Rance Lussk
Rance Lussk |
Data i miejsce śmierci: | 3645 BBY, Odacer-Faustin |
Rasa: | Człowiek |
Kolor włosów: | Rude |
Kolor oczu: | Zielone |
Przynależność: | Imperium Sithów |
Rance Lussk był uczniem w akademii Sithów na Odacer-Faustin, a w roku 3645 BBY był jej najlepszym studentem. Był bardzo zwinnym i umięśnionym człowiekiem, o rudych włosach i zielonych oczach. Często po treningach młodszych uczniów, miał w zwyczaju udawać się na nie i wyzywać jednego z nich na pojedynek. Słynął z tego, że po walce z nim przegrani załamywali się, a nawet odbierali sobie życie. Istniało wiele teorii o nim. Niektórzy sądzili, że poza spędzaniem dni na prywatnych treningach Shak'Wetha, odbywał sesje medytacyjne z samym lordem Scabrousem.
Biografia
Walka z Nickterem
Pewnego razu udał się wybrać sobie kolejnego przeciwnika. Rozejrzał się po uczniach i jego wzrok spoczął na Wimie Nickterze. Nie był on za bardzo utalentowanym szermierzem, więc wielu zdziwiło się, że wybrał akurat jego, podczas gdy obok stali zdecydowanie bardziej doświadczeni wojownicy. Wezwał go na pojedynek, a następnie zastosował na nim niecodzienną technikę Mocy, którą kontrolował umysł Wima. Zmusił go do przyjęcia wezwania, a następnie przyjął pozycję do walki. Nickter zrobił to samo, po czym rozpoczęło się starcie. Początkowo młody uczeń zdołał bronić pierwsze parę ciosów, lecz Lussk przeskoczył nad nim i błyskawicznie zranił go mieczem w łokieć. Następnie zaczął kontrolując jego umysł, próbował zmusić go do nadziania się na jego miecz. Widząc buntującego się Nicktera, oszczędził go, przerywając kontrolę. Wim czując wykończenie uciekł. Wieści o pojedynku szybko rozeszły się po akademii, a masy studentów wiedziały już o kolejnym zwycięstwie Lusska.
Pojedynek z Ra'atem
Niedługo później, kiedy Lussk postanowił udać się do biblioteki aby pomedytować, po drodze zatrzymał go Mnah Ra'at, inny uczeń akademii. Widząc go Lussk zauważył zmianę w wyglądzie Mnaha. Był lepiej zbudowany i wyraźnie pewny siebie. Odparł on, że Rance nie pojawił się rano na treningu. Nie było to niczym dziwnym, gdyż Lussk chodził na treningi tylko wtedy kiedy chciał coś sprawdzić lub udowodnić. Odparł zupełną obojętnością, pytając rozmówcę o dwa miecze świetlne, które musiał on zabrać z porannego sparingu. Ra'at wezwał go na pojedynek, rzucając mu jeden z nich. Lussk odparł, że jeśli chciał walczyć to musieli zrobić to publicznie, na co Mnah błyskawicznie zaatakował go, raniąc przeciwnika tuż pod obojczykiem. Rance obrócił się. W idealnym momencie uniknął ataku z wyskoku i przyłożył Ra'atowi miecz do szyi, nakazując poddanie się. W tej chwili usłyszeli dźwięk bitego szkła. Z akademickiej wieży wyleciały dwa ciała. Kiedy Lussk przyjrzał im się dokładniej, rozpoznał w nich Wima Nicktera i Jurę Ostrogotha. Mimo, że spadli z kilkuset metrowej wysokości, Wim zdołał wstać i zaczął gryźć Jurę w twarz. Kiedy Rance przyjrzał się dokładnie, zauważył że nie był to już Wim, a jedynie coś dziwnego w jego ciele. Był cały poobdzierany ze skóry i zakrwawiony, dodatkowo posiadał jedno wyłupane oko. Kiedy zauważył także zmartwienie zaistniałą sytuacją ze strony Ra'ata, postanowił chwycić go i rzucić w kierunku Wima. Następnie zaczął uciekać przed siebie, pozostawiając Mnaha zdanego na siebie.
Wybuch wirusa
Kilka dni później, kiedy przebywał w stołówce, wybuchła epidemia tajemniczego wirusa, który zamieniał zainfekowanych w istoty nieśmiertelne. Lussk wiedział, że mogła dać mu ona jeszcze większą siłę. Kiedy do pomieszczenia wtargnęli zarażeni, Lussk dał się celowo zarazić, licząc na zachowanie swojej świadomości. Kiedy dziesiątki innych studentów skoczyły na niego, upadł on na ziemię, czując liczne pogryzienia. Niedługo później zdał sobie sprawę z tego, że choroba chciała coś od niego w zamian za nieśmiertelność. Pragnęła jego duszy. Rance odmówił, stwierdzając że cena była za wysoka, nawet za takie wynagrodzenie, lecz wirus nie dał się przekonać i mimowolnie przejął jego świadomość, zmieniając go w zarażonego.
Atak na statek Tulkha
Niedługo później po przemianie Lussk dotarł na pokład Mirocawa. Kiedy do środka wbiegła załoga, ukrył się i czekał na odpowiedni moment do ataku. Kiedy zauważył w jednym z pomieszczeń Jedi, Hestizo Trace i Whipida, łowcę nagród imieniem Tulkh, wydał z siebie wrzask i rzucił się na kobietę. W obronie wbiła mu w twarz włócznię i odepchnęła. Następnie chwyciła go za mundur i zaczepiła szczęką o hak. Zaczął on miotać się i próbować dosięgnąć haka rękami, aby się uwolnić. Zanim jednak cokolwiek zdziałał, Jedi przyłączyła dźwignię, otwierając tym samym właz. Lussk zerwał się i razem z Whipidem wyleciał ze statku, spadając setki metrów w dół.
Źródła
- Czerwone żniwa (Pierwsze pojawienie)