Boro
Boro |
Miejsce pochodzenia: | Kamino |
Rasa: | Człowiek (klon) |
Wzrost: | 1,83m |
Przynależność: | |
Profesja: | Żołnierz-klon |
Boro był szeregowym żołnierzem-klonem służącym w Wielkiej Armii Republiki w pierwszych miesiącach wojen klonów. Jego pierwszą prawdziwą akcją była bitwa o JanFathal, w której brał udział osiem dni po rozpoczęciu zasadniczej służby.
Biografia
Tak samo jak pozostali żołnierze-klony, Boro został wyhodowany na Kamino z genów mandaloriańskiego łowcy nagród, Jango Fetta. Jego dojrzewanie było sztucznie przyspieszone, a on odbył intensywny trening mający przygotować go do walki.
Razem z innymi żołnierzami, został przydzielony do Kompanii Potok w roku 22 BBY[1], gdy ta była uzupełniana po stratach jakie poniosła w czasie bitwy o Teth. Kilka dni później został zabrany, razem z pięcioma innymi nowymi członkami oddziału, sierżantem Coriciem i kapitanem Rexem, na instruktażowy lot krążownikiem Leveler, który testował nowe systemy bojowe.
Trening zakończył się jednak, gdy do dowódcy statku, kapitana Pellaeona dotarła wezwanie o pomoc od agentki Wywiadu Republiki i jego kochanki, Halleny Devis, znajdującej się na planecie JanFathal. Wkrótce nadeszły również rozkazy uratowania jej, nim dostanie się w ręce Separatystów. Boro, razem z resztą Kompanii przebywającej na krążowniku oraz Jedi Altisiańskimi, którzy przekazali wiadomość oraz Ahsoką Tano, podjął się tego zadania. Przedostali się na powierzchnię planety ukrywając się w statku zaopatrzeniowym z fałszywymi kodami transpondera. Razem z Jociem zabezpieczyli miejsce lądowania.
Gdy znaleźli się w okolicy miejsca przetrzymywania Halleny, grupa rozdzieliła się. Ahsoka oraz jedna z Altisiańskich Jedi, Callista Ming, zostały na zewnątrz osłaniając resztę, która weszła do budynku i po pokonaniu oporu odbiła zakładniczkę. Boro, wraz z Rexem, Verem, Hilem i Jedi, Altisem, pozostał na miejscu walcząc z robotami i dając pozostałym czas na ucieczkę i zabezpieczenie zakładniczki. Gdy w walce Vere został śmiertelnie raniony granatem, szeregowy próbował mu pomóc, lecz nieskutecznie. Zabrał fragment jego pancerza, gdy wraz z resztą wycofywali się do statku zaopatrzeniowego.
Zgodnie z planem, oddział ratunkowy miał zadokować na pokładzie Levelera i wydostać się z zajętego przez Separatystów układu. Jednak nim do tego doszło, krążownik musiał uciekać przez niszczycielem Separatystów, Reaperem. W związku z tym, Coric zmuszony był skierować statek z powrotem na JanFathal. W tym czasie dołączył do nich generał Anakin Skywalker, którzy przeleciał do układu myśliwcem V-19 Torrent. Jedi oraz klony, przekonani o niepowodzeniu misji, postanowili zabrać ze sobą tyle droidów, ile byli w stanie. W chwili, gdy Ince zlokalizował lądowisko wrogich transportowców CR-20, skontaktowała się z nimi Ash Jarvee, która poinformowała ich o problemach technicznych Levelera, który już przygotowywał się do powrotu do układu. Postanowili więc ukraść jeden z transportowców i z jego pomocą dostać się na krążownik Republiki. Tuż przy lądowisku oddział znowu się podzielił. Klony i Callista mieli osłaniać resztę, której zadaniem było przejęcie statku. W czasie strzelaniny Ince został ciężko ranny. Jak tylko CR-20 została zdobyta, a Rex i Ross zajęli walką droida-sępa, klon wraz z Callistą i resztą oddziału przenieśli rannego na pokład transportowca.
Po wygranej bitwie w kosmosie krążownik uciekł z układu, a Boro przydzielony do kolejnych zadań razem z resztą Kompanii Potok.
Przypisy
Źródła
- Wojny klonów: Żadnych jeńców (Pierwsze pojawienie)