Han Solo, część 1
Han Solo, część 1 | |
Han Solo, Part I |
---|
Scenariusz: | Marjorie Liu[1] |
Ilustracje: | Mark Brooks[1] |
Kolory: | |
Tusz: | |
Litery: | Joe Caramagna |
Redakcja: | Jordan D. White |
Ilustracja na okładce: | Lee Bermejo[1] |
Informacje wydawnicze | |
---|---|
Wydanie oryginalne: | Marvel Comics 15 czerwca 2016[2] |
Wydanie polskie: | Egmont Polska 7 czerwca 2018 |
Przekład: | Jacek Drewnowski |
Typ publikacji: | Zeszyt komiksowy |
Seria/Cykl: | Han Solo |
Zeszyt/Tom: | 1 z 5 |
Następny: | Han Solo, część 2 |
Pełne informacje o wydaniach | |
Chronologia w uniwersum | |
Kanoniczność: | Kanon |
Czas akcji: | 0 ABY |
Han Solo, część 1 (org. Han Solo, Part I) to pierwszy zeszyt historii komiksowej Han Solo, skupiającej się na postaci Hana Solo, której akcja rozgrywa się pomiędzy filmami Nowa nadzieja, a Imperium kontratakuje.[3] Komiks ukazał się 15 czerwca 2016 roku nakładem wydawnictwa Marvel Comics.[1] W Polsce zeszyt ten pojawił się w siedemdziesiątym piątym numerze magazynu Star Wars Komiks nakładem wydawnictwa Egmont Polska 7 czerwca 2018 roku.
Nota wydawnicza
| ||
Streszczenie
Pijąc drinka w kantynie, Han Solo rozmyśla o porzuconych przez siebie zleceniach przemytniczych. Jego rozważania przerywa Katrull, który pyta go czy jest gotowy, aby udzielić mu odpowiedzi dotyczącej zaakceptowania oferowanej przez niego pracy. Mężczyzna odpowiada, że nie do końca mu się ona podoba, gdyż plotki głoszą, iż Imperium Galaktyczne infiltruje sektor wskazany przez Trandoshanina. Słysząc to, Katrull stwierdza, że Han robi się wybredny, czego nie można było o nim powiedzieć w przeszłości. Dodaje też, że można by pomyśleć, iż traci nerwy, lecz wtedy Solo przerywa jego wypowiedź. Ostrzega, aby zważał na słowa, przez co zleceniodawca informuje go, że jego oferta jest ważna do północy, po czym odchodząc mówi mu, iż zaczyna tracić reputację, co w przyszłości poskutkuje mniejszym zainteresowaniem jego usługami. Solo dziękuje za jego opinię, a następnie wraca do swoich rozmyślań.
W pewnej chwili, w czasie obserwowania bywalców lokalu, Han zauważa kobietę, której twarz wydaje mu się znajoma. Po krótkiej analizie dochodzi do wniosku, iż widział ją na poprzedniej planecie, na której się znajdował, co odbiera za zły znak i rozpoczyna ucieczkę. Nie udaje mu się umknąć zbyt daleko, gdyż towarzyszący nieznajomej mężczyzna, przystawia mu do głowy blaster i informuje, że pójdzie z nimi, gdyż mają mu do zaoferowania pewien interes. Przemytnik odparowuje, iż ma nadzieję, że oferta jest dobra, gdyż nie lubi broni przystawionej do swojej głowy. Sięgając ręką, po swój pistolet, dodaje, że zatrzymując go, sprawiają, iż spóźni się do pracy, której ma zamiar się podjąć. Widząc jego zachowanie, napastnicy proszą go o zachowanie spokoju, gdyż chcą z nim porozmawiać. Solo decyduje się odpuścić i po chwili odchodzi w ich towarzystwie. W czasie drogi zauważa, iż śledzili go od jakiegoś czasu, na co mężczyzna odpowiada, że czekali na odpowiedni moment, a jego towarzyszka dodaje, iż doszli do wniosku, że takowy nie nadejdzie, więc postanowili podjąć odpowiednie kroki.
Towarzysze wchodzą do budynku, gdzie zastają Chewbaccę grającego w dejarika. Na widok nowo przybyłych, Wookiee wita ich, czym wprawia w zdumienie Solo, który prosi o wyjaśnienie całej sytuacji. W odpowiedzi na jego słowa, znajdujący się w pomieszczeniu droid, wyświetla hologram Leii Organy. Na widok księżniczki, Han oznajmia, iż mógł się tego domyślić, dlatego pyta czego kobieta od niego chce. Jego wypowiedź zostaje wstrzymana przez nieznajomego mu mężczyznę, przez co może on wysłuchać słów rebeliantki. Holograficzna Leia informuje go, iż potrzebuje jego pomocy, a znajdujący się wraz z nim Adame i Selentia wyjaśnią mu wszystkie szczegóły. Gdy przekaz dobiega końca, Solo zastanawia się za kogo księżniczka się uważa, by prosić go o wsparcie. Gdy jednak dowiaduje się, że za współpracę oferowane jest wynagrodzenie, okazuje zainteresowanie, które natychmiast traci, na wzmiankę o konieczności wykorzystania Millennium Falcona.
Adame oznajmia mu, iż potrzebują frachtowca na parę dni, aby lecieć do sektora Gomar, na co Han odparowuje, iż nie jest to popołudniowy wypad, a daleka odległość sprawia, iż nie ma on tam żadnych interesów. Selentia pyta go dlaczego uważa, iż on również weźmie udział w ekspedycji. Przemytnik jest zdezorientowany, dlatego rozmówczyni wyjaśnia mu, iż jedyne czego potrzebują to Millennium Falcona, a nie jego. Na te słowa, Han kategorycznie odmawia współpracy, gdyż jak twierdzi, tylko on i Chewbacca mogą pilotować frachtowiec. Zastanawia się, co sprawiło, iż Leia doszła do wniosku, że mógłby udostępnić komuś swój statek. Selentia mówi mu, iż w przeciwieństwie do niego, ich lojalność wobec Rebelii i zaangażowanie w pomoc organizacji sprawia, że są godni zaufania. Solo pyta ją czy wraz z Adame'em brała udział w bitwie o Yavin 4, gdyż on miał okazję, aby odejść, a jednak wrócił i walczył, co stanowi zdecydowany dowód świadczący o jego lojalności. Adame ucina kłótnię pytając, czy Han jest w stanie się poświęcić i pożyczyć im swój statek. Dodaje, że nie zamierzają go do niczego zmuszać, lecz chcieliby znać odpowiedź. Selentia zauważa, iż przemytnik aktualnie i tak nie używa frachtowca, co komentuje również Chewbacca.
Rozmyślając nad swoją działalnością w Sojuszu Rebeliantów, Solo przylatuje do miejsca, w którym skupiona jest flota organizacji. Po wylądowaniu Millennium Falconem w jednym z hangarów, przemytnik spotyka się z Leią Organą, na którą niezwłocznie naskakuje. Oznajmia kobiecie, iż ta nie może rozporządzać jego statkiem, zwłaszcza gdy nie zamierza posadzić go za jego sterami. Księżniczka odparowuje mu, iż nie mogą o tym rozmawiać w tym miejscu, na co ten zaprzecza i twierdzi, że właśnie tak zrobią, gdyż nie przeleciał dzielącego ich dystansu, aby znów zostać zignorowanym. Rozpoczynając marsz, Leia pyta czy mężczyzna załatwił swoje sprawy. Ten odpowiada jej, że nie, gdyż miał zamiar spłacić dług wobec Jabby na co potrzebował więcej czasu. Księżniczka nie przyjmuje jego wyjaśnienia i oznajmia, że otrzymał go wystarczająco, a skoro nie zarobił wymaganej przez siebie kwoty to nie jest tak dobrym przemytnikiem za jakiego się podaje. Solo protestuje, lecz szybko zostaje uciszony przez rozmówczynię, która informuje go, iż są rzeczy ważniejsze niż jego zranione uczucia.
Na potwierdzenie jej słów dołącza do nich Airen Cracken, który na widok Hana oznajmia, iż jest rozczarowany, że taki ktoś jak on przysparza im tak wiele niepokoju. Leia pragnie wtrącić się do jego wypowiedzi, lecz nie udaje jej się to. Generał kontynuuje mówiąc, iż w innym miejscu i czasie mógłby dać się przekonać do osoby przemytnika, lecz w obecnej sytuacji, gdy brakuje im czasu i mają zbyt wiele do stracenia, są miliony sposobów, w których coś może pójść nie tak, a wszystkie łączą się z osobą Solo. Stwierdza, iż informacje przekazane mu przez Organę kreują przemytnika na niechluja i łajdaka o wątpliwym poziomie inteligencji. Słysząc to, Han pyta Leię o tożsamość mężczyzny, a gdy ta mu wyjaśnia z kim mają przyjemność, oznajmia, iż teraz to on czuje się rozczarowany, dlatego chce wiedzieć do czego potrzebują jego statku. Cracken oznajmia, że dla dobra interesów Sojuszu ta informacja jest tajna. Nie uzyskując odpowiedzi, Solo oznajmia, iż skończyli rozmowę, lecz Organa nie daje za wygraną. Księżniczka mówi generałowi, iż kończą im się czas i możliwości. Dodaje, że gdyby mieli inny wybór mogliby go rozważyć, zamiast tego powinni wykorzystać Hana i jego statek, który jest w stanie sprostać ich oczekiwaniom mimo kiepskiego wyglądu. Zdaje sobie sprawę, że brzmi to nieprawdopodobnie, lecz wierzy, iż mężczyzna jest w stanie wypełnić nachodzącą misję. Airen nie podziela jej optymizmu i przyznaje, iż od początku nie lubił potencjalnego udziału Hana w przedsięwzięciu, a gdy go poznał osobiście, podoba mu się to jeszcze mniej. Leia rozumie jego punkt widzenia, lecz ponownie przypomina, iż kończy im się czas, a przemytnik to jedyne co mają.
Cracken zastanawia się przez chwilę, po czym zwraca się w stronę Solo i informuje go, iż przez lata Sojusz utworzył siatkę szpiegów, których ulokował w imperialnych układach planetarnych przydzielając im po jednym celu. Przyznaje, że szanse powodzenia nigdy nie rokowały zbyt dobrze, lecz w ostatnim czasie zaczęli odbierać informacje, iż misja powierzona agentom została zakończona. Organa postanawia wtrącić się w jego wypowiedź i dodaje, że od tamtego czasu szpiedzy zaczęli być mordowani. Airen informuje Hana, iż przy życiu pozostało tylko trzy osoby, które muszą być ocalone za wszelką cenę. Przemytnik nie jest przekonany co do jego słów, gdyż jak zauważa, każdy mógł odebrać zagrożonych agentów, dlatego stwierdza, że część informacji jest wciąż przed nim ukryta. Leia wyjaśnia mu, iż w szeregach Sojusz działa zdrajca, dlatego nie mogą użyć statków należących do organizacji. Dodaje, że najlepszym wyjściem byłoby wykorzystanie kogoś kto nie byłby z nimi oficjalnie związany i miałby dobry powód do lotu w region działania agentów. Za takowy podaje wzięcie udziału w Wyścigu Smoczej Próżni, który jest jednym z najsławniejszych i niebezpieczniejszych gonitw w galaktyce. Słysząc to, Han przyznaje, iż słyszał o tym wydarzeniu, gdyż pilot, który nigdy nie myślał o wzięciu w nim udziału nie może się nazywać prawdziwym lotnikiem. Mówi też, że opłata wpisowa do wyścigu zrujnowałaby Hutta, na co księżniczka odpowiada mu, iż Sojusz już ją zapłacił, dlatego teraz poszukuje jedynie odpowiedniego kandydata na uczestnika. Kontynuując wyjawia, iż wyścig będzie miał trzy etapy, którymi będą planety, na których będą oczekiwać gotowi do ewakuacji agenci Rebelii, których Han mógłby przechwycić podczas czasu przydzielonego uczestnikom na zatankowanie statków. Mężczyzna przyswaja otrzymane informacje, po czym pyta w jakiej sytuacji się znajdzie jeśli Imperium zostanie powiadomione przez potencjalnego szpiega o jego udziale. Księżniczka odpowiada mu, iż tylko ona i generał Cracken mają wiedzę na temat planowanej operacji, więc to bardzo zawęzi grono podejrzewanych o zdradę.
Idąc przez hangar, Organa pyta przemytnika czy jest w stanie podjąć się tej misji dla dobra Sojuszu. Zaznacza, że cel jest na pierwszym miejscu, gdyż życia wielu istot, nie tylko szpiegów, znalazły się na szali. Ostrzega Solo, iż Wyścig Smoczej Pustki to tylko przykrywka, na co ten odparowuje, iż nie jest na tyle głupi, aby o tym nie wiedzieć. Jego rozmówczyni stwierdza, że jest impulsywny, a to niemal równie niepożądane. Przyznaje, że nie sympatyzuje on z Imperium, a jego współpraca z Sojuszem jest krucha. Han uznaje to za komplement, po czym mówi, iż jego zniknięcie wywoła podejrzenia. Leia odpowiada mu, iż ten odchodzi wystarczająco często, by nikogo to nie obchodziło. Przemytnik nie zgadza się z nią, gdyż tym razem ma zamiar wziąć udział w misji. Jego rozmówczyni rozumie jego punkt widzenia i zbliżając się do niego, dochodzi do wniosku, że ten potrzebuje dobrego pretekstu. Mężczyzna potwierdza jej słowa, po czym zostaje przez nią uderzony w twarz. Zachowanie księżniczki wywołuje u niego szok. Leia podnosi głos i nakazuje mu odejść, gdyż przestał być mile widziany wśród rebeliantów. Solo odparowuje jej, że z przyjemnością się oddali i wraca na pokład Millennium Falcona.
Po trwającej jakiś czas podróży, Han Solo i Chewbacca przybywają na stację kosmiczną, gdzie pilot Millennium Falcona pomyślnie przechodzi weryfikacyjny proces rejestracji. Towarzyszący nowo przybyłym droid tłumaczy, iż w nadchodzącym wyścigu każdy z uczestników jest zobligowany do zrobienia trzech przystanków na trzech wybranych planetach. Ominięcie tego wymogu lub odstąpienie od wyznaczonej trasy skutkować będzie dyskwalifikacją oraz karą pieniężną.
Gdy kompani zostają sami, Han zwraca się do Chewie'ego mówiąc, iż wszyscy zebrani na miejscu goście uważają się za najlepszych pilotów w galaktyce, podczas gdy na ich rękach nie widać nawet śladów smaru silnikowego. Mężczyzna stwierdza, iż nie powinien czuć się zagrożony, gdyż jest najlepszy oraz ma najszybszy statek. Jego przechwałki zostają usłyszane przez Nowk Asil i Sotnę Reat, które zgodnie stwierdzają, że takie słowa w podobnym towarzystwie należą do bardzo odważnych, zwłaszcza, iż nie znają osoby, która je wypowiedziała. Twi'lekanki pragną wiedzieć jakie wyścigi wygrał Solo, a także kto jest jego sponsorem. Mężczyzna odpowiada im, że płaci sam za siebie i nie uczestniczy w gonitwach, gdyż jego podróże zawsze prezentują walkę między życiem a śmiercią. Słysząc jego wypowiedź, pilotki wybuchają śmiechem i nazywają go przemytnikiem. Uznają, że zaszła pomyłka, dlatego wzywają droida, aby wyprowadził ich rozmówcę, gdyż ten nie powinien się tutaj znajdować. Wezwana maszyna informuje je, że nie może spełnić ich prośby, gdyż Han to zarejestrowany uczestnik wyścigu. Mężczyzna dodaje od siebie, iż zebrani nie mają powodów do nerwów. Jego słowa komentuje Delan Vook, który uznaje go za głupca, myślącego, iż może stawić czoła najlepszym lotnikom galaktyki, którzy trenują latanie wyłącznie do Wyścigu Smoczej Próżni, a ich sprzęt należy do najnowocześniejszego i najbardziej zoptymalizowanego na rynku. Kontynuując pyta z drwiną co ten może zaoferować od siebie, po czym wymienia jego rozklekotany statek i towarzyszącego mu Wookiee'ego.
Jego wypowiedź zostaje zakłócona przybyciem Loo Re Anno, która stwierdza, iż być może przemytnik ma wielkie serce i lojalność swojej załogi, co wśród jej ludu niejednokrotnie okazywało się wystarczającym atutem. Dodaje, iż sama stanowi swoją załogę, a jej statek jest wyjątkowo stary, dlatego chce wiedzieć czy Pantoranin kwestionuje jej umiejętności. Vook natychmiast zaprzecza, na co Anno oznajmia, iż wszyscy są bardzo młodzi co stanowi zarówno atut, jak i słabość. Gdy odchodzi, Solo pyta rozmówców kim jest owa pilotka, na co poznaje jej tożsamość i wyraża zdumienie, że ta wciąż znajduje się wśród żywych. Delan uświadamia go, iż Loo Re jest nie tylko żywą, ale nieustannie najlepszą pilotką wyścigową. Dodaje też, że potajemnie przyjmują zakłady, iż nadchodzący wyścig będzie jej ostatnim, podobnie jak każdego kto nie jest do niego przygotowany.
Gdy nadchodzi czas rozpoczęcia wyścigu, Han i Chewbacca znajdują się za sterami na pokładzie Millennium Falcona, gdzie oczekują na pozwolenie do startu. Człowiek zapewnia Wookiee'ego, że się nie denerwuje, a także, że sobie poradzą. Dodaje, iż pomimo słów Leii, są w Wyścigu Smoczej Próżni na całego. Gdy gonitwa się rozpoczyna, towarzysze wprowadzają swój statek w nadprzestrzeń. Podczas lotu, Han zapewnia Chewbaccę, iż wszystko przebiegnie bardzo prosto, lecz prosi, aby się przygotował, gdyż nie wiedzą co będzie na nich czekać po powrocie do normalnej przestrzeni. Na potwierdzenie jego słów, gdy wychodzą z nadprzestrzeni, wkraczają w środek chaosu, w którym statki uczestników wyścigu są atakowane. Widząc to, Han postanawia włączyć przednie osłony i kontynuuje lot.
Zawartość
Postacie | Stworzenia | Modele droidów | Wydarzenia | Miejsca |
Organizacje i tytuły | Rasy rozumne | Pojazdy i statki | Broń i technologia | Różne |
Postacie
|
Stworzenia
|
Modele droidów
Wydarzenia
|
Miejsca
|
Organizacje i tytuły
|
Rasy rozumne
Pojazdy i statki
Broń i technologia
Różne
|
Galeria
-
Okładka komiksu.
-
Wstępna okładka komiksu.
Wydania
Data premiery | Kraj wydania | Numer ISBN | Wydawnictwo | Objętość | Format | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
2016, 15 czerwca | USA | --- | Marvel Comics | 32 strony | Druk (miękka) | $3.99 |
2017, 3 stycznia | USA | 9780785193210 | Marvel Comics | 120 stron | Druk (miękka) | $16.99 |
2018, 7 czerwca (w Star Wars Komiks 3/2018) |
Polska | --- | Egmont Polska | 148 stron | Druk (miękka) | 19,99 PLN |
Przypisy
- ↑ 1,0 1,1 1,2 1,3 1,4 Marvel Comics Full JUNE 2016 Solicitations Newsarama.com
- ↑ STAR WARS HAN SOLO #1 (OF 5) na PREVIEWSworld.com
- ↑ Marvel reveals Star Wars: Han Solo comic FIRST LOOK Entertainment Weekly (Link zapasowy z dnia 20.03.2016 na web.archive.org)
Linki zewnętrzne
- Han Solo (2016) #1 w katalogu Marvel Comics
- Marvel reveals Star Wars: Han Solo comic FIRST LOOK Entertainment Weekly (Link zapasowy z dnia 20.03.2016 na web.archive.org)
- Marvel Comics Full JUNE 2016 Solicitations Newsarama.com
Album - Color Your Own Star Wars: Han Solo |