Planeta pterosmoków
Tytuł jest jedynie określeniem lub przydomkiem, gdyż właściwa nazwa nie została jeszcze nadana przez autorów. |
Planeta pterosmoków była planetą w nieznanym zakątku Galaktyki. Prawdopodobnie osadzona była gdzieś nieopodal planety Bandomeer. Na tą planetę przyleciał Monument. Był to statek mający przetransportować arconiańskich górników, młodego Obi-Wana i członków korporacji pozaplanetarnej na Bandomeer.
Historia
Ucieczka przed piratami i przygoda na planecie
W drodze na Bandomeer Monument natchnął się na krążowniki togoriańskich piratów. Obi-Wan dostał od Qui-Gona zadanie: miał poprowadzić transportowiec na najbliższą planetę. Kenobi podołał temu zadaniu i wylądował na nieznanej dotąd nikomu planecie. Zamieszkiwały ją pterosmoki - prymitywne zwierzęta przypominające smoki z srebrną łuską pokrywającą ich ciało. Gdy dowiedziano się, że zbliża się przypływ, rozpoczęto ewakuację ze statku. Pasażerowie mieli ukryć się w tamtejszych jaskiniach. Jeszcze w kosmosie dowiedziano się, że Jemba ukradł arconianom daktylit - pokarm, bez którego nie mogli żyć. Qui-Gon każdego poranka zauważał żółtą mgłę i po pewnym czasie domyślił się, że gdzieś na planecie jest pokarm arconian. Dzień później zaczął wspinać się na szczyt wielkiej, stromej góry. Szczęście mu nie sprzyjało, ponieważ tego dnia padała ogromna ulewa, więc kamienie tej stromej góry były bardzo śliskie. Po długiej wspinaczce znalazł daktylit i na dół zleciał na ogromnym pterosmoku. Najpierw musiał opanować jego umysł co z trudem mu przyszło, jednak gdy już temu podołał, wyczuł, że Obi-Wan kontaktuje się z nim telepatycznie. Bardzo się zdziwił, bo przecież Kenobi nie był jego padawanem. Whiphidowie już w niego nie strzelali, bo nacierały na nich całe stada lokalnych drapieżników. Qui-Gon odpowiedział telepatycznie Obi-Wanowi. Tym samym ostrzegł go przed pterosmokami. Gdy zleciał na dół widział młodego Jedi walczącego ze zwierzętami. Pomógł mu. Gdy Jedi zablokowali jaskinię bez możliwości wtargnięcia drapieżców, arconianie dostali daktylit. Wkrótce dolecieli oni na planetę Bandomeer, a planeta została zapomniana.