Klon-komandos

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
(Przekierowano z Komandosi Republiki)
Przeglądasz kanoniczną wersję tego artykułu.
Przejdź do legendarnej wersji tego artykułu.


Ten artykuł dotyczy specjalizacji żołnierzy-klonów. Zobacz też: serię książek lub grę wideo.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

Klony-komandosi byli elitarnymi żołnierzami, służącymi w Wielkiej Armii Republiki. Komandosi powstawali dzięki modyfikacjom kodu genetycznego Jango Fetta, których dokonywali Kaminoanie. Żołnierze ci, byli szkoleni do wypełniania misji specjalnych i w trakcie wojen klonów, działali głównie w oddziałach czteroosobowych. Gdy wojna się zakończyła, służyli Imperium Galaktycznemu i szkolili nowo powstałe oddziały, poborowych szturmowców.

Historia

Wojny klonów

Misja na Devaronie

W trakcie trwania wojen klonów, oddział o nazwie Drużyna Delta, który składał się z klonów-komandosów, udał się na Devaron w celu odzyskania ciał dwóch Jedipadawana Knoxa oraz jego mistrza, Halseya, którzy zostali zabici przez Savage'a Opressa, a następnie przetransportował je na planetę Coruscant. Gdy dotarli na miejsce, ich dowódca Boss, złożył raport Obi-Wanowi Kenobiemu, Plo Koonowi oraz Adi Galli, co udało im się ustalić, na temat tajemniczego mordercy.[2]

Służba dla Imperium

Imperialna placówka na Daro

W czasach Imperium Galaktycznego, komandosi wraz ze Scorchem, stacjonowali w imperialnej placówce na planecie Daro, gdzie szkolili pierwszą generację nowo powstałych poborowych szturmowców. Komandos Gregor nie zgadzał się z poczynaniami Imperium i próbował uciec z placówki, ale został złapany, przez oddziały szturmowców, którymi dowodzili inni komandosi. Jednak udało mu się, wysłać sygnał do Rexa, który poprosił klony z Parszywej Zgraji, aby Ci uratowali jego przyjaciela.

Komandos i szturmowcy patrolują placówkę.

Gdy oddział przybył na planetę, Hunter, Echo oraz Tech, wdarli się na teren imperialnej placówki i uwolnili Gregora, ale przez przypadek uruchomili alarm. Scorch wraz ze swoim oddziałem, udał się do windy, gdzie natknął się na Gregora i jego towarzyszy. Gdy komandos ich zobaczył, natychmiast uniósł swój blaster, ale został kopnięty przez Gregora i Huntera, na swoich żołnierzy. Ci zaczęli strzelać w uciekinierów, a Gregor zamknął drzwi windy oraz włączył przycisk do jazdy w dół. Scorch i dwaj szturmowcy ostrzelali windę, a następnie rozpoczęli pościg za intruzami. Klony z Parszywej Zgraji rzuciły bombę dymną, która osłoniła ich odwrót, a następnie ogłuszyły paru szturmowców i jednego komandosa. Scorch jednak ruszył na skróty i przeskoczył przez poruszająca się windę, a następnie wskoczył na platformę, gdzie znajdowali się uciekinierzy. RC-1262 ranił dwoma strzałami Gregora, a następnie powalił Techa, jednak został trafiony przez Huntera oraz Echo strzałami ogłuszającymi, co doprowadziło do jego obezwładnienia. Uciekinierzy udali się na platformę, z której mieli uciec swoim statkiem, lecz jeden z komandosów wraz ze szturmowcami, dogonił ich i zaczął strzelać do wrogów. Został jednak obezwładniony przez Huntera, a następnie ostrzelany przez własnych żołnierzy.

Gdy Scorch odzyskał przytomność, dołączył do swojego oddziału, znajdującego się na kanonierce LAAT. Na jej pokładzie udał się wraz z podwładnymi do Huntera, któremu nie udało się wskoczyć na pokład Havoc Maraudera, w wyniku czego spadł w dół. Komandosi jak i pozostali żołnierze, otoczyli Huntera, a następnie umieścili w celi, gdzie przybył po niego Crosshair.[3]

Przypisy

Źródła