Wyzwolenie Bespin
Wyzwolenie Bespin było militarną operacją Nowej Republiki mającą na celu uwolnienie planety Bespin spod okupacji Imperium Galaktycznego. Batalia rozegrała się w latach 4 ABY - 5 ABY, co stanowiło końcówkę galaktycznej wojny domowej. Zakończyła się zwycięstwem republikanów dowodzonych przez Lando Calrissiana i kapitulacją sił imperialnych dowodzonych przez Ubrika Adelharda.
Przebieg
Preludium
W 3 ABY Bespin znalazło się pod okupacją sił Imperium, co było efektem pościgu Dartha Vadera za ważnymi osobistościami Sojuszu Rebeliantów. Z tego powodu Lando Calrissian utracił swój dochodowy interes w Mieście w Chmurach i musiał dołączyć do Rebelii.[1] Po bitwie o Endor Adelhard - gubernator sektora Anoat, gdzie znajdował się Bespin - nie chcąc stracić swoich rządów, ogłosił w całym tym obszarze Żelazną Blokadę. Dzięki dobrej organizacji oblężenia utrzymywał mieszkańców Bespin w uwięzieniu i karmił ich propagandowym kłamstwem jakoby Sheev Palpatine nadal żył. Lando Calrissian próbował uzyskać pomoc od rządu Nowej Republiki, ale jej nie otrzymał. Szanując tę decyzję postanowił samodzielnie odzyskać Miasto w Chmurach i w tym celu zamierzał wywołać powstanie, które organizował razem ze swoim pomocnikiem Lobotem i poprosił o pomoc niezliczonych kolegów po fachu, na przykład pirata Karsa Tal-Korlę.[2]
Misja Oddziału Inferno
Dzięki informacjom pozyskanym na Takodanie od Ralsiusa Paldory, republikański Oddział Inferno dowiedział się, że imperialny admirał Garrick Versio prowadzi działania wzmacniające flotę Imperium w stacji Chinook położonej na Bespinie. Mianowicie uzupełniał tam paliwo dla dowodzonej przez siebie armady, a całą operację nadzorował komandor Gideon Hask. W związku z tym Leia Organa udzieliła zgody Iden Versio i Delowi Meeko, by wyruszyli na misję infiltracyjną na Bespin. Zostali podrzuceni do układu Corvusem, a stamtąd udali się X-wingami w stronę stacji Chinook. W tym okresie Żelazna Blokada zaczynała się kruszyć, a przez cały sektor przedzierały się statki - imperialni za ten stan rzeczy obwiniali Adelharda twierdząc, iż powinien był on stłumić powstanie w zarodku. Głównym celem Oddziału Inferno było zniszczenie placówki i zadanie potężnego ciosu Imperium, a także schwytanie Gideona Haska, którego spodziewali się zastać w wieży nadzorcy położonej w placówce. Pojmanie tego osobnika mogło okazać się kluczem do znalezienia Garricka Versio. Zmierzając w stronę celu postanowili lecieć w chmurach, ponieważ szperacze pilnowały całej stacji i tylko tak mogli uniknąć wykrycia. W końcu dolecieli na mniej widoczne lądowisko, gdzie posadzili swoje myśliwce i udali się w stronę turbowindy, by dostać się nią na najwyższy poziom w wieży nadzorcy, gdzie spodziewali się Haska. Po drodze było jednak wielu szturmowców z którymi musieli się uporać. Kiedy już to zrobili, ruszyli prosto do windy, a Meeko stwierdził, że imperialni mają mocniejszą obronę niż się spodziewali. Przedtem jednak Versio wpadła na pomysł, by przebrali się w pancerze szturmowców. Tak zakamuflowani ruszyli z infiltracją stacji Chinook, by dotrzeć prosto do wieży nadzorcy. Przemierzając znajdujący się przed nią plac Del stwierdził, że po bitwie o Endor imperialne okupacje planet stały się jeszcze gorsze - powodem była fatalna sytuacja sił Imperium i wynikająca z tego desperacja o utrzymanie ich na chodzie za wszelką cenę. Iden i Del w końcu dotarli do pomieszczenia nadzorcy stacji Chinook, lecz ku swojemu zaskoczeniu nie zastali tam żadnej osoby, a jedynie holoprojektor z którego tuż po ich przybyciu wyłonił się hologram Gideona, który poinformował ich, iż Corvus został wykryty tuż po prześliznięciu się przez blokadę i gdyby nie miał na głowie ważniejszych obowiązków to zająłby się nimi. Następnie Hask zakończył transmisję.[3]
Versio i Meeko natychmiastowo popędzili licząc na dorwanie wroga, lecz po wyjściu na zewnątrz zastali jedynie odlatujący gwiezdny niszczyciel Haska. Tuż po chwili przed nimi pojawił się TIE Fighter, który otworzył do nich ogień i republikanie biegiem schronili się w środku, gdzie musieli rozprawić się z grupą szturmowców. Iden i Del musieli bezzwłocznie wrócić do swoich X-wingów i uciec ze stacji Chinook, co było trudnym zadaniem, ponieważ wszyscy imperialni wiedzieli już o ich obecności. Oznaczało to fiasko próby schwytania Haska, lecz Versio nadal zamierzała zniszczyć placówkę, by pozbawić flotę Imperium dostaw paliwa z Bespinu. Republikanie zamierzali dostać się do myśliwców TIE i nimi przedostać się do swoich X-wingów. Przedzierając się przez lądowisko musieli stawić czoła licznemu oddziałowi szturmowców i nawet zniszczyć AT-ST. Poradzili sobie z tym, lecz kiedy byli już w pobliżu TIE-ów, te niespodziewanie odleciały. W związku z tym Iden i Del musieli wziąć pojazd repulsorowy Storm IV, który nadawał się wyłącznie do misji patrolowych i daleko mu było do myśliwca bojowego. Ruszyli do imperialnych rafinerii paliwowych, gdzie stacjonowały właśnie trzy gwiezdne niszczyciele. Republikanie zamierzali zniszczyć jedynie ogniwa paliwowe i wywołać tym samym reakcję łańcuchową, która dodatkowo wysadziłaby niszczyciele. Kiedy znaleźli się w pobliżu, piloci myśliwców TIE zauważyli zmierzający Storm IV na pozycji 0-3-2 i poinformowali o tym dowództwo na okrętach, a ono rozkazało zestrzelić pojazd podniebny z Versio i Meeko za sterami. Gwiezdne niszczyciele nie mogły otworzyć ognia, gdyż wtedy wysadziłyby rafinerię. Pomimo otaczających ich zewsząd TIE-ów, Iden i Del zdołali wysadzić ogniwa paliwowe, a te wybuchając i spadając pociągnęły za sobą niszczyciele, które spadły w odmęty chmur Bespinu.[3]
Rozstrzygnięcie
Żelazna Blokada trwała wiele miesięcy. Calrissian wziął Adelharda na przetrzymanie i głodem zmusił imperialnych do kapitulacji. Wróciwszy do Miasta w Chmurach zajął się poszukiwaniem niedobitków sił Imperium, których odnalazł w pokoju Bolo Tanga i schwytał, zabijając przy tym pewnego sierżanta, który nie zamierzał się poddać.[2]
Przypisy
Źródła
- Battlefront II (DICE)
- Koniec i początek: Kres Imperium (Tylko wspomniane)