Lasatowie
|
Lasatowie |
Planeta macierzysta: | |
Język: | Język lasacki |
Wzrost: | Około dwóch metrów[3] |
Kolor oczu: | Zielone[4] |
Kolor futra/włosów: | |
Cechy charakterystyczne: | Palcochodne nogi[4] |
Lasatowie byli rasą rozumną wywodzącą się z położonego w Dzikiej Przestrzeni Lira Sanu oraz zamieszkującą planetę Lasan. Charakteryzowali się palcochodnymi kończynami dolnymi, wysokim wzrostem, brodą i ogromną siłą. W ich kulturze wysoko ceniono wojowników, którzy mogli zostać członkami elitarnej Gwardii Honorowej. Wierzyli również w Moc, którą zwali Ashlą lub "duchem galaktyki".
Po upadku Republiki Lasatowie stali się ofiarą napaści Imperium, które doprowadziło niemalże do całkowitej eliminacji populacji Lasanu poprzez wykorzystanie zakłócaczy jonowych T-7. Jednakże kilku ocalałym osobnikom udało się odnaleźć z powrotem pierwotną ojczyznę, dzięki czemu rasie nie groziło wymarcie.
Biologia i charakterystyka
- Nie widziałeś nigdy wcześniej rzadkiego okazu bezwłosego Wookiee'ego?
- — Kanan Jarrus opisuje wygląd lasackiego przyjaciela, Zeba.[6]
Lasatowie byli rasą słynącą ze swojego dużego wzrostu.[7] Osobniki mierzące dwa metry były uważane za niskie.[3] Ich skóra była pokryta krótkim futrem.[3] Jeden ze znanych Lasatów, Garazeb Orrelios, posiadał jasnofioletową skórę w pasy, duże, zielone oczy oraz zarost w kolorze ciemnofioletowym, rosnący na podbródku i bokach szczęki.[4] Osobniki o takim zestawieniu kolorów były uważane za atrakcyjne.[8] Skóra mogła przybierać również inne odcienie, na przykład jasnopomarańczowy[5], a włosy mogły mieć również czarną barwę, u starców zaś były białe[1] lub siwe.[9] Układ pasów różnił się w zależności od osoby i mógł zmieniać się z wiekiem. Lasatowie mieli tendencję do gubienia owłosienia[10], a u starszych osób skóra stawała się obwisła.[1] Ich uszy były spiczaste i mogły się poruszać, a w uzębieniu znajdowały się wydatne kły[4], które u niektórych osób mogły wystawać z dolnej szczęki.[9] Z wiekiem część zębów mogła wypaść.[11] Na szczycie ich czaszek biegło uwypuklenie, którego wielkość była cechą osobniczą.[1]
Dzięki wrażliwym uszom i bystrym oczom, ich zmysły słuchu i wzroku były lepiej rozwinięte niż u ludzi.[8] Jednakże u niektórych osób gałki oczne poruszały się niezależnie od siebie.[1] Posiadali oni po cztery palce w dłoniach i stopach[4], a dzięki szponom w górnych kończynach mogli wspinać się nawet po pionowych powierzchniach.[12] Chodząc, Lasatowie opierali się na palcach[4], które posiadały po osiem stawów, co umożliwiało im chwytanie przedmiotów stopami.[13] Ich nogi były dobrze umięśnione, dzięki czemu potrafili poruszać się i biegać szybciej oraz skakać dalej niż na przykład przykład ludzie.[2] Mimo swoich dużych rozmiarów, Lasatowie potrafili dobrze się skradać.[14] Osobniki starsze chodziły znacznie wolniej, ich postawa była przygarbiona i czasem musiały podpierać się laską.[1] Lasatowie słynęli również ze swojej ogromnej siły[7] i potrafili wytrzymać strzał z broni ustawionej na ogłuszanie bez utraty przytomności.[3] Przedstawiciele tej rasy posiadali czuły węch[15] i wydzielali zapach z ust oraz całego ciała[15], który był nieprzyjemny dla ludzi[4], a czasem nawet dla samych Lasatów.[16] W ich organizmach znajdowała się krew, a zatrzymanie jej krążenia mogło mieć złe skutki.[15]
Mieszkańcy Lasanu mierzyli swoje lata w sezonach pylistych swojej planety[3], które różniły się od roku standardowego.[2]
Większość Lasatów słynęła ze swej ogromnej determinacji.[17]
Kultura
Zwyczaje i społeczeństwo
Na Lasanie panował ustrój monarchistyczny, a planeta była rządzona przez rodzinę królewską, która rezydowała w pałacu.[1]
Mimo że lasacka kultura propagowała rozwijanie umiejętności bojowych, praktykowali oni pokojowy styl życia i cenili sobie wiedzę.[9] Lasatowie posiadali własny język, który sprawiał trudności przedstawicielom innych ras; posługiwali się również płynnie basikiem.[14] Broda była wśród przedstawicieli tej rasy ważnym symbolem statusu.[2] Nosili ją rozpuszczoną albo związaną w kucyk.[9] Lasatowie mieli specyficzny sposób zalotów: jeśli członek przeciwnej płci nie odwzajemniał uczucia, należało pokazywać mu swoje talenty, aż to zrobił.[15] Młode osobniki lubiły bawić się na drzewach.[3]
Religia
Niektórzy Lasatowie byli obdarzeni wrażliwością na Moc. Zwali ją "Ashlą" albo "duchem galaktyki".[1] Osoby świadome swojego daru spełniały funkcję mistyków[18], niektórzy zaś służyli w zakonie Jedi.[19] Podczas rytuałów lasackich istotny był śpiew.[1] Starożytni Lasatowie używali specjalnego, trzeciego ustawienia bo-karabinu, by grać na nim muzykę i odprawiać rytuały.[20]
Wśród Lasatów mieszkających na Lasanie przetrwała pamięć o pierwotnej ojczyźnie w formie przepowiedni o "losie trójki". Należeli do niej: Głupiec, prosty i samolubny, który miał przejąć dowodzenie podczas ponownego odkrywania Lira Sanu; Wojownik, śmiały i żądny krwi, który powinien "polować na nadzieję jutra"; oraz Dziecko, którego zadaniem było zniszczenie Wojownika. Wedle przepowiedni jedynym sposobem na odnalezienie nowego domu było uratowanie Głupca i Wojownika przez Dziecko. Po drodze na członków wyprawy miał czekać labirynt. Proroctwo spełniło się w czasach panowania Imperium Galaktycznego, gdy Chava zinterpretowała je na dwa sposoby: po pierwsze, Głupcem został pirat Hondo Ohnaka, który rozpoczął ciąg wydarzeń, Wojownikiem imperialny agent Kallus, a Dzieckiem rebeliant Garazeb Orrelios. Po drugie, wedle kobiety Zeb łączył w sobie elementy wszystkich trzech. Labiryntem zaś okazała się gromada gwiazd otaczająca Lira San.[1]
Wojsko
- O nie. Nie walczymy. Już tak nie postępujemy.
- Co? Jesteście Lasatami. Jesteście wojownikami. Jasne, że walczycie!
- — Gron i Garazeb Orrelios.[21]
W lasackiej kulturze wysoko ceniło się wojowników, a funkcję tę pełnili zarówno mężczyźni, jak i kobiety.[3] Postępowali oni wedle kodeksu honorowego, znanego jako Boosahn Keeraw, który nakazywał im między innymi walkę z przeciwnikiem na równych warunkach.[17] Najinteligentniejsi, najzdolniejsi i najzwinniejsi[9] mogli zostać członkami Gwardi Honorowej, używającej elitarnej broni, bo-karabinu[2]; jedynie jej członkowie mogli ją dzierżyć.[22] Jednym z wyższych stopni w Gwardii był kapitan, a osoba posiadająca tę funkcję cieszyła się dużym szacunkiem wśród innych Lasatów. Do jego obowiązków należała między innymi ochrona rodziny królewskiej.[1]
Lasatowie w oczach innych ras
- Nie napisałem jeszcze o najgorszej rzeczy: pięknym jak noc Zebie.
- — Ezra Bridger wyraża nieprzychylną opinię o Orreliosie.[23]
Dla niektórych przedstawicieli innych ras, takich jak ludzie, Lasatowie byli brzydcy.[23] Przeszkadzał im zwłaszcza ich zapach, zarówno ten wytwarzany przez ich ciała[4], jak i ten, który wydobywał się z ich ust.[23] Niektórych irytowało również ich linienie.[10] Powszechne było nazywanie ich "przygłupami".[3] Z powodu podobnej postury często porównywano ich z Wookieemi[3] i choć Lasatowie byli wdzięczni członkom tej rasy za pomoc podczas inwazji na Lasan, to uważali takie porównanie za obraźliwe[15], podobnie zresztą jak sami obywatele Kashyyyka.[9] Niektóre osoby miały problem z poprawną identyfikacją ich rasy.[24] Dla żyjących na Seelosie joop rasa ta stanowiła przysmak.[25]
Lasatowie mieli zwyczaj mówić powoli i uważali, że ludzie wypowiadali słowa za szybko.[3]
Historia
Wczesna historia
Lasatowie wywodzili się z Lira Sanu, świata położonego w Dzikiej Przestrzeni i otoczonego nieprzebytą gromadą gwiazd. Mieszkańcy planety znaleźli jednak sposób jak dotrzeć do szerszej galaktyki dzięki zastosowaniu na statkach bo-karabinów, dzięki którym potrafili pokierować okrętami. Część Lasatów wyemigrowała i znalazła nowy glob, Lasan. Po latach spędzonych z dala od pierwotnej ojczyzny, Lira San uległ niemal całkowitemu zapomnieniu. Pamięć o nim przetrwała jedynie w słowach przepowiedni, przekazywanej ustnie i w formie zapisków.[1] Lasatowie nie brali udziału w wojnach klonów[26], choć jeden z nich, Jaro Tapal jako mistrz Jedi, służył jako generał w armii Republiki i zginął podczas rozkazu 66.[19]
Czasy Imperium Galaktycznego
- Szczerze, agencie Kallusie, nie sądziłam, że zostali jeszcze jacyś Lasatowie.
- Kilku, pani minister. Tylko kilku.
- — Maketh Tua i Kallus rozmawiają o zagładzie Lasatów.[27]
W nieznanym okresie po powołaniu Imperium Galaktycznego przez Palpatine'a jeden z Lasatów jako najemnik przyłączył się do partyzantów Sawa Gerrery walczących na Onderonie. Wkrótce na Lasan przybyły wojska wroga dowodzone przez Alexsandra Kallusa, członka Imperialnego Biura Bezpieczeństwa. Najemnikowi udało się niemalże w całości wybić pluton przeciwnika, lecz agent zaczął postrzegać Lasatów jako brutalną rasę, co przypomniał sobie podczas jednej z kolejnych misji[17]: około pięciu lat przed bitwą o Yavin 4[28] Imperium napadło na Lasan; operacją dowodził Kallus, który dał rozkaz użycia zakłócaczy jonowych T-7. Broń ta w kontakcie z żywymi istotami miała niszczycielską siłę. W wyniku kampanii niemal cała populacja globu została zniszczona.[22] Części Lasatów udało się jednak ocaleć, między innymi dzięki pomocy Wookieech[4], lecz żaden z nich nie pozostał na rodzinnej planecie; wszyscy ruszyli skolonizować inne planety.[9] Jednym z nich był Garazeb Orrelios, który zaczął nienawidzić Imperium i dołączył do grupy walczącej z rządem.[22] Istnieli jednakże Lasatowie, którzy po tragedii odwrócili się częściowo od dawnych zwyczajów swojej rasy i przestali walczyć.[1] Po dokonanym ludobójstwie Imperium zaczęło ścigać ocalałych, ponieważ byli żywym dowodem zbrodni.[29]
Dwa lata po rozpoczęciu działalności Orreliosa w rebelianckiej komórce dostała ona informacje od pirata Honda Ohnaki dotyczące uchodźców transportowanych przez Imperium na planetę Nixus. Gdy buntownicy dotarli na miejsce, okazało się, że więźniami było dwoje Lasatów - dawny członek Gwardii, Gron, oraz mistyczka Chava. Kobieta, wiedziona przez Ashlę, wierzyła, że odnajdzie Lira San, zgodnie ze słowami dawnej przepowiedni. Udało jej się to osiągnąć dzięki Zebowi, który za pomocą swojego bo-karabinu, ustawionego w tryb starożytnego kija, poprowadził statek Ghost do Lirasanu poprzez nieprzebyte gromady gwiazd. Na miejscu nadal żyli potomkowie Lasatów, którzy nigdy nie opuścili ojczystej planety, zatem rasie nie groziło już wymarcie.[1] W okresie galaktycznej wojny domowej działał pirat Grox, który pracował dla Tech Mistrzów z planety Trionak. Został przygnieciony przez gruzy cytadeli swoich pracodawców, która została zaatakowana przez Imperium; jego los pozostał nieznany.[30] Inny Lasat ocalały z pogromu planety, Zandarreo, walczył dla Hutta Grakkusa jako gladiator na Nar Shaddaa.[31]
Nowa Republika
Jakiś czas po bitwie o Endor kapitanowie Alexsandr Kallus i Garazeb Orrelios przybyli na Lira San, gdzie były imperialny agent przekonał się, że tak naprawdę nie zniszczył całej rasy.[32] Po utworzeniu Nowej Republiki Lasatowie byli już częściej zauważani w galaktyce. W 5 ABY pewien przemytnik, który przebywał na Takodanie widział jednego z przedstawicieli tej rasy.[24]
Poza światem Gwiezdnych wojen
- Ekscytujące będzie rozwijanie jego oraz jego dziwacznej, nowej rasy, a także wyjaśnienie widzom skąd pochodził i podanie detali natury osobistej na temat tego, co się z nim stało.
- — Dave Filoni o rasie Zeba.[33]
Lasatowie pojawili się w Legendach po raz pierwszy w 1988 roku w Tatooine Manhunt, przygodzie do gry Star Wars: The Roleplaying Game. Oparto ich na wczesnym projekcie Chewbaccy z Nowej nadziei, autorstwa Ralpha McQuarriego.[34] W kanonie ponownie wykorzystano tę rasę w 2014 roku, gdy zadebiutował serial Rebelianci, w którym jednym z głównych bohaterów jest pochodzący z Lasanu Zeb Orrelios. Choć producent Dave Filoni twierdził, że gatunek jest nowy[35], to sekcja Launch Pad w 148 numerze Insidera potwierdziła, że Garazeb jest Lasatem.
Podczas produkcji Hana Solo Dryden Vos miał być obcym. Jednym z gatunków, który brali pod uwagę artyści koncepcyjni, był Lasat.[36]
Kanoniczni Lasatowie różnią się od tych z Legend wyglądem; przede wszystkim posiadają oni palcochodne nogi i nie są gryzoniami. Inna jest również ich historia oraz zwyczaje.
Nieścisłości
- Do czasów wydania Upadłego zakonu wszyscy Lasatowie byli przedstawiani jako posiadający duże tęczówki i niewidoczne białka, jednakże w grze mistrz Jaro Tapal posiada oczy podobne do ludzkich. Nie wiadomo czy jest to kwestia bardziej realistycznego stylu, czy błąd.
Ciekawostki
- Rysunki wykonane przez Chavę przypominają te położone niedaleko peruwiańskiego miasta Nazca.
- W odcinku Tajemnica bazy Choppera można dostrzec plakat z Lasatem o imieniu Boscoface. Nigdzie nie jest jednak wyjaśnione kim on był.
- Niektórzy fani myśleli, że Kullbee Sperado z Łotra 1 jest Lasatem, jednak Pablo Hidalgo temu zaprzeczył.[37]