Darth Krayt

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
(Przekierowano z A'Sharad Hett)
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych i uwag zawartych w dyskusji.

A'Sharad Hett
Darth Krayt
Data i miejsce narodzin: 47 BBY, Tatooine
Data i miejsce śmierci: 138 ABY, Coruscant
Miejsce pochodzenia: Tatooine
Rasa: Człowiek
Wzrost: 185 cm
Kolor włosów: Brązowe
Kolor oczu:
  • Brązowe (jako A'Sharad Hett)
  • Pomarańczowe (prawe), Niebieskie (lewe) - (jako Darth Krayt)
Kolor skóry: Jasna
Przynależność:
Profesja:




Darth Krayt, urodzony jako A'Sharad Hett, był rycerzem Jedi Starej Republiki, urodzonym na Tatooine jako syn legendarnego mistrza Jedi, Sharada Hetta. Wychowany w duchu kultury tuskeńskiej, zdecydował się wstąpić do Zakonu po śmierci ojca w 32 BBY. Został uczniem Ki-Adi-Mundiego, a potem An'yi Kuro. Od samego początku borykał się z ciemną stroną, pragnąc zemsty za śmierć ojca na jego morderczyni - Aurrze Sing. W końcu jednak został szanowanym rycerzem Jedi, generałem w wojnach klonów i mistrzem Bhata Jula. A'Sharad był jednym z niewielu Jedi ocalałych z rozkazu 66 i następującej po nim Czystki Jedi.

Po przewrocie Palpatine'a i powstaniu Imperium Galaktycznego, powrócił na rodzinną Tatooine, gdzie po raz kolejny znalazł się na granicy ciemnej strony. W pojedynku z Obi-Wanem Kenobi stracił rękę i został zmuszony do opuszczenia Tatooine. Został łowcą nagród. Pewnego dnia, ścigając człowieka za którego wyznaczona była nagroda, rozbił się na Korriban - planecie-sanktuarium Sithów. Natknął się tam na holokron starożytnej mistrzyni XoXaan i zaczął z niego czerpać wiedzę, przez następne kilkanaście lat ucząc się tajników ciemnej strony.

W końcu udał się w kierunku Nieznanych Regionów, gdzie został wzięty do niewoli przez patrol Yuuzhan Vongów, najeźdźców planujących inwazję na Galaktykę. Spotkał tam Vergere - Jedi ze Starej Republiki, mieszkającą wśród agresorów. Torturowany i mamiony przez nią ostatecznie przeszedł na ciemną stronę Mocy i przybrał imię Darth Krayt. Uciekł z niewoli, ciężko ranny i z rozwijającymi się implantami na swoim ciele. Założył Nowy Zakon Sithów, nie przestrzegający Zasady Dwóch i wraz z pozyskanymi poplecznikami wrócił na Korriban by pogrążyć się w leczniczym transie, trwającym długie lata.

Gdy przebudził się, jego zakon działał już prężnie, a samemu Kraytowi dzięki manipulacji, zdradzie i podstępom udało się w końcu osiągnąć pełnię władzy nad galaktyką. Przez siedem lat rządził żelazną ręką, jednak w końcu stan jego zdrowia pogorszył się do tego stopnia, że zaczął się obawiać przedwczesnej śmierci. Postanowił odnaleźć i przeciągnąć na swoją stronę ostatniego ze Skywalkerów - Cade'a, o którym chodziły słuchy że potrafi uleczyć umierających. Nie udało mu się to. Podczas pojedynku na Had Abbadon Darth Krayt został przebity mieczem świetlnym, porażony błyskawicą Mocy i zrzucony z klifu. Chociaż przeżył, został chwilę później dobity przez swojego najbardziej zaufanego doradcę, który obawiał się że Krayt doprowadzi ich Zakon do ruiny.

Biografia

Wczesne życie

A'Sharad Hett urodził się w 47 BBY na pustynnej planecie Tatooine, jako syn pozostającego na wygnaniu mistrza Jedi Sharada Hetta i K'Sheek, kobiety porwanej w młodym wieku przez Ludzi Pustyni. Mało kto wiedział, że K'Sheek była człowiekiem, stąd pochodził popularny później w Zakonie Jedi pogląd, jakoby A'Sharad był Jeźdźcem Tusken. On sam nie raczył zaprzeczać tym plotkom, gdyż był wychowany w silnym duchu kultury Ludzi Piasku, na wzór swoich rodziców. Gdy trochę podrósł, ojciec zaczął go również szkolić w ścieżkach Jedi, jednak na oficjalny trening A'Sharad musiał jeszcze poczekać.

W 32 BBY plemię Sharada Hetta przeprowadziło rajd na Anchorhead, jedno z nielicznych miast na Tatooine. Walka została zarejestrowana przez jednego ze szpiegów Rady Jedi, zainteresowanej od pewnego czasu planetą. Podczas analizy zapisu w kwaterze głównej świątyni Jedi, były mistrz Sharada, Eeth Koth, rozpoznał rękojeść jego miecza świetlnego oraz styl walki. Obawiano się, że Sharad przeszedł na ciemną stronę, w rezultacie będąc łatwym do zdobycia i potężnym sprzymierzeńcem dla Sithów, którzy również ujawnili swoje istnienie niedługo wcześniej. Rada wysłała na Tatooine Cereanina Ki-Adi-Mundiego, z zadaniem pozyskania go z powrotem dla Zakonu, bądź - jeśli konieczne - zabicia. Po przybyciu na planetę, Ki-Adi skontaktował się z bossem tamtejszego świata kryminalnego, Jabbą, z którym miał już na pieńku - zupełnie niedawno Hutt porwał jego córkę i uczynił swoją niewolnicą. W odwecie za jej "kradzież", tym razem Jabba zapewnił swojemu gościowi bezpieczny przelot do obozowiska Tuskenów, jednak nie wspominając o zbliżającej się w tamtym kierunku burzy piaskowej. Barka wpadła w wir, co postanowili wykorzystać pomagierzy Hutta, atakując niechcianego wizytatora. Ki-Adi zdołał wszystkich pokonać, rozbijając barkę. Kontynuując podróż pieszo, dotarł do legowiska smoka krayt; pułapki, zastawionej przez spodziewającego się prześladowców Sharada. Cereanin pośpiesznie wyjaśnił swoje intencje; wtedy Sharad wraz z synem rzucili mu się na pomoc. A'Sharad pokonał smoka, przechodząc jednocześnie inicjację jako prawdziwy Jeździec Tusken. Pomimo czystych intencji Ki-Adiego, wódz Tuskenów wciąż mu nie uwierzył. Wyczuł w Mocy zagrożenie, i sądząc że pochodzi ono od przybysza, bacznie go obserwował, trzymając pod strażą. W rzeczywistości, zagrożeniem była łowczyni nagród Aurra Sing, wynajęta przez Huttów celem wyeliminowania plemienia. Armada najemników, wyposażonych w nowoczesny sprzęt, zaatakowała słabo uzbrojonych i rozproszonych Tuskenów. Sharad pozostawił syna z Ki-Adim, by samemu poprowadzić szturm. Pod jego przywództwem, szale się odwróciły, jednak kontratak zakończył się gdy Hetta postrzeliła Aurra Sing. Wywiązała się walka na miecze świetlne, w której Sing śmiertelnie raniła przeciwnika. Przed jego dobiciem powstrzymał ją A'Sharad, atakując zabójczynię z pełną furią, jednak było już za późno. Sing uciekła, a Sharad umarł od zadanych przez nią ran. Przed śmiercią zdążył jeszcze przekazać swojego syna pod opiekę Ki-Adiemu, na co ten zgodził się, mówiąc, że to dla niego zaszczyt. Razem odlecieli z planety, wracając na Coruscant, gdzie A'Sharad rozpoczął swój oficjalny trening Jedi.

Rycerz Jedi

Nie jestem jeszcze Jedi, Tikkes. Tylko zwykłym padawanem. Nie ślubowałem nic Republice... tylko mojemu mistrzowi.[1]
A'Sharad walczący dwoma mieczami.

Przez następny rok A'Sharad pilnie trenował pod bacznym okiem Ki-Adi Mundiego. W 31 BBY wspólnie wzięli udział w misji na Malastare, gdzie odbyć miały się rozmowy pokojowe pomiędzy Radą Jedi a powstańcami z planety Lannik. Niecały rok później, Aurra Sing powróciła na krwawą ścieżkę, mordując w podziemiach Coruscant dwójkę poszukujących jej mistrzów Jedi: J'Mikela i Peerce'a, puszczając wolno tylko młodą twi'lekańską padawankę: Xiaan Amersu. Wstrząśnięci wydarzeniem Jedi, zdecydowali się wysłać za Sing grupę pościgową, składającą się z A'Sharada, jego mistrza, i Adi Galii. Tymczasem sama poszukiwana, przyjęła już następne zlecenie: na planecie Talas spotkała się z dwoma Quarrenami: Talletem i Lekketem, życzącymi sobie śmierci Mrocznej Kobiety, stojącej onegdaj na czele oddziału straży senackiej, usiłującej pojmać ich za domniemany przemyt. Przyjęła zadanie z ochotą, zatajając fakt, że Mroczna Kobieta była kiedyś jej mistrzynią. Jednak najpierw, postanowiła rozprawić się z pościgiem. Zaczaiła się w swoim myśliwcu na orbicie planety, i gdy w końcu przybył wahadłowiec Jedi, ostrzelała go doprowadzając do eksplozji, a następnie uciekła, kierując się na bezimienną planetę, będącą od wielu lat schronieniem dla byłej mistrzyni Aurry. Jedi udało się ujść z życiem, ewakuując się na pokładzie kapsuły ratowniczej, gdzie przeczekali w ukryciu, aż zostali przechwyceni przez kalamariański krążownik senatora Tikkesa. Fart sprawił, że senator udawał się na tą samą planetę, co poszukiwana łowczyni, skuszony bogatymi, niczyimi złożami surowców, zalegającymi tuż pod powierzchnią. Gdy większość z obstawy Tikkesa zginęła w pułapce minowej, jeden z jego ocalałych ochroniarzy postrzelił wyłaniającą się akurat spośród drzew Mroczną Kobietę. Ten moment wybrała do ataku Aurra Sing, jednak nie dala rady połączonym siłom trojga Jedi; została przygnieciona przez drzewo, rzucone przez Adi Gallię. A'Sharad tymczasem, choć niechętnie, zajął się eskortowaniem w bezpieczne miejsce senatora Tikkesa. Już na statku, Quarren odzyskał animusz i nakazał natychmiastowy odlot. A'Sharad stanowczo sprzeciwił się, zmuszając załogę do pozostania na miejscu. Upragnione starcie go nie ominęło: zabójczyni jego ojca przedostała się otworami wentylacyjnymi do wnętrza statku i rzuciła mu wyzwanie, które młody Tusken ochoczo przyjął. Poddając się wściekłości, pokonał przeciwniczkę, jednak jej nie dobił. Gdy nadciągnęła reszta, rzucił im pod nogi jej nieprzytomne ciało, oświadczając że chce opuścić Zakon Jedi i powrócić do swoich ziomków na Tatooine, ponieważ ciemność w jego sercu stała się zbyt wielka. Mroczna Kobieta odwiodła go od tego, proponując, że zostanie jego nową mistrzynią. A'Sharad przystał na propozycję, zostając jej nowym uczniem. Wtedy rozpętała się kolejna burza meteorytów, zmuszając wszystkich od ucieczki i pozostawienia Aurry na planecie, żywej i pragnącej zemsty.

Wojny klonów

Nawet my nie możemy powstrzymać śmierci. Próbowanie tego przyniesie tylko więcej bólu, więcej cierpienia.[2]

Wojna wybuchła nagle, zaskakując wszystkich. A'Sharad jako jeden z pierwszych odpowiedział na wezwanie, stając do boju już podczas pierwszej bitwy - o Geonosis. Został generałem Jedi, prowadząc swoich żołnierzy do boju zarówno jako pilot, jak i dowódca naziemny. Walczył w bitwie o zindustrializowany Metalorn, skąd został oddelegowany na New Holstice, gdzie spotkał młodego Jedi Anakina Skywalkera, pozbawionego mistrza w wyniku krwawej, trwającej przeszło miesiąc kampanii na Jabiim. W ambulatorium, pokazał mu mistrzynię Mobari - zdradzoną przez własną padawankę, na granicy śmierci. Młody i ambitny Skywalker postanowił ją za wszelką cenę uratować, zbliżając się niebezpiecznie do krawędzi Ciemnej Strony. A'Sharad powstrzymał go, nie wiedząc, że za przeszło sto lat będzie oczekiwał podobnych umiejętności od jego prapraprawnuka. Zaprowadził Anakina przed monument, upamiętniający wszystkich poległych Jedi od czasu utworzenia Republiki. Zbliżając się do niego, można było usłyszeć ćmy pamięci, szepczące w nieskończoność imiona zmarłych. Tam, Anakin znalazł częściowe ukojenie po stracie mistrza i przyjaciół. Nie miał czasu na dłuższe opłakiwanie; wraz z A'Sharadem, jego uczniem i Ki-Adi Mundim został oddelegowany na nowy front: Aargonar.

Szturm się nie powiódł, kanonierka, którą lecieli została zestrzelona. Rozbili się na tyłach wroga; w wyniku ran odniesionych w katastrofie, uczeń A'Sharada - Bhat Jul, zmarł. Ku rozsierdzeniu Anakina, A'Sharad oświadczył, iż należy go tam zostawić i ruszyć z powrotem. Młody Jedi był mocno uprzedzony do Jeźdźców Tusken od przeszło roku, gdy to na Tatooine porwali oni i zakatowali jego matkę. Hett wyczuł niechęć Anakina i pouczył go, że oczekuje od niego takiego samego szacunku, jak od każdego Jedi. Nieświadomy jednak pełni jego uprzedzeń, oznajmił mu, że byłby z niego dobry Tusken i że są do siebie bardzo podobni. Co miało być komplementem, zostało odebrane na opak.

Gdy w końcu udało im się przedrzeć do bazy, okazało się że ta została porzucona. Siły Republiki były w odwrocie. Anakin zabrał się za naprawę jednej z uszkodzonych kanonierek, jednak do tego potrzebował dwóch zasilaczy. A'Sharad oddał mu oba swoje miecze, tłumacząc że da sobie radę i znajdzie nową broń. Okazało się, że potrzebował jej prędzej niż przypuszczał - w nocy zaatakował go sam Anakin, omamiony koszmarami nocnymi i porwany nurtem wściekłości. A'Sharad pokonał go i obezwładnił, uświadomiwszy sobie, że dalsza współpraca pomiędzy nimi będzie niemożliwa, jeśli Anakin wciąż będzie postrzegał go jako Tuskena. Ściągnął swoją maskę, po raz pierwszy pokazując komuś swoją prawdziwą twarz. Wtedy Anakin, zawstydzony, nabrał wreszcie szacunku do swojego kompana. Razem naprawili kanonierkę i wrócili na front, pomagając walczącym towarzyszom. Siły Separatystów zostały rozbite. Ki-Adi wyraził zdziwienie, widząc twarz A'Sharada i pogratulował Anakinowi dokonania czegoś, czego on sam nie umiał.

A'Sharad pokazuje swoją twarz Anakinowi Skywalkerowi.

Pod sam koniec wojny, A'Sharad wziął udział w kampanii na Zewnętrznych Rubieżach: najpierw walczył na Boz Pity, gdzie zginęła jego wieloletnia przyjaciółka, Adi Gallia, a potem, pod sam koniec wojny, został oddelegowany na Saleucami. W podziemiach planety znajdował się kompleks klonujący, w którym powstawała nowa armia: odpowiedź na armię klonów Republiki. Pierwowzorem genetycznym był Bok, wojownik Morgukai z którym kilka lat wcześniej starli się mistrz Tholme, Quinlan Vos i Aayla Secura. Klony Morgukai były szkolone przez anzackich mistrzów, dzięki czemu nauczyły się nowych sztuk walki. Tholme odkrył ów kompleks i uświadomił sobie zagrożenie, jakie niósł on dla losów całej wojny. Skontaktował się z Aaylą i przekazał jej informacje, jednak transmisja została przerwana atakiem Sory Bulqa, byłego Jedi, obecnie na usługach hrabiego Dooku. Dwaj rycerze stoczyli walkę którą Tholme przegrał, ale zdołał uciec do podziemi. Zamieszkał tam, i ukrywając się przed patrolami Morgukai, sabotował działalność kompleksu. Aayla przekazała wieści o planach Separatystów Radzie Jedi, która postanowiła wysłać na Saleucami trzy bataliony klonów. Dowództwo objął Oppo Rancisis, a jego zastępcą mianowano Quinlana Vosa. Za nimi podążyło również kilku innych Jedi: A'Sharad, Aayla Secura, K'Kruhk, Jeisel, Xiaan Amersu, Ausar Auset, Durnar, T'Bolton i Xeltek. Siły Republiki dotarły na czas, żeby powstrzymać Morgukai przed opuszczeniem planety. Bulq zadecydował więc o wypuszczeniu gotowych modeli, które ruszyły do walki siejąc spustoszenie wśród armii wroga. Jedi, wspierani potęgą bitewnej medytacji mistrza Rancisisa, nie byli w stanie odnieść jednoznacznego zwycięstwa. Bombardowanie z orbity również było niemożliwe, gdyż przezorny Bulq kazał przenieść kompleks klonujący jeszcze głębiej w powierzchnię planety. Przez pięć miesięcy obie strony były w impasie, ponosząc coraz większe straty po obu stronach. Durnar, T'Bolton i Xeltek ponieśli śmierć w początkowych bitwach oblężenia. Jedi próbowali wielokrotnie zniszczyć generator pola siłowego i działa jonowe, żeby umożliwić flocie naloty, ale ich ataki za każdym razem spełzały na niczym. Dopiero pewnego dnia, w eksplozji która uśmierciła Ausara Auseta (z którym A'Sharad się zaprzyjaźnił), powstał krater odsłaniający drogę wiodącą do generatora. Mistrzowie Vos i Jeisel przedarli się do niego i wysadzili, zmuszając Separatystów do odwrotu w kierunku miasta. Ich misję osłaniał A'Sharad z K'Kruhkiem. Jednakże do umożliwienia orbitalnego bombardowania potrzebne było jeszcze zniszczenie działa jonowego, wciąż zaciekle bronionego. Jakiś czas później, Separatyści przypuścili zmasowany atak na fortecę Republiki. Była to wszakże tylko dywersja; prawdziwym celem był mistrz Rancisis bez którego siły armii klonów byłyby znacznie gorzej koordynowane. Wszyscy zabójcy Anzati polegli, jednak i oni mieli być tylko odwróceniem uwagi: prawdziwym zagrożeniem był Sora Bulq, który korzystając z nieuwagi Rancisisa zakradł się od tyłu i zaszlachtował go swoimi mieczami świetlnymi. Bitwa skończyła się bez zwycięstwa dla którejkolwiek stron - były tylko straty. Gdy Quinlan wrócił do obozu, przejął dowodzenie i odczytał dalsze plany kampanii z ciała Rancisisa, ku obrzydzeniu K'Kruhka traktującego to jako profanację.

A'Sharad i K'Kruhk podczas oblężenia Saleucami.

Następnego ranka siły Republiki ruszyły do ataku. Szturmem powietrznym dowodzili A'Sharad i Xiaan Amersu, a naziemnym - K'Kruhk i Jeisel. Quinlan Vos i Aayla Secura podłożyli ładunki pod planetarnym działem, wciąż powstrzymującym flotę przed bombardowaniem. Tarcze padły, co wykorzystała flota powietrzna. A'Sharad poprowadził szturm, w wyniku którego myśliwiec Xiaan został ciężko uszkodzony. Twi'lekanka zdecydowała się poświęcić swoje życie i staranowała działo. A'Sharad pomógł jej się zjednoczyć z Mocą. Oblężenie w końcu zostało zakończone, ale koszt zwycięstwa był ogromny.

Kryzys światopoglądowy

Dowodzisz tymi Tuskenami jako watażka... Jedi nie powinien tego robić.[3]

A'Sharad jako jeden z niewielu Jedi przetrwał rozkaz 66. W momencie jego wydania, był z dala od swoich żołnierzy i dlatego nie został zaskoczony ich atakiem. Zabił wszystkie klony nastające na jego życie, jednego z nich zostawiając na tyle długo, by poznać przyczynę zdrady. Uciekł z planety i próbował się skontaktować z innymi Jedi, jednak nikt nie odpowiedział na jego wezwania; nie wyczuł również nikogo w Mocy. Po zakończeniu wojny i powstaniu Imperium, powrócił na rodzinną Tatooine by jeszcze raz zamieszkać wśród Jeźdźców Tusken. Poszedł w ślady ojca, jednocząc kilka klanów i stając na ich czele. Sytuacja jednak nie wyglądała zbyt różowo. Osadnicy Tatooine i farmerzy wilgoci ekspandowali coraz bardziej, zabierając Tuskenom ich ziemię i wodę. Pod wodzą A'Sharada, Ludzie Pustyni ruszyli do kontrataku. Pewnego dnia na ich ścieżce znalazła się farma wilgoci nieopodal Mos Eisley, zamieszkała przez Owena i Beru Larsów oraz ich adoptowanego syna, Luke'a. Przed chatką czekał na Tuskenów jeden człowiek. Obi-Wan Kenobi, mistrz Jedi pilnujący przyszłej nadziei na odrodzenie Zakonu. Obi-Wan był zaniepokojony działaniami A'Sharada oświadczając, że zmienia się powoli w lorda wojennego. Hett zbył go, mówiąc że obaj byli nimi dla Republiki, która się obróciła do nich plecami.

A'Sharad kontra Obi-Wan Kenobi.

Obi-Wan poprosił go, aby odstąpił od swoich agresywnych działań, ale nie został wysłuchany. Nie mając innego wyjścia, zdecydował się powstrzymać A'Sharada siłą. Wywiązała się walka, którą Kenobi wygrał. Uciął swojemu przeciwnikowi rękę, po czym rozbroił go i zerwał maskę. Widząc porażkę swojego przywódcy, pozostali Tuskenowie odeszli, zostawiając go na pastwę losu. A'Sharad błagał Obi-Wana o śmierć, jako że nie mogąc już trzymać gaderffii, został wyrzutkiem swojego klanu. Ten jednak odmówił, jednak nakazał mu opuścić Tatooine i przysiąc na honor swego ojca, że już nigdy tam nie powróci. Zalecił mu również medytację nad sobą, mając nadzieję, że kiedyś zrozumie swoje błędy i powróci na ścieżkę Jedi. A'Sharad przystał na to, jednak było już za późno. Lata później dowiedział się, że Kenobi bronił syna człowieka, który obalił Zakon Jedi. Pożałował wówczas chronienia sekretu Anakina, wierząc, że gdyby go wydał, wszystko potoczyłoby się inaczej. Gdy Imperium upadło a dorosły już Luke Skywalker odtworzył Zakon Jedi, A'Sharad do niego nie wstąpił.

Spotkanie z XoXaan

Po opuszczeniu Tatooine, A'Sharad został łowcą nagród. Pewnego dnia przyjął zlecenie na głowę Reska. Śledził go aż na planetę Korriban, gdzie obaj zostali zmuszeni do lądowania przez szalejącą w atmosferze planety burzę. Resk odkrył że A'Sharad był Jedi i zagroził, że jeśli nie zostanie oswobodzony, zdradzi jego tożsamość władzom. Hett zabił go, jako że nagroda za martwego była taka sama. Wychodząc z jaskini usłyszał wzywający go głos. Podążył za nim do zapieczętowanych drzwi. Wyważył je i znalazł starożytny holokron XoXaan - jednej z pierwszych mistrzyń Sithów. Gdy go dotknął, jego oczom ukazała się widmowa sylwetka właścicielki holokronu. XoXaan oświadczyła, że czekała na kogoś takiego jak on - kogoś, kto poznał Jasną Stronę i się nią rozczarował, kogoś pełnego gniewu i zawiści. Zaoferowała Hettowi zapoznanie go z naukami starożytnych Sithów, a on się zgodził. Spędził na Korribanie dużo czasu. Gdy w końcu zdecydował się go opuścić, galaktyczna wojna domowa dobiegła już końca a Imperium upadło. A'Sharad udał się do Nieznantych Regionów, gdzie natknął się na patrol Yuuzhan Vongów. Przybysze z innej galaktyki zaskoczyli go i wzięli do niewoli.

Nowy Zakon Sithów

Niewola i przejście na ciemną stronę

Jesteś jeńcem na statku zwiadowczym pozagalaktycznych najeźdźców, zwanych Yuuzhan Vongami. Rzeczy mechaniczne budzą w nich odrazę, więc zastąpili twoją rękę czymś organicznym.[4]
Vergere
A'Sharad w niewoli u Yuuzhan.

Yuuzhanie przygotowywali się właśnie do inwazji na znaną galaktykę. Zaciekawieni nadzwyczajnymi zdolnościami przybysza, zdecydowali się nie zabijać go. A'Sharad został poddany serii okrutnych tortur (w tym w Objęciach Cierpienia), a jego lewe oko i mechaniczna proteza ręki utraconej w pojedynku z Obi-Wanem zostały zastąpione implantami inżynierii yuuzhańskiej. W niewoli A'Sharad spotkał Vergere - Foshańską mistrzynię Jedi, która zaginęła jeszcze w czasach Starej Republiki. I ona natknęła się wówczas na patrol Yuuzhan i przyłączyła się do nich, pragnąc uciec przed ścigającym ją Lordem Sidiousem. A'Sharad poprosił ją o pomoc w ucieczce, jednak Vergere odmówiła. Oświadczyła że najpierw trzeba uwolnić jego umysł. Pomiędzy sesjami z mistrzami przemian udoskonalającymi jego ciało, A'Sharad prowadził dysputy

Rozmowa z Vergere.

filozoficzne z Foshanką, próbując dociec istoty potęgi i Mocy, oraz dzieląc się z nią swoimi przemyśleniami na temat konieczności zniszczenia Zakonu Jedi i zaprowadzenia porządku w Galaktyce poprzez narzucenie jej władzy Sithów. Wtedy to właśnie ostatecznie przeszedł na Ciemną Stronę i przybrał imię Darth Krayt, od nazwy smoka krayt - potężnego zwierzęcia z Tatooine. Stwierdził, że Zasada Dwóch musi być zniesiona a Sithów powinno być wielu. Vergere zauważyła, że Krayt nie będzie posłuszny jej naukom i opuściła statek, wracając do koncentrujących się sił inwazyjnych. Krayt wydostał się z niewoli i zabił wszystkich Yuuzhan na pokładzie, a następnie powrócił do znanych przestworzy Galaktyki. Nie ostrzegł nikogo przed zbliżającymi się najeźdźcami, ponieważ nie chciał się jeszcze ujawniać. Zebrał grupkę popleczników i założył Nowy Zakon Sithów, stając samemu na jego czele. Zaproponował przyłączenie do niego Mrocznej Lady Lumiyi, ta jednak miała inne plany i odmówiła. Pomimo to, wraz ze swoim uczniem - Darthem Caedusem - pomogła Kraytowi, skupiając na sobie uwagę Jedi w 40 ABY i tym samym umożliwiając spokojny rozwój Nowemu Zakonowi Sithów na Korribanie. Następnie pogrążył się w leczniczym transie, chcąc spowolnić rozwój yuuzhańskich implantów. Stan ten trwał lata: kierował Zakonem, przekazując polecenia poprzez Moc kolejnym Darthom Wyyrlokom, swoim najlojalniejszym poplecznikom.

Krayt w transie leczniczym
Darth Krayt narodził się i wrócił na Korriban... najpierw jako uczeń XoXaan, chcący pojąć ścieżkę Sithów... potem jako mistrz, gotowy stworzyć Nowy Zakon.[5]

Przez ponad sto lat Zakon pozostawał w ukryciu, rosnąc w siłę i czekając na odpowiedni moment do uderzenia. Jednak nie wszystko szło po myśli Krayta: jego ciało zaczynało go już zawodzić; przyznał nawet, że nie był pewien ile czasu jeszcze mu pozostało. Przed ostateczną śmiercią zamierzał jednak ukształtować Galaktykę według swojej wizji, a to wiązało się również z całkowitą eksterminacją Nowego Zakonu Jedi.

Wojna sithańsko-imperialna

Przyglądałem się, jak najeźdźcy, w końcu pokonani, zostali zesłani na świadomą planetę Zonama Sekot. Szaleńczy zamysł Jedi. Ale ostatecznie, to też posłużyło moim celom.[6]
Holokron Dartha Krayta

W końcu, w 127 ABY Krayt dostrzegł swoją szansę na przejęcie władzy. W Galaktyce ruszył projekt terraformacji światów, które ucierpiały w wojnie sto lat wcześniej. Yuuzhańscy mistrzowie przemian pod nadzorem Zakonu Jedi zajęli się przywracaniem zdewastowanych światów do stanu sprzed wojny. Z początku wszystko szło gładko, jedną z uzdrowionych planet był Ossus, na którym zdecydowano się stworzyć nową akademię Jedi. Po tym sukcesie zdecydowano się przeznaczyć do projektu terraformacji kolejną setkę planet.

Sabotaż

Sprzymierzyłem się z odrodzonym Imperium na Bastionie, sfabrykowaliśmy powód do wojny i zrzuciliśmy winę na Vongów. Podzielony Sojusz Galaktyczny zaczął walczyć sam ze sobą i zginął.[6]
Holokron Dartha Krayta

Wtedy to z rozkazu Krayta, jego poplecznicy potajemnie sabotowali wysiłki Yuuzhan. Fauna i flora kształtowanych planet zaczęła mutować, a z ciał niektórych mieszkańców zaczęły wyrastać implanty, nie widziane od czasu, gdy Yuuzhanie brali do niewoli całe cywilizacje. Winowajca wydawał się opinii publicznej oczywisty. Podniosły się głosy, jakoby Yuuzhan Vongowie wznowili swoją krucjatę przeciwko innym mieszkańcom Galaktyki. Jedi podejrzewali spisek, jednak nie byli w stanie odkryć, kto by mógł za nim stać. Udało im się namówić przywódców Galaktycznego Sojuszu do wstawienia się za Yuuzhanami, co okazało się wystarczającym pretekstem dla Resztek Imperium do zerwania paktu pokojowego. Rada Moffów podjęła na planecie Anaxes decyzję o wypowiedzeniu wojny Sojuszowi. Nie wiadomo, czy na ich decyzję miał wpływ Krayt, czy też było to wykorzystanie przez nich sprzyjającej okazji. Faktem natomiast jest, że w samym łonie Sojuszu nie było zgodności co do winy Yuuzhan w kwestii terraformingu. Część planet odmówiła Sojuszowi poparcia w zbliżającej się wojnie, pamiętając okrutności zadane im przez najeźdźców podczas ich inwazji. Tak podzielony, Sojusz po trzech latach oporu musiał skapitulować. Imperium ponownie zapanowało w galaktyce. Wtedy to Krayt zdecydował, że czas się ujawnić. Pozując na przyjaciela nowej władzy, pomógł w ataku na Prakseum Jedi znanym jako masakra na Ossusie. Dzięki temu największe zagrożenie dla jego celów zostało zlikwidowane, a niedobitki Jedi zmuszone do ukrycia się.

Przejęcie władzy

Roan Fel nigdy nie popierał tej wojny ani idei zjednoczonej galaktyki. Poszedł na to ze względu na polityczną konieczność. Nie tego potrzebuje Imperium... galaktyka. Galaktyka wije się w chaosie i niepokojach. Potrzebuje kogoś z wizją. Ja jestem tym kimś. Ja jestem nowym Imperatorem.[6]
Nowy imperator.

Po masakrze Jedi, Kraytowi pozostała już tylko jedna rzecz do osiągnięcia całkowitej dominacji. Przeprowadził rewolucję w Pałacu Imperialnym na Coruscant i zabił sobowtóra ówczesnego imperatora - Roana Fela. Prawdziwy Fel przewidział możliwość zdrady i zszedł do podziemia, ujawniając się dopiero siedem lat później. Nie mając już na drodze żadnych przeszkód, Darth Krayt ogłosił się nowym władcą Imperium. Rada moffów, nie mając innego wyjścia, uznała jego uzurpację. Jako pierwszy cel, Krayt obrał sobie pojmanie Fela, nim ten zdołałby zebrać wierne sobie oddziały i wywołać kolejną wojnę domową. Podczas masakry na Ossusie Sith wyczuł również bardzo interesujące go zjawisko: ktoś użył Mocy, by przywrócić do życia inną osobę. Krayt dostrzegł w tym swoją szansę na przedłużenie żywota, więc zaczął poszukiwania owego człowieka, którym okazał się być Cade Skywalker, bezpośredni spadkobierca Luke'a Skywalkera, największego mistrza Jedi ubiegłej epoki.

Imperator Krayt

Polowanie na Fela

Sam Fel jest niczym! Ale duża część wojska, a nawet niektórzy moffowie sympatyzuje z nim! Jeśli ich wezwie, a oni do niego pójdą, może podzielić Imperium![6]

W 137 ABY jego panowanie wciąż nie było na tyle pewne, by Krayt mógł się czuć bezpiecznie. Najsilniej ufortyfikowana planeta w galaktyce - Bastion - zadeklarowała potajemnie swoje oddanie Roanowi Felowi. Nieświadomy tego, Mroczny Lord Sithów wciąż prowadził poszukiwania na wielką skalę. Udało mu się zlokalizować księżniczkę Marasia Fel, córkę Roana, przebywającą na Socorro. W pościg za nią wysłał swoją nowo mianowaną rękę, Darth Talon.

Atak Andeddu

Twi'lekance udało się uśmiercić ochronę księżniczki, jednako ona sama uciekła i zupełnie przypadkowo wpadła na statek przemytniczy, dowodzony przez Cade'a Skywalkera. Ten zgodził się przetransportować ją w dowolnie wybrane miejsce, jednak nim to się stało, zostali zaatakowani przez siły Sithów. Pomimo wsparcia dwóch Rycerzy Imperialnych, Shado Vao i Wolfa Sazena, Marasiah została ciężko raniona przez jednego z napastników. Pułapka nie powiodła się, gdyż imperator Fel wolał poświęcić córkę, niż wyjść z ukrycia.

Jakby tego było mało, Krayt miał coraz większe problemy zdrowotne. Szkodniki na jego zbroi robiły się coraz bardziej ekspansywne, sukcesywnie konsumując ciało Lorda Sithów. Zdesperowany, udał się na Korriban. Tam, korzystając ze zdobycznych holokronów, przywołał duchy trzech starożytnych lordów: Bane'a, Nihilusa i Andeddu. Nie bez przyczyny zainteresował się akurat ich poradami: pierwszy z nich zdołał podporządkować sobie pasożytniczą zbroję orbaliskową, drugi oszukał śmierć zawierając swoją esencję życiową w zbroi, a o trzecim legenda mówiła, że zdołał podtrzymać swoje czynności życiowe mimo tego, że jego ciało biologicznie umarło. Niestety, lordowie byli niechętni udzielenia pomocy swojemu następcy, nazywając go fałszywym Sithem. Bane wytknął mu złamanie Zasady Dwóch, Nihilus wydał z siebie tylko kilka dźwięków w antycznym dialekcie, którego żaden z pozostałych nie raczył przetłumaczyć, a Andeddu sprowokował jego zbroję do transformacji w coś do złudzenia przypominającego smoka krayt. Śmiejąc się szyderczo, cała trójka oświadczyła Kraytowi, żeby przyjął swoje przeznaczenie. Rozwścieczony lord Sithów ostatkiem sił odwrócił zmiany spowodowane przez Andeddu i zrezygnował z pobierania nauk u nieprzychylnych mentorów. Postanowił poszukać innego mistrza.

Często zastanawiam się, czy nie powinienem był położyć kresu rodowi Skywalkerów, kiedy miałem szansę. Może tak było sądzone.[6]
Darth Krayt i jego Ręka - Darth Talon.

Po raz kolejny zaczął myśleć o Cade'dzie Skywalkerze, jedynej znanej postaci, mającej zdolność przywracania ludzi z granicy życia i śmierci. Tym bardziej, że Darth Talon powróciła z Vendaxy, przyznając się do porażki i oddając życie do dyspozycji swojego pana. Ten jednak zadecydował, że wieści, które przywiozła, rekompensowały jej nieudaną misję: oto Skywalker po raz kolejny przywrócił umierającego do zdrowia - tym razem była sama księżniczka Marasiah. Do tego wydało się, że jej ojciec ukrywał się na Bastionie, ślubującym mu potajemnie lojalność. Wyposażony w tę wiedzę, Krayt wysłał Talon na polowanie na Cade'a, stawiając jeden warunek: miała go dostarczyć żywego. Jednocześnie za Felem seniorem ruszył Darth Kruhl, który, dokonawszy potajemnego przewrotu na planecie Munto Codru, został oddelegowany przez Maladi na Bastion. Udał się tam na pokładzie niszczyciela gwiezdnego Dauntless, dowodzonego przez gubernatora Vikara Dorna, rzekomo kolejnego chętnego do wsparcia sił lojalistów. Obrona Bastionu dopuściła lądowanie jednego nieuzbrojonego wahadłowca, na pokładzie którego miał znajdować się Dorn. Ukrył się tam również Kruhl, aby następnie, po lądowaniu, zakraść się do Ogrodów Pellaeona i tam przeprowadzić zamach na imperatora. Nie mógł przewidzieć, że Fel wykrył jego mroczną aurę i był przygotowany na starcie, które w rezultacie wygrał. Kruhl zginął, tak jak cała załoga Dauntless, mająca być wiadomością dla Krayta. Oszczędzono tylko Vikara Dorna, aby ten mógł osobiście opowiedzieć o porażce swemu panu. Za karę, został uśmiercony przez Darth Maladi.

Nowy sojusznik?

Poszukiwania Cade'a Skywalkera zakończyły się bez specjalnego wysiłku ze strony Krayta i jego podwładnych, gdyż ten sam przybył na Coruscant. Miał zamiar uratować Hoska Trey'lisa, bothańskiego Jedi, którego wydał w ręce Imperium, będąc jeszcze łowcą nagród. Po wizycie na rodzinnym Ossusie i spotkaniu z byłymi mistrzami, zaczęły go trapić wyrzuty sumienia. Znając ryzyko, udał się do świątyni Sithów, jednak Krayt wyczuł jego obecność i wysłał Nihla i Talon, aby go pojmali. Po krótkim pojedynku, Cade stracił przytomność i został wzięty do niewoli.

Narkotyzowany i torturowany przez Darth Maladi, Cade zachował hart ducha. Jednakże, gotująca się w nim od czasu śmierci ojca wściekłość coraz bardziej uzewnętrzniała się, kanalizując ku Sithom przetrzymującym go. Krayt wyczuł ją i zaczął rozważać przeciągnięcie najmłodszego Skywalkera na swoją stronę. Był pod wrażeniem jego zdolności; Cade był w stanie oczyścić swoje ciało ze śmiertelnej dawki narkotyku, jednak zaznaczył przy tym, że jest w stanie to zrobić tylko dla siebie. Lord Sithów postanowił więc sprawdzić, jaka jest granica jego możliwości. Kazał Darth Talon pojmać i przyprowadzić przed oblicze Cade'a jego dwójkę

Krayt ujawnia swoją tożsamość Cade'owi Skywalkerowi.

przyjaciół: Jariah Syna i Delia Blue. Najpierw poraził ich piorunami, a potem zaimplantował im yuuzhańskie nasiona koralowe, które w krótkim czasie mogły doprowadzić do ich śmierci. Cade, zrozpaczony, wyjaśnił, że nigdy nie leczył dwóch osób naraz, jednak nie mając wyjścia, zajął się obojgiem przyjaciół i dał radę usunąć z ich ciał nasiona. W trakcie zabiegu posłużył się znów Ciemną Stroną, tym razem z większą potęgą, wzmocniony nienawiścią do Krayta. Usatysfakcjonowany Krayt, zaproponował Cade'owi przyłączenie się do niego. Cade postanowił wykorzystać to i oznajmił, że rozważy jego ofertę, jeśli Sith puści jego przyjaciół wolno. Jako, że ich życia nic dla Krayta nie znaczyły, ten przystał na propozycję.

Urosłem w zrozumieniu i potędze stając się Darthem Kraytem. Ale urodziłem się jako A'Sharad Hett.[7][8]

Kilka dni później, Krayt przyjął Cade'a na prywatnej audiencji, w której oprócz nich dwóch, uczestniczyli tylko Talon i Wyyrlok. Nihlowi, który eskortował więźnia, nakazano czekanie przed drzwiami, wraz z Maladi - co rozsierdziło go, jako, że od samego początku rywalizował z Talon.

Cade Skywalker w Objęciach Cierpienia.

Maladi wytłumaczyła mu, że nie jest faworyzowany prawdopodobnie przez to, że nie urodził się jako Sith i nie był szkolony od małego. Nihl skontrował, że udowodnił swoją lojalność niezliczoną ilość razy, jednak Devaronianka zgasiła jego zapał, oświadczając, że został Ręką Krayta tylko dlatego, że jego poprzednik zszedł nagłą śmiercią, a Talon nie była jeszcze gotowa. Tymczasem na audiencji, Cade otrzymał syty posiłek, co kwaśno skomentował, że metoda traktowania więźnia najpierw wrogo, a potem przyjaźnie jest starą i ograną sztuczką. Na jego pytanie, co właściwie Krayt wie o Jedi oprócz tego, że muszą być eksterminowani, ten odparł, że wie dużo więcej, niż Cade'owi się zdaje. Pokazał mu miecz świetlny Kola Skywalkera, oznajmiając, że darzy honorem wroga - poległego, ale godnego. Krayt przyznał, że nienawiść Cade'a nie jest mu obca - on sam czuł się podobnie po śmierci swojego ojca, ale pogrzebał te uczucia na długi czas, gdyż tego wymagało bycie Jedi. Widząc zdziwienie Cade'a, ujawnił mu swoją tożsamość. Ściągnął hełm i oświadczył że urósł w potęgę i zrozumienie jako Darth Krayt, jednak urodził się jako A'Sharad Hett, rycerz Jedi. Reakcja Cade'a na to była obojętna; ogromna część zapisków o Jedi Starej Republiki została zniszczona, tak więc imię Krayta mu nic nie mówiło. Krayt dodał, że na przestrzeni lat próbował opanować sztukę przedłużenia sobie życia. Cade wyśmiał go, zwracając się do niego nonszalancko, co rozzłościło Talon. Pchnęła go Mocą, jednak potęga jej przeciwnika była znacznie większa od czasu ich poprzedniego starcia. Skontrował atak, prawie ją zabijając. Jego akcja bardzo zaimponowała Kraytowi do tego stopnia, że jeszcze raz zaproponował mu połączenie sił. Tym razem Cade przyjął jego ofertę. Uzdrowił Talon, mającą być jego nową mistrzynią. Przez następny tydzień Cade odbywał intensywny trening pod okiem Darth Talon, trenując z nią i robotami sztuki walki. Uzdrowienie, a następnie wspólny trening zbliżyły ich do siebie do tego stopnia, że nawiązali romans. Było to na rękę Talon, mającej od Krayta rozkaz zaprzyjaźnienia się z Cade'em, dzięki czemu łatwiej byłoby go przeciągnąć na ich stronę. Opowiedziała Skywalkerowi kolejną część historii Krayta, następnie przespała się z nim - wszystko aby osiągnąć cel. Pomimo pozornego zacieśnienia więzi między nimi, wciąż czuła że Cade udaje, co zgłosiła Kraytowi. Lord Sithów nie był zaskoczony. Powiedział, że podczas wojen klonów służył z człowiekiem który udawał mrocznego Jedi tak długo, że prawie stał nim się na prawdę. Jedyne co go zawróciło na ścieżkę światła, to przyjaciele, od których Cade był odcięty.

Darth Krayt zabija Hoska Trey'lisa.

Krayt oświadczył, że kwestią czasu jest nim młody Skywalker stanie się tym, kogo udaje. Umieścił go w Objęciach Cierpienia i opowiedział o swoim pobycie w niewoli u Yuuzhan, gdzie sam był torturowany. Cade oświadczył, że nie potrafi uleczyć Krayta - na co ten odparł, że z czasem stanie się to możliwe, musi tylko nauczyć się więcej o Ciemnej Stronie poprzez cierpienie i ból. Wtedy to młody Skywalker zdecydował się uciec, jednak po drodze natknął się na Darth Talon, która go ogłuszyła i po raz kolejny zaprowadziła przed oblicze Krayta. Mroczny Lord wyjawił, że przejrzał go i wiedział od początku, że Cade tylko udaje że jest po jego stronie, ale był już najwyższy czas żeby stało się to prawdą. Nakazał Cade'owi zabicie Hoska Trey'lisa, mówiąc że zostanie Sithem wymaga dokonania poświęcenia.

Cade kategorycznie sprzeciwił się, więc Krayt sam zabił Bothanina, który przed śmiercią zdążył im obu przebaczyć.

Darth Krayt kontra Cade Skywalker.

Rozwścieczony Skywalker wziął miecz świetlny swojego ojca, stojący w gablocie nieopodal, po czym ciężko ranił Talon. Następnie ruszył w stronę Krayta, jednak drogę zastąpił mu Darth Nihl. Krayt zaczął podjudzać Cade'a do poddania się gniewowi i zabicia Sitha odpowiedzialnego za śmierć jego ojca. Skywalker szybko go pokonał, jednak odmówił zadania mu ostatecznego ciosu - zamiast tego zaatakował Krayta. Podczas walki, Lord Sithów w dalszym ciągu próbował zmusić Cade'a do przejścia na Ciemną Stronę Mocy, twierdząc, że jest to jego przeznaczeniem. Skywalker zakończył jego monolog, wyśmiewając się z jego słabości i mówiąc, że bez jego pomocy umrze. Jego słowa doprowadziły Krayta do wściekłości. Walka trwała dalej, aż w pewnym momencie przerwała ją Morrigan Corde, matka Cade'a, która wraz z jego przyjaciółmi rozpoczęła szturm na świątynię Sithów. Strzeliła Kraytowi w plecy i kazała uciekać synowi. Skywalker wykorzystał sytuację i wyskoczył przez okno świątyni, nie zważając na słowa Krayta, który twierdził, że nie przeżyje upadku. Cade nie zginął, gdyż złapał go w locie i wciągnął na pokład statku Jariah Syn. Krayt, wiedząc że Skywalker przeżył, nakazał Darthowi Wyyrlokowi rozpocząć poszukiwania Skywalkera. Obiecał sobie, że kiedy już go znajdzie, wykorzysta go do uleczenia ciała, a potem zabije.

Gniew smoka

Niedługo po wydarzeniach na Coruscant, Krayt wysłał jednego ze swoich Sithów - Dartha Azarda na Kalamar. Admirał Sha Dun, dowódca Niszczyciela Gwiezdnego typu Pellaeon Relentless, będącego okrętem flagowym Trzeciej Floty Zewnętrznych Rubieży, nie był w stanie uporać się z atakami Gara Staziego, przywódcy Resztek Sojuszu Galaktycznego. Azard wykonał więc na nim pokazową egzekucję, nowym dowódcą mianując admirała Valana. Valan postanowił zastawić na Staziego pułapkę. Jednakże cały plan się nie powiódł, w wyniku czego część kalamariańskich stoczni została zniszczona, a nowy Niszczyciel Gwiezdny klasy Advanced - Imperious - został przejęty oraz przemianowany na Alliance przez wojska Sojuszu.

Krayt uznał, że miarka się przebrała. Udał się na Kalamar osobiście, gdzie następnie przeprowadził publiczną egzekucję kalamariańskiego senatora Giala Gahana oraz zarządził eksterminację dziesięciu procent populacji Kalamarian i Quarrenów za wsparcie które okazywali Resztkom Sojuszu Galaktycznego. Ocalałych z czystki nakazał umieścić w obozach pracy, a ewentualnych uciekinierów - karać śmiercią. Chwilę po tych wydarzeniach Mroczny Lord Sithów w prywatnej rozmowie z Darthem Wyyrlokiem oznajmił, że otaczająca obecnie planetę atmosfera strachu i przerażenia wyraźnie go wzmacnia.

Wszyscy ocalali Kalamarianie w galaktyce zostaną umieszczeni w obozach pracy. Każdy kto będzie uciekał, zostanie złapany i zabity. Kalamarianie będą mieli czas pocierpieć oraz zastanowić się nad swoimi czynami, dopóki wszyscy nie wyginą. Oczyszczę galaktykę z ich kultury oraz historii. Taki będzie los każdego, kto przeciwstawi się Sithom![9][10]

Masakra na Dac została zarejestrowana przez liczne kamery oraz transmitowana w HoloNecie jako ostrzeżenie dla innych narodów. W taki sposób dowiedział się o niej Cade Skywalker, ukrywający się u rodziny na Iego. Niedługo później udał się do Ukrytej świątyni Jedi na Taivas, gdzie schronienie znaleźli między innymi: Wolf Sazen, Shado Vao, K'Kruhk, T'ra Saa, Tili Qua oraz Rasi Tuum. Na miejscu okazało się, że byli śledzeni przez Imperialnych Rycerzy pod dowództwem samej Marsiah Fel, a zdrajczynią okazała się Azlyn Rae - była przyjaciółka Cade'a z dzieciństwa, obecnie w służbie Imperium Fela. Księżniczka szybko wyjaśniła, że przybywa z pokojowymi zamiarami: jej ojciec zamierzał sprzymierzyć się z Jedi, aby stworzyć wspólny front przeciwko Kraytowi. Na spotkaniu, w którym uczestniczył Cade, jego wujek Nat, oraz troje Rycerzy Imperialnych oraz Jedi, młody Skywalker zaproponował zorganizowanie oddziału uderzeniowego, którego zadaniem byłoby zamordowanie Dartha Krayta. Rada Jedi odrzuciła jego propozycję, twierdząc że takie działanie zbytnio zbliżyłoby ich do ciemnej strony Mocy, jednak zgodziła się przemyśleć ofertę sojuszu z Roanem Felem. Pomimo to Cade nie porzucił swoich zamiarów: wspierany przez Jariaha Syna, Deliah Blue, Shado Vao, Azlyn Rae, Marsiah Fel oraz dwóch innych Imperialnych Rycerzy, postanowił opracować plan zabójstwa Dartha Krayta. Doszedł do wniosku, że najlepiej będzie zwabić go na planetę Had Abbadon w Głębokim Jądrze.

Nie mam przyjaciół, ale... mogę zostać twoim sprzymierzeńcem. Przyłączam się do twojej misji. Razem zabijemy tego Mrocznego Lorda Sithów... Dartha Krayta.[11][12]
Celeste Morne do Cade'a Skywalkera
Darth Krayt kontra Celeste Morne.

Po drodze ich statek został przejęty przez niszczyciel gwiezdny którego jedynym żywym mieszkańcem była Celeste Morne oraz jej rakghule. Morne była rycerzem Jedi z czasów Starej Republiki. Podczas wojen mandaloriańskich napotkała starożytny talizman Muura, w którym zaklęta była esencja ducha lorda Sithów, Karnessa Muura. Siła amuletu zapewniała posiadaczowi nieśmiertelność oraz umożliwiała przemianę wszystkich żywych istot w okolicy w posłuszne mu rakghule. Celeste zdała sobie sprawę z ogromu zniszczeń, jaki mógłby wywołać amulet w niepożądanych rękach, więc postanowiła sama stać się jego właścicielką, wiedząc że ma na tyle silną wolę by oprzeć się jego kuszeniu. W czasach Dziedzictwa Morne zaczynała już jednak powoli tracić kontrolę nad amuletem, toteż gdy Cade Skywalker i jego drużyna pojawili się na pokładzie jej zdobycznego okrętu, rakghule zaatakowały ich wbrew jej woli i raniły Cade'a oraz Azlyn Rae. Ku wielkiemu zdziwieniu Morne, młodemu Skywalkerowi udało się uzdrowić oboje i zapobiec ich przemianie w potwory. Będąc pod wrażeniem jego dokonania, Celeste zdecydowała się pomóc im w zabójstwie Krayta.

Pułapka na Had Abbadon

Grupa uderzeniowa Skywalkera zaatakowała posterunek imperialny na Had Abbadon. Wszyscy szeregowi żołnierze zostali albo zabici, albo przemienieni w rakghule - ocalał tylko Darth Reave, któremu Celeste Morne pozwoliła uciec. Sithowi udało się uciec na Coruscant, gdzie złożył Darthowi Kraytowi raport, w którym ujawnił że napotkał na Had Abbadon Cade'a Skywalkera. Niespodziewanie, sam zmutował w rakghula i rzucił się na swojego mistrza, ale został powstrzymany i zabity przez Dartha Stryfe'a.

Krayt odrzuca od siebie rakghule.

Chwilę później z Kraytem skontaktowała się Celeste, i udając że jest opanowana przez Karnessa Muura, oświadczyła że ma w niewoli Cade'a i jest gotowa przekazać go Kraytowi, jeśli ten stawi się na Had Abbadon, sam. Lord Sithów przystał na te warunki, dowiedziawszy się od Wyyrloka że istnieje szansa iż Karness Muur może go uleczyć z trapiących go problemów.

Darth Krayt przyleciał na Had Abbadon, ale nie sam: eskortowali go Darth Maladi, Talon oraz Stryfe, a Wyyrlok czuwał na statku na orbicie. Morne skrytykowała go za to, ale na znak dobrej woli rozpoczęła proces leczenia jego ciała.

Celeste atakuje Krayta błyskawicą Mocy.

Wtedy zaatakowali ukryci do tej pory Jedi i Rycerze Imperialni, a Morne nasłała na Krayta swoje rakghule. Kreatury ruszyły na niego w takiej ilości, że w tłoku nie dało się zauważyć, czy jeszcze żyje - wątpliwości zostały rozwiane dopiero, gdy Krayt odrzucił wszystkie rakghule potężnym pchnięciem Mocy. W międzyczasie, Celeste straciła kontrolę nad amuletem Muura - wszystko przez to, że Rycerze Imperialni z rozkazu swojego imperatora zaatakowali ją, planując przejąć artefakt dla swego pana. Starożytny lord Sithów oświadczył że planuje zabić bądź przemienić w rakghule wszystkich obecnych, prócz Krayta którego ciało zamierzał przejąć. Celeste udało się szybko zwalczyć jego wpływ i dalej kontynuować walkę po stronie Jedi, jednak cały czas istniało zagrożenie że Muur powróci. Póki co, skoncentrował się na straszeniu Morne - oznajmił jej że nie miała szans wygrać z samym Kraytem, a teraz, gdy do walki przyłączyła się Darth Maladi, jej los jest przesądzony. Krayt postanowił dać jej szansę: zaproponował jej współpracę i wspólne władanie amuletem. Celeste z pogardą odrzuciła jego propozycję, a Muur oświadczył że jest ledwie marną zygotą Sitha.

Darth Krayt i Azlyn Rae porażeni piorunami.

Tymczasem Azlyn Rae, zmagająca się wraz z Cade'em z rakghulami, dojrzała lukę w obronie Krayta. Skorzystała w okazji i przebiła go na wylot swoim mieczem świetlnym, a wtedy Morne straciła po raz kolejny kontrolę nad Muurem, poraziła oboje potężną błyskawicą Mocy i zrzuciła Krayta z klifu.

Śmierć Dartha Krayta.

Celeste zdała sobie sprawę, że coraz bardziej traci kontrolę nad amuletem Muura. Powiedziała Cade'owi Skywalkerowi że wie co musi zrobić, a ten zabił ją - bez złości czy strachu, ale z konieczności. Następnie znalazł punkt przełomu w amulecie i zniszczył go, pozbywając się ducha Muura na zawsze.

Moja wizja... moje marzenie... o jedności Sithów... będzie żyć dalej!
To piękna wizja, mój panie. Jednak czasem, by marzenie przeżyło... marzyciel musi umrzeć.[13][14]
— Darth Krayt i Darth Wyyrlok

Lord Krayt przeżył porażenie piorunami i upadek z wysokości, ale był w stanie umierającym. Tak znalazł go Darth Wyyrlok, który wylądował na planecie by zająć się rannymi Sithami. Nie spodziewał się, że jego mistrz żyje. Krayt powiedział mu, że może przeżyć jeśli zostanie umieszczony w zbiorniku z bactą i dodał, że być może będzie nawet w stanie pozbyć się swoich problemów z yuuzhańskimi implantami - poznał sposób, gdy Muur zaczął go uzdrawiać. Wyyrlok zignorował polecenie swojego pana i zamiast tego dobił go błyskawicą Mocy, a następnie zaniósł jego ciało na pokład swojego wahadłowca.

Ciekawostki

  • A'Sharad pierwszy raz pojawił się w piątym zeszycie serii komiksowej Przybysz, jako postać drugoplanowa, syn Sharada Hetta, mistrza Jedi pozostającego w ukryciu na Tatooine i zamordowanego przez łowczynię nagród Aurrę Sing. Stwórcą A'Sharada jest Timothy Truman, autor Republic: Outlander
  • Twarz A'Sharada nie została pokazana aż do komiksu Za linią wroga, prawie pięć lat po stworzeniu postaci.
  • Imię "Krayt" pochodzi od smoków zamieszkujących jego rodzinną planetę, Tatooine.
  • Krayt był bardzo dobrze wyszkolony w stylu walki Jar'Kai. Jeszcze jako Jedi, posługiwał się dwoma mieczami świetlnymi. Jego pierwszy miecz miał czerwony kolor klingi (odziedziczył ją po ojcu). Następnie wybudował dwa o kolorze zielonym (walczył nimi na przykład podczas oblężenia Saleucami), jednak nie zaprzestał też używania miecza ojca. Po przejściu na ciemną stronę Mocy, zbudował dwa nowe: o czerwonych ostrzach, i tych od tej pory używał. Jan Duursema oznajmiła na forum The Force.net, że Krayt jest również dobry w posługiwaniu się podwójnym mieczem świetlnym.
Darth Krayt

Tożsamość

Tożsamość Dartha Krayta była tajemnicą przez prawie 14 miesięcy, od momentu premiery pierwszej części Dziedzictwa: Złamanego w czerwcu 2006, aż do premiery numeru piętnastego. Pierwsza popularna teoria identyfikowała Krayta jako Jacena Solo, gdyż właśnie wtedy zaczęła również wychodzić książkowa seria Dziedzictwo Mocy, w której ów bohater przechodził na Ciemną Stronę. Zgadzał się również wiek bohatera jak i kilka innych rzeczy, jednak teoria ta upadła wraz z ogłoszeniem na oficjalnej stronie Star Wars konkursu Darth Who?, w którym to fani zostali poproszeni o wybranie nowego imienia dla Jacena. Wybrano Dartha Caedusa, tak więc jednocześnie nie mógł być to Krayt. Wówczas ruszyła lawina podejrzeń, w której w zasadzie każdy był brany pod uwagę: każdy mógł być Kraytem — nawet postacie oficjalnie uznane za zmarłe. Fani opierali się na kilku faktach, ujawnionych w dotychczas wydanych numerach Dziedzictwa:

  • W pierwszym numerze Dziedzictwa: Złamanego Krayt walczył stylem Jar'Kai.
  • W tym samym komiksie, Krayt oświadczył, że przyglądał się rozwojowi sytuacji w Galaktyce już od czasów inwazji Yuuzhan Vongów. Jednocześnie na 210 stronie Nawałnicy, trzeciej powieści z książkowej serii Dziedzictwo Mocy dziejącej się 10 lat po inwazji, Mroczna Lady Sithów Lumiya oznajmiała Alemie Rar, że nie obawia się śmierci, gdyż dziedzictwo Sithów przetrwa w innych.
  • Sam dobór tytułu: Krayt, sugerował powiązanie lorda Sithów z Tatooine.
  • Podczas rozmowy z Darthem Wyyrlokiem, Krayt zastanawiał się, czy nie powinien był zakończyć rodu Skywalkerów, gdy miał ku temu okazję.
  • Krayt miał różnokolorowe oczy.

Padały najprzeróżniejsze typy; dużo osób domyśliło się, że jest to A'Sharad Hett, wśród innych, najpopularniejszymi typami były:

  • Korto Vos — syn Quinlana, postać stworzona przez duet Ostrander/Duursema, pracujący nad serią Dziedzictwo, odpowiedni wiek, właściwie biała karta — wiadomo o nim tyle, że był.
  • Nom Anor — jego śmierć nie została dokładnie pokazana, w jednym oczodole miał plaeryin bola, był Yuuzhaninem, miał chęć władzy.
  • Kyp Durron — potężny, miewał już w przeszłości problemy z ciemną stroną, buntowniczy.
  • Tholme — kolejna postać Ostrandera i Duursemy, cybernetyczne oko.
  • Anakin Solo — zginął w 26 ABY na światostatku Baanu Rass nad Myrkem, jednak powstał pogląd, że był to zaplanowany wybieg autorów, mający na celu przywrócenie go sto lat później, w zmutowanej zbroi. Pojawiały się również głosy popierające tezę klona Anakina.

Typów było dużo więcej: obstawiano że Kraytem będzie między innymi: Quinlan Vos, Obi-Wan Kenobi, Owen Lars, Galen Marek, Ben Skywalker, Hethrir czy Raynar Thul. Typowano również postacie innych kolorów skóry (Darth Maul, Mace Windu), czy płci (Tahiri Veila, Asajj Ventress, Aurra Sing). Warte odnotowania są również typy humorystyczne: Skippy, robot-Jedi, czy Elan Sleazebaggano, dealer igiełek śmierci z Ataku klonów, po intensywnym przemyśleniu swojego życia. Koniec końców, 8 sierpnia 2007 roku jedna z największych zagadek w uniwersum Star Wars została rozwiązana.

Sam John Ostrander, już po wydaniu piętnastej części Dziedzictwa, wypowiedział się na forum The Force.net o tożsamości Krayta: Jan i ja podjęliśmy decyzję co do tożsamości Krayta, gdy po raz pierwszy zaproponowaliśmy serię. (...) Co do spekulacji — to nigdy nie miał być Nom Anor. Nigdy nie wykazywał żadnych zdolności w Mocy. Anakin Solo — martwy. Jacen Solo — zajęty gdzie indziej. Obi-Wan — jest już jednością z Mocą. Martwy. Luke — no, bez żartów. Niektórym z was ciężko zaakceptować nawet jego ducha. Tholme — nierozsądny. Tak samo Quin czy Korto Vos.[15]

Przypisy

  1. I am not yet a Jedi, Tikkes. Only a lowly Padawan. I made no oath to the Republic... only to my master.
  2. Even we can't stop death. To try creates only more pain, more suffering.
  3. You lead those Tuskens as their warlord... not something a Jedi, should do.
  4. You are a prsioner on an advance scout ship of extragalactic invaders called the Yuuzhan Vong. Mechanical things are an abomination for them so they replaced your arm with something organic.
  5. Darth Krayt was born and returned to Korriban... first as an apprentice to XoXaan, ready to embrace the way of Sith... then as a master prepared to create a new order.
  6. 6,0 6,1 6,2 6,3 6,4 Dziedzictwo: Złamany
  7. I grew in understanding and power and made myself into Darth Krayt. But I was born A'Sharad Hett.
  8. Dziedzictwo: Smocze szpony
  9. All surviving Mon Calamari in the galaxy will be placed in work camps! Any who seek to evade us will be hunted down and killed! The Mon Calamari will have time to suffer and reflect on their crimes until all are extinct. I will purge the galaxy of their culture and history. Such will be the fate of all who defy Sith!
  10. Dziedzictwo 24: Lojalność, część 2
  11. I do not make friends but... you have earned yourself an ally. I am joining your mission. Together we will kill this Dark Lord of the Sith... Darth Krayt.
  12. Dziedzictwo 28: Wektor, część 9
  13. Dziedzictwo 31: Wektor, część 12
  14. My vision... my dream... for One Sith... will live!
    It is a magnificent vision, my lord. Sometimes, for the dream to live... the dreamer must die.
  15. Jan and i made the decision as to Krayt's identity and we did it back when we first proposed the series. (...) As for the speculations – it was never going to be Nom Anor. He never showed any Force ability. Anakin Solo – dead. Jacen Solo– busy elsewhere. Obi-Wan – he's one with the Force. Dead. Luke – c'mon. It's hard enough getting some of you to accept his Force Ghost. Tholme – not unreasonable. Same for Quin or Korto Vos.

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Dartha Krayta.
Darth Krayt.