Cal Omas
|
|
 |
Być może w archiwach są braki.
Ten artykuł wymaga poszerzenia. Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych. |
| Cal Omas |
| Data i miejsce śmierci: | 40 ABY |
| Miejsce pochodzenia: | Alderaan |
| Rasa: | Człowiek |
| Kolor włosów: | Siwy |
| Kolor oczu: | Niebieski |
| Przynależność: | Galaktyczna Federacja Niezależnych Sojuszów |
| Profesja: | Szef Państwa |
Cal Omas był człowiekiem i prezydentem Sojuszu Galaktycznego.
Biografia
Kryzys Mrocznego Gniazda
W 35 ABY, podczas jednego z posiedzeń Rady Jedi, Cal Omas zjawił się z wizytą w towarzystwie trzech Chissów – Mitt'swe'kleoniego oraz dwóch jego towarzyszy z Chissańskiej Floty Ekspansywnej. Politycy żądali, aby Jedi wyjaśnili im interwencję kilkorga rycerzy Jedi w konflikcie na granicy terytorium Chissów. Mistrzowie odpowiedzieli, że nic nie wiadomo im o tamtejszym konflikcie. Jednakże zapewnili też, że Jedi, którzy wyruszyli do Nieznanych Regionów byli bardzo doświadczeni. Delegacja zażądała sprawdzenia ich poczynań przez, któregoś z mistrzów. Prezydent Omas zasugerował, aby to Luke Skywalker osobiście podjął się tej misji.
Kilka tygodni później Cal zjawił się na Ossusie w celu omówienia z mistrzami powodu pobytu hapańskiej floty w Kolonii. Trafił akurat na spotkanie księżniczki Leii Organy z przedstawicielami starszyzny Ithorian. Połowicznie ignorował przebywające tam osoby, oczekując mistrzów. Gdy starsi Jedi pojawili się rozbrzmiała dyskusja. Omas dowiedział się, że to Jacen Solo zamówił flotę do 'obrony' Kolonii. Cal był wściekły. Twierdził, że nowa wojna jest nieunikniona. Leia zaproponowała (wiedząc, że zrani Ithorian) dla Killików nowo znalezione planety, gdzie można by ich przenieść unikając wojny. Prezydentowi spodobał się ten pomysł lecz Han Solo, który zrozumiał co żona chciała osiągnąć, zaproponował wymianę. Nowe planety dla Killików w zamian za odebranie spółce RePlanetHab praw do Borao i oddanie jej na własność Ithorianom. Cal mimo początkowej niechęci zgodził się na warunki, pozyskał tym samym wdzięczność Ithorian.[1]
Druga galaktyczna wojna domowa
W 40 ABY wybuchł konflikt między Sojuszem Galaktycznym a Korelią. Szpiedzy donieśli, że Korelianie pracowali nad ponownym uruchomieniem stacji Centerpoint oraz nad budową nowej floty. Usłyszawszy te wieści Omas razem z naczelnymi dowódcami wojsk Sojuszu podjął decyzję o rozpoczęciu Operacji Okrążenie, mającej na celu zastraszenie Korelian i utrzymanie ich w ryzach Sojuszu.
Akcja zakończyła się tylko częściowym sukcesem, gdyż planowane porwania pani premier Aidel Saxan i przywódcy Thrackana Sal-Solo, nie powiodły się. Dodatkowo admirał Matric Klauskin niepotrzebnie zaatakował Tralusa, przez co nastroje Korelian pogorszyły się jeszcze bardziej. Sukcesem zakończono natomiast unieruchomienie stacji Centerpoint.
Gdy Luke Skywalker przybył by złożyć raport z operacji, Omas i admirałowie Gilad Pellaeon oraz Cha Niathal doszli do wniosku, że należy doprowadzić do pokoju między zwaśnionymi stronami. W tym celu Pellaeon udał się na stację Toryaz lecz przez zamach koreliańskich najemników negocjacje zakończyły się klęską.
Po powrocie z misji Skywalker ponownie odwiedził Omasa. Mistrz Jedi powiedział, że pokój można by osiągnąć poprzez porwanie Thrackana Sal-Solo. Prezydent obiecał rozważyć jego sugestię.[2]
Gdy Ben Skywalker przyszedł zabić Cala ten zdziwił się, że Jacen przysłał właśnie jego. Podczas rozmowy, młodzieniec oskarżył Omasa o zabójstwo jego matki oraz pokazał mu nagranie, na którym rozmawia z kimś o zranieniu jego ojca. Były prezydent wytłumaczył młodemu Jedi, że to nie on stoi za śmiercią Mary tylko Jacen, a nagranie zostało sfałszowane. Cal pokazał mu co ma na brzuchu, była to mina która się odpalała gdy ginął nosiciel. Ben doszedł do wniosku że musi być blisko Jacena, więc Cal postanowił mu w tym pomóc dając się zabić. Po kilku minutach rozmowy przybyła Coruscańska Służba Bezpieczeństwa. Gdy uszu Omasa i Skywalkera dobiegł dźwięk wybuchu, były przywódca Sojuszu Galaktycznego chwycił blaster który trzymał gdy wszedł zamachowiec i zaczął strzelać oraz wzywać pomocy. Ben nie wiedząc co zrobić zaczął odbijać strzały swoim mieczem. W pewnym momencie Cal upadł, a Ben zauważył, że przywódca umiera. Wiedząc, że ma tylko czterdzieści sekund na ucieczkę, chłopiec zamienił z konającym kilka słów, w których prezydent poprosił go o wybaczenie i powiedział że tak musiało się stać. W chwili zakończenia wypowiedzi przywódcy, pojawiły się oddziały CSB. Widząc ich, Ben postanowił uciec, zostawiając służbistów na pastwę wybuchu miny.[3]
