Mereel Skirata
Mereel Skirata |
Data i miejsce narodzin: | 32 BBY |
Miejsce pochodzenia: | Kamino |
Rasa: | Człowiek-klon |
Wzrost: | 183 cm |
Kolor włosów: | Czarne |
Kolor oczu: | Brązowe |
Przynależność: |
Mereel Skirata, znany też jako N-7, był jednym z Elitarnych zwiadowców serii Zero którzy byli częścią Wielkiej Armii Republiki. Jego szkoleniem na Kamino zajmował się Kal Skirata, wobec którego to zwiadowca był całkowicie lojalny. Podczas Wojen Klonów pomagał między innymi w akcji antyterrorystycznej na Coruscant, brał też bezpośredni udział w poszukiwaniach Ko Sai, którą wspólnie z Kalem Skiratą odnalazł.
Biografia
Narodziny i szkolenie na Kamino
Mereel narodził się około 32 BBY, jako owoc eksperymentu Kaminoan chcących podrasować genom Jango Fetta.
W 30 BBY mającego dwa lata klona o numerze N7, później nazwanego przez Skiratę Mereelem, przyprowadzono do gabinetu Oruna Wa, wraz z jego pięcioma braćmi, gdzie Kaminoanin chciał pokazać wadliwe jego zdaniem klony dwójce Mandalorian, Jango Fettowi i Kalowi Skiracie.
Podczas spotkania jeden z klonów wydobył z buta Kala blaster i podał go bratu, później znanemu jako Ordo, który wziął na celownik Kaminoanina, cała sytuacja została jednak pokojowo rozwiązana przez Skiratę, który dzięki wstawiennictwu Jango mógł wciąć szóstkę klonów pod swoją opiekę. Zaprowadził on Zera do swojej kwatery, gdzie nadal im imiona, a także wprowadził w podstawy dziedzictwa związanego z tym, że byli oni wg niego Mandalorianami, a następnie cała siódemka poszła spać.
Kolejne 8 lat spędził na Kamino szkolony pod okiem Kala.
Wojny Klonów
5 dni po bitwie o Geonosis, Mereel wraz z pozostałymi zerami zabarykadował się w jednym z obiektów znajdujących się w koszarach kompanii Arca na Coruscant, nie chcieli się bowiem poddać czasowemu zamrożeniu w oczekiwaniu na nowy przydział. Sytuacja została opanowana dopiero przez specjalnie sprowadzonego do koszar Kala Skiratę, który jednakże zażądał wcześniej od dowodzącego wojskiem Camasa by przywrócił go do służby i bezpośredniego zwierzchnictwa nad Zerami, co też uzyskał, Mereel z braćmi wrócił więc pod rozkazy swego sierżanta z Kamino, a zarazem kogoś kogo uważał za ojca.
Wg rozmowy jaka przeprowadził Fi i Niner znajdujący się na pokładzie pokładzie Jednostki do operacji interdykcyjnych, oczekując na zadanie na skrzyżowaniu Koreliańskiego i Perlemiańskiego szlaku, Mereel około 367 dnia po bitwie o Geonosis znajdował się na Kamino, gdzie został wysłany przez Skiratę.
Akcja antyterrorystyczna na Coruscant
W 380 dniu po bitwie o Geonosis Mereel przebywał na Coruscant, gdzie pomógł Ordowi, wzbogacić zdobyte przez niego materiały wybuchowe których grupa operacyjna Kala chciała ożyć w handlu z siatka terrorystów która była ich celem, jako, że jak sam podkreślał był lepszym chemikiem niż brat. Wzbogacenie to polegało na sprawieniu, że jakakolwiek próba stworzenia z materiałów wybuchowych bomby skończyła by się ich przedwczesna, to jest podczas produkcji, eksplozja.
Rano, 385 dnia po bitwie o Geonosis Mereel wciąż znajdował się na Coruscant, gdzie śledził spotykającego się ponownie z przywódcą terrorystów, Perrivem, Kala Skiratę. Gdy, już po zakończeniu spotkania z terrorystami Kal spotkał się ponownie z Jusikiem i Fi którzy wylądowali skuterem niedaleko miejsca gdzie się znajdował, Mandalorianin zauważył, że Fi jest czymś zaniepokojony i spytał dlaczego, ten więc mu wyjaśnił, że Jusik wyczuł, że ktoś Kala śledzi - Jedi przypomniał jednak, że wyczuł również, że osoba ta nie ma złych zamiarów, a po chwili stwierdził, że jest bardzo blisko, patrząc na kogoś stojącego jakąś odległość za Skirata. Gdy tylko Kal zorientował się kto nadchodzi, uspokoił gotowego do obrony Fi, wyjaśniając, że wszystko w porządku - po wymienieniu z przybyszem kilku uwag w Mando'a a także na temat tego kto 'wzbogacił' pozyskane przez Orda materiały wybuchowe, Kal przedstawił go jako Mereela, jednego z Zer, działającego w niepozwalającym rozpoznać w nim klona charakteryzacji.
Kilka dni później Mereel spotkał się z Ordem w centrum logistycznym WAR, informując go, że jeden z ich celów został już zlikwidowany. Po zamienieniu 2 zdań na temat Ko Sai Ordo spytał brata czy ten może zakłócić na chwilę działanie kamery systemu bezpieczeństwa, a gdy ten potwierdził, Ordo podszedł więc do drugiej z podejrzanych i ją zastrzelił, po czym wraz z Mereelem opuścił centrum, kierując się do bazy operacyjnej.
O 13:30 tego samego, według słów przebywającego w bazie operacyjnej Walona Vau Mereel wraz z Ordem zajmował się "sprawdzeniem" dwóch apartamentów które mogły być potencjalnym miejscem potyczki grupy operacyjnej z terrorystami.
Natomiast o 18 Mereel wraz z większością członków grupy operacyjnej przebywał w głównym barze w chacie Quibbu, gdzie między innymi popisywał się swoją znajomością przekleństw w rozmaitych językach. Zaraz po tym jak Ordo poinformował Kala, że Mereelowi udał się wyśledzić gdzie udała się Ko Sai po ucieczce z Kamino, ze Skiratą skontaktował się Perrive informując że muszą przyśpieszyć wymianę, cała grupa rozpoczęła więc niezwłocznie ostatnie przygotowania do mającego nastąpić jeszcze w nocy ataku.
Na szczęście dla grupy operacyjnej okazało się, że wymiana nastąpi na lądowisku magazynu CoruFresh, a więc jednym ze sprawdzonych wcześniej miejsc - wszyscy biorący udział w akcji przyodziali swe zbroje bądź pancerze, Mereel miał standardową zbroję zwiadowcy.
Komandosi podzielili się na kilka grupek - Mereel znalazł się w 5 osobowej grupie wraz z 3ma członkami drużyny Omega, to jest Ninerem, Darmanem, i Fi towarzyszył im także Corr. Po dotarciu na miejsce, gdy Ordo z Sevem zajęli już miejsce na dachu skąd mogli obserwować lądowisko, zwiadowca skontaktował się z Nimi - Niner zameldował, że znajduj się 150 metrów od miejsca akcji, obok stacji segregowania odpadów.
Stamtąd komandosi planowali dostać się bliżej magazynów - widząc jak po danym przez niego rozkazie ruszania Corr i Mereel, obaj w białych zbrojach które odbijały światła czerwonych neonów. Gdy Niner skomentował ten fakt, Elitarny zwiadowca przypomniał, że liczy się to jak ktoś się porusza a nie w jakiej zbroi, i sierżant Omeg zbyt ufa swej matowo czarnej zbroi. W dalszej rozmowie, wymieniając się uwagami na temat niesionego przez nich Cip-Quada oraz obrotowy blaster typu Z-6 rozmowa zeszła na Etain - Mereel przypomniał im, że młoda Jedi udała się wraz z Vau i jego strillem za Perrivem, do dzielnicy dyplomatów. Po komentarzu Fi powątpiewającym w potrzebę zabierania tam Strilla, Mereel spytał retorycznie czy komandos kiedykolwiek widział polującego strilla.
Po wpłynięciu kredytów na konto Kala przekazał on materiały terrorystom, następnie zaś odleciał, i rozpoczęła się właściwa akcja, podczas której grupa skutecznie wyeliminowała wpierw wszystkie cele na zewnątrz oraz zabezpieczyła niebezpieczne materiały, następnie zaś sforsowała magazyn w którym ukryli się pozostali przy życiu przeciwnicy - Mereel zaatakował wraz z Ordem poprzez główne wejście - i wyeliminowała także i ich. Zaraz też całą grupa opuściła miejsce zdarzenia i spotkała się nieopodal gdzie zrobili bilans całej akcji, a następnie udali się doi Bazy Operacyjnej.
Po północy, a więc już 386 dnia po bitwie o Geonosis Fi znajdował się wraz z większością grupy operacyjnej w chacie quibbu, której pomieszczenia zajmowane przez komandosów wyglądały teraz jak magazyn sprzętu WAR. Komandos obserwował wpierw chwilę jak Mereel neutralizuje materiały wybuchowe, następnie zamienił z nim parę słów na temat miejscu pobytu Kala i ruszył do kolejnych pomieszczeń, szukając innego towarzystwa.
Chwilę później Mereel był także światkiem podjętej przez Atina próby wyrównania rachunków z Walonem, który przybył w końcu do ich kryjówki, a także załagodzenia całej sytuacji przez interweniującego Jusika. Następnie obaj zwiadowcy zanieśli materiały wybuchowe na lądowisko, by odstawić je do magazynku skąd zostały one "wypożyczone", a gdy wrócili do głównego pomieszczenia, gdzie znajdował się już tylko Kal, spytali go więc czy chce posłuchać najnowszych wieści o Ko Sai, na co ten się zgodził.
2 dni później, 388 dnia po bitwie o Geonosis Mereel znajdował się wraz z członkami Omeg oraz Delta, a także Jusikiem Corem i Ordem w klubie personelu CBS, gdzie zaprosił ich wszystkich Obrim. Gdy do baru przybył Skirata, chcący się wykręcić od dalszej rozmowy z Obrimem Fi zawołał go, proponując wspólne odtańczenie Dha Werdy - na co Kal się zgodził. W tańcu wzięły udział obie drużyny komandosów, obydwaj zwiadowcy a także Jusik i Sam Skirata - Corr nie zdecydował się dołączyć, uczynił to natomiast Maze.
Infiltracja Kamino
461 dnia po bitwie o Geonosis Mereel przebywał na Kamino, gdzie udawał zwykłego klona - i choć inne klony zauważyły, że porusza się inaczej i nie jest 'jednym z nich', żaden go nie wydał. Zwiadowca podszedł do jednego z terminali gdzie wsuwając nagrywarkę zaczął pobierać wszelkie możliwe dane, te dostępne dla wszystkich jak i te ścisłe tajne, słuchając w komunikatorze hełmu ostrzeżeń Kala Skiraty by nie przegiął, w podobnym tonie wypowiadał również znajdujący się w JOI na orbicie ze Skiratą Ordo. W końcu stojący dłużej niż powinien przy konsolecie Ordo wzbudził zainteresowanie jednego z Kaminoan, który spytał go o powody przedłużonego poboru danych - zwiadowca skłamał mu, że to przez HUD w jego hełmie i posłusznie obiecał udać się z nim do działu dostaw na diagnostykę - choć oczywiście nic takiego nie planował. Szczęśliwie dla niego akurat skończyło się pobieranie wszelkich danych, odszedł więc od konsolety prosząc Kala by zabrał go z tej Dar'yaim.
W drodze z Kamino do punktu gdzie mieli spotkać się z Atinem i Prudiim Skiratą wpierw kazał Mereelowi by nigdy więcej tak nie ryzykował, przypominając mu co zrobili by mu Kaminoanie jakby go złapali, następnie zaś Mereel zajął się przeszukiwanie zdobytych plików, natrafiając na ciekawe nagranie które zaraz pościł pozostałej dwójce - holograficzny zapis rozmowy między premier Kamino a Kanclerzem, w której zapisane były tylko słowa Kaminoanki, w których wspomina o przedłużaniu kontraktów na armię a także o fabrykach na Coruscant - wieści te były dla nich niezwykle interesujące i zaczęli się natychmiast zastanawiać jakie są ich konsekwencje. Kal kazał Mereelowi szukać dalej pożytecznych informacji - zwiadowca przeprosił go, że nie znalazł tej informacji wcześniej, ale Skirata zauważył że przecież nie przegapił tej informacji tylko ją znalazł.
462 dnia po bitwie o Geonosis w przestrzeni Drall jednostka z Kalem, Mereelem i Ordem połączyła się z jednostką w której przybył Pruudi i Atin, a także ich pilot. W przedziale JOI Pruudi przekazał Kalowi zdobyte informacje, całą grupka wyjaśniła też Atinowi jakie znaczenie mają zdobyte informacje, chwilę później zaś odleciał on wraz z pilotem z którym przybył, zostawiając Kala samego z trójką Zer.
Po odlocie Atina zebrani zamienili kilka zdań, następnie zaś Kal skontaktował się z Zeyem i poinformował o zdobytych przez Prudiiego danych, a także ponownie marudząc na sposób prowadzenia walki przez WAR, a po rozłączeniu się z Jedi, zamienił kolejne kilka zdań z Zerami, między innymi na temat Grievousa, a także ich przyszłych działań.
470 dnia po bitwie o Geonosis Mereel przebywał na Coruscant, gdzie spotkał się, udając oficera CBS z wychodząca z pracy Besany Wennen. Oboje udali się następnie do ścigacza patrolowego CBS, po drodze do jej mieszkania pilotujący maszynę Zwiadowca przekazał Besany informację na temat tego gdzie znajdują się poszczególne części poznanej przez nią grupy, Omegi, Delty, Kal, dwójka Jedi, Corr, no i przede wszystkim Ordo. Po dotarciu na miejsce, już w jej mieszkaniu, zwiadowca wyjaśnił cel swego przybycia - chcieli by Besany przeprowadziła dla nich śledztwo dotyczące transakcji między Republika a Kamino i harmonogramu spłat. Gdy Besany spytała co mogą jej zrobić jej szefowie jeśli się dowiedzą o tym, Mereel nie skłamał jej, powiedział wprost, że najpewniej zostanie zastrzelona. Zdająca sobie sprawę ze stawki agentka i tak zgodziła się podjąć tego zadania, Mereel wziął więc jej komunikator i go troszkę przerobił, zapewniając jej możliwość bezpiecznego kontaktowania się z nim. Na koniec, gdy kobieta kolejny raz wykazała się pragmatyzmem, spytał czy nie ma przypadkiem siostry, a także zamienił z nią kilka zdań o Ordzie i wręczył jej mały blaster do obrony, następnie zaś wyszedł z powrotem na platformę lądowniczą i odleciał tym samym ścigaczem policyjnym którym przybyli do jej mieszkania.
Polowanie na Ko Sai
473 dnia po bitwie o Geonosis Ordo przybył do kantyny Mong'tar, na planecie Bogg 5 gdzie oczekiwał już na niego Mereel, który poinformował Orda, że dołączy do nich Jusik, dodatkowo na wewnętrznym kanale wyjaśnił do czego potrzebne mu są dwie osoby które siedzą wraz z nimi przy stoliku, dlaczego akurat ich wybrał oraz poinformował o potencjalnym śladzie wiodącym do Ko Sai. Gdy Gaib, jeden z kontrahentów spytał kiedy dostaną swoje kredyty, Mereel zaoferował dodatkowa zapłatę za znalezienie pilota frachtowca z którego mogli by wyciągnąć istotne dla nich informacje, dając im na to 48 godzin. Zaraz po tym jak Gaib zobowiązał się wykonać zlecenie do knajpy przybył kolejne dwie osoby w mandaloriańskich zbrojach, to jest Kal Skirata oraz noszący zbroje ojca Kala Jusik - Jedi zakomunikował im, że muszą porozmawiać o czymś ważnym.
Skirata wraz z Jusikiem i Zerami przybyli na lądowisko 76B gdzie spoczywał Aay'han, do którego wnętrza weszli. Mereel odebrał połączenie przez komunikator, zapewniając rozmówczynię, że to co zdobyła na pewno im się przyda po czym przekazał komunikator Ordowi, była to bowiem agentka Wennen. Natomiast Jusik przeszedł do rzeczy, pytając Kala co ten właściwie kombinuje - w czasie rozmowy Jedi starał się dowiedzieć czy Skirata poszukuje Ko Sai, wyjawił także, że Zey wysyła za badaczką Delty, zakazał jednak komukolwiek, zwłaszcza Kalowi, o tym mówić. Gdy Jedi wygadał się, że wie w jakim stanie jest Etain, czym zaciekawił Mereela i Walona, Skirata wyjaśnił im więc dlaczego Etain stacjonuje na Qiilurze - z powodu ciąży, zaznaczył też, że choć powie o tym też innym zerom, to Darman ma na razie wciąż nie wiedzieć. Gdy Bardan opuścił statek Mereel spojrzał na Orda, rzucając w przestrzeń myśl, że może nie powinien mówić im czego dowiedziała się Besany skoro już mu nie ufają, na co Kal stwierdził, że to nie wina Orda, że nie poinformował Mereela o ciąży Etain ale jego, i spytał co znalazła Besany. Mereel wyjawił im więc, że zdobyte przez nią dane sugerują powstawanie drugiej armii klonów na Centax-2, księżycu Coruscant. Zgromadzeni zamienili też parę zdań na temat losu nie do końca rozwiniętych klonów z Kamino, gdyby kontrakt z ta planetą wygasł.
476 dnia po bitwie o Geonosis Ordo wraz z Mereelem zajęci byli modyfikacjami Aay'hana. W pewnej chwili Ordo zakomunikował Mereelowi że idzie do wnętrza pojazdu, do Kala i Walona, wkrótce także i Mereel tak uczynił, akurat b usłyszeć jak Kal oznajmia Ordowi, że będzie musiał lecieć na Quiilire i zająć się Etain, natomiast Mereelowi kazał skontaktować się z TK-0.
Następnego dnia zwiadowca przybył razem z Twi'leckim pilotem zwanym Leb Chura do czekających na nich Kala i Walona, następnie kazał pilotowi opowiedzieć dwojgu Mandalorian co chcą wiedzieć. Ten zapewnił wpierw, że nie zrobił nic nielegalnego, a porem wyznał im wszystkie szczegóły gdzie, co i ile dostarczył - po uzyskaniu wszystkich informacji Skirata podziękował mu za współpracę, po czym Twi'lek najszybciej jak tylko mógł oddalił się ścigaczem którym przywiózł go zwiadowca.
Mereel poinformował także Skiratę jakie A`den przekazał mu informację - o wysłaniu dwójki klonów Tajnych Operacji za ARC który zdezerterował, a którzy natknęli się na Darmana który zabił ich w samoobronie. Po dotarciu w milczeniu na Aay`hana Kal spytał w końcu kto wydał stosowny rozkaz, Mereel zaznaczył więc, że wcale nie musiał odpowiadać za to ten o którym wszyscy myślą, czyli Zey. Podczas gdy Mereel pilotował statek, kierując go ku miejscu skąd mogli by bezpiecznie skoczyć w nadprzestrzeń Vau zamienił jeszcze kilak zdań z Kalem na temat tego, że część klonów może wybrać dalsza służbę w WAR zamiast bezpiecznej przystani jaką chce stworzyć dla klonów, a także tego komu woleli by służyć, republice czy separatystom.
478 dnia po bitwie o Geonosis Mereel wraz z Kalem, Walonem oraz Mirdem przybyli na wyspę Tropix, na planecie Dorumaa, gdzie zdobyli stosowne pozwolenie, ustalili jaki mniej więcej obszar muszą przeszukać, po czym tym się właśnie zajęli, szukając śladów mogących sugerować obecność laboratorium Kaminoanki.
W pewnej chwili Vau zawołał by się zatrzymali, co też sterujący pojazdem Mereel uczynił. Mandalorianin wskazał następnie na coś, co po przyjrzeniu się okazało się szkieletem jakiejś istoty humanoidalnej unoszącym się w wodzie, chwilę później zaś Mereel dostarczył dowodu, że szkielet ten nie znalazł się tu w wyniku nieszczęśliwszego wypadku, ale celowo, co poparł zbliżeniem sznura którym był przywiązany do dna, dzięki czemu mogli także zobaczyć węzeł kotwicowy z Keldabe, co z kolei wskazywało, że maczali w tym palce Mandalorianie.
Mereel wypłynął na zewnątrz, i zabrał czaszkę odnalezionego szkieletu, zaś po powrocie do Aay'hana, wręczył ją Vau, dodając, że z zębów powinno dać się ustalić jakieś DNA, ale żadnych innych tkanek czy ubrania na miejscu nie znalazł. Vau zastanowił się głośno czy szkielet został zabity i zatopiony, czy zabity poprzez zatopienie, jako, że to różnego rodzaju działania, Mereel stwierdził jednak, że nie jest w stanie tego ustalić, na kościach nie było żadnych śladów złamań czy skaleczeń. W dalszej rozmowie wysnuli przypuszczenie, że martwy był ostatnia osoba która widziała Ko Sai - która w ten sposób zatarła za sobą ślady. Skontaktował się z nimi także Jusik, informując jak bardzo Delty się do nich zbliżyły, obiecał też że im pomoże jak tylko do nich dotrze. Załoga Aay`hana kontynuowała następnie poszukiwania, aż odnalazła tunel który spełniał wszelkie warunki by być tym czego szukali - był jednak za wąski by wpłynąć doń Aay`hanem, musieli wrócić więc do przystani gdzie kal kupił i podarował Mereelowi Wavechasera.
Kal wraz z Mereelem udali się ku jaskini Wavechaserem, natomiast Vau podążał w pewnej odległości za nimi Aay'hanem, po drodze informując, że włamał się do głównego komputera planety i zdobył informację sugerujące, że swój cel znajdą faktycznie tam gdzie właśnie zmierzają.
Po dotarciu od miejsce wlotu jaskini Vau pozostał zgodnie z planem na zewnątrz a Kal z Mereelem wpłynęli do środka. Po pewnym czasie wynurzyli się w czymś w rodzaju basenu pływackiego, gdzie Mereel zlokalizował konsole otwierającą drzwi i przerywaczem ją unieszkodliwił, otwierając tym samym drzwi, następnie obaj ruszyli w lewą odnogę korytarza który ujrzeli.
Gdy w pewnej chwili instynkt podpowiedział Kalowi, że wyczekują na nich 3 osoby - wraz z Mereelem przypuścili na przeciwników frontalny atak, wykorzystując między innymi granaty. Skirata wyeliminował jednego z przeciwników, którymi okazali się być Mandalorianie, Mereel zabił kolejnego, trzeci zaś zginął w wyniku wybuchu granatu. Po pozbyciu się ich, obydwoje kontynuowali przeszukiwanie kompleksu, odnajdując w końcu ukrywającą się Ko Sai. Wpierw do pomieszczenia gdzie była wszedł Kal, następnie zaś zawołał Mereela - ten trzymając elektronicznego pastucha wszedł i przywitał się ironicznie z badaczką, nazywając ją Mamusią.
Skirata obserwował jak Mereel torturuje Ko Sai, zdając sobie sprawę, że to co sam odczuwał wobec Kaminoanki jest niczym w porównaniu z odczuciami Zwiadowcy. Mandalorianin starał się go uspokoić, obawiając się, że ten zabije pojmana, Mereel zapewnił go jednak, że doskonale zna anatomie Kaminoan i wie co robi. Gdy następnie Mereel zajął się oczyszczaniem z danych komputera badaczki, Kal kontynuował rozmowę z nią, aż do momentu gdy zwiadowca skończył swoje zadanie i po oczyszczeniu komputera z danych, skopiowanych wpierw na przenośne czipy, w trójkę ruszyli do przystani. Niewrażliwy an przekonywania badaczki, że musi ona zabrać coś ważnego z laboratorium, Kal kazał Mereelowi płynąc samemu Wavechasserem, sam zaś wraz z Kaminoanką zabrał się jej łodzią. Po dopłynięciu do Aay'hana i przejściu na jego pokład zamknęli Ko Sai w jednej z kabin, a jej pilnowaniem zajął się Mird, tymczasem Mereel skierował statek ku przystani. Gdy do niej dotarli, Kal wręczył zwiadowcy detonator wyzwalający eksplozje zostawionych w laboratorium Ko Sai ładunków wybuchowych, pozwalając by to on zainicjował jego zniszczenie, co ten z radością uczynił.
Gdy Ordo i Etain dotarli już na Dorumaa, na wyspę Tropix i skierowali się stojącemu w przystani Aay'han gdzie znajdowali się Kal i Mereel. Jedi zamieniła z Kalem kilka zdań po czym zeszłą do kokpitu, gdzie znajdował się Walon, zostawiając Mereela z Ordem i Kalem na zewnątrz. Ordo skontaktował się z kim trzeba by dowiedzieć się, że przeczucie jakie miała Etain spowodowane było przez Fi który został ranny i znajduje się w śpiączce, o czym też zaraz poinformował Etain i Walona - Mereel i Kal weszli do wnętrza maszyny razem z nim.
Gdy chwilę później korzystając z umiejętności przybyłej Etain ponownie rozmawiali z Ko Sai, Ordo udając irytację stwierdził, że ma tego dość, i wziął od Mereela czipy z danymi - nie jednak jak sądziła Etain czy Kal by je odczytać, ale by je zniszczyć - w jego zamiarach zorientowali się już zbyt późno, zwiadowca był już powiem na zewnątrz gdzie podrzucił czipy z danymi i zniszczył celnym strzałem z blastera, ku rozpaczy zarówno Ko Sai, jak i Kala i Walona, oraz oczywiście samej Etain - Mereel wiedział jednak, że brat zniszczył jedynie kopie, nie mówiąc jednak o tym nikomu innemu by wywrzeć na Kalu i reszcie odpowiednie wrażenie.
Ordo wyjaśnił niewiedzącemu co dalej robić Kalowi, że woli żyć 50 lat na swoich zasadach niż 100 na zasadach Kaminoanki, a gdy po powrocie badaczka zaczęła wypominać zwiadowcy co uczynił, Mereel stwierdził jednak, że sama sobie jest winna, doprowadziła ich bowiem do szalu, spytał też czy nie chce zacząć od nowa tworzyć wszystkich notatek. Skirata ponownie jej pogroził, przypominając w jakim towarzystwie się znajduje i sugerując, że powinna zdecydować się na współprace z nimi, Mereel zapewnił zaś, że będą ją dobrze odżywiać by widzieć jak cierpi.
Gdy chwilę później odlatywali z planety, kierując się ku Mandalorze Mereel mógł podziwiać miejsce w którym zapadła się ziemia po tym jak wysadził laboratorium Ko Sai.
Dalsze losy podczas wojny
480 dnia po bitwie o Geonosis Aay'han dotarł na Mandalorę, gdzie po opuszczeniu Aay`hana Etain zamieniła parę zdań z Mereelem, pytając go między innymi czy to prawda, że Mandalorianie mają domy na drzewach, ten potwierdził zaznaczając jednak, że w cieplejszych rejonach planety, nie tu gdzie są, a także na temat Kala i tego, że nie miał tu dotychczas swego domu. wyjawił jej też, że interesami Kala zajmuje się Rav Bralor - która to po chwili do nich przyjechała skuterem, witając się wpierw z Kalem, potem z Mereelem a następnie z samą Etain, o której stanie, to jest ciąży, wiedziała. Kal pokazał Mandaloriance kogo przywieźli, całą grupka zamieniła jeszcze parę zdań a po zamknięciu Ko Sai w zbrojowni udała się na wspólny posiłek. Po jego zakończeniu Ordo i Mereel wyszli z domku, udając się spać na Aay'hana, Gdy chwilę później Etain wyszła na nocny spacer, podczas którego zobaczyła rozmawiających na zewnątrz Aay'hana Orda i Mereela - wiedząc jak jest zimno kazała im natychmiast iść do łózek, co ci uczynili.
482 dnia po bitwie o Geonosis Kal poinformował Etain, że wraz z Ordem muszą udać się na Coruscant, z powodów kłopotów związanych z Fi, co też uczynili, zostawiając Mereela samego z Etain i Ko Sai w Kyrimorut.
Tymczasem Mereel dotychczas zajęty Ko Sai wyszedł z pomieszczenia gdzie ją przetrzymywali, pytając Etain czy dobrze słyszał, że Besany rozpoczęła zbrojne oblężenie ośrodka medycznego - Etain przypomniała mu więc, że sam przekazał jej broń. Bastępnie oboje porozmawiali o Ko Sai, a także o dziecku Etain - Jedi spytała go w końcu czy oczekuje, że pójdzie ona do Kaminoanki i ją zmiękczy, co potwierdził. Etain udało się wydobyć z badaczki kilka informacji na temat odwracania procesu starzenia klonów, w zamian za próbkę krwi Etain, oraz docelowo komórki macierzyste z jej łożyska po porodzie. Zdobyte informacje zaraz przekazała Mereelowi, ten natomiast ją zaskoczył, wyjawiając, że Ordo wcale nie zniszczył czipów z danymi Kaminoanki, a jedynie duplikat - wyjaśnił jej, że oszukali wszystkich, w tym Kala by uzyskać realnie wyglądające reakcję - Etain zauważyła jak bardzo igrali z losem, Skirata mógł bowiem znieść to o wiele gorzej niż w rzeczywistości, na co Mereel przyznał, że z Ordem się o to kłócili ale zdecydowali zaryzykować, powiedział też, że da znać Ordowi, że może już uświadomić Kal'buira.
499 dnia po bitwie o Geonosis Mereel pokazywał Ko Sai zdobyte przez siebie ruchome laboratorium genetyczne, ta jednak nie wyraziła entuzjazmu faktem, że ma pracować w czymś takim i wróciła do domu, do pomieszczenia gdzie spędzała większość czasu. Zwiadowca zamienił kilka zdań z Etain na temat Kaminoanki, po czym Jedi poszła z nią pogadać. Gdy wróciła, ponownie porozmawiała z Mereelem, ten przyznał, że on i jego bracia również nie przemyśleli sobie kwestii tego co będzie jak już zdobędą badania i Ko Sai, to jest jak zmuszą ją do współpracy i osiągnięcia interesującego ich efektu.
540 dnia po bitwie o Geonosis Etain urodziła swojego synka, dzień później zaś Kal przybył na Mandalorę spotkać się z nią - świadkiem tego oraz rozmowy miedzy Skiratą i Etain był Mereel. Gdy w pewnej chwili w dwójkę znajdowali się na zewnątrz Kal wspomniał o klanie, co zwróciło uwagę Mereela, Kal więc stwierdził, że wszakże są jednym klanem, co zwiadowca potwierdził.
545 dnia po bitwie o Geonosis Kal powrócił na Mandalorę, do Kymimorut, do miejsca gdzie trzymali Ko Sai, by na własne oczy zobaczyć to o czym został poinformowany, to jest że badaczka się powiesiła. Nikogo nie cieszył fakt ze utracili jedyne żywe źródło informacji stracili, jednakże Zera nie okrywały braku smutku z powodu jej śmierci.
Gdy Kal zdecydował się poinformować Delty o losie jaki spotkał Ko Sai, Mereel zauważył, że oni są bardziej przepisowi i zgłoszą to Zeyowi, ku oburzeniu Walona który przypomniał, że jego napadu na bank nie zgłosiły, potrafią być więc całkiem dyplomatyczni. Kal ostatecznie jednak zdecydował, że odeślą ciało Kaminoanki na Kamino - a przynajmniej jego większość. Rozczłonkowaniem ciała Ko Sai zajęli się z chęcią Jaing i Mereel, a prawdopodobnie również Ordo.
548 dnia po bitwie o Geonosis Mereel znajdował się na Coruscant, gdzie grał wraz z Ordem, Kalem, Correm, Ninerem i Atinem grał w limmie na placu parad, czego świadkami byli przechodzący do swoich kwater członkowie drużyny Delta.
937 dnia po bitwie o Geonosis Mereel przebywał wraz z Kalem i Mijem Gilamarem w kantynie Nerfi Udziec, gdzie był świadkiem spotkania i rozmowy dwójki Mandalorian z gerontologiem, Reye Nenilinem.
Po spotkaniu i zamienieniu jeszcze paru zdań ze Skiratą Mij ich opuścił, Kal skierował się więc wraz z Mereelem na parking na ścigaczy. Po drodze zamienili kilka uwag na temat motywacji Skiraty a także tego jak przetestują 'lekarstwo' gdy już je w końcu opracują - Mereel zgłosił się na ochotnika, a także na temat możliwości dezercji przez Mereela, z której ten nie miał zamiaru korzystać, oraz Kadiki i możliwości użycia jego genomu. Mereel wspomniał o jeszcze jednym naukowcu, Elliam Baniora, z którym mogli by nawiązać współpracę, następnie zaś za przyzwoleniem Skiraty udał się do znajdującej się obok cukierni na sporawe zakupy. Gdy Mereel wrócił zobaczył, że policzki Kala są wilgotne od łez - jak się okazało, przeglądając wiadomości dowiedział się, że jego córka, Ruusaan, jedyna która się go nie wyrzekła, zaginęła. Zwiadowca zapewnił, że ją odnajdą, jest wszakże ich siostra.
940 dnia po bitwie o Geonosis Mereel przybył na pokład Wybawcy, stacjonującego w okolicy Thyferry, gdzie wraz z Jaingiem, Pruudim i A'denem dołączył do Kala Skiraty z którym byli już Ordo i Kom'rk. Wpierw podjęli oni kwestię syna Kala, przypominając mu, że obydwaj się go wyparli i nie powinien im pomagać, następnie zaś Kal wysłuchał raportów od Jainga na temat ich funduszy, a także od Kom'rka na temat miejsca pobytu Grievousa. następnie zaś Kal adoptował zgodnie z Mandaloriańska tradycją piątkę Zer - poza Ordem którego adoptował tak już wcześniej, i udali się wspólnie do mesy gdzie jedli i rozmawiali o blachostkach, dopóki Ordo nie zorientował się, że ktoś stojący w drzwiach ich obserwuje. Mereel był świadkiem jak podporucznik Luszgoti z pogardą odnosi się do Ordo jako klona, a także jak zwiadowca przywołuje go do porządku i każe przeprosić Skirate.
Dwie godziny później Mereel wraz z Ordem przebywali na pokładzie hangarów Wybawcy, stojąc w pobliżu Kala który nawiązał kontakt ze swoim genetycznym synem, Torem - obydwaj prowadzili luźną pogawędkę, starając się jednak usłyszeć jak najwięcej z rozmowy którą Kal prowadził.
Po północy 998 dnia po bitwie o Geonosis, Mereel przybył do apartamentu Laseemy, gdzie zgromadzili się także Mij Gilamar, pozostałe zera, a także Besany, obecna była także sama Laseema. Zebrani omówili istotne kwestie, między innymi o tym że Zey chce by Jaing i Mereel zajęli się śledztwem w departamencie stanu, a także o konieczności uwolnienia Ruusaan z więzienia. Mereel poinformował zebranych, że mają większość istotnych baz danych na temat klonowania, natomiast Jaing obwieścił, że fundusz operacyjny wynosi obecnie ponad trylion kredytów. Zera uspokoiły zaraz jednak Kala który był jednocześnie ucieszony i wystraszony, opisując metodę w jaki sposób Jaing zgromadził taką sumę - nie jednym dużym 'skokiem na kasę' ale podkradając po kredyt lub pół z trylionów kont obywateli galaktyki. Podobnym niedowierzaniem na informacje o zgromadzonych funduszach pozwalających im niemal na wszystko zareagowali pozostali zgromadzeni.
Rankiem Mereel przebywał w serwerowni departamentu skarbu, razem z Jaingiem i Besany a także podająca się za pracownice centralnego biura audytowego republiki, ale będącą w rzeczywistości z wywiadu kobieta która przedstawiła się jako Eliik. Obydwa zera stanęły przy konsoli kontrolnej i Mereel spytał Besany co mają robić, ta rozkazał im więc rozpocząć wprowadzanie programu diagnostycznego, czym zajął się Jaing, wydobywając z bazy danych informacje jak wprowadzony został do bazy wirus, oraz że jego zdaniem program zajmuje się szpiegostwem przemysłowym, przedstawiając agentce argumenty dlaczego tak sądzi. Zadowolona z jego działań Eliik zobowiązała się dać mu nawet dostęp do baz danych wojskowych kontrahentów Republiki, w tym Kuat Drive Yards od których miał zacząć sprawdzanie zabezpieczeń - coś co Zerom było bardzo na rękę. Następnie zaś wyszła bez pożegnania - Besany wraz z obydwoma zerami natomiast skierowali się ku turbowindom, omawiając co przed chwila właściwie się wydarzyło, Jaing wyjawił też, że da Eliik swój program, jednak z kolejnymi wirusami w nim, których nie odkryją, a więc wcisnął kolejny kit. Po dotarciu do jej wydziału Besany dostała jednak niepomyślne wieści, dowiedziała się powiem od robota pomocniczego Jeya,, że odkryto nieautoryzowane korzystanie z informacji, które było tak naprawdę popełniane przez Besany ale o które oskarżono Jilkę, którą to zabrały siły wydziału Wewnętrznego bezpieczeństwa Republiki.
1085 dnia po bitwie o Geonosis, 5 dnia bitwy o Coruscant Mereel przebywał na Coruscant, skąd miał odlecieć Aggressorem. Zwiadowca zameldował Kalowi który się z nim skontaktował, że wszyscy, to jest Spar, Sull, Arla, Ruusaan oraz Uthan zgodnie z planem są na pokładzie, i jak tylko będzie okazja to odlatują z planety. Chwilę później Mereel ponownie skontaktował się z Kalem informując, że Grievous uciekł i oni też mają możliwość odlotu, a po kilku minutach zameldował że im się udało i są już poza Coruscant, następnie zaś skoczyli w nadprzestrzeń kierując się na Mandalorę.
Osiedlenie się na Mandalorze
Następnego dnia, to jest 1090 po bitwie o Geonosis grupa Skiraty przybyła na Mandalore, do Kyrimorut - powitał ich tam będący już na miejscu Mereel, a także Besany, każąca wszystkim udać się do domu na ciepły posiłek i sen, wiedziała bowiem, że wszystkim się on przyda. Niedługo później nadleciał też statek Ny, którym miał przybyć także A'den oraz ciało Etain - Mereel był częścią warty honorowej podczas wynoszenia ciała Jedi ze statku.
Mereel prawdopodobnie uczestniczył wraz ze wszystkimi mieszkańcami Kyrimorut w mającym miejsce wieczorem wspólnym posiłku , podczas którego Kal obwieścił że klony powinny uczcić pamięć Etain ciesząc się odzyskaną wolnością, następnego ranka zaś brał udział w pogrzebie - spaleniu ciała Etain.
Niedługo później zaś, Jaing i Mereel zobaczyli wychodzącego od Uthan Skiratę który poinformował ich, że badaczka zgodziła się im pomóc, po czym skierował do Kyrimorut.
3 tygodnie od powstania Imperium Kal czekał wraz z Mijem przed Kyrimorut na przybycie Ny z dwojgiem Jedi - do rozmawiającej dwójki Mandalorian dołączyli także Jaing i Mereel, ten drugi zapewnił za zadba by obie przybyłe poznały reguły panujące w Kyrimorut, wspominając, że chciałby mieć takie rękawiczki jak Jaing, nawiązując do faktu, że zwiadowca wykorzystał do ich stworzenia pozostałości z Ko Sai.
Gdy w końcu nadleciał frachtowiec Ny, Mereel wyraził komentarz na temat stosunku Ny do Skiraty, a chwilę po tym jak Skirata przeżył sporawy wstrząs widząc jak bardzo jedna z przybyłych, Scout, jest podobna do Etain, Mereel stwierdził, że Kal też powinien iść do środka i spytał czy dobrze się czuje, na co ten odwdzięczył się identycznym pytaniem - komandos zapewnił jednak, że będąca drugą przybyłą Kaminoanka nie ma na niego żadnego wpływu, przypomniał też ojcu, że Scout nie jest Etain, a jedynie trochę ją przypomina.
3 tygodnie po ustanowieniu Imperium Mereel brał udział we wspólnym posiłku z większością Kyrimorut oraz dwiema świeżo przybyłymi Jedi. Podczas spotkania Kal wytłumaczył przybyłym kto jest kim a także jakie panują w Kyrimorut zasady, gdy Kina Ha stwierdziła, że nie spodziewała się takiej gościnności, Mereel odwdzięczył się informacją, że oni nie spodziewali się Kaminoanki umiejącej się śmiać. W dalszej rozmowie Kal wyjaśnił także Kinie czego oczekują od niej w ramach zapłaty za schronienie.
Następnego dnia w Kyrimorut miało miejsce spotkanie-narada w którym udział brali Jusik, Mij, Skirata, Vau oraz Zera. Zebrani omówili los Seva i Kashyyyka, kwestię wyrwania z armii Ninera, postępów Uthan nad badaniami oraz stan ich funduszu, Kal spytał także Mereela czy Gaib, od którego mają informacje na temat Darmana i Ninera jest godny zaufania, na co ten odparł, że nigdy jeszcze go nie zawiódł. W dalszej rozmowie poruszona została także kwestia Dreda Priesta oraz tego co zrobią z dwójką Jedi gdy Uthan skończy związane z Kiną Ha badania.
4 tygodnia po nastaniu Imperium Mereel grał wraz z innymi bywalcami Kyrimorut, by uczcić nadchodzącą wiosnę - oprócz niego grali także Kal, Gilamar, Vau, Fi, Corr i inni.
Wieczorem trwało spotkanie obecnych w głównym salonie, w którym brali udział właściwie wszyscy mieszkańcy Kyrimorut, a także Rav Bralor z drużyną Yayax i Levetem. Przybył także Wad'e, że swoim bes'bevem, na którym odegrał żałobną wersję Vode An. Podczas omawiania Mandaloriańskiej strategii ba'slan shev'la zadźwięczał komunikator Skiraty - który to też zaraz poinformował ich, że otrzymał jednostronną wiadomość zaszyfrowaną w dadita - Mereel stwierdził, że to zapewne Obrim, z czym Skirata się zgodził. Poinformował ich o treści wiadomości - Niner zdobył zaszyfrowany mikroobwód który może stanowić dla nich zagrożenie, Mereel stwierdził więc, że już czas by zająć się wyciągnięciem Ninera i Darmana z Coruscant.
Wyprawa na Coruscant
Mereel poleciał wraz z Ny i trójką zer, Jaingiem, Ordem i Pruudim na Coruscant, skąd mieli zabrać Darmana i Ninera. Po drodze jednak wpierw skierowali się do stacji przeładunkowej na Ralltiirze by spotkać się z TK-0 i jego wspólnikiem którzy mieli dostarczyć im sprzęt. Podczas lotu Ny zorientowała się, że Kal wcisnął jej jednak do jednej z kieszeni kredyty których nie chciała przyjąć, co Mereel skwitował żartobliwie zastanawiając się kiedy ma zacząć nazywać ją mama. Zgromadzeni zamienili parę zdań na temat Kala, tego jaki jest nieufny, Mereel poinformował także pilotkę, że lubią gdy jest z nimi, zauważył też, że ich ojciec powiedzial jej o wielu rzeczach o których mało mówił, jak np pochodzenie z Kuat.
Po wylądowaniu zwiadowcy spotkali się z czekającymi już kontrahentami, którzy zdobyli dla nich nie 4, a 10 kompletów zbroi, wiedząc już z doświadczenia, że zapewne będą chcieli po jakimś czasie kolejnych, dostali wiec zapas. Gdy android spytał czy potrzebują czegoś jeszcze, Mereel zaprzeczył i wręczył mu sporą sumę czipów kredytowych w ramach zapłaty. Gdy Ny zagadnęła czy nikt nie zauważy braku 10 pancerzy, Gaib wyjaśnił, że wygrali kontrakt na naprawy elementów tych pancerzy, co pozwala im dość łatwo i niezauważenie je 'wyprowadzać'.
Gdy dotarli na Coruscant, kierując się ku terminalowi ładunkowemu 35 zwiadowcy dzięki hełmowi Ninera mogli posłuchać przemówienia nowego szefa komandosów, Melusara, gdy Ordo wyraził swoją opinię na jego temat, Mereel stwierdził, że nie wszyscy komandosi i zwykli żołnierze wykonali rozkaz 66, co słysząc Jaing zaproponował by Palpatine złożył reklamacje na Kamino. W dalszej rozmowie cała czwórka rozmawiała też o klonach ze Spartii - Ny była oburzona podejściem Zer do tychże. W końcu ustalili z Ninerem kiedy i skąd ich odbiorą i udali się na miejsce spotkania, po drodze kupując niezbędne w Kyrimorut zapasy w Magazynie Artykułów Spożywczych Jądra.
Podczas oczekiwania na wyznaczony moment przybycia komandosów Jaing zdobył ciekawe informacje z systemu Imperium, dzięki wpuszczonemu doń jeszcze za czasów Republiki programowi, natomiast Ordo po kontakcie z Kalem poinformował ich, ze Arla zaatakowała Jusika, muszą zdobyć więc jej dokumentacje medyczną z Valorum Center.
Ewakuacja komandosów nie powiodła się jednak, już w drodze na miejsce spotkania Darman zmienił bowiem zdanie, uznając, że na Coruscant polując na Jedi bardziej przysłuży się Kadowi. Niner dotarł do nich samemu i przekazał zdobyty czip z danymi, następnie zaś w sprawę nieświadomie wmieszali się złodzieje statków, którzy zostali wyeliminowani przez zwiadowców i komandosa, ale Ny musiała czym prędzej opuścić Coruscant, co też uczyniła, łamiąc przepisy, i czym prędzej wskakując w nadprzestrzeń i kierując się ku Mandalorze.
Po powrocie na Mandalorę Ordo już podczas schodzenia z rampy zaczął przepraszać Kala twierdząc, że go zawiódł, Skirata starał się więc go przekonać, że to nie jego wina i, że zrobił to co było najlepsza możliwością, następnie zaś przywitał się z resztą zer, w tym z Mereelem.
Niedługo później Mereel brał udział w wyjaśnianiu z Ny kwestii tego, że jej personalia znajdowały się na czipie jaki Niner przekazał Zerom na Coruscant, gdzie widniała jako osoba do której Jedi mogą się zwracać po pomoc w razie problemów. Gdy chwilę później Kal poinformował, że Jaing odczytał już 90% danych, Mereel zgłosił się do ich przejrzenia.
Gdy Uthan opracowała szczepionkę na FG-36, i zasugerowała że powinni odwiedzić Keldabe by wykorzystać fakt, że wciąż zarażają, Mereel był jedną z osób które wzięły udział w tej wycieczce, wraz z Vau, Skiratą, Gilamarem, Ordem i Jusikiem. Podczas swojego pobytu w Keldabe zwiadowca poznał kolejną kobietę, co Jusik ironicznie skomentował w rozmowie z Ordem przez komunikator.
Ciekawostki
- Mereel był znany jako kobieciarz, do tego stopnia, że gdy Etain chciała wyjawić Darmanowi prawdę o Venku, komandos błędnie założył, że chcę mu się ona przyznać, ze go zdradza, właśnie z Mereelem.
Źródła
- Komandosi Republiki: Potrójne Zero (Pierwsze pojawienie)
- Komandosi Republiki: Prawdziwe barwy
- Odds
- Komandosi Republiki: Rozkaz 66
- Komandosi Imperium: Legion 501
- The Complete Star Wars Encyclopedia