Pojedynek na Tatooine (era Imperium)
Pojedynek na Tatooine odbył się jakiś czas po wydaniu rozkazu 66, w okolicach 19 BBY. Został stoczony przez Obi-Wana Kenobiego i A'Sharada Hetta, na oczach Ludzi Pustyni, dowodzonych przez tego ostatniego, którzy rozpoczęli ekspansję wobec mieszkańców Tatooine i zajmowali ich tereny.
Pojedynek ów rozegrał się niedaleko domostwa rodziny Larsów (gdzie od pewnego czasu przebywał mały Luke Skywalker). Ze starcia zwycięsko wyszedł Kenobi, który pozbawił przeciwnika ręki, niemniej nie dobił go. Pozwolił mu odejść, stawiając jednak pewien warunek — A'Sharad musiał raz na zawsze opuścić Tatooine. Tuskeni widząc porażkę swojego dowódcy, pozostawili go samego sobie. Wydarzenie to było jednym z pierwszych kroków Hetta ku ciemnej stronie Mocy — kilkadziesiąt lat później stał się Sithem, przybierając imię Darth Krayt.
Historia
Przed pojedynkiem
- "Sięgnąłem w głąb Mocy, ale nie wyczułem żadnych innych Jedi. W galaktyce zgasło światło i zostałem sam. "Czystka Jedi", jak to nazwano, okazała się nadzwyczaj skuteczna."[1]
- — Darth Krayt do Cade'a Skywalkera, wspominając rozkaz 66.
Hett i Kenobi byli jednymi z niewielu Jedi, którym udało się przeżyć rozkaz 66. Obi-Wan przeżył, ponieważ klony wystrzeliły ku niemu pocisk, który przyjęło na siebie zwierzę na którym jechał, a Hett po prostu pokonał atakujących go żołnierzy. Próbował nawiązać kontakt z innymi członkami Zakonu, ale nie udało mu się. Wszystkie kanały Jedi milczały. Niczego też nie wyczuwał w Mocy. Jak sam później wspominał, Wielka Czystka Jedi została wykonana perfekcyjnie.
Kenobi wkrótce potem odnalazł Yodę i razem udali się do Świątynia na Coruscant, by dowiedzieć się co tak naprawdę się wydarzyło i dlaczego klony zwróciły się przeciw swoim dotychczasowym generałom. Tam odkryli dowody świadczące o zdradzie Anakina Skywalkera i kanclerza Palpatine'a. Obi-Wan odnalazł Skywalkera i stoczył z nim pojedynek, który wygrał i zostawił byłego ucznia na pewną śmierć. Znajdującego się na progu śmierci Skywalkera odnalazł jednak Palpatine, który zdołał go uratować, ale od tej pory Vader musiał nosić zbroję która podtrzymywała jego funkcje życiowe. Kenobi osiedlił się na Tatooine, by pilnować syna Anakina, Luke'a.
Na planetę przybył po pewnym czasie również Hett, co nie było niczym niezwykłym, gdyż był to jego rodzinny świat. Zamieszkał wśród Tuskenów, ponieważ to wśród nich się wychował. Zaczął namawiać pobratymców do agresywnej polityki wobec osadników, którzy powoli zagarniali większość terenów należących do Ludzi Pustyni. Tuskeni wkrótce rozpoczęli swoją ekspansję. Pod wodzą A'Sharada, zdobyli wiele ziem i wkrótce zbliżyli się do domostwa Larsów. Wtedy Kenobi postanowił interweniować.
Pojedynek
- "Nie mogę na to pozwolić. Byłeś wielkim Jedi i synem wielkiego Jedi. Ale uległeś żądzy zemsty. Teraz się to skończy."[1]
- — Obi-Wan Kenobi do A'Sharada Hetta.
Hett jadąc na banthcie, na czele Tuskenów, został zatrzymany przez Kenobiego. Stanął przed swym dawnym przyjacielem z Zakonu. Był zdziwiony, że ktoś jeszcze oprócz niego przetrwał rozkaz 66. Obi-Wan wytknął mu, iż stał się mistrzem wojennym Ludzi Pustyni i że nie kroczy drogą Jedi. A'Sharad odparł, iż Tuskeni robią dokładnie to samo, co mieszkańcy planety — zabijają i odbierają co im się należy. Obi-Wan próbował odwieść Hetta od tej ścieżki, ale nie udało mu się — A'Sharad nie chciał zmienić planów i wciąż pałał żądzą zemsty wobec osadników na Tatooine. Kenobi odparł, iż Hett był kiedyś wielkim Jedi, podobnie jak jego ojciec, lecz zboczył z właściwej ścieżki. Obaj włączyli swoje miecze świetlne.
Pojedynek rozpoczął się na oczach Tuskenów. Obydwaj walczyli zaciekle, gdyż byli wprawnymi szermierzami, co nieraz udowodnili podczas swej służby w Zakonie. Przez pewną chwilę, Hett zyskał przewagę, ale wkrótce to Obi-Wan zaczął przechylać szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wkrótce, Kenobi zdołał odciąć rękę przeciwnikowi w łokciu. A'Sharad upadł na kolana. Obi-Wan podszedł do niego i zdjął mu maskę. Widząc przegraną swojego dowódcy, Tuskeni odwrócili się od niego i odeszli, kończąc równocześnie swoją wojnę z mieszkańcami Tatooine. A'Sharad był załamany przegraną; prosił Kenobiego, by dokończył dzieła i pozbawił go życia. Obi-Wan odmówił, ale kazał mu odlecieć z Tatooine i nigdy nie wracać. Na zakończenie wyraził nadzieję na powrót Hetta ku właściwej drodze. Po tych słowach odszedł, zostawiając dawnego towarzysza samego na pustyni. Obaj Jedi już nigdy więcej się nie spotkali.
Skutki
Po zakończeniu pojedynku, Hett opuścił Tatooine i jakiś czas później skierował się na Korriban, gdzie szkolił się w używaniu ciemnej strony. W wyniku tego, iż Kenobi nie zabił A'Sharada, ponad sto lat później Hett był już znany pod imieniem Darth Krayt. Stanął na czele Nowego Zakonu Sithów i objął władzę nad galaktyką. O swoim pojedynku z Obi-Wanem, Krayt opowiedział potomkowi Luke'a Skywalkera, Cade'owi, gdy próbował przeciągnąć go na ciemną stronę Mocy.
Ciekawostki
- Jakiś czas po wydaniu komiksu, zrodziła się dyskusja nad tym, jak właściwie Hett stracił rękę. Na rysunku wygląda to tak, jakby Kenobi pozbawił go kończyny przy użyciu Mocy. Byłoby to nielogiczne — jeżeli użytkownicy Mocy mogliby pozbawiać kończyn przeciwników za jej pomocą, pojedynek, i cała walka konwencjonalna, całkowicie traciłaby sens. Jednakże, wkrótce głos zabrała sama Jan Duursema, która zdementowała fakt, jakoby Obi-Wan miał oderwać Mocą rękę A'Sharada.[2]
Przypisy
- ↑ 1,0 1,1 Dziedzictwo 16: Smocze szpony, część 3
- ↑ On a different subject--Kenobi does not use the Force to take off Hett`s arm. Remember in EpIII when Obi takes off both of Anakin`s legs and his one arm in one swift motion? It was more like that. (wypowiedź Duursemy na forum Dark Horse'a)
Źródła
- Dziedzictwo 16: Smocze szpony, część 3 (We wspomnieniach)