Dziób
Dziób był mężczyzną z rasy ludzi, który w czasie galaktycznej wojny domowej służył w 61 Kompanii Piechoty Mobilnej należącej do Sojuszu dla Przywrócenia Republiki.
Biografia
W nieokreślonym czasie, gdy galaktyka pogrążyła się w mroku wojny domowej, Dziób postanowił dołączyć do walki z Imperium Galaktycznym. Mężczyzna wstąpił w szeregi należącej do Sojuszu Rebeliantów 61 Kompanii Piechoty Mobilnej. Od tamtej pory brał udział w wielu starciach pod rozkazami kapitana Michy Evona.
W roku 3 ABY, gdy buntownicy aresztowali imperialną gubernator, Everi Chalis, Dziób został wybrany do przetransportowania kobiety na planetę Hoth, gdzie ta miała zostać przesłuchana przez dowództwo Rebelii. Wraz z kapitanem Evonem, sierżantem Hazramem Namirem oraz Roją, żołnierz przybył na lodowy świat, gdzie wszyscy zostali przywitani przez generała Philapa Bygara. Oficer wygłosił do nich pokrzepiającą mowę powitalną, a następnie powiódł ich do Bazy Echo.
W rebelianckiej placówce Dziób został skierowany do pracy odpowiadającej jego żołnierskim umiejętnościom. Wraz z upływem dni, w czasie których dochodziło do częstych narad dowództwa, mężczyzna nawiązał przyjazne relacje z innymi wojskowymi. Kontakt z nieznanymi żołnierzami doprowadził go do wykreowania pomysłu, wedle którego zamierzał wstąpić do sił specjalnych. Po upływie kilku dni zrezygnował ze swojego planu i w dalszym ciągu służył w ramach Kompanii Zmierzch.
Gdy Imperium Galaktyczne odnalazło lokalizację bazy rebeliantów i zaatakowało Hoth, Dziób wraz z Roją oraz sierżantem Namirem został oddalony do obrony placówki Delta. Po dotarciu na miejsce żołnierze ukryli się w okopie, a następnie obserwując okolicę starali się wspólnie ogrzać.
Nie upłynęło dużo czasu gdy na orbitę planety przybyły gwiezdne niszczyciele. Dowództwo Sojuszu chcąc uchronić się przed bombardowaniem orbitalnym uruchomiło tarcze ochronne, które zmusiły wroga do przeprowadzenia ataku naziemnego. Dziób ocenił wytrzymałość pola jako wystarczające silne, a gdy obserwował pobliski teren zauważył, że krążowniki typu Gozanti rozpoczęły desant AT-AT. Gdy wkrótce potem doszło do ataku, potężne maszyny kroczące przedarły się przez rebeliancką linię obrony, przez co ocaleli z natarcia, w tym Dziób, zmuszeni byli do zmienienia pozycji.
Dziób, Roja i sierżant Namir przejęli opuszczony HAVw A6 Juggernaut, a następnie na jego pokładzie wrócili na teren Bazy Echo. We wnętrzu placówki zasięgnęli języka od jednego z pułkowników, który wyjawił im, iż ewakuacja przebiegała zgodnie z planem. Słysząc stosunkowo dobre wieści, rebelianci postanowili odszukać kapitana Michę Evona, a następnie wraz z nim uciec z Hoth. W czasie poszukiwań dowódcy natknęli się na Everi Chalis, która usiłowała przetransportować zakrwawionego oficera. Po krótkiej rozmowie z kobietą, Dziób i Roja przejęli ciało Wyjca, po czym kontynuowali przemarsz przez uszkodzone korytarze Bazy Echo. W pewnym momencie buntownicy natknęli się na grupę szturmowców, którymi dowodził Darth Vader. Widząc odzianą w czerń postać, żołnierze natychmiast otworzyli ogień. Dziób zaproponował skupienie ognia na wrogim dowódcy do czego jego towarzysze natychmiast się zastosowali. Ich agresja nie zdała się na wiele, gdyż Sith bez trudu odbijał blasterowe strzały za pomocą miecza świetlnego. Ku zaskoczeniu walczących imperialny przypuścił nieoczekiwany atak. Cyborg skoczył w stronę Dzioba, a następnie używając miecza świetlnego pozbawił go życia przecinając na pół.
Źródła
- Battlefront: Kompania Zmierzch (Pierwsze pojawienie)