeckie przebywała w świątyni na Coruscant. Pewnego dnia na prośbę mistrzyni Vernestry Rwoh odszukała Sola i przekazała mu, że jest wyczekiwany na poziomie więziennym. Przy okazji widząc, jak ten przygląda się hologramowi Veroshy, zapytała, czemu ten ogląda jej wizerunek, narażając się na niepotrzebne pogłębienie przywiązania i sentymentów, co może prowadzić do negatywnych emocji. Mistrz odparł, że każde wspomnienie jest jakąś lekcją, a kontemplowanie przyszłości ma na celu niepowielanie popełnionych już błędów. Po tych słowach razem opuścili pomieszczenie i mistrz Jedi udał się na konsultację z Vernestrą, podczas której określili, że Sol ma zająć się misją odszukania Aniseyi, która podejrzana była w sprawie zabójstwa Indary na Uedzie. Wkrótce powrócił on do Jecki z zamiarem zabrania jej na pierwszą w życiu misję. Lon wyraziła gotowość do uczestnictwa w zadaniu, mimo czego jej nauczyciel odparł, że potrzebują jeszcze kogoś do drużyny. Jecki z obawą zapytała, czy leci z nimi Yord Fandar, co też mistrz widząc jej niechęć potwierdził. Dotarli na pokład statku, gdzie spotkali wspomnianego wcześniej Jedi. Mężczyzna widząc ich, nadwyraz formalnie podziękował za zgodę na udział w misji i przeprosił za zawód spowodowany wcześniejszym niepowodzeniem w ujęciu Oshy. Sol zapowiedział chęć startu w ciągu pięciu minut, a Jecki widząc, że ten przygotowuje swoją odzież, zaleciła mu, aby się ubrał.[5]

Wkrótce ruszyli w drogę, podczas której Lon zapytała mistrza o szczegóły jego znajomości ze swoją byłą padawanką. Sol opowiedział, że 16 lat temu stacjonował na jej planecie, Brendok, gdzie doszło do pożaru wywołanego przez jej bliźniaczkę, Mae-ho Aniseyę, co zabiło wszystkich członków rodziny Oshy, włącznie z jej siostrą. Jecki zdziwiła się, iż żaden wpis na ten temat nie widniał w aktach, po czym zapytała, czy jest możliwość, aby Mae przeżyła, lecz Sol stanowczo zaprzeczył. Po jakimś czasie dolecieli na Carlac, gdzie rozbił się statek więzienny transportujący Veroshę. Badając wrak doszli do wniosku, że już po wypadku ktoś przemieszczał się po pokładzie. Wówczas Sol wyczuł przypływ w Mocy i pokierował grupę w stronę pobliskiej jaskini, gdzie odnaleźli zdezorientowaną Veroshę na jednej ze skalnych półek. Dziewczyna w panice zaprzeczyła udziałowi w zabójstwie Indary, przy czym przypadkiem zsunęła się z krawędzi. Sol uchwycił ją z użyciem Mocy i wciągnął z powrotem na górę, gdzie Osha dodała, że jej siostra wciąż żyje. Mistrz uwierzył jej i zapowiedział powrót na statek, odrzucając konieczność użycia kajdanek.[5]

Na pokładzie Lon bezskutecznie majstrowała przy elektronice z zamiarem przywrócenia jej sprawności, co widząc Verosha zasugerowała zamienienie obwodów biegunami. Po zastosowaniu się do jej zalecenia elektronika zadziałała, za co Jecki podziękowała i zapytała Aniseyę, czy ta posiada doświadczenie jako pilot. Osha odparła, że pracowała jako meknek, na co padawanka zdziwiła się, myśląc, iż zawód ten wymarł ze względu na prawne przekierowanie do tej pracy droidów astromechanicznych, lecz Aniseya uznała siebie za lepszą opcję ze względu na większą kreatywność.[6]

Misja na Oledze

Jedi podczas misji na Oledze.

Wkrótce Sol nakazał wyznaczenie dalszego kursu na Olegę, gdzie jakiś czas temu doszło do powiązanej ze sprawą Indary próby zabójstwa mistrza Torbina. Grupa Jedi po wylądowaniu opuściła pokład i skierowała się do tamtejszej świątyni, gdzie powitali ją lokalni członkowie Zakonu. Zameldowali, że ktoś niepowołany dokonał włamania, lecz uciekł, zanim zdążyli go ująć. Drugi z nich przyprowadził natomiast schwytaną dziewczynkę, która została zarejestrowana podczas pomagania we wtargnięciu. Jecki porozmawiała z nią i zapytała o szczegóły, na co schwytane dziecko zeznało, że zamachowczyni zapłaciła jej za pomoc w dezaktywacji droida strzegącego barmę, po czym wskazała na Veroshę jako odpowiedzialną za włamanie. Sol poprosił więc o możliwość rozmowy z Torbinem, na co Jedi przystali, lecz kiedy grupa dotarła do pomieszczenia, gdzie przebywał mistrz, zastali go martwego w obecności Oshy, która oddzieliła się od nich po drodze. Yord poświadczył jednak, że cały czas ją obserwował i kiedy weszła do pomieszczenia, Torbin już nie żył. Przyglądając się miejscu zdarzenia Jecki przyznała, iż nie dostrzega żadnych śladów walki, co wskazuje, że kolejna ofiara zamachowczyni dobrowolnie przyjęła leżącą na podłodze truciznę, którą Verosha zidentyfikowała jako buntę, pochodzącą z Brendoka.[6]

Przy dalszych rozmowach wskazała, że użyty składnik szybko wytraca swoje właściwości, więc destylacji musiał dokonać ktoś z okolicy. Pokierowali się przed lokalną aptekę, gdzie zaobserwowali obcego mężczyznę, Qimira, który wchodził do lokalu. Sol zapytał więc o propozycje na dalsze kroki, na co Yord zasugerował zabezpieczenie terenu. Lon natomiast zaproponowała, aby wykorzystać fakt, że Qimir najpewniej współpracuje z Mae i wysłać Oshę na spotkanie z nim, aby podając się za bliźniaczkę wyciągnęła od niego przyznanie się do winy. Grupa przystała na jej pomysł i dzięki podłożonemu podsłuchowi śledzili przebieg ich rozmowy z bezpiecznej odległości. Kiedy usłyszeli słowa potwierdzające to, co chcieli uzyskać, wbiegli do lokalu i ujęli mężczyznę. Lon skonfrontowała go z nagraną treścią ich rozmowy, co słysząc Qimir zaczął się tłumaczyć. Zgodził się współpracować z Jedi i zeznał, że współpracuje z Mae i zaopatruje ją w potrzebny do wykonania jej misji towar. Sol wypytał, czy ta jest przez kogoś szkolona, lecz mężczyzna zaprzeczył posiadaniu takich informacji i odparł, iż wie jedynie o jej planie na zabicie czwórki Jedi, a jeśli ci chcą ją schwytać, to zamachowczyni będzie w aptece wieczorem. Sol kazał więc zabezpieczyć teren w wyczekiwaniu na dziewczynę i wysłał Jecki na statek.[6]

Wieczorem Lon pozostała w kontakcie z Yordem, który zameldował jej o przybyciu Mae, na co ta aktywowała pojazd z zamiarem dotarcia na miejsce zdarzenia. Kiedy doleciała pod aptekę, widząc konfrontacje zabójczyni z Solem i Fandarem, oświetliła dziewczynę i wydała jej rozkaz poddania się. Ta jednak używając Mocy wykonała pchnięcie, które wzniosło w powietrze zasłonę z pyłu i piasku, wykorzystując to do ucieczki. Kiedy kurz opadł, Jecki zgłosiła, że straciła Aniseyę z pola widzenia, po czym postanowiła sprawdzić okolice zdarzenia. Dalsze poszukiwania zakończyły się jednak niepowodzeniem.[6]

Podróż na Khofar i starcie z Mistrzem

Grupa wróciła na Coruscant, gdzie Jecki odbyła trening szermierki pod okiem mistrza Lakshaya. Po zakończeniu go podeszła do przyglądającej się wszystkiemu Oshy, która ogłosiła Lon, że nie przyda im się w dalszym śledztwie, w związku z czym chciała się z nią pożegnać. Podziękowała padawance za pomoc w odnalezieniu Mae i udowodnieniu swojej niewinności, lecz młoda uczennica zmarginalizowała swój udział w misji, dziwiąc się, że Aniseya nie chce zostać z nimi do momentu ujęcia jej siostry. Dziewczyna zaprzeczyła, określając dalsze kierowanie sprawy Mae za powinność Jedi. Jecki zauważyła, że zależy jej jednak na bliźniaczce i wyczuwa od niej ból związany ze straconymi latami, lecz Osha podtrzymała decyzję o odejściu i obiecała, że odwiedzi kiedyś Jecki jeśli będzie w okolicy. Niedługo później Lon rozmawiała ze swoim mistrzem, któremu zameldowała o wyjeździe Veroshy. Sol zdołał dogonić ją i z sukcesem nakłonił do dalszej pomocy w poszukiwaniach. Zebrał grupę Jedi, w skład której wchodziła również Jecki. Udali się na pokład i wyruszyli w lot na Khofar, gdzie miał przebywać kolejny cel Mae, mistrz Kelnacca. W trakcie lotu Yord poprowadził odprawę przed misją, w trakcie której Osha zapytała Jecki o przebywającego z nimi Tynnanina, Bazila. Po dotarciu do celu Jedi opuścili pokład, a Lon z użyciem elektrycznego tłumacza wypytała lokalnych mieszkańców o Kelnaccę. Udało jej się dowiedzieć, że mistrz poszedł do lasu, z którego nigdy nie wrócił. Sol przyglądając się wskazanemu kierunkowi wyczuł emanującą od miejsca złą energię. Mimo to udali się w drogę, którą prowadził Bazil.[7]

Jecki w pojedynku z Mistrzem.

Po wejściu do lasu Osha została zaatakowana przez jednego z umbramothów, przed którym obronił ją Sol. Po wszystkim Aniseya powiedziała Jecki, że udało jej się wyczuć zwierzę w Mocy i czuje się winna, że zginął przez nią. Lon odpowiedziała, że zjednoczenie się z Mocą to naturalny proces, który jest nieuchronny dla każdego stworzenia, na co Verosha odparła, iż nie potrafi patrzeć na to bez emocji, tak jak robią to Jedi, co powiazała ze swoimi przeżyciami ze stratą rodziny. Jecki zrozumiała ją i przyznała, że ta jest bardzo dzielna. Po chwili grupa usłyszała krzyk Bazila, który zgłaszał odnalezienie Mae. Jedi ruszyli w kierunku jego sygnału i dotarli pod domostwo Kelnakki, w którym ukrywała się zamachowczyni. Nagle z lasu wyszedł ukrywający swoją tożsamość Mistrz, odpowiedzialny za szkolenie Mae. Mężczyzna podszedł do stojącej z tyłu Oshy i aktywował swój miecz świetlny, na co Jedi odpowiedzieli tym samym. Grupa ruszyła w jego kierunku, na co ten najpierw odepchnął Aniseyę na bok, a później dużo mocniejsze pchnięcie wykonał w stronę członków Zakonu.[7] Doszło do starcia, w którym Mistrz mimo przewagi liczebnej dominował przeciwników, zabijając coponiekórych z nich. Kiedy dalsza walka oddaliła się od domostrwa Kelnakki, Jecki zauważyła Mae opuszczającą budynek. Powaliła ją na ziemię kopnięciem i w dalszym pojedynku toczonym wręcz, pchneła Mocą w stronę drzwi do domku, wykorzystując chwilę słabości Aniseyi do zamknięcie jednego z jej nadgarstków w kajdanki. Mae zdołał jednak odtrącić dziewczynę i wyjęła swoje ostrza, po czym kontynuowała walkę z ich użyciem. Przez chwilę nawet pochwyciła Jecki i była bliska zabicia dziewczyny dźgięciem w szyję, lecz ta wydostała się z objęć przeciwniczki i powaliła ją, zamykając drugi z jej nadgarstków za plecami. Przyciągnęła leżący na ziemi miecz Kelnakki, który próbowała ukraść Mae, lecz wkrótce została niespodziewanie zaatakowana przez Mistrza. Wymienili kilka ciosów walcząc na miecze, lecz po chwili Lon upadła na ziemię po kopnięciu w brzuch. Mężczyzna pochwalił umiejętności padawanki i powiedział do Mae, że ta mogłaby się od niej wiele nauczyć. Przy kolejnej kombinacji ataków ostrze miecza Jecki spotkało się z naramiennikiem przeciwnika zrobionym z cortosis, co doprowadziło do tymczasowego dezaktywowania broni. Mistrz zamachnął się na nią kolejnym ciosem, lecz dziewczyna w porę wyjęła miecz Kelnakki, którym sie obroniła. Kiedy jej broń wróciła do sprawności, kontynuowali dalszą wymianę, podczas której zamaskowany wróg uszkodził rękojeść jednego z mieczy, a następnie zniknął w lesie.[2]

Jecki zdołała odnaleźć przeciwnika, którego zaatakowała razem z Solem. Mistrz miał jednak na celu ujęcie Mae, która zawiodła go swoim niepowodzeniem. W pogoni za nim dwójka Jedi broniła Aniseyę, aż do momentu, kiedy miecz Sola został dezaktywowany przez cortosis. Wówczas ten kontynował walkę wręcz i z sukcesem zepchnął przeciwnika na niższy poziom podłoża, gdzie rzuciła się na niego Jecki. Dziewczyna rozbiła jego hełm, ujawniając, że ten był napotkanym wcześniej na Oledze Qimirem. Wkrótce jednak mężczyzna odseparował ze swojej rękojeści dodatkowy miecz świetlny i używając jednego z nich do obrony przed atakiem Jecki, drugim trzykrotnie ugodził ją w klatkę piersiową, tym samym zabijając padawankę.[2]

Jakiś czas później jej ciało zostało odnalezione przez grupę Jedi dowodzoną przez Vernestrę, która udała się ich tropem w celu ustalenia co zaszło na planecie.[8]

Osobowość i umiejętności

Jecki mimo swojego młodego wieku wykazywała się dużą dojrzałością. Jej utalentowanie w połączeniu z pilnym chłonięciem otrzymywanych lekcji czyniło z niej obiecująco zapowiadającą się uczennicę. Określana była jako emanująca spokojem.[4] Sprawiała wrażenie pewnej siebie, lecz starała się nie przekraczać granicy wyznaczonej przez Sola, asekuracyjnie pytając go o zgodę czasem nawet przed zadaniem pytania.[5] W walce posługiwała się mieczem świetlnym o zielonym ostrzu. W szermierce radziła sobie sprawnie i potrafiła stawić aktywny opór nawet dużo starszym i bardziej doświadczonym przeciwnikom.[7]

Poza światem Gwiezdnych wojen

Rysunek koncepcyjny przedstawiający Jecki Lon.

Postać Jecki Lon została stworzona na potrzeby serialu Akolita. W jej rolę wcieliła się aktorka Dafne Keen.[5] Jej wyzerunek pokazany został pierwszy raz 19 marca 2024 roku przy okazji premiery oficjalnego trailera zwiastującego serial.[9] W samej produkcji pierwszy raz ukazała się 4 czerwca 2024 roku przy premierze otwierającego odcinka Akolity: Zaginiona/Znaleziona.[5] Pierwsze rysunki koncepcyjne przedstawiały Jecki jako człowieka,[10] lecz twórczyni serialu, Leslye Headland, wyznała, że chciała zobaczyć ją jako hybrydę człowieka i Theelinki z racji zamiłowania do postaci Rystáll Sant z Powrotu Jedi.[3] Drugą z jej inspiracji była postać X-23 znana z uniwersum Marvela i grana prze Dafne Keen w filmie Logan, której odpowiednik Headland chciała zobaczyć z mieczem świetlnym.[11]

Przypisy

Źródła