Khaleen Hentz
Khaleen Hentz |
Rasa: | Człowiek |
Wzrost: | 170 cm |
Kolor włosów: | Purpurowe |
Kolor oczu: | Zielone |
Kolor skóry: | Jasny |
Przynależność: | Konfederacja Niezależnych Systemów |
Profesja: |
|
Khaleen Hentz była złodziejką, później agentem Konfederacji Niezależnych Systemów i narzeczoną mistrza Jedi Quinlana Vosa. Miała szczupłą figurę, purpurowe włosy (chociaż nie był to jej naturalny kolor) i zielone oczy.
Biografia
Praca dla Konfederacji
Niewiele wiadomo o jej dzieciństwie. Na jakiś czas przed wybuchem wojen klonów, zaproponowano jej pracę dla Konfederacji. Khaleen dostrzegła w tym szansę na wybicie się, stanie się kimś ważniejszym, niż tylko drobną złodziejką, walczącą każdego dnia o przeżycie. Przyjęła ofertę. Jej zadaniem było dyskretne donoszenie na Quinlana Vosa, mistrza Jedi rozwijającego siatkę szpiegów wśród Separatystów. Do pewnego czasu znała go pod imieniem Korto, które przybrał, aby uniknąć rozpoznania.
Praca na Kole
Miesiąc po bitwie o Geonosis Khaleen otrzymała od Quinlana zadanie: miała wykraść datakartę, na które zapisane były przyszłe plany Separatystów. Udało jej się to, jednak falleeński boss, Zenex, wyznaczył nagrodę za jej głowę. Zmuszona do ucieczki, Hentz schroniła się w kanałach Koła, stacji orbitalnej, gdzie tymczasowo mieszkała. Została zaatakowana przez dianogę i tylko szybka reakcja Quinlana i jego uczennicy Aayli uratowała ją przed śmiercią. Jak się później okazało, Aayla została wysłana przez Radę Jedi, która wyraziła zaniepokojenie brakiem wiadomości od Vosa od początku wojny. Obawiano się, że Kiffar mógł ponownie stracić pamięć.
Po odczytaniu datakarty i potwierdzeniu jej autentyczności, Jedi postanowili ją skopiować a oryginał oddać Zenexowi, żeby Separatyści nie dowiedzieli się o przecieku w ich planach. Wspólnie zdecydowali, że Khaleen pójdzie na spotkanie z gangsterem i uda skruszoną kradzieżą. Podstęp się nie udał; Zenex używając feromonów próbował skłonić dziewczynę do samobójstwa i kolejny raz dwoje Jedi musiało ratować złodziejkę. W wyniku walki, Falleen poległ. Quinlan musiał użyć perswazji Mocy na jego łączniku, żeby przekonać go, że wszystko jest w porządku a informacje nie wyciekły. Zasadzka nad Kamino została przygotowana i wypaliła, siły Konfederacji zostały zdziesiątkowane. W bitwie zginął kalamariański geniusz taktyczny wroga, Merai.
Dalsza współpraca z Quinlanem
Po odniesionym zwycięstwie, Hentz kontynuowała pracę z Quinlanem. W międzyczasie, Jedi otrzymał kolejne zadanie: miał udawać przejście na stronę Separatystów i stać się osobistym Mrocznym Jedi hrabiego Dooku. Aby zyskać na wiarygodności, Vos przekazał mu informacje, które nieomal nie doprowadziły do klęski Republiki w bitwie o Brentaal IV. Rada, nieświadoma misji Quinlana, wysłała za nim w pościg mistrza Agena Kolara. Zabrak przeprowadził na Nar Shaddaa obławę, w której Khaleen została schwytana. Dziewczyna poświęciła się, wiedząc że najważniejsza jest misja Vosa. Już wtedy jej udawana miłość do kiffarskiego Jedi, zaplanowana pierwotnie dla pozyskania jego zaufania, zaczęła stawać się coraz bardziej realna. Hentz stopniowo przestała być szpiegiem i okazała się najwierniejszą poplecznicą swojego ukochanego, gotową poświęcić za niego życie.
Złodziejka spędziła w więzieniu cztery miesiące. Jej serce coraz bardziej napełniało się goryczą, widząc że została oszukana. Quinlan wcale nie miał zamiaru spełnić swojej obietnicy i uwolnić jej. Wtedy to w celi Khaleen pojawił się zakapturzony jegomość, który zaoferował jej wolność, w zamian za przysługę. Był to Tholme, dawny mistrz i przyjaciel Quinlana. Hentz miała być łącznikiem między nimi dwoma, jako że Vos w tym czasie przebywał już na treningu u hrabiego Dooku. Zgodziła się.
Przebywając na Antarze 4, dziewczyna dostrzegła zmiany, jakie zaszły w jej ukochanym. Stał się dużo bardziej ponury i posępniejszy, niż ostatnim razem, gdy go widziała. Widoczne było, że praca podwójnego agenta nie wpływa na niego dobrze. Co więcej, pewnej nocy Quinlan o mało jej nie zabił, gdy niechcący wyrwała go z medytacji. Zatroskana Khaleen zaproponowała mu, żeby porwali jeden ze statków i odlecieli gdzieś daleko, zostawiając za sobą całą wojnę. Kiffar odmówił, oświadczając, że jest Jedi i to jego obowiązek.
Hentz towarzyszyła Vosowi podczas misji na Coruscant, której celem było zabicie senatora Viento. Dziewczyna przybrała tożsamość kiffarskiej towarzyszki generała Zac'ryah Vosa, w którego wcielił się Quinlan. Na wystawnym przyjęciu senackiej elity, złodziejka dostrzegła "wiele łatwych i bogatych celów", jednak powstrzymała się od kradzieży, wiedząc, że mogłaby narazić całą misję na niepowodzenie. Viento zginął a Quinlan został obdarzony zaufaniem Dooku. Wkrótce potem Jedi wrócił na Coruscant, oświadczając, że nigdy nie był lojalnym sługą przywódcy Separatystów i cały czas działał na rzecz dobra Republiki. Była to prawda, niemniej Vos wciąż wypełniał polecenia hrabiego, nie wiedzącego o jego prawdziwych intencjach. Opętany koniecznością odkrycia tożsamości drugiego Sitha, Quinlan włamał się do grobowców senackich, gdzie korzystając ze swoich umiejętności telemetrycznych odczytał przeszłość z ciała Viento. Okazało się, że jego prawdziwą pracodawczynią była Saljé Tasha, płatna zabójczyni z gatunku Anzatów.
Kiffar rozpuścił plotkę, jakoby Khaleen chciała się z nią spotkać. W rzeczywistości była to zasadzka, w której dziewczyna służyła jako przynęta. Quinlan wydarł z umysłu Tashy obraz jej zleceniodawcy — Sory Bulqa, kolejnego podkomendnego Dooku. O mało przy tym nie zginął — Anzatka usiłowała wyssać jego esencję życiową. Nie udało się jej to tylko dzięki Hentz, która w porę ich rozdzieliła.
Bitwa o Saleucami
Wkrótce potem, Jedi i Khaleen udali się razem na Saleucami, gdzie wiódł dalszy trop. Gdy dostali się blisko Bulqa, ten w akcje desperacji porwał dziewczynę i wyjawił Quinlanowi, że złodziejka na niego szpiegowała. Zrozpaczona Hentz, przyznała się i oświadczyła, że to już przeszłość, a jej miłość do Vosa jest od dawna prawdziwa. Quinlan wyczuł, że Khaleen mówiła prawdę. Wspólnymi siłami pokonali Mrocznych Jedi i uciekli z walącego się budynku, odnosząc kolejne wielkie zwycięstwo. Wtedy to Vos zadeklarował ostatecznie swoją przynależność do Jedi, a Khaleen wyznała mu, że jest z nim w ciąży.
Koniec wojny
Nie było jednak dane im spędzić ze sobą więcej czasu. Quinlan został oddelegowany na Kashyyyk, gdzie miał poprowadzić swoją ostatnią ofensywę. Tam też zastało go wykonywanie rozkazu 66. Hentz natomiast udała się na Nar Shaddaa, gdzie wraz ze znajomymi doczekała końca wojny. W pewnym momencie, przyłączyli się do niej Tholme i T'ra Saa, kurujący obrażenia odniesione na Saleucami. We troje przeczekali początek Czystki Jedi i to tam Khaleen urodziła swojego syna. Na imię dała mu Korto, po pseudonimie noszonym przez jej ukochanego podczas wojny.
Gdy do Hentz dotarły wieści o śmierci Quinlana, załamała się. Udała się na Kashyyyk i tam zatrzymała się na jakiś czas. Osiem miesięcy po tych tragicznych wydarzeniach czekała ją największa niespodzianka w życiu: Vos żył i miał się bardzo dobrze. Został uratowany przez swojego devaroniańskiego przyjaciela, Villie'ego. Rozpromieniona, Khaleen rzuciła się Kiffarowi w ramiona i przedstawiła mu jego syna.
Jej dalsze losy pozostają nieznane. Prawdopodobnie zamieszkała z Quinlanem, Tholme'em i T'ra Są na Kashyyyku, jednak to czy przetrwała Czystkę Jedi i co się z nią działo dalej, pozostaje tajemnicą.
Ciekawostki
- Nie wiadomo nic o losach Khaleen sprzed jej współpracy z Quinlanem, Khaleen nigdy nie wspomniała też o nikim ze swojej rodziny.
- Jan Duursema w jednym z wywiadów powiedziała, że purpurowy nie jest prawdziwym kolorem włosów Khaleen.