Prom typu Sentinel
|
|
 |
Być może w archiwach są braki.
Ten artykuł wymaga poszerzenia. Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych. |
| Prom typu Sentinel |
| Podstawowe dane | |
|---|---|
| Pełna nazwa: | Sienar Fleet Systems/Cygnus Spaceworks Sentinel-class Landing Craft |
| Producent: | |
| Rodzaj: | Prom szturmowo-transportowy |
| Specyfikacja techniczna | |
| Długość: | 20 m[1] - 38 m[2] |
| Silniki: | 2 strumieniowe silniki jonowe |
| Prędkość w atmosferze: | 1000 km/h |
| Prędkość w kosmosie: | 70 MGLT |
| Hipernapęd: | Cygnus HD7, klasy 1 (zapasowy klasy 10) |
| Uzbrojenie: |
|
| Kadłub: | Ciężki pancerz |
| Osłony: | 4 generatory osłon |
| Różne | |
| Załoga: | Pilot, drugi pilot, 3 strzelców |
| Pasażerowie: | 40[2] - 54[1] szturmowców |
| Ładowność: | 180 t |
| Cena: | 240 000 cr |
| Przynależność: | |
Prom typu Sentinel to militarna wersja promu typu Lambda, przeznaczona przede wszystkim do operowania w rejonach intensywnych walk i uczestnictwa w operacjach wojskowych. Służyła zarówno jako prom szturmowy, jak i niewielki transportowiec.
Historia
Produkcję promów typu Sentinel rozpoczęto już w okresie poprzedzającym bitwę o Yavin, ale egzemplarzy było początkowo niewiele i trafiały przeważnie do doborowych jednostek, jak eskadra dowodzona przez Dartha Vadera. W dalszej kolejności maszyny trafiły do floty kontrolującej sektor virgilliański, a następnie do flotylli Imperium Galaktycznego zebranej pod Endorem. W przeciwieństwie do większości maszyn imperialnych, śmierć imperatora nie przerwała produkcji, a egzemplarze, które powstały po 4 ABY, trafiały odtąd na wolny rynek. Promy kupowała Nowa Republika, a także prywatni właściciele. Dwa lata po bitwie o Endor, Sentinele były już w powszechnym użyciu, w całej galaktyce.
Charakterystyka
Maszyna, podobnie jak jej pierwowzór, posiadała charakterystyczny układ trzech płatów: nieruchomego górnego i dwóch ruchomych, składanych podczas lądowania i rozkładanych do lotu. Kokpit również pozostał mniej więcej taki sam, jak w oryginalnej Lambdzie. Główne zmiany dotyczyły jednak przedziału ładunkowego. Został on znacznie powiększony, aby zmieścili się tam zarówno szturmowcy, jak i cały ich osprzęt. Po bokach tego komponentu zainstalowano rampy umożliwiające szybki wyładunek żołnierzy i ich natychmiastowe wejście do akcji.
Odpowiednio zadbano także o wytrzymałość konstrukcji, która była niezbędna, gdyż pojazd ten miał brać udział w regularnych walkach. Pancerz jednostki został wzmocniony o 25% w stosunku do promu Lambda, a na wyposażeniu były cztery generatory tarcz umieszczone parami na dziobie i rufie.
Nie zapomniano również o odpowiednim uzbrojeniu, niezbędnym przy wykonywaniu zadań desantowych podczas inwazji. Główną broń stanowiły cztery działka laserowe, umieszczone parami po obu stronach przedziału desantowego. Na przedzie znajdowały się dwie wyrzutnie torped i rakiet, każda mieszcząca po osiem pocisków. Dodatkowo prom wyposażono w działko jonowe w wysuwanej wieżyczce zlokalizowane między górnym płatem a kabiną oraz automatyczne działka blasterowe bezpośrednio pod kabiną. Te ostatnie były używane podczas lądowania, aby ochraniać opuszczających maszynę żołnierzy.
Jednostka miała dwa strumieniowe silniki jonowe dające prędkość zbliżoną do Y-winga oraz hipernapęd klasy pierwszej. Jednocześnie, jak na swoje gabaryty, Sentinel był bardzo zwrotny, co zapewniały dysze manewrowe umieszczone na zakończeniach ruchomych płatów.
Załoga składała się z pięciu osób: dwóch pilotów (głównego i pomocniczego, który był także odpowiedzialny za działanie systemu sensorów) oraz trzech strzelców. Ci ostatni obsługiwali odpowiednio: działka laserowe, wyrzutnie torped oraz działko jonowe lub automatyczne działka blasterowe, w zależności od sytuacji.
Ładunek
Prom typu Sentinel był w stanie przewieść aż 180 ton ładunku. Znajdował się on w przedziale ładunkowym. Oprócz 54 żołnierzy (czyli 6 drużyn), którzy razem ze swoim podręcznym osprzętem i uzbrojeniem ważyli co najmniej kilka ton, prom transportował również 12 blasterowych karabinów maszynowych (zazwyczaj E-Web) i 6 skuterów repulsorowych.
W takim wypadku, na wyposażeniu każdej jednostki znajdowała się wersja zwiadowcza skutera repulsorowego, który dzięki ustalanym przed akcją wzorem przełączania częstotliwości mógł komunikować się z promem praktycznie bez ryzyka podsłuchania transmisji przez wroga. Systemy łączności umożliwiały także komunikację zarówno z flotą jak i wojskami naziemnymi.
Istniały jednak wersje promów, w których zamiast tego wszystkiego, w ładowni można było umieścić aż 36 skuterów lub 12 innych pojazdów naziemnych, ale było to kosztem wymontowania siedzeń, a tym samym uniemożliwienia transportu żołnierzy.
Ciekawostki
- Prom typu Sentinel został dodany w wersji specjalnej Nowej nadziei. Widać go podczas pierwszej sceny ze szturmowcami poszukującymi kapsuły ratunkowej oraz kiedy odlatuje z Mos Eisley w scenie przedstawiającej wjazd do miasta. Jednak po raz pierwszy pojawił się w Cieniach Imperium.
