Galaktyczna wojna domowa

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Przeglądasz kanoniczną wersję tego artykułu.
Przejdź do legendarnej wersji tego artykułu.


Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

Galaktyczna wojna domowa
Początek
Koniec 5 ABY[3]
Miejsce Galaktyka
Wynik Zwycięstwo Nowej Republiki.
Skutki
  • Upadek Imperium Galaktycznego.
  • Przywrócenie wolności w galaktyce.
Strony
Dowódcy
Bitwy Ważniejsze bitwy:

Galaktyczna wojna domowa była konfliktem zbrojnym mającym miejsce na obszarze całej galaktyki. Pierwszą walczącą stroną było Imperium Galaktyczne, czyli główny galaktyczny rząd, zaś jego wrogiem był ruch polityczno-wojskowy o nazwie Sojusz dla Przywrócenia Republiki. Przyczyną wojny były imperialne rządy, odznaczające się tyranią i uciskiem, pod pretekstem zapewnienia ładu i bezpieczeństwa stopniowo odbierające obywatelom kolejne swobody i ich wyzyskujące. Pierwsze komórki oporu pojawiły się już w 19 BBY, tuż po narodzinach Imperium i wraz z narastaniem ucisku rodziły się kolejne, zwłaszcza na Zewnętrznych Rubieżach. Rodzący się ruch oporu koordynowali senatorowie, którzy niegdyś podpisywali Delegację 2000, aż w 4 BBY nastąpiło zjednoczenie dotąd działających niezależnie komórek w jednolitą Rebelię. Jednakże za początek właściwego konfliktu uważa się moment oficjalnego powołania Sojuszu Rebeliantów, który miał miejsce dwa lata później. Pierwsza faza konfliktu to była całkowita partyzantka ze strony rebeliantów, którzy skupiali się na precyzyjnych, niewidocznych atakach, a było to pokłosiem ich klęski podczas bitwy o Atollon. W pełni otwarta wojna wybuchła w 0 BBY wraz z bitwą o Yavin. Odtąd Sojusz pozwalał sobie na bardziej otwarte działania, choć nadal stawiał głównie na taktykę partyzancką. Całkowite przejście na wojnę pozycyjną nastąpiło dopiero w 4 ABY wraz z będącą kluczową dla całego konfliktu bitwą o Endor. Odtąd Imperium zaczęło tracić kontrolę nad galaktyką na rzecz Nowej Republiki - demokratycznego rządu, w który został przekształcony Sojusz Rebeliantów. Walki trwały jeszcze przez kolejny rok, aż w 5 ABY miała miejsce kończąca konflikt bitwa o Jakku, podczas której lwia część ocalałych imperialnych sił została rozbita przez republikanów, a na Chandrili została podpisana Ugoda Galaktyczna, na mocy której Imperium rozwiązało swój rząd i przestało istnieć. W tle tej wojny miała miejsce decydująca rozgrywka między zakonami użytkowników Mocy - nieliczni ocalali Jedi, popierający Rebelię, zdołali pokonać Sithów, którzy rządzili Imperium.

Preludium

W wyniku wojen klonów, władzę nad galaktyką przejęło Imperium Galaktyczne, które Sheev Palpatine utworzył w ramach Deklaracji Nowego Ładu, czyli obietnicy zaprowadzenia w galaktyce bezpieczeństwa, ładu i dobrobytu, czego naznaczone chaosem i niepokojami ostatnie lata Republiki Galaktycznej nie były w stanie zapewnić. Pamiętające koszmar wojen klonów społeczeństwo galaktyki chętnie przyjęło perspektywę pokoju, jaką niósł ze sobą silny rząd. Pod pretekstem zapewnienia porządku, Imperium coraz bardziej zmniejszało swobody obywateli. Ci początkowo się na to godzili pragnąc przede wszystkim bezpieczeństwa.[4] Dzięki temu pierwsze lata imperialnych rządów cieszyły się poparciem, zwłaszcza w Światach Jądra, gdzie poziom życia pod władzą Imperium nie zmalał, a w niektórych przypadkach nawet się polepszył. Jednak z biegiem czasu imperialne restrykcje prowadziły do coraz większego ucisku i tyranii - dla Imperium liczyły się wyłącznie własne interesy i w ramach ich realizacji było w stanie posunąć się do wszystkiego - jeśli lokalne interesy stały w sprzeczności z imperialnymi lub miejscowa ludność stawiała opór, wówczas Imperium było w stanie wysiedlić ich siłą i zniewolić, a w skrajnych przypadkach nawet mordować.[5] Galaktyczny rząd był w stanie zniewalać nawet całe rasy, choć ci niczym nie podpadli Imperium. Taki los spotkał między innymi Wookieech i ich planetę Kashyyyk, których imperialni ze względu na wrodzoną siłę fizyczną zamierzali wykorzystać w charakterze niewolniczej siły roboczej. Do tego Imperium dla zabezpieczenia swoich interesów, wśród których najważniejsza była rozbudowa sił zbrojnych, potrafiło posuwać się do współpracy z syndykatami przestępczymi, choć w oficjalnej propagandzie zamierzało je bezwzględnie zwalczać. W efekcie imperialni zamiast zmniejszać, przyczyniali się do wzrostu bezprawia, a syndykaty rozrosły się bardziej niż w czasach Republiki.[6] Ucisk Imperium Galaktycznego najlepiej był widoczny na Zewnętrznych Rubieżach - najdzikszym i najmniej rozwiniętym regionie galaktyki, którego wojny klonów dotknęły najmocniej. Z tego powodu ekspansja imperialna skierowana była właśnie tam, a jako pretekst służyło ujarzmienie i ucywilizowanie najuboższych układów. Schemat ucisku był następujący: zubożała i zmęczona wojnami klonów ludność przyjmowała z entuzjazmem rządy Imperium nad ich planetą skuszona perspektywą bezpieczeństwa i rozwoju. Przez to młodzi obywatele takich światów byli łatwo podatni na imperialną indoktrynację i chętnie wstępowali do sił rządowych.[4] Lecz z biegiem czasu okazywało się, że imperialni nie byli protektorami, a bezlitosnymi okupantami, którzy kompletnie nie przejmując się wyrządzanymi szkodami stawiali trujące fabryki i na pełną skalę ograbiali światy z zasobów. Efektami takiej okupacji były zrujnowane środowiska i kompletnie złupione zasoby planet.[7] Przez taką politykę Imperium, Zewnętrzne Rubieże wkrótce stały się punktem zapalnym, gdzie rodziły się kolejne komórki oporu przeciwko galaktycznemu rządowi i co rusz wybuchały anty-imperialne powstania.[4]

Przebieg

Początki oporu

Pierwsze komórki oporu przeciwko Imperium powstały tuż po narodzinach rządu w 19 BBY. Jedną z pierwszych buntowniczych komórek byli Partyzanci założeni na Onderonie przez Sawa Gerrerę, którzy wyewoluowali z grupy anty-separatystycznych bojowników.[4] Innym dowódcą, który podczas wojen klonów walczył z Separatystami, a później musiał się zbuntować przeciwko Imperium był Cham Syndulla, który wraz ze swymi żołnierzami pragnął niezależności Ryloth.[8] W 18 BBY na Kalamarze wybuchło powstanie, które wywołał ukrywający się tam przed Wielką Czystką Jedi padawan Ferren Barr. Liczył on, że sukces takiego buntu natchnie resztę galaktyki do chwycenia za broń. Jedi zdołał wpoić swoje ideały królowi Lee-Charowi wykorzystując fakt, iż Imperium kupowało materiały z Kalamara po zaniżonych cenach, co mogło doprowadzić planetę do ubóstwa. Powstanie zakończyło się klęską buntowników i całkowitą okupacją Kalamara, lecz część krążowników kalamariańskich pod dowództwem admirała Raddusa zdołała zbiec z nadzieją, że kiedyś wrócą wyzwolić swój dom.[9] W 14 BBY na Kashyyyk przybyli Partyzanci, by przeszkodzić w dostawach dla Imperium i pomóc uciemiężonym Wookiee'em. Początkowo buntownicy odnosili sukcesy, lecz w końcu przewaga imperialnych dała o sobie znać i Saw Gerrera musiał się wycofać, ale część jego podwładnych postanowiła zostać na Kashyyyku. W tle tych walk działał inny ocalały Jedi - Cal Kestis, który szukał sposobu na odbudowanie Zakonu Jedi. Udało mu się odnaleźć holokron z listą wrażliwych na Moc dzieci, ale ostatecznie zniszczył artefakt nie chcąc narażać tych młodzieńców na zagrożenie ze strony Imperium i Inkwizycji.[5] W 11 BBY kolejny z ocalałych Jedi - Kanan Jarrus oraz Hera Syndulla pomogli obywatelom planety Gorse ciemiężonym przez imperialnego hrabiego Denetriusa Vidiana. W efekcie ta dwójka założyła grupę o nazwie Widma, która w późniejszych latach okazała się mieć wielkie zasługi dla Rebelii.[10] W 10 BBY działała inna komórka bojowników o nazwie Jeźdźcy Chmur, którzy stawiali opór zbrodniczym działaniom rosnących w siłę syndykatów na Zewnętrznych Rubieżach. Udało im się między innymi odebrać coaxium Szkarłatnemu Świtowi. Dowodząca Jeźdźcami Chmur, Enfys Nest, również miała nadzieję, iż kiedyś powstanie zorganizowany ruch oporu przeciwko Imperium.[11]

Ezra Bridger wzywa rebeliantów do połączenia sił.

W roku 5 BBY zaczęła się konsolidacja rebelianckich komórek w większe zgromadzenie. Senator Bail Organa do spółki z byłą padawanką Ahsoką Tano koordynowali działania grup buntowników, lecz tylko dowódcy komórek wiedzieli o istnieniu innych ognisk oporu - chodziło o to, by w przypadku rozbicia jednej komórki, imperialni nie poznali lokacji innych rebelianckich grup.[12] Z nich wszystkich najsłynniejsze były działania Widm osiadłych na Lothalu. W dużej mierze była to zasługa działania w tej ekipie dwóch Jedi - Jarrus poznał wrażliwego na Moc nastolatka imieniem Ezra Bridger i uczynił swoim padawanem. Sabotaże Widm mocno uprzykrzały życie imperialnym i ci ściągali na Lothal kolejno: obiecującego agenta IBB Alexsandra Kallusa,[13] Wielkiego Inkwizytora do rozprawienia się z Jedi[14] i w końcu gubernatora Zewnętrznych Rubieży, wielkiego moffa Wilhuffa Tarkina.[15] Chcąc dopaść tutejszych rebeliantów, Imperium użyło podstępu: zaaranżowało ich spotkanie z Gallem Trayvisem - ukrytym agentem, który udając zbuntowanego senatora wystawiał buntownicze grupy imperialnym. Jednak Widma zdołały odkryć kim naprawdę on jest i zbiec.[16] Po tym wydarzeniu rzekomo nawrócony Trayvis zaczął szkalować w mediach rebeliantów. W związku z tym lothalscy buntownicy postanowili wystosować własny apel, który wygłosił Bridger. W swojej przemowie zdemaskował imperialny ucisk i wezwał wszystkich rebeliantów, aby połączyli siły.[15] Apel Ezry okazał się mieć znaczące następstwa, ponieważ wzbudził zainteresowanie nawet na wyższych szczeblach imperialnego dowództwa. Tuż po tym wydarzeniu Widma ruszyły na odsiecz Jarrusowi, a sam Kanan zabił Wielkiego Inkwizytora, zaś lothalskim rebeliantom na odsiecz przybyła Komórka Feniks, z którą odtąd połączyli siły. W następstwie przemowy Bridgera, w 4 BBY buntownicze grupy dowiedziały się o sobie nawzajem i zaczęły współpracować jako jednolita Rebelia, a na ich czele stanął Bail Organa.[17] Wydarzenia nad Mustafarem są uznawane za nieoficjalny początek galaktycznej wojny domowej.[1]

Rozrost Rebelii

Vader atakuje Komórkę Feniks.

Po walkach nad Mustafarem, grupa rebeliantów z Lothalu dołączyła do Komórki Feniks, którą dowodził komandor Jun Sato. Grupa brała udział między innymi w ataku na konwój. Tuż po tym, Widma w wyniku podstępu Dartha Vadera zostały na Lothalu zdyskredytowane i musiały porzucić plany o wznieceniu tam oporu. Następnie Komórka Feniks poniosła spore straty podczas ataku Vadera, tracąc okręt flagowy oraz sporą część Eskadry Feniksów, jednak przetrwała i walczyła dalej.[18] Jej niedobitki osiadły na Garel, skąd przez resztę 4 BBY dokonywała partyzanckich ataków na siły imperialne.[19] Później do komórki dołączył klon Rex, w międzyczasie tocząc walkę w starym AT-TE przeciwko trzem AT-AT na planecie Seelos.[20] Komórka Feniks brała udział w przełamaniu blokady Ibaaru, gdzie swój chrzest bojowy miał B-wing pilotowany przez Herę Syndullę, która zniszczyła jeden z imperialnych krążowników, dzięki czemu rebelianci z Ibaaru uniknęli śmierci głodowej.[21] Niedługo później Kanan Jarrus, Ezra Bridger i Rex brali udział w akcji zniszczenia nowego imperialnego okrętu, zdolnego do wyrywania statków z nadprzestrzeni.[22] W pościg za Jedi zostali wysłani kolejni inkwizytorzy. Dzięki ich działaniom, Imperium zdołało odkryć kryjówkę Komórki Feniks na planecie Garel i przypuściło atak, wypierając stamtąd rebeliantów, nie zdołało jednak zadać im poważniejszych strat.[23] Klęska na Garel pokazała przywództwu Rebelii, że kryjówki należy zakładać nie na zaludnionych światach, lecz na odludnych, leżących na uboczu pustkowiach.[24] Następnie grupa rebeliantów z Lothalu wraz z komórką z Ryloth brała udział w kradzieży imperialnego krążownika przechowującego bombowce TIE. Pomimo buntu ludzi Chama Syndulli, który chciał zniszczyć okręt, udało im się nawiązać współpracę i krążownik typu Quasar Fire dostał się w ręce rebeliantów, którym udało się też zniszczyć towarzyszącego mu Arquitensa.[25] W końcu Komórce Feniks udało się założyć nową bazę na Atollonie. Wcześniej jednak miała drobną potyczkę z flotą Imperium.[24]

Gdy nastał 2 BBY, Rebelia na tyle się rozrosła, że jej działania zaczęto określać na skalę ogólnogalaktyczną i nawet najwyżsi imperialni dowódcy zaczęli poważnie traktować to zagrożenie. Wśród nich była gubernator sektora Lothal, Arihnda Pryce, której wielki moff Tarkin udzielił zgody na wysłanie przeciwko rebeliantom Siódmej Floty Imperium, którą dowodził wielki admirał Thrawn, wybitny taktyk i strateg. Jego głównym zadaniem stało się zniszczenie najważniejszych ognisk oporu. Rebelia natomiast szykowała się do zadania pierwszego poważnego ciosu Imperium, którym miało być zniszczenie fabryki uzbrojenia na Lothalu. Pierwszym etapem było wzmocnienie sił - w ramach tego, rebelianci pod przywództwem Ezry Bridgera zdołali pozyskać Y-wingi na stacji Reklam.[26] Natomiast Sabine Wren zdołała wyciągnąć z imperialnej Akademii Skystrike dwóch pilotów, którzy woleli walczyć dla Rebelii - Wedge'a Antillesa i Dereka Kliviana.[27] Z kolei na Ryloth ruch oporu nadal działał prężnie. Z tego powodu osobiście udał się tam Thrawn. Jego przybycie pozwoliło imperialnym na odniesienie pierwszych sukcesów w walce z Ruchem Wolny Ryloth i przejęcie rezydencji Syndullów. Była to część planu wielkiego admirała mająca na celu sprawdzenie rebeliantów.[28] Kolejnym krokiem w przygotowaniach do ataku na Lothal było pozyskanie bomb protonowych. W celu ich zdobycia, rebelianci udali się na Agamar, by z pobojowiska bitwy wojen klonów pozyskać ten typ pocisków. Jednak ta próba zakończyła się fiaskiem, gdyż buntownicy musieli najpierw stoczyć batalię z niedobitkami Separatystów, a następnie połączyć z nimi siły, by odeprzeć atak Imperium.[29] Natomiast nad Mykapo imperialni nałożyli blokadę, zaś przebywający tam sympatycy Rebelii zostali ewakuowani.[30] Rebeliantom udało się w końcu pozyskać bomby protonowe dzięki informacjom od pirata Hondo Ohnaki i przygotowania do ataku na Lothal nabrały tempa.[31] W ich ramach Kanan Jarrus i Ezra Bridger udali się na tę planetę, by dokonać infiltracji fabryki, którą Rebelia zamierzała zniszczyć. Natomiast ich drugim celem było pozyskanie planów nowej imperialnej broni. Dzięki pomocy tutejszego ruchu oporu, obaj Jedi zdołali przesłać na Atollon schematy nowego, rewolucyjnego myśliwca Imperium — TIE Defendera.[32] W ramach zwiadu przed planowanym atakiem na Lothal, rebelianci zamierzali przeanalizować dane obrony orbitalnej: pozycje niszczycieli, trasy patrolowe myśliwców i harmonogramy transportu.[33]

Oficjalne rozpoczęcie wojny

Narodziny Sojuszu Rebeliantów

Mówi senator Mon Mothma. Nazwano mnie zdrajcą za wypowiedziane słowa na temat korupcji w Senacie Imperialnym, który został zmanipulowany przez złowrogą taktykę imperatora. Zbyt długo oglądałam twardą rękę Imperium duszącą naszą swobodę i tłamszącą wolność w imieniu zapewnienia bezpieczeństwa. Nigdy więcej. Pomimo zagrożenia ze strony Imperium jak i samego imperatora, nie boję się podjąć nowego wyzwania, bo wiem, że nie jestem sama. Od dziś staniemy razem jako sojusznicy. Oficjalnie rezygnuję z Senatu, by walczyć o każdego z was. Nie jako polityk na odległych salach, ale na linii frontu. Nie spoczniemy dopóki nie położymy kresu Imperium, dopóki nie przywrócimy naszej Republiki. Jesteście ze mną?
— Przemowa Mon Mothmy dająca początek Sojuszowi Rebeliantów.[34]
Mon Mothma ogłasza powstanie Sojuszu Rebeliantów.

Mon Mothma dowiedziawszy się o masakrze na Ghormanie ośmieliła się zabrać głos w HoloNecie. Podczas publicznej transmisji nazwała Palpatine'a "kłamliwym katem", który pod pretekstem zapewnienia bezpieczeństwa wprowadził tyranię. Po takim akcie zdrady znalazła się na samym szczycie imperialnej listy poszukiwanych i musiała uciekać z Coruscant. Znalazła się na pokładzie Chandrila Mistress. Celem jej wystąpienia było zmobilizowanie do kolejnych buntów przeciw Imperium, gdyż razem z innymi pro-rebelianckimi senatorami zamierzała połączyć rozproszone komórki Rebelii w jednolite przymierze. Podczas próby tankowania transportowiec Mothmy został zaatakowany, a ona sama musiała przenieść się na Ghosta należącego do osławionej grupy lothalskich rebeliantów. Przy eskorcie Eskadry Złotych udało się ją bezpiecznie wywieźć nad Dantooine, choć nie bez strat. Rebeliantom mocno dał się wtedy we znaki świeżo zbudowany prototyp TIE Defendera pilotowany przez jednego z najlepszych pilotów Imperium Vulta Skerrisa. Dotarłszy nad Dantooine Mon Mothma wygłosiła przemowę do wszystkich rebelianckich komórek w której mówiła o sytuacji w Senacie i całej galaktyce ciemiężonej przez ucisk Imperium. Oznajmiła, że rezygnuje z senatorowania, by stanąć u boku rebeliantów i poprowadzić ich do walki z imperialnymi oraz nawoływała wszystkich przeciwnych Imperium do zjednoczenia sił. W odpowiedzi na apel Mothmy, floty z różnych komórek buntu połączyły się nad Dantooine.[35] To wydarzenie powołało do życia Sojusz dla Przywrócenia Republiki i jest uznawane za oficjalny początek galaktycznej wojny domowej.[2] Po jego proklamacji Komórka Feniks nadal planowała atak na Lothal. Jednym z ostatnich etapów przygotowań było zdobycie imperialnych kodów wejścia na tą planetę, które zdobył Wedge Antilles wraz z droidami AP-5 i Chopperem. Podczas tej operacji ostatni z nich został zhakowany i przeprogramowany przez zespół imperialnych techników, którzy zamierzali wykorzystać astromecha do zdobycia lokalizacji bazy na Atollonie. Jednak rebeliantom udało się udaremnić ich plany.[36]

Bitwa o Atollon

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Atollon.

Nadszedł w końcu dzień ataku na Lothal. Wtedy to Komórka Feniks i Grupa Massassi połączyły siły celem zniszczenia tamtejszej fabryki TIE Defenderów. Miał to być pierwszy poważny cios dla imperialnych, jednak nie wszyscy wśród dowództwa Sojuszu popierali ten pomysł. Wśród nich był Bail Organa, który uważał, że nadal jest za wcześnie na otwartą wojnę z Imperium. Natomiast po drugiej stronie Thrawn domyślił się, iż rebelianci planują uderzenie na Lothal, a ponadto wiedział, że jest szpiegowany przez agenta o pseudonimie Fulcrum.[37] Już wcześniej przy pomocy Wullfa Yularena próbował przeprowadzić śledztwo w celu schwytania szpiega Rebelii. W zdradę został wtedy wrobiony porucznik Yogar Lyste, lecz Chiss domyślił się, że Fulcrumem tak naprawdę jest Alexsandr Kallus. Pozwolił jednak nadal mu działać licząc, iż ten doprowadzi go do zlokalizowania bazy Komórki Feniks.[38] Wielki admirał zwołał w swoim biurze zebranie z gubernator Pryce, admirałem Konstantine'em i wielkim moffem Tarkinem, by przekazać im wieści o zamiarach rebeliantów i o swoich planach. Wilhuff zażyczył sobie, by Thrawn schwytał przywódców Rebelii, gdyż chciał wykorzystać ich jako przykład dla reszty rebeliantów. Kallus podsłuchał to zebranie i postanowił bezzwłocznie ostrzec sprzymierzeńców. Nie domyślał się, że wielki admirał go obserwuje i gdy Fulcrum zaczął nadawać transmisję, Thrawn ją przerwał i między mężczyznami wywiązała się bójka, którą wygrał Chiss, dzięki czemu schwytał zdrajcę. Próba nadania transmisji przez Kallusa wskazała wielkiemu admirałowi ostatni fragment układanki w poszukiwaniu bazy Sojuszu, która znajdowała się w miejscu przecięcia trajektorii sygnału Fulcruma i lotu floty Grupy Massassi - na Atollonie. Thrawn natychmiast rozkazał Konstantine'owi wysłać tam Siódmą Flotę, a sam zamierzał wkrótce dołączyć na pokładzie Chimaery. Imperialna flota złożona z 5 gwiezdnych niszczycieli, 2 krążowników typu Arquitens i 2 Interdictorów udała się na Atollon zagradzając drogę rebelianckiej armadzie i uniemożliwiając buntownikom wyruszenie na Lothal.[37]

Atak Imperium na siły Rebelii nad Atollonem.

Siły Sojuszu były zmuszone porzucić myśli o ataku na Lothal i bronić Atollona. Kapitan Syndulla wdrożyła plan K-1-0, a generał Dodonna i komandor Sato podjęli decyzję o ewakuacji. Jedna z fregat EF76 Nebulon-B próbowała uciec w nadprzestrzeń, ale szybko została stamtąd wyrwana przez jednego z Interdictorów i zniszczona. Na to przybyła Chimaera z Thrawnem na pokładzie, który przejął dowodzenie. Wielki admirał zamienił parę słów z dowódcami Rebelii oznajmiając im, że dzisiaj ich bunt się skończy. Hera Syndulla zamierzała utworzyć dla floty Sojuszu drogę ucieczki. Zaplanowała, że jeden ze statków wymknie się imperialnej blokadzie i wezwie posiłki, które zaatakują Siódmą Flotę z flanki, a to rozproszy uwagę imperialnych i umożliwi ucieczkę rebeliantom. Do tego zadania wyznaczyła Choppera, Ezrę Bridgera i Kanana Jarrusa, lecz ten ostatni postanowił poprosić o pomoc Bendu i ostatecznie to Bridger wraz z astromechem miał uciec znad Atollona na pokładzie Nightbrothera. Po chwili w walce na orbicie brały udział już wszystkie okręty Rebelii. Jun Sato wysłał do walki myśliwce, a fregaty i korwety miały chronić transportowce. Była to taktyka Danaana, którą Thrawn rozpoznał i w odpowiedzi nakazał wzmocnić środek imperialnej linii, wysłać TIE-e do walki, a Interdictory trzymać z tyłu, gdyż wiedział, że rebelianci spróbują czegoś nieoczekiwanego i zamierzał być na to przygotowany. A-wingi z Eskadry Feniksów miały zająć walką imperialne myśliwce, a Y-wingi z Eskadry Zielonych zaatakować gwiezdne niszczyciele. W dalszym toku bitwy flota Rebelii zaczęła ponosić poważne straty, a Ezra Bridger nie mógł uciec dopóki na drodze stały mu Interdcitory. W takiej sytuacji Jun Sato postanowił się poświęcić i poprowadził Phoenix Home do staranowania Interdictora dowodzonego przez Kassiusa Konstantine'a. Admirał Imperium dał się na to złapać i ruszył do przechwycenia wrogiego okrętu wbrew instrukcjom Thrawna. Tę niesubordynację przypłacił życiem. Poświęcenie Sato umożliwiło Bridgerowi ucieczkę w nadprzestrzeń. Wtedy Chiss nakazał nasilenie ostrzału, by zmusić rebeliantów do wycofania się na powierzchnię Atollona. Niedobitki floty Sojuszu schroniły się pod osłoną w bazie na powierzchni planety. Natomiast Ezra skontaktował się z Mon Mothmą licząc, iż ta przyśle wsparcie lub zrobi cokolwiek. Jednak była senator nie mogła pomóc, gdyż wiedziała, że w ten sposób Thrawn za jednym zamachem mógłby zniszczyć całą Rebelię. W tej sytuacji młody Jedi postanowił polecieć na Krownest, by poprosić Sabine Wren i jej klan o pomoc.[37]

Walki lądowe na Atollonie.

Thrawn chcąc sprawdzić zapał rebeliantów nakazał bombardowanie orbitalne, które mocno nadwyrężyło starą osłonę planetarną Sojuszu pochodzącą jeszcze z armii Separatystów. Jednak tarcza wytrzymała, gdyż wielki admirał w ostatniej chwili rozkazał przerwać ogień. Chcąc spełnić życzenie Tarkina postanowił przypuścić atak naziemny, a dowodzenie nad flotą pozostawił gubernator Pryce. W tym samym czasie rebelianci przewidzieli zamiary imperialnych i odgadli którędy nastąpi atak, a Rex postanowił uchwycić miejsca w których mógłby spowolnić natarcie Imperium. Kapitan Syndulla przydzieliła mu do pomoc Orreliosa i oddział piechoty. Thrawn na pierwszy ogień posłał 6 AT-DP, które miały jedynie wskazać Chissowi siłę defensywy Sojuszu. Natarcie zostało odparte, ale Chiss zauważył, iż obrona Rebelii jest słaba i rozkazał oznaczyć miny wroga, ostrzelać jego pozycje i wysłać ciężkie oddziały do ostatecznego ataku na którego czele znalazły się 4 AT-AT, które przedarły się przez pozycje rebeliantów i rozpoczęły szturm na ich bazę, a w ślad za maszynami ruszyli szturmowcy. Armia Imperialna wkrótce dotarła pod placówkę buntowników. W tym czasie Ezra Bridger pomimo trudności zdołał przekonać klan Wren do pomocy. Sabine zaplanowała zniszczenie drugiego Interdictora celem umożliwienia ucieczki resztkom floty Sojuszu. Grupa Mandalorian z pokładu Nightbrothera miała dokonać desantu na imperialny krążownik, a eskadra myśliwców typu Fang dowodzona przez Fenna Rau miała odciągnąć od nich TIE-e. Na powierzchni Atollona padła osłona bazy Rebelii, a jej dowódcy zostali osaczeni przez oddział szturmowców śmierci, a Thrawn zażądał od Syndulli kapitulacji. Ta odmówiła. Jednak wielki admirał nie zdołał wydać rozkazu egzekucji, gdyż bitwa została zakłócona przez Bendu, który rozgniewany sprowadzeniem na jego planetę wojny zaczął dziesiątkować siły obu stron konfliktu i kazał im opuścić Atollon. Rebelianci bezzwłocznie wykonali jego polecenie, a imperialni zaczęli walczyć ze starożytnym potężnym użytkownikiem Mocy. Natomiast na orbicie oddział Mandalorian zniszczył rakietami projektory grawitacyjne Interdcitora, co wywołało eksplozję krążownika. Dzięki temu niedobitki floty Rebelii zyskały możliwość ucieczki z której skorzystały. Natomiast na powierzchni siły Imperium zdołały pokonać Bendu, który przepowiedział Chissowi klęskę.[37]

Problem TIE Defenderów

Myśliwce Sojuszu przypuszczają szturm na Lothal.

Bitwa o Atollon była ogromnym sukcesem Thrawna, który zdołał zniszczyć tutejszą bazę Rebelii, zdziesiątkować siły jej dwóch dużych komórek i uniemożliwić atak na Lothal. Natomiast dla Sojuszu batalia miała poważne następstwa. Potwierdziła się opinia Baila Organy, że było za wcześnie na otwartą wojnę z Imperium.[37] W efekcie, Rebelia zeszła do całkowitej partyzantki skupiając się na precyzyjnych i niewidocznych atakach, a Mon Mothma i dowództwo Sojuszu stały się niechętne otwartej wojnie z Imperium - pani kanclerz śladem rebelianckich popleczników z Senatu wierzyła w pokojowe rozwiązanie obecnego kryzysu. Jej postawa z kolei spotykała się z ostrą krytyką ze strony Sawa Gerrery, który zarzucał Mothmie uległość wobec imperialnych i tym samym skazywanie galaktyki na zniewolenie.[39] W 1 BBY odżył problem TIE Defenderów, ponieważ Thrawn rozpoczął testy ulepszonej wersji tego myśliwca - Elite. W związku z tym na Lothal zostały wysłane Widma celem zdobycia informacji o nowej maszynie.[40] Udało im się wykonać zadanie.[41] Dane TIE Defendera Elite mocno przeraziły dowództwo Sojuszu - masowa produkcja tej maszyny byłaby zgubna dla Rebelii, która swoje nadzieje w potencjalnej wojnie z Imperium pokładała właśnie w myśliwcach, które miały dawać zwycięstwa dzięki przewadze jakościowej nad imperialnymi odpowiednikami, zaś masowa produkcja TIE Defendera odebrałaby rebeliantom ten atut. W związku z tym zapadła decyzja o podjęciu ataku na Lothal.[42] Sojusz wysłał do szturmu 24 myśliwce pod dowództwem Hery Syndulli świeżo mianowanej generałem. Buntownikom udało się przebić przez blokadę Siódmej Floty, ale w atmosferze Lothalu zostali strąceni z nieba przez chmary TIE-ów, co oznaczało fiasko rebelianckiego ataku.[43] Widma ruszyły z odsieczą wziętej do niewoli Syndulli. W trakcie misji Jarrus podpuścił imperialnych do zaatakowania składu paliwa. Przez to Jedi poniósł śmierć, ale jego poświęcenie doprowadziło do wstrzymania pracy imperialnego kompleksu zbrojeniowego, co oznaczało, że nie dojdzie do masowej produkcji TIE Defenderów. Tym samym Kanan przemienił porażkę rebeliantów w sukces.[44] Wieść, że śmierć rycerza Jedi nie poszła na marne podniosła na duchu jedgo kompanów, którzy byli załamani po utracie Jarrusa. Następnym celem Widm było uratowanie lothalskiej świątyni Jedi, co Bridgerowi wskazały wilki lothalskie.[45] Niebawem załoga Ghosta ruszyła sanktuarium z odsieczą.[46] Tam Ezra wszedł do świata między światami, gdzie ocalił Ahsokę Tano przed śmiercią w 3 BBY. Następnie wspólnymi siłami powstrzymali oni imperatora przed próbą opanowania wymiaru, który chciał w ten sposób kontrolować cały wszechświat. Po tej misji, Ezra wiedział, że następne co musi zrobić, to uwolnić Lothal spod panowania Imperium.[47]

Wyzwolenie Lothalu

Zobacz główny artykuł: Wyzwolenie Lothalu.
Ostateczna potyczka o Lothal.

Po fiasku ataku X-wingów i Y-wingów, sprawa Lothalu była dla naczelnego dowództwa Sojuszu ostatecznie skreślona, więc Widma musiały samodzielnie zebrać ekipę do uwolnienia planety. Ezra zdołał zgromadzić do lothalskiego ruchu oporu wszystkich, u których zdobył kiedyś sympatię i poparcie. Plan Bridgera był następujący: Ryder Azadi miał dokonać udawanej zdrady i wydać Arihndzie Pryce lokalizację bazy rebeliantów. Miało to zwabić imperialną gubernator Lothalu w pułapkę, by buntownicy ją schwytali. Następnie z jej pomocą mieli przeniknąć do stołecznego miasta i wykorzystać protokół 13 do zwabienia wszystkich sił Imperium do kwatery głównej, która następnie miała zostać wzniesiona w powietrze i wysadzona. W ten sposób pozbyto by się imperialnych oddziałów i zakończono okupację planety. Wszystko to miało się stać jeszcze przed powrotem Thrawna, który w międzyczasie udał się na Coruscant celem złożenia raportu o TIE Defenderach. Na wypadek gdyby jednak wielki admirał powrócił, Bridger przygotował plan B, wyjawiając Martowi Mattinowi lokalizację purrgili - w razie czego te stworzenia miały zostać sprowadzone na Lothal celem zniszczenia Siódmej Floty. Pierwsza faza potoczyła się zgodnie z planem Ezry - choć początkowo imperialni zdołali pokonać rebeliantów i zająć ich bazę, to szala się odwróciła, gdy do ataku ruszyły wilki lothalskie.[48] Buntownicy udając jeńców, na pokładach zdobycznych kanonierek imperialnych przeniknęli do Capital City i opanowali centrum dowodzenia głównej bazy Imperium. Rozpoczęto preparowanie protokołu 13 i przygotowywanie silników kopuły do startu. Jednak tuż przed tym jak budynek miał zostać poderwany, na Lothal powrócił Thrawn, ustawiając Chimaerę i dwójkę innych niszczycieli nad miastem - w tej sytuacji rebelianci nie mogli zrealizować swoich zamiarów, gdyż oznaczałoby to zderzenie z gwiezdnymi niszczycielami, a wraki spadłyby na miasto, powodując śmierć mnóstwa cywili. Na rozkaz wielkiego admirała, jego ochroniarz Rukh dezaktywował osłonę planetarną i Thrawn rozpoczął ostrzał miasta, chcąc zmusić Ezrę, by się poddał i zjawił na pokładzie Chimaery. Widząc przerażenie rodaków, Bridger zgodził się ulec żądaniom Thrawna i samodzielnie wyruszył na pokład jego niszczyciela.[49]

Koniec panowania Imperium na Lothalu.

Reszta rebeliantów kombinowała jak odzyskać inicjatywę i doprowadzić plan do końca. Sabine Wren wyznaczyła dwie drużyny do przejęcia kontroli nad generatorem tarczy planetarnej. Potyczka o to miejsce zakończyła się sukcesem buntowników i śmiercią Rukha z ręki Garazeba Orreliosa. Thrawn tymczasem przyprowadził Ezrę do pomieszczenia, gdzie był umieszczony fragment lothalskiej świątyni Jedi. Na miejscu czekał hologram Palpatine'a, który próbował skusić Bridgera, by wykorzystał właściwości sanktuarium i cofnął czas, aby chłopak mógł znowu być ze swoimi rodzicami. Jednak młodzieniec nie uległ namowom Sidiousa, zaakceptował swój los i zniszczył ostatni fragment świątyni Jedi, krzyżując zamiary imperatora. Ezra następnie udał się z blasterem w dłoni na mostek Chimaery, chcąc rozprawić się z Thrawnem. W tym samym czasie, Ghost sprowadził na Lothal purrgile, które zniszczyły blokadę na orbicie, a następnie udały się nad Capital City, gdzie unicestwiły eskortę Chimaery oraz myśliwce TIE. Okręt flagowy Thrawna został schwytany przez stworzenia, a sam Chiss schwytany w ich macki. Bridger przytrzymał wielkiego admirała i purrgile wywiozły ich w nieznane. Pozbywszy się przeszkody w postaci gwiezdnych niszczycieli, rebelianci mogli dokończyć swój plan. Główna kwatera Imperium została wzbita w powietrze i wysadzona z dala od Capital City. Mieszkańcy Lothal aresztowali imperialne niedobitki i okupacja galaktycznego rządu nad planetą została zakończona. Wyzwolenie Lothalu pokazało Sojuszowi Rebeliantów i całej galaktyce, że da się pokonać Imperium pomimo potęgi militarnej rządu. Dla imperialnych ta porażka była czymś więcej niż utratą jednej planety - purrgile wywiozły Thrawna wraz z Ezrą z dala od wszelkiego galaktycznego zgiełku, co poskutkowało tym, iż najwybitniejszy dowódca Imperium był już nieobecny przez resztę galaktycznej wojny domowej. Po zakończeniu bitwy, Widma spodziewały się rychłego kontrataku imperialnych, który jednak nigdy nie nadszedł, a to dlatego, że niebawem miało miejsce oddanie do użytku Gwiazdy Śmierci, co poskutkowało wzmożonymi działaniami obu stron konfliktu i eskalacją galaktycznej wojny domowej. W takiej sytuacji, Imperium miało poważniejsze zmartwienia niż jedna, prowincjonalna planeta Zewnętrznych Rubieży.[49]

Pierwsza Gwiazda Śmierci

Operacja Przełom

By utwierdzić swoją władzę w galaktyce i rozprawić się z wszelkimi przejawami buntu, Imperium zbudowało superbroń zdolną niszczyć planety - Gwiazdę Śmierci. Taką siłę umożliwiał superlaser wzmocniony potęgą kryształów kyber. Pracował nad nim wybitny naukowiec Galen Erso. Jednakże robił to pod przymusem dyrektora Orsona Krennica i potajemnie sympatyzował z rebeliantami. Dowiedział się, że przywożący kybery pilot Bodhi Rook ma wyrzuty sumienia z powodu tego, iż również przyczynia się do imperialnych zbrodni. Przekonując go o możliwości odkupienia win, naukowiec wysłał pilota do Sawa Gerrery, który był starym przyjacielem Galena Erso. Rook miał przekazać rebeliantom wieści o Gwieździe Śmierci. Ludzie Gerrery przejęli go, a sam Saw uwięził Bodhiego i zaczął brutalnie przesłuchiwać. W tym samym czasie Sojusz dowiedział się, że Imperium planowało testy tajnej broni i odkrył, iż stał za nią Galen Erso. Dowództwo Rebelii postanowiło sprowadzić naukowca do Bazy Jeden. W tym celu rebelianci uwolnili córkę Galena, Jyn Erso i sprowadzili na Yavin 4. Kanclerz Mon Mothma wtajemniczyła ją w sprawę i zleciła odnalezienie ojca. Konieczne było jednak najpierw uwolnienie Bodhiego Rooka. Problem polegał na tym, że wtedy Sojusz zepchnął już Sawa Gerrerę na margines swojej działalności z powodu jego ekstremizmu, a teraz trzeba było odbudować dawne więzi. Jyn miała udać się do Sawa wraz z droidem K-2SO i kapitanem Cassianem Andorem z wywiadu Sojuszu. Jednak generał Davits Draven uważał, że Galen Erso był zbyt niebezpieczny i rozkazał potajemnie Andorowi, by nie sprowadzał naukowca do Bazy Jeden, lecz zabił. Cała akcja rebeliantów otrzymała nazwę Operacja Przełom.[50]

Walki o Jedhę.

Rebelianci udali się U-wingiem na Jedhę, gdzie od jakiegoś czasu Saw Gerrera prowadził antyimperialne powstanie. Po wylądowaniu Andor i Erso udali się do Jedha City, gdzie mieli do czynienia z kolejną potyczką między lokalnymi buntownikami i imperialnymi. W jej wyniku rebelianci zostali schwytani przez ludzi Gerrery. Cassian trafił do lochu w ich kryjówce, a Jyn ponownie spotkała się z Sawem po pięciu latach. Stary żołnierz pokazał dziewczynie nagranie, na którym jej ojciec opowiadał o swojej przymusowej pracy dla Imperium i przekazał wieść o pułapce jaką ukrył w Gwieździe Śmierci. Polegała ona na tym, że na styku wzmacniacza energii i reaktora hipermaterii znajdował się słaby punkt i trafienie w niego wywołałoby eksplozję całej stacji. Galen Erso tak skonstruował superlaser, by szyb wentylacyjny prowadził właśnie w to miejsce. Cassian Andor natomiast zorientował się, iż w celi obok siedział Bodhi Rook i rozpoczął próbę uwolnienia się. W tym samym czasie superlaser został w końcu zamontowany na Gwieździe Śmierci i konieczne było jej przetestowanie. Dyrektor Krennic na miejsce testu wybrał Jedhę, by raz na zawsze skończyć z Sawem Gerrerą. Nakazał użycie siły tylko jednego reaktora i strzał w Jedha City. Miasto zostało zniszczone, a fala uderzeniowa zaczęła się rozchodzić po całym księżycu. Test wypadł pomyślnie, jednak to wielki moff Wilhuff Tarkin przejął dowodzenie nad superbronią. Wytłumaczył protestującemu Orsonowi, że to z powodu tego, iż jeden z podlegających mu naukowców z Eadu, zdradził i pomógł w dezercji Bodhiego Rooka. Ludzie Gerrery zaczęli ewakuację, lecz on sam postanowił się poświęcić i poniósł śmierć. Z kolei rebelianci z Yavina 4 uciekli z Jedhy U-wingiem dzięki K-2SO, który czuwał w pogotowiu. W ostatniej chwili wskoczyli w nadprzestrzeń. Oprócz droida, Erso i Andora na pokładzie kanonierki uratowali się także Bodhi Rook, Baze Malbus i Chirrut Îmwe.[50]

Sojusz atakuje laboratoria Inicjatywy Tarkina na Eadu.

Rebelianci udali się na Eadu, gdzie zespół naukowców na czele z Galenem Erso pracował nad superlaserem. Baza Jeden również otrzymała te informacje. Jednak podczas próby podchodzenia do lądowania U-wing zawadził o skały i rozbił się, lecz załoga przeżyła. Kwatera na Yavinie 4 straciła z nimi łączność i generał Draven wdrożył plan awaryjny wysyłając na Eadu eskadrę X-wingów i Y-wingów. Andor chcąc wykonać potajemny rozkaz wyszedł wraz z Rookiem pod pretekstem rozejrzenia się, a następnie zbył towarzysza, by poszukał promu na pobliskim lądowisku. W tym momencie na Eadu przybył Orson Krennic, by dowiedzieć się, który naukowiec pomógł Bodhiemu Rookowi w dezercji. Cassian miał Galena na muszce, jednak zawahał się i nie wykonał rozkazu Davitsa Dravena. W tym samym czasie Jyn dowiedziała się, że kapitan wywiadu miał broń ustawioną w trybie snajperskim i poszła na spotkanie z ojcem, a za nią ruszyli jeszcze Baze i Chirrut. W wyniku przesłuchania Krennica, Galen Erso przyznał się do winy. K-2SO odzyskał łączność z Yavinem 4 i Cassian dowiedział się o nadciągających myśliwcach Sojuszu. Widząc, że Jyn znajdowała się na platformie poprosił o odwołanie eskadry, lecz było już za późno. Po chwili X-wingi i Y-wingi zaatakowały. W wyniku bombardowania Galen Erso został śmiertelnie ranny, a Orson Krennic musiał się ewakuować. Jyn zdążyła zamienić z ojcem ostatnie słowa, który następnie zmarł na jej rękach. Imperium wysłało myśliwce TIE do odparcia ataku. Po krótkiej walce myśliwce Rebelii wycofały się, a załoga U-winga ewakuowała się z Eadu na pokładzie promu typu Zeta, który K-2SO i Bodhi Rook wykradli z pobliskiego lądowiska. W wyniku nalotu laboratoria Inicjatywy Tarkina zostały zniszczone.[50]

Bitwa o Scarif

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Scarif.
Sojusz przypuszcza atak na Scarif.

W wyniku zniszczenia Jedha City, na Yavinie 4 odbyło się zebranie odnośnie faktu posiadania przez Imperium superbroni zdolnej do niszczenia planet. Większość cywilnej części Rady Rebeliantów była przerażona potęgą stacji i sugerowała poddanie się lub ukrycie floty. Jednakże Jyn Erso nawoływała do walki i żądała, by Sojusz wysłał swoje siły na Scarif, gdzie znajdowały się plany Gwiazdy Śmierci. Najmocniej popierał ją dowodzący armadą Rebelii admirał Raddus. Wobec braku jednomyślnej decyzji, Mon Mothma nie mogła wyrazić zgody na atak. Jednakże młoda Erso uzyskała poparcie kompanów i wraz z kilkunastoma innymi żołnierzami postanowili przeniknąć na Scarif na pokładzie przejętego promu typu Zeta. Bodhi Rook podczas odlotu nadał jednostce kryptonim Łotr 1. Dowodzenie nad nią przejął Cassian Andor. Po dotarciu nad tropikalną planetę rebelianci użyli imperialnych kodów znajdujących się w SW-0608, by otrzymać zgodę na otworzenie bramy w otaczającym świat polu ochronnym i lądowanie na powierzchni. Podchodząc do lądowania żołnierze Sojuszu szykowali się do walki. Gdy prom został w końcu posadzony, rebelianci unieszkodliwili imperialnych, którzy mieli dokonać inspekcji. Andor i Erso przebrali się za nich, by dostać się do wnętrza Cytadeli, a żołnierze niezauważenie ukryli się i podłożyli ładunki wybuchowe. Na rozkaz Cassiana mieli dokonać dywersyjnego zamieszania. W tym samym czasie na Scarif przybył Orson Krennic, by zbadać wszelką korespondencję Galena Erso z planetą. Żołnierze Rebelii w końcu przypuścili atak. W bazie został podniesiony alarm, co odwróciło uwagę od Cassiana, Jyn i K-2SO, którzy mogli spokojnie poszukać archiwum projektów. Jednocześnie Baza Jeden na Yavinie 4 dowiedziała się o przeniknięciu ekipy Łotr 1 na Scarif. Kanclerz Mothma chciała się skontaktować z admirałem Raddusem, lecz Kalamarianin na czele floty Sojuszu już wyruszył, by wesprzeć kompanów w próbie kradzieży planów Gwiazdy Śmierci.[50]

Okręty Sojuszu po przybyciu nad Scarif zaatakowały stacjonujące tam dwa gwiezdne niszczyciele, a kilka X-wingów i U-wingów z Eskadry Niebieskich przeniknęło na powierzchnię planety, by wesprzeć żołnierzy Łotra 1. W wyniku ataku rebeliantów, imperialni zamknęli bramę Shield Gate, która generowała pole ochronne nad całym globem. Cassian Andor i Jyn Erso dotarli w końcu do archiwum i wyciągnęli plany superbroni. Problem stanowił jednak fakt, że pliki tych rozmiarów nie przeszłyby przez tarczę planetarną. Andor rozkazał Rookowi, by spróbował się połączyć z flotą i przekazał, iż wyłączenie osłony było kluczowe. Dzięki własnym wysiłkom i poświęceniu Chirruta Îmwe, Bodhi wykonał powierzone mu zadanie przekazując instrukcje Raddusowi. Admirał szybko wymyślił plan jak zniszczyć Shield Gate. Skontaktował się z jedną z korwet typu Sphyrna, by przepchnęła unieruchomiony przed chwilą gwiezdny niszczyciel na drugi będący wciąż sprawny. Pomysł Kalamarianina okazał się genialny i za jednym zamachem flota Sojuszu pozbyła się zagrożenia ze strony gwiezdnych niszczycieli oraz osłony planetarnej. Jyn Erso dotarła do anteny Cytadeli i wysłała z niej plany imperialnej superbroni na pokład Profundity skąd dowodził Raddus. Chwilę później nad Scarif przybyła Gwiazda Śmierci. Wielki moff Tarkin postanowił zniszczyć Cytadelę i nakazał użycie do tego siły jednego reaktora. W wyniku strzału zginęli wszyscy walczący na powierzchni. Admirał Raddus natychmiast nakazał odwrót. Kilka okrętów Rebelii wskoczyło w nadprzestrzeń, gdy nagle drogę zagrodził kolejny gwiezdny niszczyciel typu Imperial-I niespodziewanie wychodząc z nadświetlnej. Był to dowodzony przez Dartha Vadera Devastator, który rozpoczął ostrzał Profundity. W jego wyniku MC75 został poważnie uszkodzony i Mroczny Lord Sithów nakazał abordaż. Vader zaatakował broniących okrętu rebelianckich żołnierzy zabijając wszystkich, którzy stawili mu opór. Jednak plany Gwiazdy Śmierci w ostatniej chwili trafiły na pokład Tantive IV do rąk księżniczki Leii Organy. Korweta CR90 odcumowała od kalamariańskiego krążownika i uciekła znad planety.[50]

Pościg za planami Gwiazdy Śmierci

Devastator atakuje Tantive IV nad Tatooine.

Devastator ruszył w pościg za Tantive IV dopadając korwetę nad Tatooine i przechwytując. Leia Organa została wzięta do niewoli przez Dartha Vadera. Zdołała jednak wysłać plany Gwiazdy Śmierci na powierzchnię planety wewnątrz R2-D2, któremu towarzyszył C-3PO. Oba roboty znalazły się w posiadaniu Owena i Beru Larsów oraz Luke'a Skywalkera, jednak Artoo za wszelką cenę chciał dostać się do Obi-Wana Kenobiego, któremu miał przekazać wiadomość od Leii. W końcu dopiął swego, a Luke i Threepio ruszyli go szukać i wreszcie cała trójka znalazła się u Obi-Wana. W międzyczasie dom Larsów został odnaleziony przez oddział Imperium wysłany na poszukiwania planów Gwiazdy Śmierci. Owen i Beru zostali zabici przez szturmowców, a Luke i Obi-Wan postanowili dostać się na Alderaan. Udali się wraz z robotami do Mos Eisley, gdzie załatwili sobie transport na pokładzie Millennium Falcona, którego pilotami byli Han Solo i Chewbacca.[51]

Po dotarciu na miejsce okazało się, że Alderaan zniknął. Jak się okazało, został wysadzony przez Gwiazdę Śmierci. Millennium Falcon został ściągnięty na stację, która wciąż przebywała w tym systemie. Luke, Han i Chewbacca uwolnili Leię, a Obi-Wan wyłączył promienie ściągające stacji i stoczył walkę z Vaderem, podczas której zginął. Po drobnych kłopotach z myśliwcami TIE Luke, Leia, Han, Chewie, Artoo i Threepio dotarli na pokładzie Millennium Falcona na Yavin 4. Generał Jan Dodonna od razu zaczął analizować plany Gwiazdy Śmierci. Odkrył zastawioną przez Galena Erso pułapkę i przekazał, że jedynym sposobem na zniszczenie stacji jest strzał torpedą protonową w wylot szybu wentylacyjnego, który prowadzi prosto do reaktora.[51]

Pomniejsze starcia

Kilka tygodni przed bitwą o Yavin, na Crucival przybyła Kompania Zmierzch, by pomóc miejscowym buntownikom w walce z Imperium. Po pięciu dniach walk i zniszczeniu tamtejszej wieży komunikacyjnej, planeta została zdobyta przez Sojusz.[52] Tuż przed bitwą o Yavin nad planetą Phindar miała miejsce bitwa między siłami Imperium i Sojuszu. Do sił imperialnych należał gwiezdny niszczyciel typu Imperial Solar Storm oraz Eskadra Banshee. Wiadomo jedynie, że ta Eskadra w czasie bitwy straciła dwóch pilotów. Mniej więcej w tym samym czasie miała również miejsce bitwa o planetę Portocari, w której brała udział imperialna Eskadra Nashtah.[53]

Bitwa o Yavin

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Yavin.
X-wingi podczas ataku na Gwiazdę Śmierci.

Gdy rebelianci szykowali się do ataku na Gwiazdę Śmierci, ta wleciała do systemu Yavin, bo na pokładzie Millennium Falcona umieszczono nadajnik. Rebelianci w myśliwcach X-wing i Y-wing rozpoczęli szturm na stację. W tej bitwie obie strony jednocześnie broniły się i atakowały - Rebelia próbowała zniszczyć najsilniejszą broń wroga i ochronić własną bazę, a Imperium chciało zniszczyć bazę buntowników i obronić swoją stację bojową. W pierwszej fazie bitwy rebelianccy piloci ostrzeliwali stację, później zaczęła się walka kołowa, gdy dołączyły myśliwce TIE. Do bitwy włączył się też Darth Vader w swoim TIE Advanced x1. Pierwszy atak na szyb wentylacyjny podjęła grupa trzech Y-wingów, została jednak zniszczona przez Vadera i jego skrzydłowych. Następną próbę podjęły trzy X-wingi pod dowództwem Garvena Dreisa, jednak i oni zostali powstrzymani. Ostatni atak przypuścili Luke Skywalker, Biggs Darklighter i Wedge Antilles. Vader miał już zestrzelić Luke'a jednak na pomoc Skywalkerowi przybył Han Solo, który oczyścił jego tyły, a on sam strzelił w wylot szybu parą MG7. Dzięki Mocy strzał okazał się celny, a Gwiazda Śmierci została zniszczona.[51]

Dalsze walki

Ewakuacja Yavina

Radość ze zwycięstwa nie trwała jednak długo. Świadomi, iż Imperium zna ich kryjówkę i rozpocznie kontratak, przywódcy Sojuszu rozpoczęli poszukiwania miejsca na nową bazę. W tym samym czasie, Leia udała się na ratunek ocalałym mieszkańcom Alderaana. Cała akcja miała swój punkt kulminacyjny podczas walki nad pustynną planetą Skaradosh.[54] Natomiast rebeliancki oddział zwiadowczy Dzierzba został zniszczony przez IBB na Taanab, a jego dowódca - Caluan Ematt uciekł na Cyrkon. Jego schwytanie byłoby tragiczne w skutkach dla Sojuszu, gdyż posiadał tajne informacje, więc na misję ocalenia go księżniczka Leia wysłała Hana Solo i Chewbaccę.[55] Jakiś czas później, rebeliancka Kompania Zmierzch zdobyła Vir Aphshire.[52] Mniej więcej w tym samym czasie, konwój z alderaańskimi uchodźcami schronił się w przystani Fostar. Jednak imperialni wpadli na jego trop i wysłali flotę, by zniszczyć ocalałych Alderaańczyków. Ich zamiary zostały pokrzyżowane, gdy kapitan Lindon Javes zdecydował się zdradzić Imperium i pomóc rebeliantom ocalić konwój. Siły Sojuszu wezwały posiłki ze swojej floty i wywiązała się potyczka, w trakcie której buntownicy ochronili konwój i pozwolili uciec ocalałym Alderaańczykom.[56]

Seria ataków Sojuszu

Mimo wyparcia z bazy na Yavinie 4, Sojusz nie próżnował i wykorzystywał przewagę, jaką dało zniszczenie Gwiazdy Śmierci. Pierwszym znacznym sukcesem po bitwie o Yavin było pozyskanie przez Rebelię wybitnej givińskiej kryptograf Drusil Bephorin, która była w stanie złamać nawet najbardziej zaawansowane szyfry. Do tego sukcesu przyczyniły się wysiłki Luke'a Skywalkera i Nakari Kelen.[57] Następnie Sojusz zbombardował stocznie na Kuat oraz imperialną bazę zaopatrzeniową na Imdaar.[58]

Jakiś czas później miało miejsce starcie nad planetą Giju. Tam Eskadra Czerwonych złożona z nowego dowódcy - komandora Arhula Narry, Luke'a Skywalkera i Wedge'a Antillesa brała udział o osłanianiu ewakuacji rebelianckich przywódców z Giju. Misja zakończyła się całkowitym sukcesem Sojuszu. Później Skywalkerowi zostało przydzielone zadanie przewiezienia do trzech miejsc przechwyconych zapisków imperialnych transmisji wzdłuż Trasy Stoczniowców. Jednak po dotarciu do układu Trzeciej Usaity, Luke natknął się na imperialnych. Wywiązała się walka w wyniku której jego dwuosobowy Y-wing został uszkodzony i młody Skywalker musiał wrócić na planetę Devaron, dzięki czemu mógł odbyć szkolenie w tamtejszej świątyni Jedi.[59]

Atak na fabrykę broni Alfa

Zobacz główny artykuł: Misja na Cymoon 1.
Luke Skywalker atakuje fabrykę broni na Cymoon 1.

Największym sukcesem Rebelii od czasu bitwy o Yavin było zniszczenie największej fabryki broni w galaktyce na Cymoon 1. Luke, Leia, Han, Chewbacca, Artoo i Threepio polecieli Millennium Falconem na księżyc, by wysadzić tą fabrykę. Solo udawał wysłannika Jabby, którego rebeliancka flota przechwyciła kilka dni temu, a Skywalker i księżniczka Organa udawali jego ochronę. Był z nimi też R2-D2. Chewie w tym czasie siedział w ukryciu jako snajper, a C-3PO pilnował ukrytego na złomowisku Millennium Falcona. Han, Luke, Leia i Artoo dostali się do fabryki, obezwładnili szturmowców i podłożyli ładunki wybuchowe w głównym reaktorze. Luke w międzyczasie uwolnił wszystkich przetrzymywanych tam więźniów. W tym samym czasie na Cymoon 1 przybył imperialny negocjator, którym okazał się Darth Vader. Chewbacca próbował go zabić, ale Sith dzięki Mocy bez problemu odparł atak. Zarządził alarm na całym księżycu. Rebelianci musieli się ewakuować. Han i Leia przejęli jednego AT-AT, a Luke w tym czasie pierwszy raz stanął do walki z Vaderem. Ponieważ był niewyszkolony, szybko przegrał. Mroczny Lord Sithów rozkazał zabić wszystkich rebeliantów i ich sprzymierzeńców. Han chciał zgnieść Vadera nogą AT-AT, ale silny w Mocy Sith udaremnił ten atak. Luke w tym czasie wziął jeden skuter repulsorowy 74-Z i zaatakował szturmowców. W tym samym czasie nadzorca fabryki Aggadeen powstrzymał topnienie rdzenia reaktora. Vader mieczem świetlnym uciął nogę AT-AT prowadzonego przez Hana i spowodował upadek maszyny. Ranni Leia, Han i więźniowie wydostali się z wraku. Vader już chciał ich schwytać, ale pojawił się Luke i uratował przyjaciół. Han, Leia i więźniowie udali się na Millennium Falcona, a Luke podążył z powrotem do fabryki i za pomocą skutera ponownie uszkodził rdzeń reaktora, który chwilę potem wybuchł. Dzięki odwadze Skywalkera fabryka została zniszczona, a chwilę później Millennium Falcon wymknął się blokadzie gwiezdnych niszczycieli.[58]

Działania Imperium w układzie Anthan

Zobacz główny artykuł: Misja w układzie Anthan.
Imperium utwierdza swoją kontrolę nad układem Anthan.

Układ Anthan był systemem leżącym na skraju Zewnętrznych Rubieży, który kontrolowało Imperium. Jednak utrzymanie tam porządku było dla niego poważną bolączką, gdyż szalały tam zarówno organizacje przestępcze, jak i rebelianci. Dopiero kiedy układem Anthan zajął się wielki generał Cassio Tagge, imperialni zaczęli tam robić postępy: gangi zostały przywołane do porządku, gubernatorzy planetarni mogli ściślej współpracować z rządem, a tamtejsze siły Rebelii się rozpierzchły. Wyjątek stanowiła jedna eskadra buntowników - Plazmowe Diabły. Byli głęboko zakonspirowani, dzięki czemu mogli nadal dawać się we znaki imperialnym, których zaatakowali na Mygeeto, na Son-tuul i na Anthanie 14. Tagge wyznaczył nowe zadania celem przypieczętowania imperialnej kontroli w układzie Anthan - bliźnięta Morit i Aiolin Astarte mieli zniszczyć Plazmowe Diabły, a Darth Vader we współpracy z inspektorem Thanothem znaleźć sprawców kradzieży przechwyconego majątku zniszczonej niedawno organizacji przestępczej o nazwie Duma Son-tuul, której środki miały zostać przeznaczone na wzmocnienie sił Imperium. W toku tych działań, Vader zniszczył niewielki oddział rebeliantów kryjący się na Anthanie 13, a niebawem Imperium namierzyło Plazmowych Diabłów na Anthanie 1. Vader i Thanoth w tym czasie ścigali stojącą za kradzieżą majątku dumy Son-tuul Chelli Lonę Aphrę, której Sith pozwolił uciec, ponieważ potajemnie z nią współpracował. W pościgu za panią doktor, Mroczny Lord przekonał Thanotha do ataku na Plazmowe Diabły mówiąc mu, iż zniszczenie rebeliantów jest ważniejsze niż schwytanie złodziejki. Inspektor się z nim zgodził i niebawem ich siły przypuściły atak na Athan 1, w wyniku którego ostatnia komórka Rebelii w układzie Anthan została zniszczona. Utwierdziwszy panowanie Imperium w tym rejonie, wielki generał Tagge mógł podjąć następne działania.[60]

Bitwa o Vrogas Vas

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Vrogas Vas.
Rebelianci osaczają Dartha Vadera na Vrogas Vas.

Następnie Vader udał się na Vrogas Vas, gdyż dowiedział się, że właśnie tam przebywał Skywalker. Była to jednak pułapka zastawiona na Sitha przez rywalizującego z nim komandora Karbina. Nad planetą Mroczny Lord został zaatakowany przez 30 X-wingów prowadzących w tym czasie ćwiczenia. Chociaż był sam to dzięki wybitnym umiejętnościom pilotażu, wytrzymałości swojego TIE Advanced x1 i potędze Mocy zdołał zestrzelić połowę rebelianckich myśliwców i został strącony dopiero, gdy Luke Skywalker postanowił go staranować. Generał Dodonna dowiedziawszy się, że Vader został strącony nad Vrogas Vas, zdecydował się wysłać tam batalion piechoty mając nadzieję na zabicie najgroźniejszego podwładnego Palpatine'a. Jednak Vader używając swojej wielkiej potęgi w Mocy odparł wszystkie ataki rebeliantów. W tym samym czasie prywatni podwładni Mrocznego Lorda próbowali schwytać Skywalkera. Gdy nastąpił kolejny atak Sojuszu na Vadera, zjawiły się imperialne posiłki pod dowództwem Karbina. Doszło do pojedynku między rywalami, który zakończył się wygraną Sitha i śmiercią kalamariańskiego cyborga. Następnie Vader uniemożliwił podwładnym rywala schwytanie Luke'a Skywalkera, który uciekł z Vrogas Vas, a współpracująca z Sithem doktor Chelli Lona Aphra stała się rebelianckim jeńcem. Choć Imperium zdobyło znajdującą się na planecie bazę paliwową Sojuszu to wynik bitwy dla jego dowódców na pewno był daleki od satysfakcjonującego.[61]

Sprawa Tureen VII

Zobacz główny artykuł: Blokada Tureen VII.
Siły Sojuszu Rebeliantów porywają Harbingera.

Natomiast na planetę Tureen VII Imperium nałożyło blokadę po tym jak dowiedziało się, że jej mieszkańcy po bitwie o Yavin zaczęli potajemnie wspierać Rebelię. Sojusz nie zamierzał zostawić sprzymierzeńców na pastwę losu i podjął 3 nieudane ataki przerwania oblężenia. W związku z tym Luke Skywalker wpadł na pomysł, by staranować blokadę Tureen VII skradzionym uprzednio gwiezdnym niszczycielem. Jego plan zyskał akceptację Mon Mothmy i rebelianci podjęli atak na osamotniony gwiezdny niszczyciel o nazwie Harbinger. Pomimo trudności udało im się doprowadzić do przeciążenia głównego reaktora i wymusić ewakuację imperialnych, a następnie przejąć kontrolę nad okrętem, pozbyć się uszkodzonego urządzenia i ruszyć na Tureen VII. Jednak cała ta akcja poważnie uszkodziła uprowadzonego niszczyciela, który z biegiem czasu sprawiał coraz więcej problemów i szkieletowa rebeliancka załoga nie była w stanie go naprawić. Natomiast mający przejąć dowodzenie nad Harbingerem admirał Verette został zaatakowany na Księżycu Duchów przez oddział SCAR - elitarną jednostkę szturmowców, którzy rozprawili się z jego ochroną, a jego samego wzięli do niewoli. Imperialni przywiązali nieszczęśnika do promu i puścili w przestrzeń kosmiczną w pobliże Harbingera a tam wysadzili ten statek, co miało być dywersją, by mogli dokonać abordażu na uprowadzony przez Sojusz gwiezdny niszczyciel. Początkowo działali partyzancko atakując napotykane grupy rebeliantów i pozbywając się ich ciał, by ukryć fakt swojej obecności, lecz w końcu jednostka SCAR przypuściła otwarty atak chcąc odbić Harbingera, a jej dowódca sierżant Kreel stoczył pojedynek ze Skywalkerem. W jego trakcie początkujący Jedi pierwszy raz skutecznie użył pchnięcia Mocą. Skradziony przez Rebelię okręt dotarł w końcu na Tureen VII, gdzie staranował blokadę Imperium, a piloci Eskadry Czerwonych stoczyli walkę z imperialnymi pilotami wśród których był także Darth Vader, który planował schwytać Luke'a. Młodzieniec zniszczył bazy z TIE-ami na bliźniaczych księżycach planety, rebelianci zrzucili zaopatrzenie dla mieszkańców Tureen VII i się wycofali. Ich plan zakończył się powodzeniem, lecz kosztem wysokich strat. Jednakże Imperium także zdołało odnieść podczas tej akcji sukces - oddział SCAR schwytał C-3PO.[62]

Atak na Horox III

Zobacz główny artykuł: Misja na Horox III.

W 1 ABY Wywiad Imperialny dowiedział się, że Sojusz założył bazę na Horox III. Vader zadanie zniszczenia tej placówki zlecił oddziałowi SCAR, by dać mu szansę na odkupienie za porażkę nad Tureen VII. Elitarna jednostka szturmowców najpierw zyskała sympatię ludności jednej z planet układu Horox, którzy wskazali im lokalizację kryjówki rebeliantów. Wtedy imperialni udali się tam promem typu Lambda. Najpierw ostrzelali bazę z powietrza niszcząc większość budynków, a następnie wybili żołnierzy Rebelii w walkach lądowych i po wszystkim opuścili Horox III, zostawiwszy uprzednio ostrzeżenie.[63]

Powrót na Jedhę

Zobacz główny artykuł: Misja na Jedzie.
Jedna z potyczek na Jedzie.

Kiedy Sojusz dowiedział się, że Imperium wróciło na Jedhę, by całkowicie ją złupić ze złóż kyberów, wysłał on załogę Millennium Falcona, aby wsparła ocalałych Partyzantów, którzy zreorganizowali się pod przywództwem Benthica i kontynuowali walkę o Jedhę. Natomiast imperialnych wspomogli sprzymierzeńcy z Shu-Torun, którzy specjalizowali się w pracach wydobywczych. Po kilku tygodniach pobytu, rebeliantom udało się w końcu dostać do głównej kwatery Partyzantów. Stało się to, gdy Luke Skywalker i Leia Organa uratowali z kłopotów Ubin Des i Chulco Gi, a ci przyprowadzili załogę Millennium Falcona przed oblicze Benthica, którego Organa zdołała przekonać do przymierza. Natomiast imperialny komandor Kanchar wydał edykt, na mocy którego uczynił Jedhę zakazanym księżycem. Chciał w ten sposób wyselekcjonować cywili od buntowników. Wynikła z tego potyczka w mieście Ai-jed, gdzie Luke, Ubin i Chulco uratowali mieszkańców przed wywłaszczeniem i niewolą. Zaraz potem, Shu-Torunanie przysłali cytadelę wydobywczą, która szybko i z łatwością została zniszczona przez rebeliantów. Jednak na imperialnych w ogóle nie zrobiło to wrażenia, ponieważ ta cytadela była zaledwie nieśmiałą zapowiedzią tego, co mieli zrobić ich sprzymierzeńcy z Shu-Torun - Jedhę z kryształów kyber miał oczyścić potężny kombajn typu Continent o nazwie Leviathan, którego mogły zniszczyć tylko okręty pokroju gwiezdnych niszczycieli. Kiedy wylądował on już na powierzchni, rebelianci podjęli nieudaną próbę zaatakowania Leviathana używając ładunków wybuchowych i śmigacza T-47. W tym samym czasie Chewbacca zdołał przejąć statek handlowy, na którym znajdowały się schematy kombajnu typu Continent. Stała za tym królowa Shu-Torun, Trios, która tylko udawała lojalną wobec Imperium, a tak naprawdę obawiała się, iż jej świat spotka to samo, co Alderaana, więc postanowiła po cichu wspierać rebeliantów, sabotując działania imperialnych tak, by nie ściągać na siebie podejrzeń. Chewie omal nie został zestrzelony przez imperialną blokadę, ale z pomocą przybył Skywalker, który uratował kompanów i bezpiecznie ich odeskortował do bazy Partyzantów. Poznawszy plany Leviathana, Organa zaplanowała misję polegającą na wślizgnięciu się niewielkiego oddziału infiltracyjnego na pokład kombajnu, przejęciu nad nim kontroli i skierowaniu w przepaść powstałą po uderzeniu superlasera Gwiazdy Śmierci. Jednakże imperialni poznali lokalizację kwatery Partyzantów i przypuścili atak. Już na samym początku starcia został ranny Benthic, ale jego podwładni ewakuowali się Millennium Falconem. Han Solo przejął dowództwo nad Partyzantami i postanowił ruszyć na pomoc kompanom infiltrującym Leviathana. Oddział złożony z Luke'a, Leii, R2-D2 i C-3PO pomimo trudności wykonał pomyślnie swoje zadanie i doprowadzili oni do spadnięcia kombajnu w dziurę zrobioną przez Gwiazdę Śmierci. Po walce Benthic postanowił wraz z Partyzantami strzec Jedhy do czasu jej ostatecznego rozpadnięcia się, natomiast Leia Organa dowiedziawszy się od Trios o jej sympatii do Sojuszu i zgromadzonych tajnych funduszach, postanowiła wziąć się za wzmocnienie sił Rebelii.[64]

Rebelia wzmacnia siły

Zobacz główny artykuł: Bunt na Kalamarze.
Rada Rebeliantów omawia dalsze działania Sojuszu.

Najbardziej oczywistym wyborem na wzmocnienie sił Sojuszu było przyłączenie do jego armady Kalamariańskiej Floty Handlowej, z której wywodziły się krążowniki kalamariańskie, czyli najpotężniejsze okręty rebeliantów. Niestety regent Kalamara Urtya odmówił Rebelii poparcia, ponieważ obawiał się brutalnego odwetu Imperium na jego poddanych. W związku z tym, na zebraniu Rady Rebeliantów Leia Organa postanowiła uwolnić prawowitego władcę Kalamara, króla Lee-Chara, który od czasu powstania w 18 BBY przebywał w niewoli na Strokill Prime. Księżniczka liczyła, że ten będzie bardziej przyjazny rebeliantom. Dzięki Trios, Organa dowiedziała się, gdzie Lee-Char jest więziony i podjęła działania mające na celu go uwolnić. Wpierw załoga Millennium Falcona uprowadziła Tana Hubiego, moffa sektora Calamari i faktycznego władcę Kalamara (potrzebowali jego bioidentyfikacji, aby dostać się na Strokill Prime, a na jego miejsce podstawili Tungę Arpagiona ze zmiennokształtnej rasy Clawditów). Rebelianci przedostali się do więzienia Lee-Chara, jednak na miejscu okazało się, iż jest on konający i nie może się nigdzie ruszyć, a przy życiu utrzymywały go tylko maszyny. Poznawszy obecną sytuację Kalamara, Lee-Char postanowił nagrać odezwę do swojego ludu, by zbuntował się przeciwko Imperium. Udało się stworzyć nagranie, podczas którego Hubi potajemnie uruchomił alarm, przez co w sektorze Calamari zapanowało poruszenie, gdyż Imperium nabrało podejrzeń odnośnie aktywności Rebelii w tamtym sektorze. Na Strokill Prime imperialni zaatakowali rebeliantów, przez co zginęli Lee-Char i Tan Hubi, ale załoga Millennium Falcona zdołała uciec zabierając ze sobą czip z ostatnimi słowami króla.[65]

Potyczka nad Kalamarem.

Na Kalamarze z kolei Imperium zamierzało przejąć Flotę Handlową, by ją rozproszyć i zlikwidować. Urtya do tego czasu nabrał odwagi do sprzeciwienia się imperialnym. Ponieważ nie miał wiele czasu, musiał działać szybko. Odebrał załodze Millennium Falcona czip ze słowami Lee-Chara (powody wyjaśnił im później) i natychmiast pokazał nagranie załogom Kalamariańskiej Floty Handlowej oraz wezwał na pomoc Sojusz Rebeliantów. Widząc śmierć swojego króla, załogi krążowników kalamariańskich zabiły stacjonujących na pokładach imperialnych. Po chwili nad Kalamar przybyło kilka gwiezdnych niszczycieli typu Imperial-II. Dowodzący imperialną armadą admirał Meori zamierzał uszkodzić krążowniki kalamariańskie i dokonując abordażu, przejąć nad nimi kontrolę. Niebawem zjawiły się także siły Rebelii pod dowództwem Giala Ackbara, który zamierzał zrobić wszystko, by nowy nabytek rebelianckiej floty wymknął się imperialnej blokadzie. Zdolne do walki jednostki Sojuszu składały się z dwóch okrętów wojennych, kilkunastu X-wingów i Y-wingów oraz Millennium Falcona. Ackbar kazał podwładnym wiązać imperialnych walką tak długo, aż wymyśli plan ucieczki dla Floty Handlowej, której załogom z kolei nakazał przesłać mu wszelkie dane o sobie. Tym samym Gial dowiedział się, że jeden z krążowników kalamariańskich o nazwie Aurora Flare przewoził coaxium. To podsunęło mu plan przełamania blokady gwiezdnych niszczycieli. Aurora Flare staranował flagowy okręt Meoriego, którego eksplozja hiperpaliwa poważnie zniszczyła. Tym samym w imperialnej formacji powstała luka, przez którą siły rebelianckie uciekły w nadprzestrzeń. Dzięki wydarzeniom na Kalamarze, Sojusz Rebeliantów zyskał 12 nowych krążowników kalamariańskich, które w jednej ze swoich tajnych stoczni o nazwie Mako-Ta zaczął przez następne miesiące przerabiać na okręty wojenne zdolne do walki z gwiezdnymi niszczycielami.[65]

Wyprawa na Crait

Sojusz Rebeliantów próbował znaleźć nową kwaterę główną, lecz znalezienie odpowiedniego globu nie było wcale takie łatwe. Podczas jednego z zebrań Han Solo rzucił pewien pomysł, który zakończył się niepożądaną potyczką z imperialnymi. Podczas kolejnego spotkania z Mon Mothmą, Leia Organa zaproponowała zbadanie Crait na okoliczność założenia bazy, na którym buntownicy mieli już bazę w czasach wczesnej Rebelii, jeszcze sprzed powstania Sojuszu. Przebywał tam stary znajomy Baila Organy, Trusk Berinato, który okazał się zdrajcą i wystawił rebeliantów drużynie SCAR. Księżniczka domyśliła się zdrady Q'Itanina i dała mu ostatnią szansę, ale Berinato pozostał przy imperialnych. Doszło do potyczki w trakcie której rebelianci odparli imperialnych. Ta misja uświadomiła Organie, iż przyjaciel jej ojca okazał się niepewnym kontaktem, a Mothmie, że znalezienie stabilnej kryjówki jest konieczne.[66]

Bitwa o Mako-Ta

Zobacz główny artykuł: Bitwa o bazę Mako-Ta.
Imperialni przybywają do Mako-Ta.

Imperialnych najbardziej irytowała głęboka konspiracja rebeliantów, którzy z uwagi na dysproporcję w liczebności sił byli niezwykle ostrożni i dokonywali jedynie czysto partyzanckich, precyzyjnych ataków, po czym znowu znikali. Z tego powodu znalezienie głównych sił Rebelii graniczyło z cudem, a wszelkie kontrataki Imperium kończyły się na likwidacji małych, nic nieznaczących grup oporu. Celem omówienia tej sprawy, Darth Vader spotkał się w swoim zamku z Kendalem Ozzelem i Maximilianem Veersem. W trakcie rozmowy, drugi z nich zauważył, że gdyby rebelianci wzmocnili swoje siły, mogliby zacząć sobie pozwalać na śmielsze ataki i w efekcie wyszliby z ukrycia. To podsunęło Vaderowi pomysł, jak dobrać się do głównego ogniska Rebelii. Do tego celu postanowił posłużyć się Trios, w której miał oddaną lojalistkę, po tym jak stłumił powstanie baronów złóż na jej planecie, zastraszył ją i uczynił królową Shu-Torun. Tamten świat słynął z potężnych surowców, więc idealnie się nadawał do wzmocnienia sił Sojuszu. Dołączenie Trios do rebeliantów od początku było tylko grą na polecenie Vadera, która w odpowiedniej chwili miała wystawić Mrocznemu Lordowi buntowników. Ten moment nadszedł, gdy nowa armada Rebelii zbudowana w Mako-Ta stała się gotowa do walki. Było to ponad 37 krążowników kalamariańskich. Nadal było to za mało na otwartą wojnę na wyniszczenie, ale z takim zastrzykiem sił, Sojusz był już zdolny atakować kluczowe imperialne cele. Nowa flota po oddaniu do użytku miała zostać rozproszona po galaktyce, by zostać użyta dopiero w odpowiedniej chwili. Jednak próba wejścia w nadprzestrzeń zakończyła się niepowodzeniem, a po chwili w Mako-Ta zjawiła dowodzona przez Vadera imperialna Eskadra Śmierci. Stała za tym Trios dokonując sabotażu kluczowych systemów w krążownikach kalamariańskich, z czym nie miała żadnego problemu, gdyż większość tychże systemów była shu-torunańska. Siły Imperium rozpoczęły niszczenie rebelianckich okrętów, z czym jednak się nie spieszyli, gdyż Vader wolał zastraszyć buntowników i odebrać im nadzieję, by sami mu się poddali.[67]

Republic atakuje dywersyjnie Executora.

Oddział rebelianckich komandosów opanował pokład promu zbiegłej Trios i dowiedział się, że czujniki zbliżeniowe w hangarach krążowników nadal działają - oznaczało to, iż wrota się otworzą, gdy tylko coś do nich podleci. Była to jedyna szansa na wypuszczenie rebelianckich myśliwców. Zadanie przekazania tej informacji przypadło Hanowi Solo, który dołączył do bitwy z opóźnieniem. Kiedy Imperium zidentyfikowało nowy frachtowiec jako osławionego Millennium Falcona, Vader postanowił osobiście zestrzelić ten statek. Sith dołączył do walki w swoim TIE Advanced x1, uniemożliwiając Solo podlecenie do jakiekolwiek hangaru, więc Han postanowił przekazać kluczową informację inaczej - wysyłając w kapsule C-3PO. Protokolant trafił na pokład Republic (flagowej jednostki Sojuszu), gdzie znalazł go Luke Skywalker, który poznawszy kluczowy fakt postanowił osobiście to sprawdzić. Czujniki zbliżeniowe zadziałały i jego X-wing wyleciał do bitwy, a w ślad za nim zrobiła to reszta Eskadry Łotrów. Ich celem było dalsze przekazywanie kluczowej informacji. Tymczasem Leia Organa, udając Trios, przedostała się na pokład Executora (flagowego superniszczyciela Imperium), by z tamtejszych systemów pobrać kody konieczne do restartu systemów krążowników kalamariańskich. Wyprawa zakończyła się sukcesem i konieczne kody trafiły do Republic, który w efekcie zdołał uciec z Mako-Ta. Generał Dodonna powołując się na odpowiedzialność wyższego dowództwa zamierzał się zadowolić jednym ocalonym okrętem, ale Skywalker i Organa przekonali go, by wrócili pomóc kompanom. Republic dokonał dywersyjnego ataku na Executora, a wtedy zjawiła się grupa rebelianckich transportowców eskortowana przez Eskadrę Łotrów zjawiła się na rebelianckich krążownikach, które dzięki kodom dokonały restartu systemów, przystąpiły do kontrataku i uciekły z Mako-Ta. Ta batalia była wielkim ciosem dla Rebelii, która straciła połowę nowych krążowników i 90% myśliwców, co zmusiło buntowników do odłożenia planów o eskalacji walk. Zginęło także wielku wysoko postawionych przywódców Sojuszu na czele z generałami Dodonną i Dravenem. Zmusiło to Mon Mothmę do awansowania Organy, Skywalkera i Solo, którzy odtąd mieli podejmować kluczowe decyzje odnośnie dalszych działań Rebelii.[67]

Misja na Shu-Torun

Zobacz główny artykuł: Misja na Shu-Torun.

Bohaterowie Yavina poszukując swoich kompanów z Rebelii trafili na Hubin. Podczas pobytu na tamtym księżycu, Leia Organa wnikliwie przeanalizowała infrastrukturę Shu-Torun, którą rebelianci zdołali pozyskać z promu Trios podczas bitwy o Mako-Ta. Dzięki temu wymyśliła plan, jak zrujnować gospodarkę jednego z kluczowych dostawców surowców dla Imperium - wystarczyło zniszczyć źródło tamtejszej energii zwane Trzonem, które generowało ruchome osłony umożliwiające eksploatację niedostępnych miejsc. Wróciwszy do floty Sojuszu, Bohaterowie Yavina rozpoczęli przygotowania do realizacji planu księżniczki. Przedstawiał się następująco - pierwsza drużyna prowadzona przez Leię miała opanować salę tronową i wyłączyć osłony Trzonu, do czego miał się przyczynić udający Trios Tunga Arpagion, a wtedy do ataku na sam Trzon miała ruszyć druga drużyna złożona z zabranych z Jedhy Partyzantów, których prowadził Luke Skywalker. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem, lecz pod koniec sprawy się pokomplikowały - Trios się domyśliła, że Shu-Torun opanowali rebelianci i ruszyła ich powstrzymać, a przebywający na Hubinie oddział SCAR przekazał na gwiezdny niszczyciel Tributum ostrzeżenie, iż buntownicy chcą zaatakować Shu-Torun. Dowodzący okrętem komandor Kanchar natychmiast tam wyruszył i po dotarciu na miejsce zarządził bombardowanie orbitalne. Na domiar złego, Partyzanci w swoim ekstremistycznym podejściu postanowili przeciążyć ostatni rdzeń Trzonu, a nie wysadzić, aby w ten sposób rozkroić na pół planetę. Dopiero Organa przekonała ich do zmiany zdania, której udało się uciec z pałacu królewskiego. Trzon został wysadzony, a rebelianci na pokładzie Millennium Falcona uciekli z planety. Dzięki sukcesowi Sojuszu, Shu-Torun przestało mieć jakiekolwiek znaczenie dla Imperium, lecz Darth Vader nad tym nie ubolewał, gdyż w jego opinii imperialni zdążyli stamtąd pozyskać wszystkie niezbędne materiały.[68]

Potrójna misja rebeliantów

Carlist Rieekan wiedział, że odnalezienie rebeliantów przez imperialnych to kwestia tygodni, więc musiał podesłać wrogom inne cele do ścigania, aby flota Sojuszu mogła bezpiecznie się przegrupować. W tym celu zaplanował trzy misje, na które posłał Bohaterów Yavina - Luke Skywalker i R2-D2 mieli odciągnąć sondy Imperium od bazy paliwowej na Sergii, Leia Organa i Han Solo zostali wysłani na Lanz Carpo, by wrobić tamtejszego bossa przestępczego i ważnego imperialnego kolaboranta we współpracę z rebeliantami, zaś Chewbacca i C-3PO mieli udać się na K43, by za pomocą detonatorów protonowych wysadzić jądro globu i zniszczyć zwabione tam gwiezdne niszczyciele. Na Sergii Luke po zniszczeniu pierwszej sondy skontaktował się z tamtejszą komórką Rebelii, którym kazał pozostać w ukryciu do czasu wypełnienia swojej misji, Han i Leia na Lanz Carpo spotkali tamtejszego adwokata okręgowego, Dara Championa, który był znajomym księżniczki z czasów szkolenia na regenta. Natomiast Chewie i Threepio po podłożeniu ładunków odkryli, że K43 wcale nie jest niezamieszkana, co zmusiło ich do zmiany planów, a na domiar złego imperialni już tam przybyli. W innych miejscach rebeliantom również sprawy się pokomplikowały - Skywalker spotkał wrażliwą na Moc oszustkę, Warba Calip|Warbę Calip]], która nie była skłonna mu pomóc i nawet ukradła jego miecz świetlny, natomiast Champion zamierzał pokrzyżować plany Organy i Solo, gdyż nie chciał, aby Imperium na Lanz Carpo ustanowiło swojego gubernatora. Imperialnym okrętem przybyłym na K43 był superniszczyciel Executor, flagowa jednostka Vadera. Mroczny Lord Sithów postanowił ścigać Chewbaccę, ale nie zabijać, by w ten sposób sprowadzić tam resztę Bohaterów Yavina i dopaść wszystkich. Na Lanz Carpo, Dar przekonał Leię i Hana do wdrożenia nowego planu - zamiast napuszczać Imperium na Bossa Carpo, zrobić dokładnie odwrotnie, co przełożyłoby się na realizację zamiarów rebeliantów bez negatywnych konsekwencji dla samej planety. Jednak Solo dał się złapać władcy przestępczemu, który w międzyczasie odkrył, iż Imperium i tak planuje go zlikwidować. Bithański gangster zaproponował buntownikom nowy układ - ci mieli udać się do imperialnego gubernatora i zabić, zanim ten dopadnie Bossa Carpo. Leia, Han i Dar postanowili tak zrobić, ale z drobną poprawką - ściągnąć gwiezdnego niszczyciela na K43, gdzie w tym czasie Chewie zdążył rozbroić połowę ładunków.[69]

Na Sergii Skywalker musiał mierzyć się ze ścigającymi go imperialnymi. Jego odwaga przekonała Calip do zmiany zdania i oddania miecza. Luke i Warba zlikwidowali pościg szturmowców i udali się do bazy tamtejszej komórki Rebelii, którzy mogli w końcu opuścić planetę. Młody Jedi natomiast także postanowił udać się na K43, gdzie w tamtym czasie miejscowi Kakranowie (którzy uznali C-3PO za swojego pobratymcę) użyli maszyny wysyłającej potężne impulsy zakłócające elektronikę. Zrobili to, by zatrzymać detonatory mogące zniszczyć planetę. Przy okazji osłabili także Vadera, uszkadzając mu skafander, a przybywający właśnie na K43 Luke zaliczył twarde lądowanie. Sith chciał go zaatakować, ale w obronie chłopaka stanął Chewie. Potyczka między Luke'em i Chewbaccą a Vaderem zakończyła się rozdzieleniem walczących stron. W tym samym czasie, na K43 przybyli również Leia, Han i Dar, ściągając za sobą niszczyciela, którego zaatakowali w Światach Jądra. Zebrawszy się razem, Bohaterowie Yavina zdecydowali się wspólnymi siłami zaatakować Vadera, wykorzystując jego osłabienie. Ten ich odparł, a następnie szturmowcy zaprowadzili Sitha na pokład promu typu Lambda. Tam Mroczny Lord użył elektroniki statku, by odzyskać pełną moc swojego kombinezonu. Przy okazji cofnął efekt wcześniejszego impulsu wysłanego przez Kakran, którzy jednak okazali się być w pełni przygotowani do zagłady. Skywalker wrócił do Red Five, nie chcąc zostawić Artoo, Solo i Chewie odlecieli Millennium Falconem, a Organa i Champion w promie, którym przylecieli - wszyscy opuścili planetę na chwilę przed tym, jak ta się rozpadła, a z jej powierzchni wyłonił się Kakran wielki jak sam glob - była to matriarchini całej rasy, zwana Babką. Zaatakował ją gwiezdny niszczyciel imperialnego gubernatora Lanz Carpo, za co ta zniszczyła okręt, a ten poleciał na Panopa Bossa Carpo (gangster przybył na K43, by odegrać się na rebeliantach za próbę oszukania go). Dryfujący na odłamkach skalnych Vader użył Mocy, by dostać się na imperialny prom, którym wrócił na Executora. W pobliżu superniszczyciela dryfował Luke i Red Five omal nie został sprowadzony przez Mrocznego Lorda do imperialnego hangaru, lecz przeszkodziło w tym wejście Executora w nadprzestrzeń. Po chwili zjwili się tam rebelianci z Sergii, których do powrotu nakłoniła Warba. Wzięli oni X-winga Luke'a na hol, natomiast Chewbacca sprowadził na Millennium Falcona C-3PO. Rebelianci wrócili do swojej floty, z którą udali się na Hoth.[69]

Kampania w Środkowych Rubieżach

Zobacz główny artykuł: Odwrót ze Środkowych Rubieży.

Upojona zwycięstwem nad Yavinem Rebelia podjęła kampanię w Środkowych Rubieżach, angażując tysiące krążowników i setki grup bojowych. Początkowo Sojusz dobrze sobie radził, po serii wielu zwycięstw i porażek zdobył znaczną część Środkowych Rubieży. Jednak po dziewięciu miesiącach dowództwo Rebelii podjęło decyzję o odwrocie z uwagi na wysokie straty, rozproszenie floty i zastój w kampanii. Rebelianci pod ciągłym naciskiem Imperium rozpaczliwie bronili niedawno zdobytych terenów. Udało im się też odnieść trochę sukcesów, między innymi dołączyła do nich emisariuszka Rady Najwyższej, Everi Chalis oraz zniszczyli imperialne laboratorium na Coyerti, gdzie produkowano broń biologiczną. Do obu tych zwycięstw przyczyniły się wysiłki Kompanii Zmierzch. Ostatecznie Sojusz Rebeliantów zachował jedynie kilka planet tuż przy granicy Zewnętrznych Rubieży.[52]

Nowa baza Rebelii

Sojusz potrzebował nowej bazy. Po długich poszukiwaniach wybór padł na położoną na Zewnętrznych Rubieżach lodową planetę Hoth. Tam rebelianci założyli bazę Echo, skąd kontynuowali walkę z Imperium.[70] Gdy Everi Chalis przeszła na stronę Sojuszu, została odesłana właśnie na Hoth, gdzie dostarczyła naczelnemu dowództwu rebeliantów schemat imperialnej sieci logistycznej.[52]

Bitwa o Hoth

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Hoth.
Walki na Hoth.

Darth Vader był ogarnięty obsesją odszukania pilota, który zniszczył Gwiazdę Śmierci. W tym celu porozsyłał tysiące sond po całej galaktyce. Jedna z nich dotarła na Hoth, a odkryli ją Han Solo i Chewbacca. Zaatakowali sondę, a ta dokonała samozniszczenia. Dowództwo Sojuszu już wiedziało, że Imperium zna ich położenie i generał Carlist Rieekan zarządził ewakuację bazy Echo. Gdy transportowce były gotowe, do układu wleciała flota Imperium zwana Eskadrą Śmierci. Jednak jej dowódca, admirał Kendal Ozzel wyszedł za blisko planety i przez to rebelianci wykryli nadlatujące niszczyciele i podnieśli osłonę. Wściekły Vader udusił Mocą Ozzela, a na jego miejsce mianował Firmusa Pietta, któremu nakazał rozlokowanie floty wokół planety, by uniemożliwić Sojuszowi ucieczkę, a generałowi Maximilianowi Veersowi kazał rozpocząć atak naziemny na bazę Rebelii. Veers w swoim AT-AT szedł na czele oddziału uderzeniowego złożonego z maszyn AT-AT, AT-ST oraz szturmowców. Udało mu się zdobyć bazę Echo i zniszczyć generator osłon Rebelii. Sojusz zdołał jednak ewakuować ludzi i sprzęt dzięki ostrzałowi z działa jonowego, które paraliżowało niszczyciele.[70]

Operacja Przerwany Łańcuch

Zobacz główny artykuł: Operacja Przerwany Łańcuch.

Po klęsce na Hoth, flota i dowództwo Sojuszu Rebeliantów uległy rozproszeniu. Imperium postanowiło pójść za ciosem i ruszyło w pościg za wrogiem. Rzuciło na Zewnętrzne Rubieże sporą część floty, by dopaść buntowników. Jednak siły ze Środkowych Rubieży wciąż były zajęte walkami, więc imperialni musieli ściągnąć posiłki aż ze Światów Jądra. Everi Chalis dostrzegła idealną okazję do ataku. Postanowiła uderzyć w serce imperialnej maszyny wojennej - stocznie na planecie Kuat, które jako jedyne mogły udźwignąć utrzymywanie gwiezdnych niszczycieli na większą skalę. Do tego zadania wyznaczyła Kompanię Zmierzch, gdyż Kuat nie było przystosowane do walki z jednostką piechoty. Konieczne było jednak osłabienie obrony tej planety, by w ogóle móc do niej podejść. Chalis postanowiła przeprowadzić kilka dywersyjnych ataków na inne cele. Liczyła, że Imperium oddeleguje część sił z Kuat, by uzupełnić braki.[52]

Cztery dni po rozpoczęciu operacji, rebelianci zaatakowali Mardonę III - planetę magazyn używaną przez Imperium dla uniknięcia zwykłych szlaków handlowych. Kompania Zmierzch wypełniła strategiczne założenia i wycofała się. Następnie rebelianci zniszczyli doki na Najan-Rovi, gdzie Corellian Engineering Corporation budowała statki dla ważniejszych osobistości Imperium. Następnym celem był garnizon szturmowców na księżycu Obumubo, który ostatecznie został rozbity, a po nim fabryki plastoidu na Nakadii, które także zostały zniszczone. W ciągu następnych tygodni, Kompania Zmierzch odniosła jeszcze zwycięstwo w górach Naatora oraz w kanionach Xagobah. Wtedy Chalis zgodziła się, by Kompania Zmierzch wzięła odpoczynek. Jej żołnierze spędzili jeden dzień na Hałdzie 9 i wyruszyli sabotować maszynerię w kopalniach pasu asteroid Kuliquo.[52]

Walki o Sullust.

Tuż przed Kuat, Chalis zamierzała zaatakować jeszcze Sullust i Malastare. Dotychczas cała kampania przebiegała zgodnie z jej założeniami, ale po piętach deptał jej prałat Verge na pokładzie niszczyciela Herald. Dowodzący tym okrętem kapitan Tabor Seitaron zdołał przewidzieć, że jej następnym celem będzie Sullust, który wybrała, ponieważ stanowił źródło paliwa dla imperialnej machiny wojennej. Celem Kompanii Zmierzch na Sulluście był zakład przetwórstwa minerałów Inyusu Tor, który dostarczał niemal 10% surowca z całej planety. Na planecie istniała buntownicza komórka Kobaltowy Front pod dowództwem Niena Nunba, ale brakowało jej sił, by wzniecić powstanie. Po wylądowaniu rebelianccy żołnierze rozpoczęli wspinaczkę w kierunku placówki. Przy użyciu pojazdów górniczych udało im się opanować zakład. Zamierzali zalać magmą Inyusu Tor poprzez przeprogramowanie ekstraktorów. Miały zacząć działać w momencie, gdy Kompania Zmierzch opuści Sullust. Gdy jednak Thunderstrike przybył, by zabrać żołnierzy, został uszkodzony i rozbił się o powierzchnię góry. W tej sytuacji, rebelianci byli zmuszeni przygotować się na atak. Próbowali szukać pomocy u miejscowego ruchu oporu. Dowodzący Kompanią Zmierzch sierżant Hazram Namir spotkał się z Nienem Nunbem i miał rozmowę z Corjentain o obecnej sytuacji na planecie. Po jego powrocie, placówka była już przygotowana na atak Imperium, który nastąpił następnego dnia. Szturmowcy stopniowo posuwali się naprzód, a rebelianci stawiali twardy opór. W końcu gwiezdny niszczyciel Herald rozpoczął bombardowanie orbitalne, które jednak nie trwało długo, gdyż wróciła Apailana's Promise, która zawsze była eskortą transportowca Kompanii Zmierzch. Pod ciągłym naporem imperialnych, rebelianci musieli porzucić linie obronne na wzgórzu i wycofali się do wnętrza Inyusu Tor. Jednak Everi Chalis poleciała na pokład Heralda promem, który wypełniła dwudziestoma bombami jonowymi. Podczas rozmowy z prałatem Vergem i kapitanem Seitaronem odpaliła ładunek, co wywołało paraliż gwiezdnego niszczyciela, który musiał wycofać się ponad pułap chmur. Uwolniło to Kompanię Zmierzch od zagrożenia związanego z bombardowaniem orbitalnym. Kontynuowali walkę z imperialną piechotą, która liczebnie przewyższała ich dziesięciokrotnie. Jednak zadawali im dwunastokrotnie większe straty. Przerwy między atakami Imperium stawały się coraz dłuższe, aż w końcu natarcia ustały. W położonym poniżej Inyusu Tor Pinyumb, Kobaltowy Front wzniecił powstanie, aż w końcu miasto i cały Sullust został wyzwolony od Imperium. Wywołało to rewolty także na innych planetach. Kompania Zmierzch wygrała tą bitwę, jednak straty jakie poniosła spowodowały, że rebelianci musieli zakończyć Operację Przerwany Łańcuch i porzucić marzenia o ataku na Kuat.[52]

Druga Gwiazda Śmierci

Nowa superbroń

W pewnym momencie imperator Sheev Palpatine nakazał budowę nowej Gwiazdy Śmierci, by ostatecznie stłumić Rebelię. Nowa stacja miała być jeszcze bardziej śmiercionośna niż poprzedniczka. Była budowana na orbicie lesistego księżyca Endor, a dla bezpieczeństwa chroniła ją potężna tarcza energetyczna, zasilana z umiejscowionego na księżycu generatora. Wszystkie te informacje zostały zdobyte przez pracujących dla Sojuszu bothańskich szpiegów, choć wielu z nich zginęło. Jednak wszystkie te wydarzenia były częścią planu imperatora, mającego na celu zwabić Sojusz w pułapkę.[71]

Zgrupowanie w układzie Hudalla

Układ Hudalla był miejscem, gdzie gromadziły się siły Imperium, które następnie miały walczyć nad Endorem. Dowództwo Sojuszu również wiedziało o tych posunięciach. Działania wrogów zaniepokoiły rebeliantów, gdyż w tym systemie nie znajdowało się nic co mogłoby wzbudzić zainteresowanie imperialnych. Gial Ackbar wysłał do układu Hudalla Eskadrę Koron, by zbadała tę sprawę. Jednak obecność X-wingów została wykryta przez Imperium i Firmus Piett wysłał 4 TIE Interceptory, by rozprawiły się z rebeliantami. Przedtem jednak nakazał w sekrecie mającej dowodzić wyprawą komandor Cienie Ree, by pozwolono uciec jednemu buntownikowi. Ostatecznie potyczka nad planetą Hudalla zakończyła się śmiercią jednego rebelianta i jednego imperialnego. Pozostali uczestnicy bitwy zdołali bezpiecznie powrócić do swoich flot.[7]

Operacja Żółty Księżyc

Siły Sojuszu postanowiły przegrupować się nad planetą Sullust, która pozostawała wolnym światem od czasu Operacji Przerwany Łańcuch. Konieczne było jednak odwrócenie uwagi imperialnych od Sullustu. Podczas zebrania na Zastidze, Leia Organa zaproponowała, by w innym rejonie galaktyki stworzyć pozorny punkt zborny przy wykorzystaniu złamanych już przez Imperium kodów. Mon Mothma zaakceptowała plan. Wybór padł na sektor Corva, który leżał na przeciwnym krańcu galaktyki od Endora, a ponadto Sojusz już wcześniej planował tam założyć bazę. Księżniczka wybrała się w ten rejon na pokładzie Mellcrawlera wraz z pilotem Nienem Nunbem, specjalistką od łączności Kidi Aleri, mechanikiem Antrotem i komandosem z oddziału Madine'a, majorem Lokmarchą. Udali się kolejno na Basteel, Sesid, Jaresh i Galaan, gdzie zostawiali boje sygnałowe. Po dotarciu nad ostatnią planetę, przy okrążającym ją Żółtym Księżycu czekali na okręty, które odpowiedziały na sygnał. W tym samym czasie, flota Sojuszu gromadziła się nad wulkanicznym Sullustem. Gdy nad Żółtym Księżycem zgromadziły się wszystkie statki, Leia ostrzegła ich załogi, że są tylko przynętą dla Imperium, a prawdziwa koncentracja ma miejsce gdzie indziej. Okręty zaczęły uciekać znad Galaanu, a Leia i reszta załogi Mellcrawlera zostały wzięte do niewoli przez panią kapitan Khione dowodzącą gwiezdnym niszczycielem Shieldmaiden. Jednak Leia zdołała się uwolnić, a rebelianckie okręty wróciły nad Galaan i zniszczyły imperialnego niszczyciela. Podczas tej akcji w ręce Rebelii wpadł prom Tydirium, który został później użyty do przeniknięcia komandosów Sojuszu na powierzchnię Endora.[72]

Przegrupowanie nad Sullustem

Gdy trwała Operacja Żółty Księżyc, flota Sojuszu gromadziła się nad wulkanicznym Sullustem, który był połączony z Endorem specjalnym szlakiem nadprzestrzennym zwanym Korytarzem Sanktuarium. Dzięki pomysłowi Leii, która odwróciła uwagę imperialnych, rebelianci zdołali zebrać wystarczające siły do ataku na II Gwiazdę Śmierci.[72] Podczas tego przegrupowania Rebelia zdołała schwytać dowodzącą Oddziałem Inferno komandor Iden Versio wraz z informacją o ukryciu floty Imperium po drugiej stronie Endora, lecz ta z pomocą swojego ID10 zdołała wydostać się z rebelianckiej celi na krążowniku Invincible Faith i wykasować tą informację, a następnie została zabrana z pokładu MC80 przez korwetę typu Raider II Corvus. Dzięki temu rebelianci nie mieli szans dowiedzieć się, że nad Endorem zastawiono na nich pułapkę.[73]

Bitwa o Endor

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Endor.
Luke Skywalker podczas ostatecznej walki z Darthem Vaderem.

Tuż po uratowaniu Hana Solo, nad Sullustem odbyło się zebranie władz Sojuszu. Mon Mothma ogłosiła, że Palpatine przebywa na pokładzie niedokończonej Gwiazdy Śmierci, a flota Imperium krąży po galaktyce i jest to idealny moment na atak. Admirał Gial Ackbar przedstawił plan wedle którego najpierw mały oddział lądowy zniszczy generator osłon chroniący Gwiazdę Śmierci, a potem, gdy przybędzie flota, krążowniki stworzą zaporę, a myśliwce wlecą do środka stacji i zniszczą reaktor. Na dowódcę szturmu myśliwców wyznaczył generała Lando Calrissiana. Następnie przemawiał generał Crix Madine, który oświadczył, że ukradli prom typu Lambda. Udając frachtowiec grupa uderzeniowa miała wylądować na powierzchni Endora i zniszczyć generator osłon. Madine do tego zadania wyznaczył generała Hana Solo.[71]

Po dotarciu promu Tydirium na Endor grupa uderzeniowa Hana Solo zdołała sprzymierzyć się z tubylczymi Ewokami, a Luke Skywalker, będący już pełnoprawnym Jedi, wiedząc, że Vader go wyczuwa, dobrowolnie oddał się w ręce Mrocznego Lorda Sithów i wyruszył na spotkanie z samym Palpatine'em. Gdy rebelianci mieli już wysadzić reaktor, nagle zostali aresztowani przez doborowy oddział szturmowców. W tym samym momencie nad Endor przybyła flota dowodzona przez Ackbara. Okazało się, że osłona nadal działa, a dodatkowo oficerowie Ackbara wykryli flotę niszczycieli. Zaczęła się wielka bitwa. Początkowo walczyły jedynie myśliwce, a niszczyciele stały bezczynnie, co wszystkich dziwiło. Nagle Palpatine, kuszący Luke'a do przejścia na ciemną stronę, nakazał moffowi Jerjerrodowi, który dowodził stacją bojową swobodnie strzelać. Okazało się, że Gwiazda Śmierci jest w gotowości bojowej. Ackbar chciał się wycofać, ale Calrissian wierzył, że Solo zdoła wyłączyć pole, tylko potrzebuje czasu. Nakazał też zaatakowanie niszczycieli, by Gwiazda Śmierci nie mogła już tak swobodnie strzelać. Luke widzący rozwój wypadków nie wytrzymał, sięgnął po swój miecz świetlny i próbował zaatakować imperatora, ale powstrzymał go jego ojciec, Vader. Zaczęła się ostateczna walka Jedi z Sithami.[71]

Kluczowa batalia wojny.

W tym samym czasie, na powierzchni Ewoki zaatakowały oddziały Imperium. Tubylcy i rebelianci przegrywali, do czasu, gdy Chewbacca przejął jednego AT-ST. Oddziały szturmowców zostały pokonane, a oddział generała Solo zdołał dostać się do generatora osłon i go zniszczyć. Wtedy też Ackbar nakazał myśliwcom szturm na reaktor Gwiazdy Śmierci. Tymczasem, na pokładzie stacji trwała walka Skywalkera z Vaderem. Luke chciał ściągnąć ojca z powrotem na jasną stronę i przez to ciągle przerywał walkę. Vader wyczuł, że Luke ma siostrę i oświadczył, że skoro on nie przejdzie na ciemną stronę to może zrobi to Leia. Te słowa rozwścieczyły Luke'a, który agresywnie natarł na ojca. Po kilku ciosach młody Jedi wygrał walkę odcinając Sithowi dłoń. Zadowolony imperator próbował nakłonić Skywalkera do zabicia ojca i stanięcia u jego boku, jednak Luke odrzucił mrok. Rzucając swój miecz oświadczył Palpatine'owi, że nigdy nie przejdzie na ciemną stronę i że jest Jedi. Darth Sidious wiedząc, że Skywalker nie przystanie do niego postanowił zabić go błyskawicami Mocy. Luke w męczarniach błagał ojca o pomoc. Vader widząc, że jego syn miał siłę by odrzucić mrok, postanowił wrócić do światła. Stając się ponownie Anakinem Skywalkerem chwycił Sidiousa i wrzucił go do reaktora Gwiazdy Śmierci, kończąc jego żywot. Jednak sam wkrótce zmarł od obrażeń zadanych mu przez błyskawice Mocy.[71]

Tymczasem, podczas bitwy Ackbar nakazał skoncentrować cały ogień na flagowym superniszczycielu Executor. Myśliwce zniszczyły osłony jego mostka, a zaraz potem uprzednio trafiony Arvel Crynyd w A-wingu zdołał wlecieć w mostek Executora, który wbił się w Gwiazdę Śmierci. Chwilę potem generał Calrissian w Millennium Falconie i komandor Antilles w X-wingu dolecieli do reaktora i go zniszczyli. To spowodowało eksplozję Gwiazdy Śmierci. Bitwa okazała się całkowitym zwycięstwem Rebelii i tragiczna w skutkach dla Imperium, które straciło przywódcę, najpotężniejszą broń i najlepszych oficerów, którzy służyli na Executorze - jednym z najpotężniejszych okrętów imperialnych - a to spowodowało całkowity chaos w szeregach Imperium, które zaczęło stopniowo tracić kolejne systemy.[71]

Punkt zwrotny

Wyzwalanie galaktyki i Operacja Popiół

Eskadra Ostrzy niszczy imperialne centrum komunikacyjne na Malastare.

Po wielkim sukcesie nad Endorem, Sojusz Rebeliantów postanowił pójść za ciosem i zaczął wyzwalać kolejne planety z rąk Imperium. Dzień po bitwie o Endor rebelianci całkowicie wyzwolili lesisty księżyc z obecności imperialnych,[74] następnie Eskadra Rampant brała udział w wyzwoleniu Beltire. Siedemnaście dni po Endorze, wojska rebeliantów zwyciężyły w bitwie o Cawa City, dzięki czemu wyzwolony został Sterdic IV.[75] Jednym z większych sukcesów Rebelii w tym okresie było zwycięstwo na Malastare. Wedge Antilles namierzył tam imperialne centrum komunikacyjne. Dowództwo Sojuszu natychmiast wysłało tam latającą na B-wingach Eskadrę Ostrzy, by zniszczyć to centrum komunikacyjne oraz generator tarczy planetarnej, dzięki czemu do akcji mogły wkroczyć siły naziemne. Rebelianci to zadanie wykonali z nawiązką, gdyż zniszczyli nie tylko podstawowe cele, ale również pałac należący do moffa Pandiona,[76] który uciekł z atakowanej planety, która wpadła w ręce rebeliantów.[77]

Po stronie Imperium z kolei rozpoczęły się przygotowania do Operacji Popiół, która polegała na ukaraniu planet sprzeciwiających się rządom Imperium i zastraszeniu ich celem przypomnienia do kogo należy władza w galaktyce. Palpatine bowiem zawczasu przygotował specjalne droidy zwane Posłańcami, które aktywowane zostały tuż po bitwie o Endor i zawierały rozkazy zniszczenia określonych planet i były adresowane do dowódców wojskowych uznanych przez imperatora za kompetentnych. Ukaranie wybranych światów polegało na wywołaniu drastycznych zmian w pogodzie i to do tego stopnia, by nie nadawały się już do zamieszkania. Pierwszym osobnikiem do którego przybył Posłaniec był admirał Garrick Versio, który Operację Popiół postrzegał jako pierwszy krok w kierunku utworzenia nowego Imperium i test czy jego członkowie okażą się godni tych zmian. Zmiany pogodowe miały zostać wywołane przez eksperymentalne satelity i admirał Versio wysłał Oddział Inferno do stoczni nad Fondorem, aby zabezpieczył dostawę satelitów dla moffa Raythe'a. Wtedy to Rebelia przypuściła atak na Fondor, lecz dzięki wysiłkom Oddziału Inferno zamiary rebeliantów zostały pokrzyżowane. Bitwa została wygrana przez imperialnych, dzięki czemu ocalili oni satelity i mogli rozpocząć Operację Popiół. Jednak jednym z celów tej kampanii stała się lojalna wobec Imperium planeta Vardos i rodzimy świat rodu Versio. Fakt ten mocno zaszokował Iden, która poszła do swojego ojca zaprotestować. Garrick jedynie powołał się na rozkazy od imperatora i cele Operacji Popiół, a następnie zlecił córce sprowadzić protektor Gleb z miejscowego archiwum, a ta wściekła ruszyła na misję wraz z Delem Meeko i Gideonem Haskiem. Gdy jednak dotarli do archiwum, Del widząc jak w praktyce wygląda Operacja Popiół stwierdził, że jeśli takie ma się stać Imperium, to nie chce mieć z nim nic wspólnego. Iden poparła go, gdyż sama również miała wątpliwości co do imperialnych działań. Komandor Versio i Meeko z trudem zdołali uciec z Vardos i (wbrew rozkazom) ewakuowawszy cywilów zbiegli oni Corvusem do mgławicy Vorpal. Tam postanowili poinformować rebeliantów o Operacji Popiół i w tym celu skontaktowali się z kalamariańskim krążownikiem Restoration i ogłosili Sojuszowi, że się poddają. Kiedy zostali sprowadzeni na pokład, opowiedzieli wszystko o Operacji Popiół.[73]

Walki o Naboo - największa batalia Operacji Popiół.

Jednocześnie Rebelia zdołała dowiedzieć się o zamiarach Imperium jeszcze z jednego źródła. Mianowicie oddział Pathfinders dowodzony przez Hana Solo zaatakował tajną placówkę IBB na Tayronie i zdobył bez większych trudności. Po zakończeniu walk podczas przeszukiwania komputerów C-3PO znalazł informacje o Operacji Popiół i dowiedział się, że jednym z celów stała się Naboo,[78] gdzie właśnie Leia Organa udała się wraz z Sharą Bey na negocjacje z królową Soshą Soruną celem uzyskania poparcia tego świata dla tworzonej właśnie Nowej Republiki. Do imperialnego kapitana Lerra Duvata przybył jeden z Posłańców z rozkazem zniszczenia Naboo. Dowodzony przez niego gwiezdny niszczyciel typu Imperial-II o nazwie Torment wziął ze sobą eksperymentalne satelity i udał się nad tą planetę.[75] Kiedy na całym Naboo zaczęły szaleć niszczycielskie burze, Organa, Bey i Soruna w myśliwcach N-1 ruszyły na orbitę zniszczyć satelity i powstrzymać zamiary imperialnych.[78] Tymczasem wieści zdobyte na Tayronie zostały przekazane na Restoration do Lando Calrissiana i generał Sojuszu wyruszył na Naboo. Flota Rebelii dotarła w momencie, gdy trójka kobiet była o krok od zagłady. Po zniszczeniu większości satelitów głównym celem rebeliantów stał się Torment, którego Y-wingi pozbawiły osłon, a następnie Restoration dokończył dzieła niszcząc niszczyciela. Jednocześnie zniszczone zostały ostatnie satelity. Jednak imperialne siły naziemne ewakuujące się z wybuchającego Tormenta dokonały desantu na Theed. Stołeczne miasto miało system obronny zdolny powstrzymać atak Imperium, ale został on uszkodzony przez burzę. Zadania naprawy podjęli się Leia Organa, Iden Versio, Del Meeko i Shriv Suurgav. Kiedy zdołali je wykonać, z pałacu królewskiego został wysłany potężny impuls jonowy, który unieruchomił każdą broń jaka znalazła się w jego zasięgu, przez co imperialni musieli skapitulować. Po zakończeniu bitwy Iden Versio i Del Meeko zdecydowali się dołączyć do Sojuszu Rebeliantów.[73]

Narodziny Nowej Republiki

Zwycięstwo nad Endorem przyniosło zmiany w całej galaktyce. Przywódczyni Rebelii, Mon Mothma uznała, że sytuacja jest na tyle odpowiednia, by ogłosić powstanie Nowej Republiki. Na wielu światach wybuchły powstania przeciw Imperium, do sił Nowej Republiki zaczęli masowo spływać ochotnicy z licznych planet, która zdecydowanie urosła w siłę i cały czas odbijała kolejne systemy z rąk Imperium. Jednak imperialni nie zamierzali dać za wygraną. Stłumili w krwawy sposób rewolty na kilku planetach, w tym Coruscant. Okazało się, że do wyzwolenia galaktyki jeszcze daleka droga. Nowa Republika ustanowiła swą stolicę na planecie Chandrila, gdzie odbyło się pierwsze posiedzenie odrodzonego Senatu, a Mon Mothma została pierwszym kanclerzem odrodzonej Republiki. W tym samym czasie nowy demokratyczny rząd zdołał wyzwolić Naalol, zaatakować Uyter oraz podjąć próbę oswobodzenia Sevarcos, a także wziął udział w bitwie o Mordal, która zakończyła się porażką dla obu stron.[77]

Problem Skrzydła Cienia

Jednym z problemów świeżo powołanej Nowej Republiki był słaby, praktycznie nieistniejący wywiad, traktowany po macoszemu przez rząd. Jedynie balosariański agent imieniem Caern Adan zdawał sobie sprawę, że bez sprawnego wywiadu, republikanie nie zdołają sobie zapewnić bezpieczeństwa wewnętrznego i przetrwania ich państwa. Miał on ambicję zmienić ten stan rzeczy, w czym utwierdziły go serie zamachów bombowych w Skrusze Zdrajcy (placówce, gdzie trzymano i lustrowano dezerterów z Imperium). Adan zamierzał dokonać spektakularnego sukcesu, by przekonać Nową Republikę do poważnego potraktowania wywiadu, a okazją miało być wyeliminowanie 204 Pułku Imperialnych Myśliwców - elitarnego oddziału, który przez całą wojnę mocno dawał się we znaki rebeliantom, a po utworzeniu Nowej Republiki, ataki Skrzydła Cienia stały się jeszcze boleśniejsze, które doprowadziło do zniszczenia kilku republikańskich krążowników czy konwojów. Jakby tego było mało, 204 Pułk wsławił się okrucieństwem i bezwzględnością podczas Operacji Popiół, doprowadzając do wybicia całej populacji planety Nacronis. Właśnie podczas niszczenia rzeczonego świata zdezerterowała jedna z pilotek Skrzydła Cienia, Yrica Quell, która dostrzegła bezsens w brutalności Operacji Popiół. Następnie trafiła ona do Skruchy Zdrajcy, gdzie ze względu na swoją przeszłość w 204 Pułku, została zwerbowana przez Caerna, aby pomogła mu rozpracować swoich dawnych kompanów. Quell trafiła na pokład Buried Treasure, gdzie odtąd zajmowała się analizowaniem materiałów wywiadowczych dostarczanych przez Adana. W tym samym czasie, samo Skrzydło Cienia na jakiś czas zaprzestało walk celem znalezienia sobie stałej bazy umożliwiającej skuteczniejsze nękanie Nowej Republiki. Wybór padł na planetę Pandem Nai, która była ku temu idealna - posiadała obfite złoża tibanny, które mogłyby wyposażyć w miny gazowe połowę ocalałej Marynarki Imperialnej i podtrzymywać cały przemysł wojenny Imperium. Do tego mimo zawieruchy związanej z następstwami bitwy o Endor, lokalny imperialny gubernator utrzymał władzę w ryzach, a miejscowa ludność nie tylko była za słaba na wzniecenie buntu, co wręcz nie wykazywała ku temu chęci. Pełne tibanny obłoki Pandem Nai były atutem także od strony militarnej - używanie broni cięższej od działa by przynosiło więcej szkody niż pożytku i w razie bitwy przewagę by miał posiadacz większej ilości myśliwców, a Skrzydło Cienia było przecież elitarną jednostką pilotów. Te wszystkie czynniki czyniły z Pandem Nai idealną fortecę, więc dowodząca 204 Pułkiem pułkownik Shakara Nuress bez wahania postanowiła przejąć tam kontrolę, mając nadzieję, że z czasem to wokół Pandem Nai zgrupują się ocalałe siły Imperium.[79]

Jednocześnie na republikańską fregatę Hellion's Dare od zwiadowców dotarła wiadomość, że Skrzydło Cienia ufortyfikowało się na Pandem Nai. Imperialni też to wiedzieli, więc musieli za wszelką cenę pozbyć się kłopotu - do ataku na Nebulona-B został wysłany lotniskowiec Aerie, który zaatakował Hellion's Dare nad Jiruusem, zmuszając fregatę do ucieczki do gromady Oridol. Tam imperialni również dopadli republikanów i wynikła z tego trwająca ponad tydzień batalia, podczas której siły Nowej Republiki były stopniowo wykrwawiane, a w trakcie ostatecznego starcia fregata została w końcu zniszczona. Z republikanów ocalały tylko dwa myśliwce, będące ostatnimi z podlegających Hellion's Dare Eskadr Ogarów i Warchołów - Chass na Chadic w B-wingu oraz Wyl Lark w A-wingu, na pokład którego w ostatniej chwili zostały przekazane zdobyte przez zwiadowców dane. Zadaniem tej dwójki było przetrwać i dostarczyć wieści Nowej Republice. W międzyczasie, ekipa Adana powołana do zlikwidowania Skrzydła Cienia, powiększyła się o dwie kolejne osoby - latającą U-wingiem Kairos, która była zaufaną współpracownicą Caerna oraz posiadającego Y-winga Natha Tensenta, którego udało się zwerbować z Ula Entropii, gdzie przebywał, odkąd 204 Pułk wybił jego eskadrę nad Trenchenovu pół roku przed bitwą o Endor. Yrica zrozumiała, że analizą danych wywiadowczych nic konkretnego się nie wskóra, więc wykradła X-winga, którym udała się na samowolną misję, podczas której odkryła, iż Hellion's Dare znajduje się w niebezpieczeństwie i po powrocie zainicjowała misję ratunkową, dzięki której udało się ocalić Larka i Chadic - oni również dołączyli do specjalnej jednostki Adana. Tym samym została sformowana nowa, specyficzna eskadra złożona z każdego możliwego republikańskiego myśliwca o oznaczeniu literowym. Pozostało im już tylko znaleźć okręt, na którym mogliby stacjonować. Ostatecznie zostali przygarnięci przez Grupę Bojową Barma, którą dowodziła generał Hera Syndulla, ostatnimi czasy biorąc udział w oblężeniu Yinchorr, atakując Arkanię czy wyzwalając Kerkoidię. Nowym domem drużyny Adana został krążownik typu Acclamator o nazwie Lodestar, którego załoga wymyśliła nazwę dla nowej jednostki - Eskadra Alfabet.[79]

Ponieważ Nowa Republika już wiedziała, że Skrzydło Cienia ufortyfikowało się na Pandem Nai, Grupa Bojowa Barma zaczęła przygotowania do ataku na tę planetę, za które odpowiedzialna była Eskadra Alfabet. Wpierw trzeba było z nowej jednostki stworzyć sprawnie działającą eskadrę - na tym polu postępy nie wypadały najlepiej, lecz w końcu generał Syndulla zdecydowała się zaryzykować wysłanie Eskadry Alfabet na misję na Abednedo, by sprowadzić stamtąd tajemniczego informatora Adana, który mógł mieć cenne informacje o Skrzydle Cienia. Na miejscu republikanie spotkali verpińskiego przemytnika, który uwięził próbujący wydostać się z Abednedo oddział szturmowców i wydać Nowej Republice. Lecz we wszystko wmieszali się inni imperialni, chcący uciszyć kompanów. Wywiązała się z tego potyczka zakończona zniszczeniem promu przemytnika ze schwytanymi szturmowcami, gdy ten został samobójczo staranowany przez bombowiec TIE. Oznaczało to, że misja Eskadry Alfabet zakończyła się porażką, ale nie całkowitą - z jeńców ocalał sierżant, który został zabrany na pokład U-winga Kairos. Później nowa jednostka miała udaną misję na Argai Minor, skutecznie chroniąc republikańskich techników przed atakami imperialnych bojówek, dzięki czemu udało się zdobyć informację, że łańcuch dostaw Imperium pochodził z Pandem Nai. Kolejne wyprawy na na Rentaxiusa VIII i do sektora Haldeen jeszcze bardziej pozwoliły Eskadrze Alfabet scalić się i stać kompetentną jednostką. Tymczasem Grupa Bojowa Barma w osiem dni zabezpieczyła sześć układów, czym otworzyła sobie drogę do regionalnej trasy nadprzestrzennej Skangravi-Mestun bez narażana świeżo zdobytych systemów na kontratak. W dodatku ten szlak to było już 90% drogi wiodącej ku Pandem Nai, co pozwalało republikanom na wybór dziesiątek tras wiodących ku celowi, z których któraś musiała nie być monitorowana przez Skrzydło Cienia. Zaś przechwycone dane pozwoliły Adanowi sporządzić szczegółową dokumentację o imperialnym garnizonie. Wynikało z niej, że w typowych warunkach bojowych, Nowa Republika będzie zmuszona prowadzić wielomiesięczne oblężenie, co zwiąże tam jej flotę, a wtedy Imperium by mogło poodnosić sukcesy w innych rejonach galaktyki. W związku z tym, republikanie musieli opracować szalony plan polegający na wykorzystaniu słabego punktu w obronie Pandem Nai.[79]

Bitwa o Pandem Nai

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Pandem Nai.

Nadszedł w końcu dzień ataku na Pandem Nai. Celem w planie Nowej Republiki była główna stacja wydobywcza tibanny, zwana Orbital One - tam właśnie stacjonowało Skrzydło Cienia. Zamiarem republikanów było uszkodzenie hangarów części wojskowej, by uwięzić większość 204 Pułku, a następnie wysadzenie stacji (pozbycie się elitarnej imperialnej jednostki by w zasadzie oznaczało upadek Pandem Nai). Nawet gdyby wcześniej całe Skrzydło Cienia zdołało się uwolnić, pozbawienie Imperium centrum dowodzenia i zapasów skracałoby oblężenie z miesięcy do dni. Siły republikańskie podzieliły się następująco: Grupa Bojowa Barma miała uformować blokadę Pandem Nai, a główne zadanie przypadało Eskadrze Alfabet - Kairos swoim U-wingiem miała dostarczyć oddział komandosów, by ci podłożyli ładunki w Orbital One, a reszta jednostki zająć się hangarami. Pojawiwszy się nad Pandem Nai, Eskadra Alfabet dzięki sygnałom zakłócającym w U-wingu przemknęła przez chroniące planetę pole minowe i wzięła imperialnych z zaskoczenia. W ten sposób do walki dołączyły tylko dwie eskadry z 204 Pułku, a to była liczebność, z którą republikanie mogli sobie poradzić. Atak na hangary zakończył się powodzeniem i reszta Skrzydła Cienia została uwięziona na jakieś 15-20 minut, w związku z czym priorytetem dla Shakary Nuress stało się naprawienie hangarów, gdyż od tego zależało, która strona wygra bitwę. Natomiast Yrica Quell wydała rozkaz zniszczenia wielkiego zbiornika z tibanną, dzięki czemu Orbital One objął spory pożar (ale nie tak duży, by zniszczyć stację). W wyniku frustracji, imperialna pułkownik wydała szalony rozkaz, aby ostrzelać wrota hangarów. Odniósł on skutek i reszta TIE-ów zaczęła masowo wylatywać do bitwy. Jednak w tym samym momencie, swoje zadanie wykonał oddział republikańskich komandosów i ładunki zostały zdetonowane. Po chwili jednak obie strony pożałowały takiego rozwoju wypadków, które wymknęły się spod kontroli - eksplozja miała doprowadzić do rychłego zniszczenia Orbital One, ale przy okazji wcześniejszy pożar stacji urósł na tyle, że przeniósł się na wypełnioną łatwopalną tibanną atmosferę Pandem Nai. Gdyby pożoga pochłonęła inne zbiorniki z gazem przyczepione do tankowców i stacji wydobywczych, zagładzie by uległa cała planeta. Tym samym bitwa przerodziła się w misję ratunkową, a republikańscy i imperialni piloci byli zmuszeni połączyć siły, by ścigając się z czasem, strącać zbiorniki z tibanną na powierzchnię. Udało im się to, ale ledwo co. Natomiast porucznik Quell uratowała stołeczne miasto Induchron przed spadającymi odłamkami Orbital One. Ostatecznie pożar w atmosferze sam się wypalił, a bitwa zakończyła się zdobyciem Pandem Nai przez Nową Republikę, u której obyło się bez strat. Skrzydło Cienia straciło wiele myśliwców, ale większość elitarnej jednostki Imperium ocalała i uciekła, dzięki czemu pozostała zdolna do dalszych działań bojowych.[79]

Wydarzenia na Akivie

Zobacz główny artykuł: Powstanie na Akivie.

Niespodziewany powrót sił imperialnych dał do zrozumienia, że wojna jeszcze się nie skończyła. Kapitan Wedge Antilles uznał, że wojska Imperium przegrupowały się gdzieś na Zewnętrznych Rubieżach. Postanowił odnaleźć punkt koncentracji sił Imperium i w tym celu udał się na samotny zwiad własnym statkiem. Sprawdził już Florrum, Ryloth, Hinari, Abafar i Raydonię, jednak nic tam nie znalazł. Następna była Akiva. Tam został wzięty do niewoli przez panią admirał Rae Sloane. Na Akivie odbyło się zebranie najważniejszych ocalałych imperialnych osobistości, w którym uczestniczyli admirał Sloane, generał Jylia Shale, wielki moff Valco Pandion, były doradca imperatora Yupe Tashu oraz Arsin Crassus. Celem spotkania było wybranie nowego przywództwa, by uporządkować chaos w szeregach Imperium i przystąpić do kontrataku. Jednak narada została zakłócona przez pochodzącą z Akivy republikańską pilotkę Norrę Wexley, jej syna Temmina, zabracką łowczynię nagród Jas Emari oraz byłego imperialnego agenta Sinjira Ratha Velusa, którzy sfingowanym nagraniem podburzyli mieszkańców Akivy przeciw imperialnym i uczestnicy spotkania musieli się ewakuować. W całym tym zamieszaniu kapitan Antilles zdołał wysłać do admirała Ackbara wiadomość na imperialnej częstotliwości, a ten polecił pani komandor Kyrście Agate wziąć 5 dużych statków na Akivę wśród których znalazł się alderaański krążownik Sunspire. Nad Akivą flota Nowej Republiki stoczyła walkę z 3 niszczycielami Imperium: Ascent, Vanquish i Vigilance. Antilles został uratowany przez Temmina Wexleya, a Norra próbowała zestrzelić prom typu Lambda na którym znajdowała się admirał Sloane. Jednak ta próba zakończyła się niepowodzeniem, gdyż Rae uruchomiła autodestrukcję promu, a sama uciekła w kabinie pilota, która posłużyła za kapsułę ratunkową. Eksplozja promu zabiła wielkiego moffa Pandiona, który tam pozostał po nieudanej próbie przejęcia i pochłonęła skradzionego TIE-a Norry, która przez miesiąc leżała w śpiączce na Chandrili. Bitwa o Akivę była całkowitym zwycięstwem Nowej Republiki. Vigilance został zniszczony, a Ascent i Vanquish przejęte. Generał Shale, doradca Tashu i asystentka admirał Sloane Adea Rite zostali schwytani. Akiva jako pierwsza planeta z Zewnętrznych Rubieży dołączyła do Nowej Republiki.[77]

Projekt Starhawk

Zobacz główny artykuł: Projekt Starhawk.

W Senacie pojawił się projekt polegający na przerabianiu złomu z imperialnych okrętów na broń dla Nowej Republiki. Pomysł został przeforsowany, co nie było łatwe, gdyż republikańscy politycy pamiętali natychmiastową militaryzację Imperium u jego zarania, a sama Mon Mothma także była przeciwniczką zbrojeń jej rządu.[80] Tym samym pod nadzorem generał Hery Syndulli rozpoczął się Projekt Starhawk polegający na produkcji nowego typu okrętów wojennych, których głównym przeznaczeniem była obrona przed flotami Imperium, które także dowiedziało się o republikańskim projekcie dzięki działaniom agentki Thorn. Projekt Starhawk był realizowany w stoczniach Nadiri Dockyards w sektorze Bormea. By przeciwdziałać zamiarom wrogów, imperialni zakłócili republikańską komunikację długodystansową umieszczając w układzie Brentaal statki zakłócające. Nowa Republika na to wysłała tam Eskadrę Szpica, która zniszczyła zakłócacze i przywróciła łączność. Rzeczona jednostka następnie przyczyniła się do przechwycenia gwiezdnego niszczyciela Victorum, który posłużył za źródło materiału do Projektu Starhawk. Z kolei po stronie imperialnej w tym okresie wsławiła się Eskadra Tytanów podlegająca dowodzącej niszczycielem Overseer kapitan Terisie Kerrill, która od samej Sloane otrzymała zadanie powstrzymania Projektu Starhawk. Tytani wpierw wydostali agentkę Thorn, a następnie próbowali ustalić miejsce ukrycia Projektu Starhawk poprzez obserwację republikańskiego konwoju, co jednak się nie udało, gdyż w ich misję wtrącił się kapitan Amos, bezmyślnie atakując konwój. Natomiast po stronie republikańskiej siatka wywiadowcza Ardo Barodaia dowiedziała się, że to Kerrill próbuje sabotować budowę nowych okrętów i komandor Lindon Javes (przełożony Eskadry Szpica) musiał podjąć przeciwdziałania. Terisa była jego dawną podwładną z Imperium i Lindon postanowił wykorzystać tę znajomość na zastawienie pułapki. Najpierw wysłał w obieg fałszywą informację, którą przechwyciła stacja nasłuchowa przy Esseles. Wysłał więc Eskadrę Szpica do zniszczenia imperialnej stacji, aby przechwycona wiadomość wyglądała na wielkiej wagi. Kerrill łyknęła przynętę, więc Javes zastawił pułapkę na Overseera w otchłani Zavian, wykorzystując potężny promień ściągający prototypowego Starhawka. Jednak Overseer zdołał uciec, wykonując ryzykowny skok na ślepo w nadprzestrzeń.[56]

Imperialni podczas potyczki w otchłani Zavian poznali lokalizację Nadiri Dockyards, gdyż przed ucieczką dokonali skanu konwoju, który posłużył republikanom za przynętę. Terisa zaczęła więc przygotowania do uderzenia w centrum Projektu Starhawk. Najpierw pozyskała ładunki baradium, pomagając pułkownikowi Gralmowi przegnać republikanów z jego enklawy. Następnie wraz z admirał Sloane zaplanowała uderzenie na Nadiri Dockyards. Najpierw Imperium przypuściło kilka dywersyjnych, partyzanckich ataków na różne cele w galaktyce, chcąc zmusić Nową Republike do odesłania sił broniących stoczni Nadiri. Dywersja zadziałała perfekcyjnie - do obrony Nadiri Dockyards zostały tylko system obronny samej stoczni oraz prototypowy Starhawk. Otrzymawszy posiłki od Sloane, Kerrill zaatakowała Nadiri Dockyards z zamiarem zniszczenia nowego okrętu. Atak imperialnych powiódł się tylko częściowo, gdyż Starhawk został jedynie poważnie uszkodzony, ale zdołał uciec, gdyż w ostatniej chwili zjawił się Temperance (MC75 Javesa). Prototyp nowego okrętu przy eskorcie armady Lindona uciekał na Chandrilę. Po drodze znajdowało się złomowisko leżące obok mgławicy Ringali pełne wraków imperialnych okrętów, skąd republikanie brali części do budowy Starhawków. Eskadra Tytanów zmieniła to pole złomu w pułapkę poprzez detonacje leżących tam rdzeni gwiezdnych niszczycieli, czym przerzedziła republikańską flotę i zmusiła do zwrotu prosto w mgławicę, gdzie imperialni mieli nadzieję wykończyć wrogów. Tam przy księżycu Galitan doszło do decydującej potyczki. Najpierw Eskadra Szpica przywróciła do funkcjonalności tamtejszą stację nadawczą, dzięki czemu Nowa Republika wezwała posiłki. Eskadra Tytanów natomiast przeciążyła promień ściągający Starhawka, zmieniając okręt w tykającą bombę. Wtedy Kerrill uznała, że zadanie zostało wykonane i nakazała wycofanie Overseera. Jednak reszta imperialnych została, chcąc dobić wrogów. Republikanom natomiast zależało przede wszystkim na wydostaniu swoich inżynierów od Projektu Starhawk, którzy zostali ewakuowani na Temperance - siły Imperium były skupione wyłącznie na zniszczeniu nowego okrętu i po bitwie w Nadiri Dockyards nie poświęcili nawet czasu na przejęcie stoczni, tylko od razu ruszyli w pościg. Hera Syndulla to wykorzystała wzmacniając obronę Nadiri, a ocalenie inżynierów by oznaczało, że Projekt Starhawk będzie kontynuowany. Twi'lekańska generał postanowiła użyć uszkodzonego Starhawka do uderzenia w jądro Galitana, by fala uderzeniowa zmiotła imperialne siły. Jej plan został zrealizowany dzięki wysiłkom Eskadry Szpica, a resztki republikańskiej floty wraz z inżynierami bezpiecznie uciekły na Chandrilę.[56]

Kampania cerberońska

Zobacz główny artykuł: Kampania cerberońska.

Dowiedziawszy się o klęsce Skrzydła Cienia, na Pandem Nai, Soran Keize postanowił porzucić życie Devona i wrócić do swojej dawnej jednostki, chcąc pomóc poddanym podnieść się ze skraju upadku. Uniknął rozstrzelania za dezercję i został nieformalnym doradcą 204 Pułku, lecz jego autorytet sprawił, że w praktyce na nowo stał się dowódcą jednostki. Zaczął prowadzić działania celem wzmocnienia Skrzydła Cienia i przywrócenia mu dawnej świetności — w misji na Jarbanovie pozyskali wraki dziewięciu myśliwców TIE, na Parozhy VII pozyskali zapasy, zaś z systemu Pormthulis odzyskali przeznaczonego na złom gwiezdnego niszczyciela Edict, który został przywrócony do służby dzięki wykorzystaniu części lotniskowca Allegiance. Eskadra Alfabet wraz z Grupą Bojową Barma w 5 ABY podjęły działania wojskowe w układzie Cerberon położonym z Głębokim Jądrze, gdyż mógł on stanowić skrót między systemami Światów Jądra. Walki toczyły się głównie o Troithe, najważniejszą planetę układu. Hera Syndulla i Eskadra Alfabet zamierzali tak rozegrać kampanię, by Skrzydło Cienia skusiło się na odsiecz lokalnym siłom imperialnym, aby w ten sposób zastawić na nich pułapkę i wykończyć. Republikanie spodziewali się, że eskadry 204 Pułku przekradną się na asteroidzie CER952B, która miała niebawem opuścić pas asteroid i polecieć ku Troithe. Dlatego też na tym odłamku skalnym na imperialnych pilotów miała się zasadzić połowa Kompanii Zmierzch, która stanowiła republikańskie siły lądowe w trakcie tej kampanii. Nowa Republika zdobyła już kontrolę nad Catadrą i większością Troithe i nadeszła potyczka o stołeczne miasto. Po potyczce o dystrykt Thannerhouse, dowodzący siłami Imperium na Troithe gubernator Hastemoor wysłał prośbę o pomoc do innych sił imperialnych w galaktyce. Jego wołanie odebrało również Skrzydło Cienia. Keize przekonał podwładnych do odsieczy, obiecując im odwet na Grupie Bojowej Barma za klęskę na Pandem Nai. Wtedy też oficjalnie już wrócił do dowodzenia 204 Pułkiem, gdyż poddani zdecydowali się mianować Sorana pułkownikiem. Mniej więcej w tym samym czasie nastąpił wstrząs w Eskadrze Alfabet — wyszło na jaw, że Yrica Quell wcale nie próbowała powstrzymać zagłady Nacronisa, lecz dopiero po dokonaniu tego faktu zdezerterowała ze Skrzydła Cienia i to tylko na polecenie Keizego. Przez to jej poddani z eskadry odwrócili się od niej. Nie mieli jednak czasu na konfrontację, gdyż w układzie Cerberon zjawił się 204 Pułk.[81]

Przybycie Skrzydła Cienia było zaskoczeniem dla republikanów, gdyż asteroida CER952B miała zacząć lot ku Troithe dopiero za kilka dni. Potyczka zakończyła się dla Nowej Republiki sromotną porażką, ponieważ pułkownik Keize całkowicie ich przechytrzył — Edict wdał się z bezpośrednią wymianę ognia z Lodestarem, zaś Aerie przekradł się pasem asteroid i wypuścił na republikański krążownik wszystkie eskadry 204 Pułku, co doprowadziło Acclamatora do krytycznych uszkodzeń. Jednak podczas potyczki, gwiezdny niszczyciel również doznał poważnych uszkodzeń. Przez to zarówno republikański, jak i imperialny okręt rozbiły się o tarczę planetarną Troithe, która w wyniku uderzeń na moment padła w tymże miejscu, co otworzyło drogę myśliwcom Skrzydła Cienia na powierzchnię planety. Quell do bitwy wyleciała na pokładzie starego transportowca i użyła jego promienia ściągającego do staranowania Aerie asteroidą, doprowadzając do wyeliminowania lotniskowca z użytku. Oznaczało to, że 204 Pułk utknął na Troithe. Keize nie zamierzał przejmować kontroli nad układem, gdyż wiedział, iż jego siły są za małe, a strata obu dużych okrętów była ceną zdecydowanie większą, niż był gotów zapłacić i nawet dokonanie upragnionej zemsty na Lodestarze tego nie rekompensowało. Soran musiał znaleźć inny sposób na wydostanie swojej jednostki z systemu Cerberon, a chciał to zrobić za wszelką cenę, gdyż przybycie posiłków Nowej Republiki oznaczałoby zagładę Skrzydła Cienia. Spotkał się z Farą Yadeez, która po śmierci Hastemoora przejęła obowiązki lokalnego gubernatora Imperium. Keizemu w oko wpadła placówka górnicza Jądro 9, gdyż znajdował się tam ciężki frachtowiec mogący pomieścić wszystkie jego eskadry i posiadający hipernapęd. Po starciu między Lodestarem i Edictem, Wyl Lark i Nath Tensent połączyli siły z połową Kompanii Zmierzch, która została na Troithe oraz sformowali prowizoryczną eskadrę złożoną z V-winga i czterech aerośmigaczy. Republikanie również na cel wzięli Jądro 9 — zamierzali założyć tam nową bazę, z której zamierzali partyzancko nękać Skrzydło Cienia. Dowództwo nad tym oddziałem przejął Lark. W rzeczonej placówce górniczej miała miejsce ostateczna potyczka o los Troithe. Jako pierwsi dotarli tam imperialni, którzy zaczęli przywracać frachtowcowi zdolność do lotu oraz montować na nim uzbrojenie odzyskane z Edicta. Niebawem zaatakowali ich republikanie. Pierwsza faza potyczki z czasem stała się krytyczna dla oddziału Wyla, ale w ostatniej chwili przybyła im pomoc. Posiłki Nowej Republiki składały się z krążownika kalamariańskiego MC75 Temperance oraz Eskadry Szpica latającej na X-wingach, a dowodziła nimi generał Syndulla. Za ich sprowadzenie odpowiadała Chass na Chadic, która po starciu wśród pasa asteroid trafiła na Catadrę do czczącego Moc kultu Dzieci Pustego Słońca (wkupiła się ona w ich łaski i zdołała dostać do ich hangaru, gdzie czekał jej B-wing).[81]

Dzięki ofiarności sił gubernator Yadeez, inżynierowie Skrzydła Cienia mieli czas na przywrócenie ciężkiego frachtowca do lotu. Gdy już wystartował, pułkownik Keize mądrze zaplanował ucieczkę, a na sam koniec odpalił jeszcze rakiety w placówki Nowej Republiki chcąc, by walki na Troithe tliły się na długo po odlocie 204 Pułku. Jednak republikańscy piloci zdołali strącić większość tych pocisków. Po walkach wokół Jądra 9, Nowa Republika z łatwością odzyskała kontrolę nad większością układu Cerberon — imperialni lojaliści początkowo stawiali twardy opór, ale zmieniło się to, gdy Yadeez została schwytana. Nieliczni ocalali partyzanci Imperium okopali się w garści dzielnic, a republikanie wzięli ich na przetrzymanie głodem, choć miało to trwać jeszcze kolejne miesiące. Skrzydło Cienia po wydarzeniach na Troithe dołączyło do sił wielkiej admirał Sloane, choć Keize zrobił to wyłącznie z troski o los imperialnych lojalistów w galaktyce, chcąc jak najlepiej nieść im pomoc — pokazało mu to oddanie ideom Imperium ze strony Yadeez i jej ludzi. Quell natomiast postanowiła wrócić w szeregi 204 Pułku wiedząc, iż w Nowej Republice jest już spalona.[81]

Sytuacja Imperium po Endorze

Po bitwie o Endor Imperium rozpadło się na frakcje - każdy z jego elementów (flota, armia, IBB, wywiad itd.) działał odtąd jak niezależny podmiot i każdy z nich szedł we własnym kierunku.[80] Dodatkowo niektórzy przywódcy napędzani chciwością i żądzą władzy napuszczali na siebie własnych żołnierzy. Jednak takie przypadki były zbyt nieliczne, by można było mówić o wewnątrz-imperialnej wojnie domowej.[7] Wydarzenia na Akivie były jedynie testem przygotowanym przez Galliusa Raxa, który planował utworzyć Radę Cienia - miała ona stanąć na czele monarchii i poprowadzić przez resztę wojny. Rax zamierzał podstępem przejąć władzę nad Radą Cienia i całym Imperium Galaktycznym. Zebranie na Akivie było jedynie przygotowanym przez niego sprawdzianem dla Rae Sloane, który przeszła pomyślnie. W następstwie tych wydarzeń przyjęła ona tytuł wielkiej admirał i jako, że dowodziła flotą, która była najsilniejszą frakcją podzielonego Imperium, czarnoskóra kobieta zaczęła być odtąd uważana za przywódcę rozpadającego się rządu - autorytet wielkiego wezyra zdecydowanie podupadł zarówno w oczach imperialnych jak i republikanów, gdyż na Coruscant wybuchło powstanie i stołeczna planeta była całkowicie odcięta od reszty galaktyki, a sam Mas Amedda stracił wolę życia i był za słaby, by objąć przywództwo. Gallius Rax oficjalnie pełnił jedynie rolę doradcy Rae Sloane, lecz w praktyce to on rządził, gdyż posiadał nadzwyczaj wielkie wpływy i był w stanie sterować nawet wielką admirał. Manipulując nią pozbywał się oficerów, których uważał za niegodnych miejsca w swoim Imperium - chciał jedynie zostawić wybitne jednostki, a dla najzdolniejszych z nich przewidział miejsce w Radzie Cienia, które oprócz Sloane otrzymali także wielki moff Randd, komendant akademii z Arkanis, Brendol Hux, generał Hodnar Borrum i propagandzista do zadań specjalnych, Ferric Obdur. Po bitwie o Endor flota imperialna oficjalnie straciła 75% stanu. Jednak nie wszystko z tego zostało faktycznie utracone w walkach z Nową Republiką. Część okrętów na rozkaz Raxa została ukryta w sześciu mgławicach. Były to setki gwiezdnych niszczycieli i tysiące mniejszych jednostek, więc była to siła, z którą należało się liczyć. Największe zgrupowanie znajdowało się w Vulpinusie na czele z ostatnim superniszczycielem Ravager, na którego pokładzie odbyło się pierwsze zebranie Rady Cienia. Gallius pomyślał również o armii. Rozkazał przejęcie fabryk na Kuat i stoczni na Xa Fel, Anadeen i Turco Prime oraz zajęcie planet Zhadalene, Korrus i Belladoon, gdzie uruchomiono produkcję maszyn kroczących, myśliwców TIE, karabinów blasterowych E-11 i innego sprzętu wojskowego. Przez ten czas również siły wielkiego generała Kennera Loringa zdołały ponownie przejąć kontrolę nad Malastare, a następnie okopały się tam, gdyż Loring nie zamierzał się podporządkować zwierzchnictwu Sloane i Raxa.[80]

Osłabnięcie impetu

Potyczka na Takodanie.

Gdy nastał 5 ABY, impet wyzwalania galaktyki przez Nową Republikę zdecydowanie osłabł. Powodem był fakt, że demokratyczny rząd nie był w stanie dotrzymać kroku upadkowi Imperium i nadążać za przejmowaniem planet, które monarchia systematycznie traciła. Z tego powodu te światy często były pozostawione samym sobie i stawały się łatwym łupem dla wichrzycielskich frakcji. Kanclerz Mon Mothma pragnęła pokoju i od początku była przeciwna militaryzacji Nowej Republiki i niechętnie podpisywała kontrakty na nowe okręty wojenne i twierdziła, że powinni zostawić proces upadku Imperium samemu sobie czekając aż buntująca się przeciwko monarchii galaktyka sama odbierze mu władzę, a demokratyczny rząd powinien interweniować tylko, gdy będzie to naprawdę niezbędne i sugerowała ograniczenie wsparcia dla planet, które rokowały największe szanse poparcia dla Nowej Republiki, a jej doradca Hostis Ij proponował zwiększenie republikańskiej armii celem zabezpieczenia dawnych imperialnych linii zaopatrzeniowych. Natomiast od jakiegoś czasu Han Solo próbował wywalczyć pomoc dla Kashyyyka, który szczególnie mocno cierpiał pod okupacją Imperium. Jednak Nowa Republika ignorowała jego prośby tłumacząc się biurokracją i strategią wojenną. Rozczarowany postawą rządu Solo zrezygnował ze stopnia generała i idąc za radą przyjaciółki Imry zdecydował się podjąć samodzielną próbę uwolnienia ojczyzny Wookieech. Zebrał grupę 6 ochotniczych przemytniczych statków i wraz z nimi szykował się do ataku. Jednak ta grupa została niespodziewanie zaatakowana przez Imperium, gdyż Imra zdradziła i wystawiła Hana imperialnym, którzy z łatwością rozbili ochotniczy oddział przemytników - część statków zniszczyli, a część schwytali, a ich załogi wzięli do niewoli. Wśród tych nieszczęśników był Chewbacca. Ocalał jedynie Solo, który zdołał uciec Millennium Falconem. Poczucie tchórzostwa zmotywowało go do uwolnienia przyjaciela za wszelką cenę. Przetrząsnął całą galaktykę celem zdobycia informacji. W końcu dowiedział się, że Chewie trafił na Kashyyyk do Aresztu Ashmeada - starożytnego więzienia, które odnowił i przeprojektował Golas Aram. Postanowił udać się na Irudiru, gdzie Siniteen mieszkał. Po drodze skontaktował się z Leią, by powiedzieć jej o swoich działaniach. Niespodziewanie Falcona zaatakowała Banda Dodath. Podczas walki oderwała się antena YT-1300 co spowodowało nagłe przerwanie połączenia z Organą. Solo zdołał umknąć łowcom niewolników i poleciał na Irudiru, gdzie zaczął obserwować Arama.[80]

Przerwanie połączenia z Hanem poważnie zaniepokoiło Leię, która postanowiła zwrócić się do ekipy dowodzonej przez Norrę Wexley, która od wydarzeń na Akivie zajmowała się chwytaniem imperialnych zbrodniarzy. Księżniczka prosiła panią porucznik o odnalezienie męża, a ta zgodziła się. Dodatkowo jej drużyna otrzymała wsparcie od Wedge'a Antillesa. Jom i Jas polecieli na Nar Shaddaa celem zdobycia informacji, Temmin i Sinjir zajęli się przesłuchaniem imperialnych jeńców, a Norra i Wedge udali się w pobliże stacji Warrin - było to ostatnie znane miejsce pobytu Millennium Falcona. Zastali tam sondę Prowler, która nadając sygnał ściągnęła w to miejsce gwiezdnego niszczyciela Scythe. Doszło do potyczki, podczas której sytuacja republikanów stała się nieciekawa, lecz w ostatniej chwili otrzymali posiłki w postaci krążownika alderaańskiego Sunspire oraz okrętu typu Starhawk, dla którego miał to być chrzest bojowy. Okręt ten nazywał się Concord skąd dowodziła Kyrsta Agate świeżo mianowana komodorem. Starcie zakończyło się zniszczeniem imperialnego niszczyciela, a następnie republikanie wrócili na Chandrilę. Załoga Halo znalazła trop wiodący na Irudiru. Jednak dowództwo Nowej Republiki w końcu dowiedziało się, że Leia nielegalnie wysłała ekipę Norry na poszukiwania Hana. Księżniczka dostała za to naganę, a Ackbar oznajmił, iż republikańskie siły były zbyt rozproszone, a pozycja rządu osłabła z powodu słabnącego przejmowania układów z rąk Imperium i dlatego odtąd załoga Halo wraca do polowań na imperialnych zbrodniarzy. Jednak porucznik Wexley wyłamała się z rozkazów admirała, gdyż przysięga złożona Organie była dla niej ważniejsza. Otrzymała wsparcie Temmina, Sinjira i Jas. Razem z Norrą zamierzali oni kontynuować poszukiwania Hana. Przez ten okres Nowa Republika zaatakowała Arkanis celem pozbawienia Imperium jego najlepszej akademii. Bitwa potoczyła się po myśli republikanów, którzy w końcu zdobyli planetę, ale komendant tamtejszej uczelni Brendol Hux zdołał się wydostać i dołączył do głównych sił Imperium zgromadzonych w mgławicy Vulpinus. Nowa Republika podjęła również atak na Nag Ubdur, a miesiąc wcześniej zdobyła tajne więzienie IBB na hyboreańskim księżycu.[80]

Kampania o stocznie Kuat

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Kuat Drive Yards.
Batalia o kontrolę nad Kuat.

Niedługo po wydarzeniach na Akivie, dowództwo Nowej Republiki postanowiło odciąć Imperium od ich głównego źródła broni i sprzętu, Kuat Drive Yards. Z tego też powodu nad Kuat zostały wysłane potężne siły dowodzone przez admirała Ackbara i komodor Agate, które jednak napotkały na zdecydowany opór imperialnych. Ponieważ frontalne ataki nie przyniosły efektu, Planowanie Operacji Bojowych opracowało nową taktykę polegającą na bombardowaniu czułych punktów stoczni. Początkowo ataki te nie przynosiły znacznych sukcesów, lecz ostatecznie Ostrzom udało się zniszczyć imperialne centrum dowodzenia. W czasie, gdy eskadry B-wignów wspomagane przez X-wingi wykonywały swoje zadanie, główna część floty ściągała na siebie uwagę okrętów Imperium, a w wyniku walk wiele jednostek po obu stronach zostało zniszczonych. Ostatecznie obrona stoczni rzuciła na wrogą flotę wszystkie swoje siły, w celu przełamania ofensywy Nowej Republiki, lecz napotkała silny opór. Zmusiło to gubernatora sektora, moffa Maksima, do ogłoszenia kapitulacji i poddania stoczni siłom republikańskim, co ostatecznie zakończyło wielotygodniową kampanię.[82] Po bitwie z republikanami skontaktowała się Rae Sloane podając się za ich tajnego agenta, Operatora (w rzeczywistości był nim Rax, który robił to tylko po to, by pozbyć się imperialnych rywali). Zaproponowała ona rozmowy pokojowe. Leia Organa podejrzewała podstęp, lecz wiedziała również, że po utracie Kuat sytuacja Imperium będzie nieciekawa. Kanclerz Mon Mothma postanowiła przedłożyć Senatowi propozycję wielkiej admirał. Intencje Sloane nie były szczere. Gallius planował atak na Chandrilę i Rae chciała jedynie uśpić czujność wrogów. Była ona przekonana, że ukryta przez Raxa flota wyskoczy niespodziewanie nad Chandrilą i zbombarduje stolicę Nowej Republiki wywołując zamęt i chaos w jej szeregach, a Imperium będzie mogło w końcu przejść do kontrataku. Nie zdawała sobie sprawy, iż plany Galliusa były zupełnie inne, a on okłamywał nawet nią samą.[80]

Wolny Kashyyyk

Zobacz główny artykuł: Wyzwolenie Kashyyyka.

Ekipa dowodzona przez Norrę Wexley spotkała się z Hanem Solo na Irudiru. Ten pomimo początkowych oporów zgodził się przyjąć ich pomoc w próbie wyzwolenia Kashyyyka. Pierwszym krokiem w realizacji planu było schwytanie Golasa Arama, którego następnie przesłuchał Sinjir zdobywając od niego wszystkie potrzebne informacje. Po uzupełnieniu zapasów republikańska drużyna ruszyła na pokładach Millennium Falcona i Halo na Kashyyyk. Natknęli się tam na blokadę 2 gwiezdnych niszczycieli, którą dowodził kontradmirał Urian Orlan. Pierwsza próba przesłania kodów zakończyła się fiaskiem, gdyż imperialny dowódca miał całkowity zakaz wpuszczania kogokolwiek. Jednak Norra zdobyła od Sinjira tajny kod roboczy i powołując się na rozkaz od Rae Sloane i Yupego Tashu otrzymała zgodę na lądowanie. Dzięki temu nie doszło do otwartej walki, do której Han już się szykował. Statki Nowej Republiki wylądowały kilometr od Aresztu Ashmeada. Temmin Wexley i Pan Bones zostali na czatach, a reszta weszła do środka. Zostali tam zaskoczeni przez JPI o symbolu SWO-SNN, która zażądała od intruzów podania kodu, dając im limit 3 prób. Republikanie zmarnowali wszystkie podejścia i zostali zaatakowani przez lustrzane droidy strażnicze. Z odsieczą przybyli im Temmin i Bones. B1 niszczył strażników, a nastolatek wpadł na pomysł odcięcia zasilania i udzielił Solo oraz Emari instrukcji jak to zrobić. Dzięki temu republikański oddział był już bezpieczny, a jego członkowie wzięli się za uwalnianie więźniów. Wśród nich byli między innymi Chewbacca, uważany za zmarłego Brentin Lore Wexley oraz ekipa, która podjęła się poprzedniego nieudanego ataku na Kashyyyk. Rodzina Wexleyów wraz z większością uwolnionych więźniów postanowiła wrócić na Chandrilę, a reszta drużyny Norry i kilku więźniów postanowili pomóc Hanowi i Chewie'emu w uwolnieniu planety. Ci, którzy mieli wrócić, zrobili to na pokładzie Millennium Falcona, natomiast Halo miał służyć republikanom w dalszych walkach z imperialnymi. Dowództwo nad siłami Nowej Republiki zostało powierzone Chewbacce. Natomiast dla uwolnionych na Chandrili został sformowany niewielki komitet powitalny, któremu przewodziła pani kanclerz. Mon Mothma postanowiła z tej okazji urządzić oficjalną uroczystość powitalną dla ocalonych, wśród których znajdowało się wielu zasłużonych weteranów Sojuszu Rebeliantów, którzy nie widzieli momentu powstania Nowej Republiki. Ceremonię zaplanowano na ten sam dzień, w którym miały się odbyć rozmowy pokojowe z Rae Sloane, a ogół tych wydarzeń nazwano Dniem Wyzwolenia.[80]

Chewbacca doskonale wiedział, że kilku jego kompanów to za mało, by uwolnić cały Kashyyyk i dlatego potrzebował armii. Większość Wookieech była zamknięta w imperialnych koloniach, a do posłuszeństwa zmuszały ich czipy wszczepione im do głów. Urządzenia kontrolował gubernator planety, wielki moff Lozen Tolruck. Chewie zaplanował dezaktywację czipów i uwolnienie jednej z większych kolonii, co ostatecznie miało doprowadzić do rewolty na całym Kashyyyku. Konieczne było jednak uzyskanie informacji, by podjąć dalsze działania. Zdobyli je atakując i zdobywając jedno z imperialnych stanowisk dowodzenia. Przez następny miesiąc republikanie zaatakowali jeszcze wiele celów mających kluczowe znaczenie dla Imperium, a blokada na orbicie powiększyła się o jeszcze jednego gwiezdnego niszczyciela. Podczas jednego ze szturmów do niewoli trafił Jom Barell, który poświęcił się, by uratować resztę oddziału, którym dowodził. Komandos trafił do fortecy Tolrucka, gdzie wielki moff poddał go torturom. W tym czasie na Chandrili, Leia Organa coraz mocniej niepokoiła się o męża, który został na Kashyyyku. Równie mocno jak on chciała wywalczyć pomoc dla cierpiących Wookieech i próbowała przekonać rząd do interwencji. Wpierw próbowała złożyć petycję do Senatu, której nie udało się przeforsować. Następnie zainterweniowała u admirała Ackbara, który tym razem uznał, że już najwyższy czas na odsiecz dla Kashyyyka. Jednak tę inicjatywę zablokowała Mothma. Po propozycji rozmów pokojowych ze strony wielkiej admirał Sloane na froncie zapanował względny spokój i pani kanclerz bała się, iż wzniecanie wojennej pożogi zaprzepaści tę kruchą szansę na pokój. Rozczarowana Organa postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i wynajęła zdolnego hakera Condera Kyla, by zdobył informacje odnośnie aktualnych wydarzeń na Kashyyyku.[80]

Oddział dowodzony przez Chewbaccę postanowił w końcu podjąć pierwszy poważny atak. Wybór padł na Obóz Sardo - największą kolonię położoną u podnóża miasta Awrathakka, gdzie przetrzymywano 50 000 Wookieech. Sinjir Rath Velus został wysłany do siedziby Lozena Tolrucka, gdzie miał wyłączyć czipy kontrolujące, a reszta republikańskiego oddziału ukryła się w Awrathacce szykując się do zniszczenia generatora osłon Obozu Sardo i wywołania rewolty. Nagle niespodziewanie zostali zaatakowani przez szturmowców leśnych, którzy mieli wsparcie transportowców niskiego zasięgu. Jednak Velus wykonał swoje zadanie i gdy wieść o tym dotarła do uszu Chewbacci, ten natychmiast rozkazał Emari zniszczyć generator pola. Ta uczyniła to i uwolnieni Wookiee natychmiast zaatakowali imperialnych oprawców. Obóz Sardo szybko został opanowany przez republikanów, a Jas ruszyła Halo do siedziby wielkiego moffa, by zgarnąć stamtąd Sinjira i Joma. Jednak Lozen Tolruck nie potrafił pogodzić się z porażką i rozkazał znajdującym się na orbicie niszczycielom rozpocząć bombardowanie orbitalne. Przebywający w świeżo uwolnionej kolonii musieli szybko schronić się w systemie korytarzy korzeni wroshyra. Conder Kyl również dowiedział się o rozkazie wielkiego moffa i natychmiast powiadomił o tym Leię. Ta nie zamierzała czekać ani chwili dłużej i natychmiast ruszyła na Kashyyyk, choć początkowo planowała zrobić to dopiero po Dniu Wyzwolenia. Przed odlotem zostawiła dwie wiadomości, w których informowała o swoich zamiarach - pierwsza była adresowana do Wedge'a Antillesa, a druga do Giala Ackbara. Han Solo zaplanował przejęcie jednego z gwiezdnych niszczycieli, a Wookiee podsunęli mu pomysł, by do dywersji posłużyć się tkaczami. Pająki wielkości człowieka zrobiły zamieszanie w hangarze Dominiona zabijając między innymi kontradmirała Orlana. Następnie republikański oddział rozprawił się ze stworzeniami i ruszył na mostek gwiezdnego niszczyciela. Szkieletowa załoga szybko się poddała, lecz po chwili zjawili się szturmowcy, którzy aresztowali republikanów. Dowodzący blokadą Imperium, wiceadmirał Domm Korgale zamierzał oddać Solo w ręce przełożonych, a jego kompanów rozstrzelać. Jego zamiary pokrzyżowało przybycie Millennium Falcona, którego pilotowały Organa i Verlaine. Następnie przybyły kolejne posiłki Nowej Republiki - wpierw 12 X-wingów tworzących Eskadrę Upiorów, którą dowodził Antilles, a następnie Home One osobiście dowodzony przez Ackbara. Mimo tego sytuacja wciąż była na korzyść Imperium. Chewbacca chcąc zmienić ten stan rzeczy zaatakował szturmowców, a w ślad za nim poszli Han i reszta oddziału. Po chwili republikanie ponownie kontrolowali mostek Dominiona, zabarykadowali się i zwrócili niszczyciela przeciwko kolejnemu imperialnemu okrętowi o nazwie Vitiator, który po intensywnym ostrzale szybko uległ zniszczeniu. Eskadra Upiorów uporała się z TIE-ami, a załoga Neutralizera, ostatniego z gwiezdnych niszczycieli, złożyła kapitulację. Nowa Republika wygrała bitwę w przestrzeni kosmicznej, jednak nie oznaczało to jeszcze całkowitego wyzwolenia Kashyyyka, gdyż na planecie wciąż funkcjonowały inne kolonie i imperialne placówki. Jednak zakończenie okupacji Imperium na ojczyźnie Wookieech było już tylko kwestią czasu. Następnego dnia Chewbacca zaczął przygotowania do uwolnienia reszty swojego domu.[80]

Dzień Wyzwolenia

Zobacz główny artykuł: Dzień Wyzwolenia.

Gdy nad Kashyyykiem trwała bitwa kosmiczna, na Chandrili rozpoczęły się obchody Dnia Wyzwolenia, podczas którego miało nastąpić uroczyste powitanie ocalonych z Aresztu Ashmeada i rozmowy pokojowe Mon Mothmy z Rae Sloane, które pełniły rolę przywódczyń odpowiednio Nowej Republiki i Imperium. Uroczystość została przygotowana z wielkim rozmachem - obyło się mnóstwo pokazów sztuk z różnych kultur, by podkreślić jak ważne były różnorodność i indywidualizm, które czyniły galaktykę wspaniałym miejscem. Pani kanclerz wygłosiła do Chandrilan przemówienie, w którym mówiła o kończących się rządach Imperium, które było regularnie wypierane przez Nową Republikę z kolejnych układów i że odrodzona demokracja odbuduje to co imperialne rządy uszkodziły w galaktyce. Wielka admirał udając pokojowe nastawienie niecierpliwie oczekiwała na zapowiadany przez Raxa atak floty, który miał zbombardować Chandrilę i pokazać galaktyce siłę Imperium. Jednak ten szturm nie nastąpił. Zamiast tego uwolnieni z Aresztu Ashmeada niespodziewanie wyciągnęli broń i otworzyli ogień do republikańskich przywódców. Na tym właśnie polegał plan Galliusa Raxa, który chciał wrobić w masakrę Rae Sloane, uczynić wrogiem galaktyki i grając na jej rzekomej ofierze przejąć władzę nad Radą Cienia. Więźniowie z Kashyyyka działali wbrew własnej woli, gdyż jeszcze w Areszcie Ashmeada za sprawą Raxa zostały im wszczepione organiczne biochipy, a potajemnie sympatyzujący z Imperium, republikański strażnik Windom Traducier dostarczył im broń i umieścił transponder, który doprowadził do aktywacji biochipów. Sama Sloane była zaskoczona i oburzona tym podstępem, gdyż takie metody uważała za godne rebeliantów, a nie imperialnych. Wiedząc, że to ona zostanie oskarżona o wywołanie masakry musiała natychmiast uciekać. W dodatku okazało się, iż jej asystentka, Adea Rite, w rzeczywistości cały czas trzymała z Raxem informując go o poczynaniach wielkiej admirał. Rae uciekając natknęła się na Norrę Wexley, z którą wdała się w bójkę. Poradziła sobie z republikańską pilot, lecz ta po chwili postrzeliła Sloane w plecy. Wielka admirał zginęłaby gdyby nie pomoc Brentina Wexleya, który znajdował się wśród więźniów z Kashyyyka i próbował zastrzelić Mon Mothmę. Chciał on się odegrać na Rae, że zrobiła z niego mordercę, lecz ona wytłumaczyła mu, że stał za tym Gallius. Sloane czuła niepohamowaną nienawiść do Raxa, że podstępem odebrał jej przywództwo nad Imperium i splugawił jego ideały uciekając się do takich metod. W wyniku masakry podczas Dnia Wyzwolenia zginęło wielu przywódców Nowej Republiki, a to wydarzenie miało wstrząsać posadami młodej demokracji jeszcze przez wiele tygodni. Kanclerz Mothma została ranna, a każdy dzień jej hospitalizacji był jednocześnie dniem słabości Nowej Republiki i zagrożeniem dla jej przyszłości.[80]

Żelazna Blokada

Zobacz główny artykuł: Żelazna Blokada.

Po bitwie o Endor na cały sektor Anoat została nałożona blokada za którą stał zarządzający tym obszarem imperialny gubernator Ubrik Adelhard. Zrobił to z obawy przed utratą władzy. Żelazna Blokada była tak dobrze zorganizowana, że mieszkańcy sektora byli całkowicie odcięci od reszty galaktyki. Umożliwiało to karmienie ich kłamstwem jakoby Palpatine nadal żył. Lando Calrissian liczył na pomoc od Nowej Republiki, ale się jej nie doczekał z powodu zawiłości politycznych. W związku z tym postanowił samodzielnie uporać się z Żelazną Blokadą. Wraz z pomocnikiem Lobotem wziął się za przygotowania do wywołania powstania. Gdy w końcu walki wybuchły, Calrissian wziął Urbika na przetrzymanie i po wielu miesiącach oblężenia wygłodzone siły Imperium musiały skapitulować. Najbardziej znaną bitwą tej kampanii było wyzwolenie Bespin po którym Lando odzyskał kontrolę nad Miastem w Chmurach.[83]

Ostatnie walki

Republikanie na Sullust.

Siły imperialne próbowały przeprowadzić moblizację nad ojczystą planetą Palpatine'a - Naboo. Oprócz znaczenia symbolicznego to miejsce szczyciło się prężną gospodarką i czystym środowiskiem. Z tego powodu ten świat był jednym z najbardziej pożądanych w całej galaktyce. Jednak zbiedzy poinformowali o ich zamiarach Nową Republikę i ta wysłała na Naboo własne wojska, które miały powstrzymać wrogów. Imperium podjęło się trzech prób zdobycia planety, jednak za każdym razem republikanie niweczyli ich plany. Po fiasku swoich starań imperialni wycofali się i pod przywództwem wielkiego moffa Randda przegrupowali się i rozpoczęli przygotowania do bitwy o Jakku.[7]

Z kolei admirał Garrick Versio podczas przegrupowania sił imperialnych na na Jakku rozkazał potajemnie wznowić produkcję w opuszczonej fabryce broni na Sullust, aby tamtejsze uzbrojenie następnie trafiło na Jakku. Jednak dzięki informacjom zdobytym od Ralsiusa Paldory na Takodanie, republikański Oddział Inferno dowiedział się o zamiarach imperialnych i Iden Versio postanowiła pierwsza przejąć tamtejszą placówkę, aby znajdujące się w niej uzbrojenie wzmocniło wojska Nowej Republiki. Jednak misja Lando Calrissiana i Shriva Suurgava nieco się skomplikowała i ci byli zmuszeni zniszczyć fabrykę, co im się udało.[73]

Ostateczna bitwa

Zobacz główny artykuł: Bitwa o Jakku.

Wrabiając Sloane w zorganizowanie zamachu na Chandrili i czyniąc z niej wroga galaktyki, Rax sprawił, że Rada Cienia zaczęła uznawać ją za straconą. Udając pokornego sługę wielkiej admirał i jej wizji Imperium okłamywał resztę, że wszystkie zmiany jakie zaszły w Imperium były zasługą Rae. Chcąc zachować jej rzekome dziedzictwo postanowił przejąć przywództwo nad Radą Cienia. Jednak udając skromnego człowieka stwierdził, że nie był godzien tytułu imperatora ani wielkiego admirała i przyjął tytuł kanclerza Imperium zaznaczając, iż było to jedynie przejściowe przed ewentualnym powrotem Sloane. Rax wybrał swój rodzinny świat Jakku jako miejsce przegrupowania wszystkich ocalałych okrętów imperialnych i połączenia ukrytych w mgławicach armad z gwiezdnymi niszczycielami, które wciąż oficjalnie operowały w galaktyce. Wybór miejsca koncentracji zdziwił generała Borruma, gdyż ten pustynny świat nie miał żadnej wartości strategicznej, cennych surowców czy nawet dość licznej populacji, która mogłaby znacząco zasilić imperialną armię. Gallius wyjaśnił, że będzie to poligon Imperium, które będzie tam szkolić przyszłe kadry z dala od oczu Nowej Republiki i jej szpiegów, a gdy będzie wystarczająco mocne zaatakuje ponownie. Rax wiedział, iż chociaż po zamachu na Chandrili Senat był osłabiony to i tak Imperium na obecną chwilę było za słabe, by pokonać Nową Republikę. Gdy imperialne okręty przybyły nad Jakku, Sloane również to widziała, gdyż przybyła tam wraz z Brentinem Wexleyem ścigając Raxa. Wielka admirał próbowała na własną rękę dowiedzieć się czegoś więcej o Galliusie i wiedziała, że to jego rodzinny świat.[80]

Republikańska flota pojawia się nad Jakku.

Po kilku miesiącach poszukująca Rae Sloane załoga Motha odkryła zgrupowanie ocalałych sił Imperium na Jakku. Temmin Wexley i Sinjir Rath Velus poinformowali o tym Leię Organę i Mon Mothmę. Pani kanclerz zamierzała mieć najpierw twarde dowody na ich twierdzenie, żeby opinia publiczna nie weszła jej na głowę. Na zebraniu Mothmy, Ackbara i Korbin zapadła decyzja o wysłaniu na Jakku sond zwiadowczych i Oculusa, a te potwierdziły rewelacje Wexleya i Velusa. W Senacie nastąpiło głosowanie nad rezolucją o wysłaniu sił Nowej Republiki na Jakku, która ku zaskoczeniu wielu osób nie przeszła. Jednak do jej zatwierdzenia zabrakło tylko pięciu głosów, co oznaczało podjęcie ponownego głosowania w ciągu tygodnia. Miało się to stać już na Nakadii, gdzie zdecydowano się przenieść stolicę Nowej Republiki po ataku z Dnia Wyzwolenia. Mothma zestawiła brakujące głosy z piątką senatorów popierających jej konkurenta w nadchodzących wyborach kanclerskich Tolwara Wartola. Mianowicie chodziło o Ashmina Eka, Dora Wieedo, Rethalowa, Nima Tara i Grelkę Sorkę. Zgodnie z pomysłem Leii, Mon postanowiła za pomocą zakazanego na Nakadii owocu pta przytrzymać nieco dłużej na orbicie jacht Tolwara, aby opóźnić maksymalnie rozpoczęcie głosowania i kupić czas dla Hana Solo, Temmina Wexleya, Sinjira Ratha Velusa, Condera Kyla i Joma Barella, którzy mieli zdobyć dowody na skorumpowanie rzeczonej piątki polityków. W trakcie śledztwa odkryli oni, że ci senatorowie rzeczywiście zostali zaszantażowani, ale nie przez Wartola tylko przez Czarne Słońce i Czerwony Klucz. Te syndykaty nie chciały dopuścić do zakończenia wojny, bowiem obawiały się, że po nastaniu pokoju znajdą się w niebezpieczeństwie, ponieważ Nowa Republika bezwzględnie nie tolerowała ich przestępczej działalności. Solo, Barell i Velus rozprawili się ze zbirami, a następnie ten ostatni oraz Kyl skontaktowali się z piątką senatorów i przekonali ich do głosowania za rezolucją. Dzięki temu atak na Jakku został oficjalnie zatwierdzony przez Senat i przed Nową Republiką stanęła szansa na zakończenie wojny. Nad Chandrilą nastąpiło przegrupowanie republikańskiej floty. W jego trakcie między innymi Temmin Wexley przekonał Wedge'a Antillesa do ponownego sformowania Eskadry Upiorów, Jom Barell wrócił do służby jako komandos, a Gial Ackbar przekonał Mon Mothmę, by pozostawiła na Chandrili zdolnego generała Tybena. Kalamarianin podejrzewał bowiem, że Jakku może okazać się imperialną zasadzką, ponieważ odesłanie tam republikańskich sił pozostawiało Nakadię i Chandrilę bez obrony i poprzez zostawienie Tybena, by dowodził na odległość chciał się zabezpieczyć na ewentualność ataku na te planety. Tymczasem na Jakku dowodzący siłami Imperium Gallius Rax spodziewając się ataku Nowej Republiki wygłosił przemowę w której zagrzewał podwładnych do boju twierdząc, iż to imperialni są tymi prawymi i sprawiedliwymi, a republikanie barbarzyńskimi agresorami chcącymi zagarnąć galaktykę dla swoich niecnych celów.[83]

Bitwa nad powierzchnią Jakku.

Tuż po przemówieniu Raxa nad Jakku zjawiła się republikańska flota, co oznaczało początek batalii. Początkowo siłom Nowej Republiki na orbicie nie szło zbyt dobrze, gdyż pomimo przewagi liczebnej nie były w stanie zdobyć przewagi. Największy problem stanowił Ravager, który zadawał wrogim jednostkom dotkliwe straty, a otaczający go kordon gwiezdnych niszczycieli skutecznie uniemożliwiał trzem okrętom typu Starhawk przedarcie się do superniszczyciela i zniszczenie go. Nieco lepiej radziły sobie republikańskie siły lądowe, które zaczęły odnosić pierwsze sukcesy. Podczas desantowania oddziałów komandosów zginął Jom Barell próbując ocalić U-winga na którym się znajdował. Dzięki jego poświęceniu oddział dowodzony przez sierżant Dellalo Dayson bezpiecznie dokonał desantu. Nad powierzchnię Jakku przybyła również Eskadra Upiorów, która postanowiła przebić się przez imperialne systemy obrony powietrze - przestrzeń, aby zrobić nieco miejsca dla republikańskiej piechoty. Członkowie jednostki uznali bowiem, iż w przestrzeni kosmicznej sytuacja zbytnio się zaostrzyła. Nagle sytuację Nowej Republiki na orbicie pogorszył samobójczy rajd kapitana Groffa, który swoim niszczycielem o nazwie Punishment staranował Amity. Ponieważ szczątki obu okrętów miały niebawem polecieć na Concorda, admirał Ackbar rozkazał komodor Agate ewakuować jej okręt. Ta wypełniła polecenie w przypadku załogi, lecz sama postanowiła zostać, by zadać możliwie jak największe uszkodzenia Ravagerowi. Nagle Kyrsta wpadła na pomysł, by posłużyć się potężnymi promieniami ściągającymi Starhawka do ściągnięcia superniszczyciela w atmosferę, aby razem ze swoim okrętem sprowadzić go na rozbicie w piaskach Jakku. Przekonała Giala do wysłania myśliwców i korwet CR90, by zaatakowały silniki Ravagera. Kiedy to się działo, poważnie uszkodzony Concord zaczął opadać w atmosferę. Przedtem chwycił superniszczyciela promieniem ściągającymi i ten pomimo usiłowań załogi rozbił się wraz ze Starhawkiem o powierzchnię planety.[83]

Pobojowisko na Jakku.

Tymczasem Gallius Rax udał się do Obserwatorium, by rozpocząć realizację Planu Awaryjnego, który został przygotowany przez samego Palpatine'a na wypadek swojej śmierci. Polegał on na zniszczeniu sił zarówno Imperium jak i Nowej Republiki. Cel był dwojaki: w mniemaniu imperatora zadaniem imperialnych było przede wszystkim nie dopuścić do śmierci swojego władcy, a w przypadku niewypełnienia tej powinności Palpatine twierdził, iż dalsze istnienie Imperium jest bezsensowne. Z kolei celem unicestwienia sił Nowej Republiki było uniemożliwienie objęcia władzy w galaktyce przez nowy rząd. Gallius został zawczasu przygotowany przez Sheeva specjalnie do realizacji Planu Awaryjnego. Po jego wykonaniu Rax zamierzał wraz z Brendolem Huxem i wyszkolonymi przez nich obu na Jakku dziećmi wyruszyć na pokładzie Imperialisa w kierunku Nieznanych Regionów, gdzie czekał superniszczyciel Eclipse na pokładzie którego znajdowali się ludzie uznani przez samego Palpatine'a za całkowicie lojalnych. Miała to być domena z której miał powstać nowy rząd kontynuujący tradycje i ideały Imperium. Jednak plany Raxa zostały pokrzyżowane przez Rae Sloane oraz Brentina i Norrę Wexleyów. Przed śmiercią imperialny kanclerz wyjawił wielkiej admirał informacje o załodze czekającej na Imperialisie i o oczekującym Eclipse. Sloane zajęła miejsce zmarłego Raxa i wraz z Huxem oraz dziećmi ruszyła w Nieznane Regiony. Zniszczenie Ravagera poważnie przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść Nowej Republiki, która na orbicie zaczęła dziesiątkować flotę Imperium, a na powierzchni zajęła wrogą bazę i szturmowcy zaczęli się poddawać. Jednak kapitanowie gwiezdnych niszczycieli nie zamierzali tak łatwo się poddać i w akcie desperacji większość z nich próbowała powtarzać manewr komodor Agate z promieniem ściągającym. Dało to jedynie tyle, że na Jakku powstało ogromne skupisko wraków. Jednakże część gwiezdnych niszczycieli otrzymawszy z Imperialisa koordynaty ruszyła za nim w kierunku Nieznanych Regionów na spotkanie z Eclipse'em. Republikanie brali te manewry za samobójstwa. W końcu na Jakku nie została żadna jednostka Imperium. Bitwa zakończyła się całkowitym zwycięstwem Nowej Republiki.[83]

Traktat pokojowy

Gdy trwała bitwa o Jakku, z Mon Mothmą skontaktował się Mas Amedda, który dzięki Brygadzie Knypli wydostał się z odciętego Coruscant. Wielki wezyr chciał podpisać zawieszenie broni i zakończyć wojnę. Pani kanclerz postawiła mu warunek, by odbyło się to na Chandrili, co miało symbolizować sprawiedliwość za Dzień Wyzwolenia. Na kryształowych klifach w północnej części Hanna City, pod starożytnym tintolivem została podpisana Ugoda Galaktyczna oznaczająca bezwzględną kapitulację Imperium Galaktycznego, które na mocy traktatu musiało zaprzestać wszelkich walk i zbrojeń oraz rozwiązać swój rząd. Następnie Mon Mothma podpisała deklarację uznającą ocalałych imperialnych oficjeli za przestępców wojennych. Cywilni funkcjonariusze rządu Imperium zostali warunkowo ułaskawieni pod warunkiem przestrzegania postanowień Ugody Galaktycznej, a Mas Amedda odzyskał wolność bez postawienia mu formalnych zarzutów. Nie zmieniło to jednak faktu, że wielki wezyr pozostałby napiętnowany do końca życia. Zachował on tymczasową władzę na Coruscant pod okiem republikańskich nadzorców, którzy mieli dopilnować, aby Amedda pozostał figurantem kontynuującym rządy na zwaśnionej planecie. Ugoda Galaktyczna w połączeniu z klęską imperialnych na Jakku stanowiła oficjalny koniec galaktycznej wojny domowej i przez następny tydzień galaktyka obchodziła Festiwal Wyzwolenia świętując upadek Imperium. Nie oznaczało to jednak końca walk, ponieważ imperialne szczątki nadal kontrolujące swoje terytoria w galaktyce nie zamierzały się poddać nadal licząc, że pojawi się osoba, która ich zbawi. Nowej Republice zajęło kolejne miesiące dobicie tych odłamów, schwytanie jeńców i zliczenie ofiar. Dopiero wtedy galaktyka mogła zacząć cieszyć się pokojem.[83] Natomiast ocalałe z bitwy o Jakku siły Imperium uciekły w Nieznane Regiony, gdzie po jakimś czasie założyły nowy rząd kontynuujący imperialne tradycje i ideały - Najwyższy Porządek. Potajemnie łamał on postanowienia Ugody Galaktycznej przez dziesięciolecia zbrojąc się, aż w końcu w 34 ABY wywołał kolejną wojnę na skalę galaktyczną.[84]

Znane bitwy

Okres nieoficjalny

Okres oficjalny

Przypisy

  1. 1,0 1,1 StarWars.com Mustafar History Gallery w Databanku
  2. 2,0 2,1 Star Wars Insider 203
  3. Koniec i początek: Kres Imperium
  4. 4,0 4,1 4,2 4,3 Łotr 1: Przewodnik ilustrowany
  5. 5,0 5,1 Jedi: Upadły zakon
  6. Han Solo: Przewodnik ilustrowany
  7. 7,0 7,1 7,2 7,3 7,4 7,5 Utracone gwiazdy
  8. Lordowie Sithów
  9. Darth Vader: Mroczny Lord Sithów: Płonące wody
  10. Nowy świt
  11. Han Solo (film)
  12. 12,0 12,1   Galaktyka w ogniu
  13. Rebelianci: Iskra rebelii
  14.   Powrót dawnych mistrzów
  15. 15,0 15,1   Wezwanie
  16.   Wizja nadziei
  17.   Odsiecz
  18. 18,0 18,1 18,2   Rebelianci: Oblężenie Lothal
  19.   Przyszłość Mocy
  20. 20,0 20,1   Szczątki Starej Republiki
  21. 21,0 21,1   Skrzydła Mistrzów
  22.   Atak znienacka
  23. 23,0 23,1   Dziedzictwo
  24. 24,0 24,1 24,2   Zapomniany droid
  25. 25,0 25,1   Powrót do domu
  26. 26,0 26,1   Krocząc z mrok
  27.   Na ratunek Antillesowi
  28.   Bohaterowie Hery
  29. 29,0 29,1   Ostatnia bitwa
  30.   Żelazna eskadra
  31.   Robota na Wynkanthu
  32.   Informator
  33.   Wizje i głosy
  34.   Tajny ładunek
  35.   Tajny ładunek
  36.   Podwójny agent droid
  37. 37,0 37,1 37,2 37,3 37,4 37,5   Godzina Zero
  38.   Oczami Imperium
  39.   W imię Rebelii
  40.   Okupacja
  41.   Bratnia dusza
  42.   Konfiskata mienia
  43. 43,0 43,1   Rebelia w natarciu
  44.   Zmierzch Jedi
  45.   DUME
  46.   Wilki i drzwi
  47.   Świat między światami
  48. 48,0 48,1   Nadzieja głupca
  49. 49,0 49,1 49,2   Zjednoczenie z rodziną - i pożegnanie
  50. 50,0 50,1 50,2 50,3 50,4 50,5 50,6 Łotr 1
  51. 51,0 51,1 51,2 51,3 51,4 51,5 Nowa nadzieja
  52. 52,00 52,01 52,02 52,03 52,04 52,05 52,06 52,07 52,08 52,09 52,10 52,11 52,12 52,13 52,14 52,15 52,16 52,17 52,18 52,19 52,20 52,21 52,22 52,23 52,24 52,25 52,26 52,27 52,28 52,29 52,30 52,31 52,32 52,33 Battlefront: Kompania Zmierzch
  53. 53,0 53,1 53,2 Last Call at the Zero Angle
  54. 54,0 54,1 Księżniczka Leia, część 5
  55. Ucieczka szmuglerów: Przygody Hana Solo i Chewbacki
  56. 56,00 56,01 56,02 56,03 56,04 56,05 56,06 56,07 56,08 56,09 56,10 56,11 56,12 56,13 56,14 56,15 56,16 56,17 56,18 56,19 Squadrons
  57. 57,0 57,1 57,2 Dziedzic Jedi
  58. 58,0 58,1 58,2 58,3 58,4 Star Wars: Skywalker atakuje
  59. 59,0 59,1 59,2 Miecz Jedi: Przygody Luke'a Skywalkera
  60. 60,0 60,1 60,2 60,3 60,4 60,5 Darth Vader: Cienie i tajemnice
  61. 61,0 61,1 Osaczony Vader
  62. 62,0 62,1 62,2 62,3 Star Wars: Ostatni lot gwiezdnego niszczyciela
  63. 63,0 63,1 Star Wars 37: Imperialna duma
  64. 64,0 64,1 Star Wars: Popioły Jedhy
  65. 65,0 65,1 65,2 Star Wars: Bunt na Kalamarze
  66. 66,0 66,1 66,2 Burze na Crait
  67. 67,0 67,1 Star Wars: Nadzieja umiera
  68. Star Wars: Zemsta za zdradę
  69. 69,0 69,1 69,2 69,3 Star Wars: Rebelianci i łotry
  70. 70,0 70,1 70,2 Imperium kontratakuje
  71. 71,0 71,1 71,2 71,3 71,4 71,5 Powrót Jedi
  72. 72,0 72,1 72,2 Ruchomy cel: Przygody księżniczki Lei
  73. 73,0 73,1 73,2 73,3 73,4 73,5 73,6 73,7 Battlefront II (DICE)
  74. 74,0 74,1 Rozbite Imperium, część 1
  75. 75,0 75,1 75,2 75,3 Rozbite Imperium, część 2
  76. 76,0 76,1 Blade Squadron: Zero Hour
  77. 77,0 77,1 77,2 77,3 77,4 77,5 77,6 77,7 77,8 77,9 Koniec i początek
  78. 78,0 78,1 78,2 78,3 Rozbite Imperium, część 3
  79. 79,00 79,01 79,02 79,03 79,04 79,05 79,06 79,07 79,08 79,09 79,10 79,11 79,12 79,13 79,14 79,15 79,16 Eskadra Alfabet (powieść)
  80. 80,00 80,01 80,02 80,03 80,04 80,05 80,06 80,07 80,08 80,09 80,10 80,11 80,12 80,13 80,14 80,15 80,16 Koniec i początek: Dług życia
  81. 81,0 81,1 81,2 81,3 81,4 81,5 81,6 Eskadra Alfabet: Puste słońce
  82. 82,0 82,1 Blade Squadron: Kuat
  83. 83,0 83,1 83,2 83,3 83,4 83,5 83,6 83,7 83,8 Koniec i początek: Kres Imperium
  84. Ostatni Jedi: Słownik ilustrowany
  85. Star Wars: Nadzieja umiera
  86. Star Wars 61: Ucieczka, część 6
  87. Star Wars: Zemsta za zdradę
  88. 88,0 88,1 88,2 Star Wars 1: Ścieżka przeznaczenia, część 1
  89. Star Wars: Wola Tarkina
  90. Star Wars: Operacja Gwiezdny Blask
  91. Star Wars 15: Przyjaciele i wrogowie
  92. 92,0 92,1 Before the Awakening
  93. The Rebel Files
  94. 94,0 94,1 94,2 94,3 94,4 Rozbite Imperium, część 4
  95. Hare-Brained Heist
  96. 96,0 96,1 96,2 96,3 96,4 96,5 96,6 Eskadra Alfabet: Cena zwycięstwa

Źródła


Wojny w galaktyce
[Pokaż/Ukryj]