Ben Skywalker
Być może w archiwach są braki.
Ten artykuł wymaga poszerzenia. Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji. |
Ben Skywalker |
Data i miejsce narodzin: | 26 ABY, Errant Venture |
Miejsce pochodzenia: | Coruscant[1] |
Rasa: | Człowiek |
Wzrost: | 167 cm |
Kolor włosów: | Rudy blond |
Kolor oczu: | Niebieskie |
Kolor skóry: | Jasna |
Przynależność: | |
Profesja: | Rycerz Jedi |
Ben Skywalker był synem Luke'a Skywalkera i Mary Jade i otrzymał imię po pierwszym mentorze swojego ojca, Benie Kenobim. Przez większość swojego dzieciństwa Ben przebywał na bezpiecznych planetach, więc jego rodzice mogli zająć się walką z Yuuzhan Vongami; jednakże ból i strach wywołane przez wojnę spowodowały iż Ben odciął się od Mocy. Później, dzięki pomocy kuzyna i swojego nieformalnego nauczyciela, Jacena Solo, Ben otworzył się na Moc.
Biografia
Przed narodzeniem
Mara Jade i Luke Skywalker długo nie mogli się doczekać dziecka. W dodatku, około roku 25 ABY, tuż przed wybuchem wojny z Yuuzhan Vongami Mara została zatruta zarodnikami coomb przez yuuzhańskiego agenta, Noma Anora. Co prawda udało jej się zwalczyć chorobę dzięki łzom Vergere, Jedi z czasów Starej Republiki, ale Jade ciągle odczuwała jej skutki. Rok później, Mara wyczuła, że jest w ciąży. Bardzo się obawiała, że zarodniki wpłyną na jej dziecko i urodzi potwora.
Mara jednak urodziła zdrowe dziecko, na gwiezdnym niszczycielu Errant Venture. Nazwano go Ben, na cześć mentora Luke'a, Obi-Wana Kenobiego.
Wojna z Yuuzhan Vongami
Początkowo Ben przebywał na Coruscant, ale gdy w roku 27 ABY rozpoczęła się inwazja na planetę, został z niej ewakuowany, dzięki pomocy Threepio, który udawał płacz Bena, by odwrócić uwagę Vongów. Później prawie do końca wojny przebywał w miejscu, gdzie kiedyś mieściło się Laboratorium Otchłani.
Jakiś czas po zakończeniu wojny, Solo i Skywalkerowie wraz z malutkim Benem udali się na Kashyyyk, do miasta Rwookrrorro, by oddać hołd poległemu na początku konfliktu Chewbacce. Następnie prawdopodobnie Luke, Mara i Ben udali się na Ossus, a później w odwiedziny do Hana i Leii do Sektora Wspólnego.
Kryzys Mrocznego Gniazda
Kiedy Ben miał 8 lat, w galaktyce dochodziło do incydentów, które miały przerodzić się w Wojnę Rojów. "Zaprzyjaźnił się" z Killikiem z gniazda Gorog. Insektoid, będący pod wpływem mrocznych Jedi, Lomi Plo i Welka, usiłował sprawić, żeby chłopak dołączył do gniazda jako Dwumyślny. Jednak Mara odkryła spisek i zabiła stworzenie. Mimo tego młody Skywalker nadal mógł wyczuwać Killików z Mrocznego Gniazda.
Rok później Ben stał się nieformalnym uczniem swego kuzyna, Jacena Solo. Powoli, z jego pomocą, chłopak zaczął otwierać się na Moc. Luke i Mara pozwolili mu przebywać z Jacenem, chociaż mistrzyni Jedi miała wątpliwości co do młodego Solo - wyczuwała w nim narastającą ciemną stronę.
Ben udał się z Jacenem na Hapes, by odwiedzić Tenel Ka Djo i jej córkę Allanę. Ponieważ jego więź z gniazdem Gorog nie osłabła, dowiedział się, że Killikowie zamierzają zabić dziecko. Insektoidy zaatakowały w pałacu, jednak dzięki użyciu przez Bena zdolności zwanej Pchnięciem Mocą, wszystkim udało się uciec.
Okazało się, że babka Tenel Ka, Ta'a Chume, zleciła zabójstwo Allany. Jacen, dowiedziawszy się tego, spowodował Mocą wylew krwi do mózgu starej królowej, która zapadła w śpiączkę. "Wykasował" również pamięć Bena o tej wizycie, nie był bowiem pewien, czy może mu zaufać.
Dziewięcioletni Ben zaczął uczęszczać do akademii Jedi na Ossusie, gdzie nauczył się władać mieczem świetlnym i poznał kilka podstawowych technik leczenia. Dzięki Jacenowi zaś jego więź z Mocą umocniła się i zaczął pewniej jej używać.
Druga Insurekcja Koreliańska
W roku 40 ABY Ben i Jacen, który stał się jego mentorem, zostali wysłali na planetę Adumar, gdzie odkryli nielegalną fabrykę broni. Pociski miały zostać wysłane na planety, które zaczynały buntować się przeciwko Sojuszowi Galaktycznemu. Doszło do walki ze strażnikami, jednak misja zakończyła się sukcesem.
Incydent ten spowodował niepokoje na innych planetach, co mogło grozić wybuchem nowej wojny. By jej zapobiec, młody Skywalker i jego kuzyn zostali wysłani na Korelię, by uniemożliwić jej mieszkańcom użycie stacji Centerpoint. W misji pomagał im Toval Seyah, naukowiec, który wręczył dwóm Jedi datachipy, mające spowodować zniszczenie stacji.
Podczas, gdy Jacen walczył z funkcjonariuszami CorSecu, Ben udał się do głównego pomieszczenia stacji. Napotkał tam robota, który twierdził, że jest Anakinem Solo. Pomógł on Skywalkerowi, dzięki czemu plany użycia stacji przez Thrackana Sal-Solo spaliły na panewce.
W jakiś czas później przedstawiciele Sojuszu Galaktycznego i Korelii spotkali się na stacji Toryaz, gdzie miano przedyskutować wycofanie się wojsk Sojuszu z planety Tralus i zapobiegnięcie wybuchowi wojny. Jednak mroczna Jedi, Lumiya, przedostała się na stację wraz z opłaconymi przez Sal-Solo komandosami. Udało im się przerwać negocjacje zabijając premier Korelii, Aidel Saxan. Jedynym śladem jaki udało się znaleźć, był kawałek ubrania, z wyszytymi symbolami różnych kultur, w tym Sithów.
Ben i Jacen zostali wysłani na planetę Lorrd, gdzie mieli nadzieję znaleźć informację odnośnie owego kawałka tkaniny. Miał im w tym pomóc profesor Heilan Rotham. Napotkali tam szalonego pilota, Orrditha Huarra, który, przebywając w swoim Y-wingu, zagroził, że zniszczy baraki studentów. Młoda Jedi, Nelani Dinn, mieszkająca na Lorrd, zaczęła z nim negocjować, podczas gdy Jacen zniszczył statek i jego amunicję. Jednak Ben wyczuł, że coś jest nie w porządku. Nakazał policjantom, którzy nadchodzili, by pojmać pilota, żeby uciekali. Dzięki jego interwencji uniknięto ofiar, gdy Huarr wysadził się w powietrze wraz ze szczątkami swojego statku.
Trójka Jedi udała się na asteroidę niedaleko planety Bimmiel, gdzie mieszkała kobieta zwana Brisha Syo, jak się później okazało, Lumiya. Próbowała ona przeciągnąć Jacena na ciemną stronę, podczas gdy Nelani i Ben zostali zmuszeni do walki z iluzjami, które Mroczna Jedi wysłała, by trzymać ich z daleka od siebie i Jacena.
Młody Skywalker walczył z duchem przypominającym jego matkę. Tymczasem Luke i Mara w swoim apartamencie na Coruscant walczyli z duchami przypominającymi Bena i Jacena. Młody Skywalker w ostatnim momencie powstrzymał się przed zabiciem swojego przeciwnika, gdyż miał on twarz Mary. Po walce Jedi udali się w głąb asteroidy, gdzie Lumiya przekonała Jacena do porzucenia ścieżki Jasnej Strony. Nelani zginęła zabita przez niego. Następnie Jacen ponownie "wykasował" pamięć Bena odnośnie wizyty na asteroidzie.
Tymczasem wybuch wojny zdawał się coraz bliższy. Podzielona rodzina Skywalkerów i Solo zmuszona była do opowiedzenia się po przeciwnych stronach.
Ponieważ ataki obywateli Coruscant na mieszkających na planecie Korelian nasilały się, Mara została poproszona o przewodzenie organizacji antyterrorystycznej. Ponieważ odmówiła, Jacen zaakceptował to stanowisko i utworzył Straż Sojuszu Galaktycznego. Ben dołączył do niej, co nie spodobało się jego rodzicom ani innym mistrzom Jedi.
Jacen coraz bardziej stawał się podatny na wpływy ciemnej strony, gdyż Lumiya w przebraniu przebywała na Coruscant i mogła go uczyć. Ben był przerażony jego bezwzględnością w stosunku do Ailyn Habuur, łowczyni nagród, którą Jacen torturował i doprowadził do śmierci. W międzyczasie Ben zaprzyjaźnił się z mieszkającym na Coruscant Korelianinem, Baritem Saiy, który opowiedział mu o swoim planie zaatakowania obywateli Coruscant. Ben postanowił zachować to w tajemnicy, dopóki Saiy nie zabił paru funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Coruscant. Skywalker doniósł o tym Jacenowi, co doprowadziło do aresztowania Barita.
Ben, widząc jak Jacen i jego straż traktuje więźniów, począł mieć wątpliwości co do kuzyna. Jednak postanowił zostać przy nim i nauczyć się rzeczy, które bardzo chciał poznać. Doszedł w końcu do wniosku, że Jacen nie może się mylić w niektórych sprawach i nadal brał udział w akcjach Straży Sojuszu.
Luke postanowił sprawdzić, czy jego syn nie jest podatny na wpływ ciemnej strony. Walczył więc z nim na miecze świetlne (swój miał wyłączony), usiłując sprawić, by Ben zmusił go do zapalenia miecza. Benowi udało się go pokonać, jednak okazało się, że miecz mistrza nie ma zasilacza w środku, więc nie mógł on włączyć swojej broni, nawet gdyby chciał. Młody Skywalker poprosił ojca, by mógł od czasu do czasu z nim potrenować, na co Luke chętnie się zgodził. Po jakimś czasie, Jacen uznał swoich rodziców za zdrajców i Ben zmuszony był zaaresztować ich na pokładzie Millennium Falcona, podczas gdy statek znajdował się pod ostrzałem okrętu Jacena o nazwie Anakin Solo. Podczas próby aresztowania wuja i ciotki Ben zranił Zekka swoim mieczem. Wkrótce po tym wydarzeniu Ben został zabrany przez Luke'a spod pieczy Jacena i miał odtąd uczyć się w świątyni Jedi, oficjalnie ze względu na to, że Lumiya może chcieć go zabić, a w rzeczywistości mistrz Skywalker podejrzewał, że Jacen przeszedł na Ciemną Stronę, więc nie może być nauczycielem jego syna. Jakiś czas później Seha Dorvald przekazała Benowi wiadomość od Jacena (w rzeczywistości wiadomość wysłała Lumiya) - młody chłopak miał zdobyć sithański artefakt zwany Amuletem Kalary. Ben wymknął się ze świątyni i udał się na księżyc planety Almania, zwany Drewwa. Tam dowiedział się, że amulet skradł mężczyzna imieniem Faskus.
Skywalker wytropił Faskusa na planecie Ziost i odebrał mu amulet. Umierający mężczyzna poprosił go by zaopiekował się jego córką, Kiarą. Wyjawił też, że Bothanin imieniem Byalfin Dyur kazał Faskusowi zabrać amulet do jaskini na Ziost. Poszukując drogi ucieczki z planety, Ben słyszał w swojej głowie głosy, które doprowadziły go do jaskini, gdzie znalazł żywy statek. Była to Kula Medytacyjna używana przez Sithów, sterowana głosem właściciela. Na jej pokładzie Ben odleciał z Ziost, niszcząc myśliwiec TIE i statek Dyura, które zaatakowały Kulę.
Po odstawieniu Kiary na Drewwę, Ben udał się na Anakina Solo, gdzie wręczył amulet Jacenowi. Jednak coraz bardziej utwierdzał się w przekonaniu, że nie może ufać kuzynowi. Jednak na jego życzenie Ben powrócił do służby w Straży Sojuszu i został wysłany na Vulpter w celu zabicia premiera Korelii i przywódcy konfederacji Dura Gejjena. Dokonał tego, jednakże w trakcie misji zginął jego przyjaciel, Jori Lekauf, podobnie jak Ben członek Straży. Kiedy dowiedział się o tym, że Jacen jest uczniem Lumiyi, o śmierci Nelani i o tym, że kuzyn zmazał jego wspomnienia odnośnie niektórych wydarzeń, opowiedział o tym matce i nauczył ją techniki ukrywania się w Mocy.
Mara wyruszyła, by zabić Jacena, jednak zginęła z jego ręki. Solo całkowicie przeszedł już na ciemną stronę i przybrał imię Dartha Caedusa.
Ben odnalazł ciało matki. Jacen, który zjawił się zaraz potem, obiecał mu, że znajdzie jej mordercę. Tymczasem Luke, przekonany, że to Lumiya zabiła Marę, stoczył z nią pojedynek na planecie Terephon i pokonał ją. Wkrótce Ben poinformował go, że Lumiya nie mogła zabić Mary, jako że przebywał z nią, kiedy to się stało. Wiadomość wstrząsnęła Lukiem, jako że zdał sobie sprawę, iż zabił kobietę za zbrodnię, której nie popełniła. Caedus pragnął, żeby któregoś dnia Ben został jego uczniem, a później kolejnym Mrocznym Lordem.
Jakiś czas po pogrzebie Mary Ben oskarżył Jacena o morderstwo matki. Caedus pokazał mu spreparowane nagranie wideo, implikując, że to przywódca Sojuszu, Cal Omas, był winny jej śmierci. Ben nie uwierzył, jednakże aby móc dokonać zemsty i wrócić do Straży, czekając na dogodny moment, postanowił zabić Omasa (a w rzeczywistości umożliwić mu ucieczkę w bezpieczne miejsce). Cal jednak popełnił samobójstwo rzucając się na zapalone ostrze miecza Bena, aby chłopak mógł powiedzieć kuzynowi, że Omas naprawdę nie żyje i że widziano Bena uciekającego z miejsca zbrodni. Po tym wydarzeniu Ben wrócił do Jacena i dalej służył w Straży, jakby uwierzył, że to Cal Omas był odpowiedzialny za śmierć Mary. Aby zyskać zaufanie kuzyna, postanowił między innymi przekonać go do zbombardowania miast Wookieech na Kashyyyku.
Tymczasem Lowbacca zrzucił cienistą bombę na Anakina Solo, co rozproszyło uwagę Jacena, w związku z czym Ben zaatakował go, powodując jednakże niezbyt głęboką ranę. Caedus zaatakował chłopaka błyskawicą Mocy i zabrał go do mieszczącej się w głębi statku komnaty tortur. Umieścił Bena w yuuzhańskim wynalazku zwanym Objęciami Bólu, mając nadzieję, że nawróci go na Ciemną Stronę.
Jacen postanowił wziąć udział w bitwie toczącej się na zewnątrz i sprowokował swoją siostrę, Jainę, do zestrzelenia go. Jednakże udało mu się uciec, a Jaina trafiła w myśliwiec Luke'a. Ten jednak przeżył i ukrywając się się w Mocy, przedostał się na pokład Anakina Solo. Dostał się do komnaty, w której trzymany był Ben, uwolnił go i dwaj Jedi rozpoczęli pojedynek z Caedusem. Ben zaatakował z furią, raniąc Mrocznego Lorda. Jednak Luke przekonał go, że poddając się nienawiści, Ben stanie się tym samym, co Jacen. Obaj uciekli ze statku, zostawiając rannego Caedusa. Jakiś czas potem Ben został oficjalnie wzięty na ucznia przez swojego ojca i udał się z nim do nowej enklawy Jedi na Endorze. Wykonał także swój własny miecz świetlny.
Kilka tygodni później okazało się, że Jacen uprowadził swoją córkę, Allanę, aby móc zaszantażować królową Hapes, Tenel Ka, by ta oddała swoją flotę pod jego rozkazy. Ben pomógł Luke'owi i mistrzyni Sabie Sebatyne odwrócić uwagę Jacena, podczas gdy inna grupa uwolniła Allanę.
Postanowił zdobyć dowód, że to Jacen jest mordercą Mary. Z pomocą przyjaciela ze Straży Sojuszu, Lona Shevu, udał się na Kavan, gdzie zginęła jego matka. Podczas badania miejsca zbrodni, ukazał mu się duch mistrzyni Skywalker, która dała mu znak, czego ma szukać, wskazując na swoje włosy. Wraz z Lonem udał się do hangaru, gdzie w kokpicie X-winga Jacena znalazł pukiel włosów Mary. Zdobywszy nagranie, na którym Caedus w rozmowie z Shevu przyznaje, że zabił Marę i że jest lordem Sithów, Ben przedstawił dowody rodzinie. Luke postanowił, że Jacen musi zostać usunięty.
W ostatniej fazie rządów Caedusa, Ben wyruszył z Jainą na Coruscant, aby pomóc jej w dostaniu się do niego. Wcześniej spotkał się jednak z kapitanem Lonem Shevu, który powiedział mu o piracie zwanym Trzyokim, który został schwytany przez dwójkę Jedi. Podczas rozmowy wywiązała się walka ze śledzącymi ich agentami Straży Sojuszu. Ben musiał walczyć z Tahiri Veilą, jednak został schwytany. Był torturowany przez droida, a potem kuszony przez Mroczną Jedi, by wyjawił miejsce ukrycia się Jedi. Okazało się też, że Lon Shevu żyje. Tahiri torturowała go w nadziei, iż Ben nie mogąc patrzeć na cierpienie przyjaciela, uratuje go mówiąc gdzie jest baza. Ben zdołał się uwolnić i wydostać z więzienia przy pomocy dwóch żołnierzy ze straży, zabierając ciało Shevu.
Zgodnie z instrukcjami od agenta hapańskiego wywiadu udał się to kantyny gdzie miał zamówić drinka i czekać na pojawienie się kogoś kogo znał. Spotkał się z dwoma hapańskimi siostrami, Taryn i Tristą, które okazały się kuzynkami Tenel Ka. Kiedy mieli wyruszać,okazało się iż droid, który go torturował został wysłany za nim w pościg. Benowi dało się go pokonać, jednakże wkrótce Jacen porwał księcia Isoldera, wuja sióstr. Wkrótce Ben i Hapanki wrócili do bazy, a wraz z nimi Tenel Ka, która przywiozła Allanę i ostrzegła mieszkańców placówki, że Jacen zbliża się z flotą. Później w rozmowie z matką i Jainą, Ben powiedział że wyczuł, iż Tahiri ma szansę na odkupienie.
Gdy Jaina walczyła z Caedusem, na powierzchni Shedu Maad wylądowała Veila wraz ze swoimi ludźmi, pragnąc zniszczyć asteroidę za pomocą przywiezionej ze sobą bomby. Ben, podczas gdy Taryn wraz z hapańskimi żołnierzami usiłowała powstrzymać szturmowców, walczył z Tahiri. Udało mu się przekonać dziewczynę, że nie jest ona prawdziwym Sithem i Rada wybaczy jej z czasem. Veila poddała się.
Osobowość i talenty
- Ben w dzieciństwie był wesołym chłopakiem, który był bardzo ciekaw świata oraz innych istot, co może tłumaczyć, dlaczego zaprzyjaźnił się z Gorog. Był wrażliwy na Moc, ale niestety wojna z Yuuzhanami sprawiła, że zamknął się na nią. Dopiero Jacen zdołał go namówić by na nią się otworzył.
- Ben jako nastolatek nie mógł dogadać się z rodzicami. Nie znosił porównywania do ojca. Swoim zaufaniem obarczył Jacena, któremu zaufał i który stał się dla niego wzorem do naśladowania. W momencie gdy Jacen zaczął przechodzić na ciemną stronę Mocy, Ben zaczął jeszcze bardziej kłócić się z rodzicami, ale też zaczął tracić zaufanie do kuzyna. Bał się tego co robi Jacen, ale też nie chciał o tym rozmawiać z Marą i Lukiem. Z ojcem szczególnie wpadał w konflikty, gdyż ten twierdził, że należy go odsunąć od kuzyna, który zaczyna źle postępować. Ben nie chciał jednak, by zakazano mu kontaktów z młodym Solo, którego wciąż miał za swojego "idola".
- Młody Skywalker nie potrafił zabijać. Mimo iż był wojownikiem, przerażała go perspektywa zabicia kogoś. Mimo to, podczas jednej z akcji którą prowadził z Jacenem oraz CSB zabił jednego z terrorystów z Korelii. Był tym podłamany i dręczyły go wyrzuty sumienia. Dodatkowo jakiś czas później Ben był świadkiem, jak jego mentor zabija z zimną krwią Ailyn Vel.
- Ben mówił z coruscańskim akcentem.
Broń
- Ben posiadał miecz świetlny, jak na Jedi przystało. Jego broń miała niebieską klingę.
Przypisy
Źródła
|